Prezes Izby Pracy o sytuacji w SN: gdybym powiedział, że jest beznadziejnie, tobym się przechwalał

Źródło:
TVN24
Sędzia Prusinowski o sytuacji w Sądzie Najwyższym: gdybym powiedział, że jest beznadziejnie, to trochę bym się przechwalał
Sędzia Prusinowski o sytuacji w Sądzie Najwyższym: gdybym powiedział, że jest beznadziejnie, to trochę bym się przechwalałTVN24
wideo 2/6
Sędzia Prusinowski o sytuacji w Sądzie Najwyższym: gdybym powiedział, że jest beznadziejnie, to trochę bym się przechwalałTVN24

Sytuacja, w której większość Sądu Najwyższego nie może wydawać wyroku, bo te wyroki są dotknięte nieważnością, czyli tak naprawdę są nieskuteczne, wymaga zmiany - mówił w "Faktach po Faktach" Piotr Prusinowski, prezes Sądu Najwyższego kierujący Izbą Pracy i Ubezpieczeń Społecznych. Mówiąc o sytuacji w sądownictwie, ocenił, że kluczem do jej rozwiązania jest Krajowa Rada Sądownictwa. - To jest punkt centralny, reszta to konsekwencje - mówił.

Kolegium Sądu Najwyższego nie zaopiniowało dziś prezydenckiego projektu nowelizującego regulamin SN. Na posiedzeniu nie osiągnięto wymaganego do podjęcia uchwały kworum, stawiło się ośmioro spośród 16 członków Kolegium. Wcześniej nieobecność, w liście do pierwszej prezes SN Małgorzaty Manowskiej, zapowiedziało siedmioro sędziów, członków Kolegium. Rzecznik SN Aleksander Stępkowski potwierdził, że sprawa ich nieobecności na Kolegium będzie przedmiotem "postępowania wyjaśniającego".

CZYTAJ WIĘCEJ: Kolegium SN, które miało obradować nad proponowanymi przez prezydenta zmianami w regulaminie, nie odbyło się

Nie odbyło się Kolegium Sądu Najwyższego. "Będziemy obserwować sposoby ratowania"

Z Anitą Werner o dzisiejszych wydarzeniach w Sądzie Najwyższym rozmawiał w "Faktach po Faktach" w TVN24 Piotr Prusinowski, prezes Sądu Najwyższego kierujący pracą Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych, jeden z nieobecnych dziś na Kolegium SN sędziów.

Tłumaczył, że Kolegium nie odbyło się "dlatego, że tak zwani starzy sędziowie Sądu Najwyższego (niewybrani przez neo-KRS - red.), odmówili uczestnictwa w tym Kolegium". - To oznacza, że nie ma kworum, Kolegium się nie odbyło, a teraz będziemy obserwować sposoby ratowania - dodał.

- Przed chwilą widziałem wypowiedź rzecznika prasowego (Sądu Najwyższego - red.), który zapewne zamierza zastosować artykuł 9c ustawy Prawo o ustroju sądów powszechnych, który to przepis został wprowadzony w 2000 roku (2020 roku - red.) właśnie na takie potrzeby, czyli jak się nie uda coś przegłosować albo uzyskać jakąś opinię, to się uznaje, że wszyscy byli za, że opinia jest pozytywna - wyjaśnił.

Przewidywał, że w tym wypadku będziemy mieli do czynienia z zastosowaniem tego przepisu.

CZYTAJ TAKŻE: "Niesłychanie szybki tryb". "Przypuszczam, ze chodzi o to, żeby kontrasygnatę złożył premier Morawiecki"

Sędzia pytany dalej, czy nieobecni na Kolegium sędziowie będą objęci postępowaniem wyjaśniającym, odparł, że "prezes Manowska jest zmienna, jeśli chodzi o szafowanie postępowaniami dyscyplinarnymi". - Trudno mi odpowiedzieć na te pytania, ale możliwe, nie jest to wykluczone - ocenił.

Piotr Prusinowski w "Faktach po Faktach"TVN24

Sędzia Prusinowski: Sąd Najwyższy aktualnie to instytucja, która woła o pomstę do nieba

Sędzia Prusinowski w trakcie rozmowy podkreślał, że "w Sądzie Najwyższym musi dojść do bardzo poważnych zmian". - Jakaż większa dewastacja musi nastąpić, abyśmy zaczęli coś zmieniać na plus? - pytał.

Pytany wobec tego, jak wygląda praca w Sądzie Najwyższym, sędzia odparł: - Gdybym powiedział, że jest beznadziejnie, to trochę bym się przechwalał.

- Przyszedłem do tej instytucji, gdy ona była sprawnie, merytorycznie działającą instytucją na europejskim poziomie. Dzisiaj jest to instytucja, która woła o pomstę do nieba - powiedział.

Prusinowski następnie zobrazował tę opinię na podstawie jego własnych doświadczeń. - Gdy przyszedłem do Sądu Najwyższego na pierwsze rozpoznanie sprawy w mojej Izbie, Izbie Pracy i Ubezpieczeń Społecznych, na tak zwany przedsąd czekało się około sześciu miesięcy. Dzisiaj czeka się 1,5 roku. Takie są wyniki, gdy za reformowanie sądownictwa biorą się dyletanci - skomentował.

- Moja Izba powinna być obsadzona przez 22 sędziów. Właściwie stale jest obsadzona na poziomie około 60 procent, od wielu wielu lat, pięćdziesięciu, sześćdziesięciu. W związku z tym zaległości wzrastają - opisał.

Poproszony o wyjaśnienie, dlaczego się tak dzieje, sędzia tłumaczył, że "od ośmiu lat ci, którzy coś sobą reprezentują w świecie prawniczym i którzy mają dorobek, nie startują w konkursach do Sądu Najwyższego". - Startują osoby, które najczęściej dorobku nie mają. Nawet obecna Krajowa Rada Sądownictwa, neo-KRS, odrzuca niektórych kandydatów, którzy się zgłaszają - zauważył.

- Niedawno odbywał się konkurs do Izby Pracy, gdzie nie obsadzono wszystkich stanowisk. To jakieś kuriozum, gdzie w środku Europy, do Sądu Najwyższego okazuje się, że w 37-milionowym kraju nie ma kandydatów, którzy nadawaliby się do tego, żeby być specjalistami - zauważył.

Piotr Prusinowski w "Faktach po Faktach"TVN24

Pytany dalej, czy prawdą jest, że jest obecnie jedynym prezesem Izby w Sądzie Najwyższym, który nie jest neosędzią, Prusinowski odparł, że w tym gronie jest jeszcze sędzia Wiesław Kozielewicz, choć - jak dodał - sędzia przewodzi Izbą Odpowiedzialności Zawodowej, "która jest kontestowana".

- Jeżeli chodzi o izby merytoryczne, czyli Izbę Cywilną, Karną i Pracy, to tak, jestem ostatnim prezesem Sądu Najwyższego, który jest tak zwanym starym prezesem. Co do którego w Europie nikt nie zgłasza żadnych wątpliwości, czy w ogóle jest sędzią - powiedział.

"Kluczem jest Krajowa Rada Sądownictwa. Reszta to konsekwencje"

Sędzia w dalszej części rozmowy zwracał uwagę na fakt, że "sytuacja, w której większość Sądu Najwyższego nie może wydawać wyroku, bo te wyroki są dotknięte nieważnością, czyli tak naprawdę są nieskuteczne, wymaga zmiany".

- Sędziowie, ale również prawnicy, tego nie zmienią. To muszą zmienić politycy. Politycy zepsuli, politycy muszą to naprawić. Da się to naprawić. To jest pytanie o wolę, determinację, a także o mądrość, która oby towarzyszyła tym, którzy będą rządzić - twierdził.

Od czego zatem zacząć naprawę? - Kluczem jest Krajowa Rada Sądownictwa - odpowiedział sędzia. - To jest punkt centralny, reszta to konsekwencje Krajowej Rady Sądownictwa - dodał. - Musi być wyłoniony organ, który w sprawny sposób będzie obsadzał stanowiska sędziowskie, nie według klucza "swój" czy "nie swój", tylko według klucza merytorycznego - proponował.

- Uważam, że każdy neosędzia powinien jeszcze raz uczestniczyć w konkursach, dlatego że wiele osób w Polsce nie startowało w konkursach, dlatego że stało na straży konstytucji i nie chciało uczestniczyć w czymś bezprawnym - oświadczył.

"Tam, gdzie władza wykonawcza i ustawodawcza próbuje oddziaływać na prawa obywatela, tam sąd równoważy te zakusy"

Werner pytała także sędziego o to, jaki ma wpływ chaos w polskim sądownictwie na zwykłego obywatela. - To ma taki wpływ, że to nie jest tylko abstrakcyjne pojęcie, tylko dotyczy konkretnych ludzkich spraw - odparł.

- Dla przykładu powiem, że reformy Prawa i Sprawiedliwości w administracji publicznej pozbawiły pracy setki tysięcy ludzi, około 200 tysięcy osób. Części z nich zaproponowano nowe warunki, a części, których może nie lubiano, nie zaproponowano - przekazał.

Wyjaśniał przy tym, że "gdyby nie było sądów, które badając zgodność z konstytucją, na przykład takich rozwiązań, ze zdrowym rozsądkiem, to te osoby pozbawione byłyby ochrony prawnej". - A tak odwołały się do sądów i większość z tych osób wygrało swoje postępowania. Chociaż sama ustawa nie dawała im w ogóle możliwości odwołania się do sądu - przypomniał.

- Po to są właśnie sądy. Tam, gdzie władza wykonawcza i ustawodawcza próbuje w jakiś sposób oddziaływać na prawa obywatela, tam sąd równoważy te zakusy. I po to są wolne sądy niezależne - podsumował sędzia.

Sędzia Prusinowski: reformy Prawa i Sprawiedliwości w administracji publicznej pozbawiły pracy setki tysięcy ludzi
Sędzia Prusinowski: reformy Prawa i Sprawiedliwości w administracji publicznej pozbawiły pracy setki tysięcy ludziTVN24

Autorka/Autor:akw//mrz

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

W lutym w pożarze apartamentowca w Walencji zginęło dziesięć osób, spłonęło ponad 130 mieszkań. Hiszpańska policja ustaliła, że przyczyną pożaru była awaria lodówki, a dokładniej wyciek łatwopalnej substancji chłodniczej z tylnej części urządzenia.

Tragiczny pożar w Walencji. Przyczyną była awaria lodówki

Tragiczny pożar w Walencji. Przyczyną była awaria lodówki

Źródło:
PAP

Premier Donald Tusk w jednym wpisie w mediach społecznościowych skomentował trzy sobotnie wydarzenia. Nawiązał między innymi do ministra Marcina Kierwińskiego i jego wystąpienia w czasie obchodów Dnia Strażaka.

"Magiczny wieczór". Donald Tusk nawiązał do Marcina Kierwińskiego

"Magiczny wieczór". Donald Tusk nawiązał do Marcina Kierwińskiego

Źródło:
tvn24.pl

Zamknijmy to, bo to jest trochę żenujące, żeby w Dzień Strażaka, czyli bohaterów, którzy ratują nasze życie, skupiać się na incydencie rozdmuchanym przez prawicowy Twitter - mówił wicemarszałek Piotr Zgorzelski o dyskusji na temat trzeźwości szefa MSWiA Marcina Kierwińskiego podczas przemówienia na placu Piłsudskiego. - To naprawdę źle wyglądało. Ja bym po prostu pojechał do domu i nie komentował tego więcej - powiedział Waldemar Buda z PiS.

Marcin Kierwiński tłumaczy "nienajlepszy efekt" przemówienia. Komentarze polityków

Marcin Kierwiński tłumaczy "nienajlepszy efekt" przemówienia. Komentarze polityków

Źródło:
TVN24

16-letni chłopiec utonął w jeziorze Skoki w powiecie włocławskim (Kujawsko-Pomorskie). Mimo podjętej reanimacji, chłopca nie udało się uratować.

Włocławek. 16-latek utonął w jeziorze Skoki

Włocławek. 16-latek utonął w jeziorze Skoki

Źródło:
tvn24.pl

Wpadli do banku w Gdańsku z pistoletem na wodę i zagrozili, że to jest napad. Po chwili jednak dodali, że to żart, ale zrobiło się poważnie, kiedy do akcji wkroczyli prawdziwi policjanci. Konsekwencje też będą poważne, bo w grę wchodzi grzywna albo nawet areszt. Jak informują służby, takie "żarty" zdarzają się coraz częściej.

Weszli do banku i grozili pistoletem na wodę. "Żart" może grozić poważnymi konsekwencjami

Weszli do banku i grozili pistoletem na wodę. "Żart" może grozić poważnymi konsekwencjami

Źródło:
Fakty TVN

W ostatni dzień długiego majowego weekendu we wschodniej połowie kraju nadal będzie słonecznie, a temperatura wzrośnie nawet do 27 stopni Celsjusza. Na pozostałym obszarze Polski należy spodziewać się deszczu i burz.

Pogoda na jutro - niedziela 05.05. Polska podzielona na pół

Pogoda na jutro - niedziela 05.05. Polska podzielona na pół

Źródło:
tvnmeteo.pl

Sama wiem, że w jednej chwili nasze życie może się zmienić, a takie inicjatywy dają nam nadzieję na lepsze jutro i na to, że jeszcze staniemy na własnych nogach na linii startu - mówiła o biegu Wings for Life Anna Płoszyńska, która dwa lata temu była najszybsza na wózku wśród kobiet. Ten bieg, który ma dać finansowe skrzydła badaniom nad leczeniem urazów rdzenia kręgowego startuje już jutro. - Myślę, że to jest wspaniała rzecz - mówił doktor Wojciech Słowiński.

Bieg Wings for Life w niedzielę. "Takie inicjatywy dają nam nadzieję"

Bieg Wings for Life w niedzielę. "Takie inicjatywy dają nam nadzieję"

Źródło:
TVN24

W Nowym Dworze Gdańskim ktoś z jadącego samochodu wyrzucił ciężarną suczkę. Na szczęście stało się to na oczach rodziny wracającej z majówki, która od razu ruszyła na pomocą. Suczka trafiła do schroniska w Elblągu, a jej właściciela, który takiego bestialstwa się dopuścił, szuka policja.

"Zwolnił samochód, otworzył drzwi i został wyrzucony mały pies". Natychmiast ruszyli z pomocą

"Zwolnił samochód, otworzył drzwi i został wyrzucony mały pies". Natychmiast ruszyli z pomocą

Źródło:
Fakty TVN

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski trafił do bazy osób poszukiwanych rosyjskiego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych - podały rosyjskie agencje RIA Nowosti i TASS. Poinformowały, że "wszczęto przeciwko niemu sprawę karną". Ukraiński resort dyplomacji mówi o "desperacji rosyjskiej machiny państwowej i propagandy".

Prokremlowskie agencje: Zełenski poszukiwany listem gończym. MSZ w Kijowie komentuje

Prokremlowskie agencje: Zełenski poszukiwany listem gończym. MSZ w Kijowie komentuje

Źródło:
TASS, RIA Nowosti, Reuters, NV, Ukraińska Prawda

Minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński przemawiał w czasie obchodów Dnia Strażaka na placu Piłsudskiego w Warszawie. To, jak brzmiał, wzbudziło pytania o jego stan. Minister w rozmowie z reporterką TVN24 tłumaczył, że winny był "straszny pogłos". Szef MSWiA poinformował później, że poddał się badaniu alkomatem, a jego wynik opublikował na X.

Nietypowe zachowanie w czasie przemówienia. Kierwiński pokazał badanie alkomatem

Nietypowe zachowanie w czasie przemówienia. Kierwiński pokazał badanie alkomatem

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Trzy przyczepy kempingowe spłonęły w Jastarni (Pomorze). Osoby przebywające na polu kempingowym poprzesuwały pozostałe przyczepy, dzięki czemu nie doszło do rozprzestrzenienia się ognia.

Pożar na polu kempingowym w Jastarni. Spłonęły trzy przyczepy

Pożar na polu kempingowym w Jastarni. Spłonęły trzy przyczepy

Źródło:
PAP

Średnia dzienna liczba rosyjskich strat w ludziach w Ukrainie to 899 żołnierzy - szacuje brytyjski resort obrony. Liczba uwzględnia zabitych i rannych. W niedzielnym raporcie sztabu generalnego ukraińskich sił zbrojnych podano, że w ciągu ostatniej doby zostało "wyeliminowanych" 1260 rosyjskich wojskowych.

Straty armii rosyjskiej na froncie. Brytyjczycy podali liczbę

Straty armii rosyjskiej na froncie. Brytyjczycy podali liczbę

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Ulewy spowodowały powodzie i osunięcia ziemi na indonezyjskiej wyspie Sulawesi (Celebes). Jest kilkanaście ofiar śmiertelnych. Uszkodzeniu uległo ponad 1800 domów.

Co najmniej 15 osób nie żyje, wiele musiało opuścić domy

Co najmniej 15 osób nie żyje, wiele musiało opuścić domy

Źródło:
PAP, Reuters

Czuję, że to finał długiej podróży w edukacji - powiedział stuletni weteran Jack Milton, który po blisko 60 latach od ukończenia studiów odebrał dyplom na Uniwersytecie Marylandu w Stanach Zjednoczonych. Milton nie mógł uczestniczyć w uroczystości rozdania dyplomów po skończonej edukacji w 1966 roku, bo został powołany na wojnę w Wietnamie.

Stuletni weteran odebrał dyplom po prawie 60 latach od ukończenia studiów

Stuletni weteran odebrał dyplom po prawie 60 latach od ukończenia studiów

Źródło:
Fox News

Rozpoczynająca się kampania wyborcza do europarlamentu jest już kolejną, w której partie mówią o wyjątkowej stawce i wyborze, który przesądzi o pozycji Polski. Jednak pojawiają się pytania, na jaką strategię wyborczą postawią politycy.

Partie polityczne rozpoczynają bitwę o europarlament. Na jaką strategię wyborczą postawią?

Partie polityczne rozpoczynają bitwę o europarlament. Na jaką strategię wyborczą postawią?

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Cztery osoby, w tym dwóch ratowników Bieszczadzkiej Grupy GOPR odniosło obrażenia w wypadku, do którego doszło w Dołżycy (Podkarpacie). Ratownicy jechali na pomoc turyście, zderzyli się z dwoma innymi samochodami. Ktoś bez wiedzy i zgody GOPR uruchomił zbiórkę pieniędzy na nowe auto dla ratowników. W sobotę po godzinie 11 została wycofana.

Ratownicy GOPR jechali pomóc, mieli wypadek. Ktoś bez ich wiedzy założył zbiórkę na nowe auto

Ratownicy GOPR jechali pomóc, mieli wypadek. Ktoś bez ich wiedzy założył zbiórkę na nowe auto

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Zendaya rolą w dramacie "Challengers" przypieczętowała swoją pozycję w Fabryce Snów. Wcieliła się w bezkompromisową tenisistkę i udowodniła, że może sprostać każdemu aktorskiemu wzywaniu. A od jakich filmów zaczynała?  Film, za którego dystrybucję w Europie odpowiada Warner Bros. Pictures, od piątku można oglądać w kinach w Polsce.

Zendaya zachwyca w nowym filmie. "Starałam się zmierzyć z postacią, która jest wielowymiarowa"

Zendaya zachwyca w nowym filmie. "Starałam się zmierzyć z postacią, która jest wielowymiarowa"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24
"Ja jej nie widzę. Ja ją tworzę. Nadzieja jest czymś, co tworzymy"

"Ja jej nie widzę. Ja ją tworzę. Nadzieja jest czymś, co tworzymy"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Niezwykle wyglądające chmury, nazywane mammatusami, pojawiły się w sobotę na dolnośląskim niebie. Udało się je uchwycić na zdjęciach Reporterce 24.

Mammatusy pojawiły się nad Dolnym Śląskiem

Mammatusy pojawiły się nad Dolnym Śląskiem

Źródło:
Kontakt 24, tvnmeteo.pl

Komentarze internautów wzbudza post informujący, jakoby lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz miał zaproponować, że pustostany "w małych miejscowościach po odpowiednim przysposobieniu mogłyby pełnić rolę ośrodków dla uchodźców", a ci byliby "wykorzystani do prac w rolnictwie". To fałszywka.

Kosiniak-Kamysz chce uchodźców "z dala od aglomeracji"? Minister tego nie napisał

Kosiniak-Kamysz chce uchodźców "z dala od aglomeracji"? Minister tego nie napisał

Źródło:
Konkret24

W poszukiwaniu lepszej pogody Polacy rzucili się na nieruchomości w Hiszpanii. Dla części to też pomysł na zarobek. Eksperci przestrzegają jednak przed pułapkami, które czyhają na kupujących. Samego słońca też można mieć dość. - Przy 50 stopniach po prostu nie da się pracować, wiele biur jest zamkniętych. Polacy mają o to pretensje - mówi była pracownica biura nieruchomości. Niemile zaskoczyć potrafi też zima.

Domy za cenę kawalerki i raj na ziemi. Polacy "tak zafiksowani, że przestają widzieć wady"

Domy za cenę kawalerki i raj na ziemi. Polacy "tak zafiksowani, że przestają widzieć wady"

Źródło:
tvn24.pl

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o filmie, który ma "zakończyć epokę anonimowości" w dziełach, gdzie występują dublerzy. "Kaskader", w którym zagrały takie gwiazdy, jak Ryan Gosling czy Emily Blunt, wszedł właśnie do kin. Pod koniec tego roku w polskich kinach pojawi się z kolei dzieło, na które czekali miłośnicy Króla Lwa. W programie nie zabrakło też nowinek ze świata gwiazd.

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Źródło:
tvn24.pl

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24