Prezydent w nagraniu opublikowanym w czwartek wieczorem powiedział, że "nie może wyrazić zgody na taką ustawę". - To reforma prowadząca do chaosu, ideologizacji szkoły i eksperymentowania na całych rocznikach dzieci - ocenił.
CZYTAJ TEŻ: Nawrocki kontra Nowacka. Co się stanie nie "jeśli", a "gdy" prezydent zawetuje reformę edukacji
- Polska szkoła potrzebuje spokoju, wiedzy i stabilności, a nie nieprzemyślanych, chaotycznych zmian, które zaraz po wprowadzeniu trzeba będzie poprawiać - przekonywał Karol Nawrocki.
Jego zdaniem, proponowane rozwiązania zamiast poprawić sytuację w oświacie, mogłyby ją pogorszyć. Odwołał się między innymi do wcześniejszych zmian, takich jak wprowadzenie edukacji zdrowotnej czy rezygnacja z prac domowych.
- Edukacja to inwestycja w przyszłość narodu. Tu nie ma miejsca na przygotowane w ten sposób rozwiązania - przekonywał. Dodał, że szkoła potrzebuje reform, ale "systemowych i dobrze przemyślanych". - Jako prezydent mam obowiązek mówić "tak", gdy ustawy służą obywatelom, i "nie", gdy im szkodzą - oznajmił.
Co zakładała nowelizacja?
Nowelizacja Prawa oświatowego i niektórych innych ustaw zmieniała między innymi definicję podstawy programowej wychowania przedszkolnego i podstawy programowej kształcenia ogólnego. Miały one jasno i precyzyjnie określać cele kształcenia i efekty uczenia się, być spójne wewnętrznie i między przedmiotami. Wprowadzały metody pracy takie jak doświadczenie edukacyjne.
Zmiana podstawy programowej wychowania przedszkolnego i podstawy programowej kształcenia ogólnego jest planowana do sukcesywnego wdrożenia, począwszy od roku szkolnego 2026/2027 w przedszkolach oraz w klasach I i IV szkoły podstawowej, a od roku szkolnego 2027/2028 w klasach I szkół ponadpodstawowych.
Nowelizacja wprowadzała też między innymi zmiany w zakresie nadzoru pedagogicznego, w tym rezygnację z obowiązku opiniowania przez kuratora oświaty arkuszy organizacji publicznych szkół i placówek, podwyższenie wysokości opłaty wnoszonej z wnioskiem o dopuszczenie podręcznika do użytku szkolnego, zwiększenie kwoty dotacji podręcznikowej.
Powracała także, od roku szkolnego 2026/2027, do kwietniowego terminu przeprowadzania egzaminu ósmoklasisty. Rezygnowała też z przeprowadzania egzaminu maturalnego z języka łacińskiego jako alternatywy dla egzaminu z języka obcego nowożytnego.
Prezydent podpisał nowelę ustawy Karta Nauczyciela
Karol Nawrocki podpisał natomiast nowelę ustawy Karta Nauczyciela. Zgodnie z przepisami wynagrodzenie za niezrealizowane godziny ponadwymiarowe będzie przysługiwało w każdym przypadku, gdy niezrealizowanie przez nauczyciela przydzielonych mu godzin zajęć dydaktycznych, wychowawczych lub opiekuńczych nastąpiło z przyczyn niedotyczących nauczyciela, a nauczyciel był gotów do realizacji tych zajęć.
Nauczyciele dostaną też wyrównania za okres od 1 września do 31 grudnia 2025 roku. Mają być one wypłacone do 6 czerwca 2026 roku.
Prezydent mówił, że podpisanie ustawy to "pierwszy krok do normalizacji zasad wynagradzania nauczycieli za godziny ponadwymiarowe". Ocenił, że nowela odpowiada na realne oczekiwania środowiska nauczycielskiego.
- Wiem, że oświatowa Solidarność wskazywała, że tę sprawę można było rozwiązać szerzej i lepiej. Zgadzam się. Ta ustawa nie jest doskonała, ale rozwiązuje część realnego problemu i porządkuje chaos, który nie powinien mieć miejsca w państwie poważnie traktującym nauczycieli - powiedział.
Przepisy wejdą w życie 1 stycznia przyszłego roku. Godziny ponadwymiarowe to godziny zajęć lub lekcji przydzielone nauczycielowi ponad obowiązkowe pensum.
Autorka/Autor: js/kg
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Jarek Praszkiewicz/PAP