Prezydent o Borys i Poczobucie: więzieni są bezprawnie, liczymy na wsparcie wspólnoty międzynarodowej

Źródło:
TVN24
Prezydent Duda o Borys i Poczobucie: na razie nie umiemy znaleźć żadnego rozwiązania, które spowodowałoby ich uwolnienie
Prezydent Duda o Borys i Poczobucie: na razie nie umiemy znaleźć żadnego rozwiązania, które spowodowałoby ich uwolnienieTVN24
wideo 2/8
Prezydent Duda o Borys i Poczobucie: na razie nie umiemy znaleźć żadnego rozwiązania, które spowodowałoby ich uwolnienieTVN24

Prezydent Andrzej Duda w rozmowie z korespondentem "Faktów" TVN w Stanach Zjednoczonych Marcinem Wroną mówił o między innymi o przebywających w białoruskim areszcie działaczach polskiej mniejszości Andżelice Borys i Andrzeju Poczobucie. Przyznał, że "na różne sposoby próbowaliśmy" im pomóc. - Na razie nie umiemy znaleźć żadnego rozwiązania, które spowodowałoby ich uwolnienie - powiedział. Wśród tematów rozmowy pojawiły się także kwestie szczepień przeciw COVID-19 czy Nord Stream 2.

Prezydent Andrzej Duda podczas swojej wizyty w USA związanej z udziałem w 76. sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ, udzielił wywiadu w Konsulacie Generalnym RP w Nowym Jorku korespondentowi "Faktów" TVN w Stanach Zjednoczonych Marcinowi Wronie.

OGLĄDAJ CAŁĄ ROZMOWĘ Z PREZYDENTEM ANDRZEJEM DUDĄ W TVN24 GO >>>

Mówił między innymi o sprawie aresztowanych przez reżim Alaksandra Łukaszenki białoruskich opozycjonistów i działaczy polskiej mniejszości Andżeliki Borys i Andrzeja Poczobuta. Od wielu miesięcy przebywają w areszcie w Żodzinie w ciężkich warunkach. Białoruskie władze zarzucają im "podżeganie do nienawiści". Sprawa karna wobec nich uznawana jest za motywowaną politycznie, a uwolnienia aktywistów domaga się polski rząd.

Prezydent Duda o Borys i Poczobucie: na razie nie umiemy znaleźć żadnego rozwiązania, które spowodowałoby ich uwolnienie

Andrzej Duda pytany, czy jesteśmy w stanie pomóc Polakom na Białorusi, w tym Borys i Poczobutowi, w sposób skuteczny, odpowiedział: - Na różne sposoby próbowaliśmy. Nie informując o tym społeczeństwa, prowadziliśmy zakulisowe rozmowy. Ja zresztą osobiście rozmawiałem z przywódcami różnych krajów, którzy teoretycznie mogli nam pomóc, mogli rozmawiać z władzami białoruskimi po to, żeby uwolnić naszych współobywateli.

Jak mówił prezydent, "to było na samym początku tego kryzysu po tym, jak zostali aresztowani". - Część z nich została uwolniona, niestety pan Andrzej Poczobut i pani Andżelika Borys nie - dodał.

>>> Jedna miska, brak sedesu, nie wolno się kłaść. Od pół roku Polacy są w "miejscu, które złamie każdego" <<<

Duda mówił, że "wolałby tego nie ujawniać", z kim rozmawiał na temat aresztowanych. - Ewidentnie w wyniku tych właśnie działań, prośby o pewne pośrednictwo dyplomatyczne, część Polaków, którzy byli aresztowani, obywateli Białorusi, została uwolniona, zresztą są w tej chwili w Polsce - przekonywał. Jak mówił, uwolnienie nie było tajemnicą, a nawet on sam spotykał się z oswobodzonymi.

- To było jakiś czas temu. Ale niestety pani Andżeliki Borys i pana Andrzeja Poczobuta uwolnić się nie udało. Także dlatego, że oni nie chcieli emigrować. Bo wtedy była taka sytuacja, że oni powiedzieli, że nie wyjadą po prostu z Białorusi, są obywatelami Białorusi, to jest ich miejsce, to jest ich dom i oni Białorusi nie opuszczą. Pozostali niestety w więzieniu i nadal w nim są - wyjaśniał prezydent.

Przyznał przy tym, że "na razie nie umiemy znaleźć żadnego rozwiązania, które spowodowałoby ich uwolnienie". - Ale nie ukrywam, że bardzo liczymy tutaj na wsparcie wspólnoty międzynarodowej i twarde oddziaływanie na wszelkie sposoby na reżim prezydenta Łukaszenki, żeby uwolnieni zostali, bo są więzieni bezprawnie - dodał Duda.

CZYTAJ TAKŻE O INNYCH WĄTKACH ROZMOWY: Prezydent Andrzej Duda o lex TVN: decyzję podejmę, kiedy dostanę ustawę >>>

Sytuacja na polsko-białoruskiej granicy. Prezydent: to nie polskie społeczeństwo i nie polskie władze doprowadziły tych ludzi do nieszczęścia

Prezydent mówił również, że z trudnej sytuacji migracyjnej przy polsko-białoruskiej granicy - gdzie koczują migranci, których białoruski reżim sprowadził tam celowo - wyjście "jest tylko jedno". - I to nie jest tylko wyjście na zasadzie polskiego widzimisię, to jest także wyjście na zasadzie naszych zobowiązań - wskazywał.

Jak mówił, jesteśmy członkiem UE, "u nas jest granica Unii Europejskiej i granica strefy Schengen i my mamy obowiązek tej granicy strzec i to nie jest zabawa". - To nie jest tylko kwestia tego, czy my chcemy przyjąć tych migrantów, czy nie chcemy ich przyjąć. To jest kwestia tego, że my mamy obowiązek strzec granicy Unii Europejskiej przed nielegalną migracją. I my to po prostu robimy, robimy to z całą stanowczością i będziemy to robić. Ponosimy związane z tym koszty i będziemy te koszty ponosili - mówił dalej prezydent.

Na konferencji 20 września komendant główny Straży Granicznej, generał Tomasz Praga przekazał, że straż w rejonie przygranicznym z Białorusią znalazła zwłoki trzech migrantów po stronie polskiej i jednego po stronie białoruskiej. W piątek Straż Graniczna poinformowała o śmierci kolejnej osoby.

Andrzej Duda ocenił, że "odpowiedzialność za te tragiczne zdarzenia spada na tych, którzy tych ludzi pchają na granicę". - To nie my, to nie Polska, to nie polskie władze, to nie polskie społeczeństwo pcha tych ludzi na granicę, to nie polskie społeczeństwo i nie polskie władze doprowadziły tych ludzi do nieszczęścia - mówił.

Stwierdził też, że ze strony Białorusi prowadzone są "działania hybrydowe". - Bo jeżeli mamy z czymś tak bezprecedensowym do czynienia, że władze sąsiedniego państwa prowadzą de facto działania hybrydowe poprzez prowadzenie do nielegalnego przekraczania granicy, to jak to nazwać? - pytał.

Andrzej Duda o sytuacji na polsko-białoruskiej granicy
Andrzej Duda o sytuacji na polsko-białoruskiej granicyTVN24

Stan wyjątkowy w części Polski przy granicy z Białorusią. Andrzej Duda komentuje

Według prezydenta na terenach w pasie przygranicznym "przede wszystkim są dwie potrzeby". - Po pierwsze, jest potrzeba tego, żeby był porządek. Po drugie, jest potrzeba tego, żeby funkcjonariusze Straży Granicznej i nasi żołnierze, którzy tam są i strzegą granicy, mogli to robić w sposób bezpieczny i spokojnie - powiedział, pytany, czy podpisze decyzję o przedłużeniu stanu wyjątkowego w tym obszarze.

W części Podlasia i Lubelszczyzny obowiązuje do 1 października stan wyjątkowy, który wiąże się z obowiązywaniem szeregu ograniczeń praw obywatelskich. Nie mogą tam między innymi pracować media. Wszystkie informacje pochodzące z tego rejonu są przekazywane opinii publicznej przez czynniki oficjalne.

Prezydent zaprzeczył, by dziennikarze przeszkadzali bezpiecznej i spokojnej pracy służb, ale - jak mówił - "przeszkadzają temu nieodpowiedzialni politycy, których przyciągają na granicę dziennikarze". - Bo państwo to pokazujecie. Okazało się, że są niepoważni politycy w Polsce, którzy jakimś hasaniem sobie po granicy próbują zdobyć popularność i próbują zdobyć poklask jakiejś części widzów - mówił.

- Ja nie mam żadnych pretensji od dziennikarzy. Dziennikarze są od tego, żeby relacjonować życie, rzeczywistość. Oczywiście, że jest prawem dziennikarzy relacjonować wszystko to, co może być dla ludzi interesujące, natomiast to niestety wykorzystują nieodpowiedzialni ludzie, absolutnie nie dziennikarze, który po prostu chcą w ten sposób zaistnieć w mediach - kontynuował prezydent. Według niego "trzeba przed tym chronić służby graniczne i tych, którzy tam granicy pilnują, bo oni mają w spokoju i odpowiedzialnie wykonywać swoje zadanie, niezwykle ważne zadanie". - Myślę, że wszyscy w Polsce to rozumieją - dodał.

Stan wyjątkowy w części Polski przy granicy z Białorusią. Andrzej Duda komentuje
Stan wyjątkowy w części Polski przy granicy z Białorusią. Andrzej Duda komentujeTVN24

Prezydent Andrzej Duda: zachęcam do tego, żeby się szczepić

W rozmowie prezydent był pytany też, czy nie obawia się zakażenia koronawirusem w związku z tym, że potwierdzone zostało ono wśród urzędników prezydenta Brazylii Jaira Bolsonaro, z którym widział się w USA.

- Mogę powiedzieć tak: nie, nie obawiam się (...), ponieważ nie tylko przeszedłem już koronawirusa prawie rok temu - bo to był przełom października i listopada, i już wtedy miałem antyciała po przejściu, bo sprawdzono, że są - potem się zaszczepiłem i lekarze gwarantują mi, że w żaden groźny sposób - nawet gdybym się zainfekował - to nie powinienem tego przejść - odpowiedział Duda. - Podchodzę do tego na zasadzie: no trudno, jak się zainfekuję, to przechoruję po raz kolejny, ale żadnych groźnych skutków, wierzę w to, dla mojego zdrowia to nie powinno spowodować - wyjaśniał.

- W związku z tym, tak, zachęcam do tego, żeby się szczepić - powiedział prezydent. - To znacznie, znacznie, znacznie, znacznie zwiększa prawdopodobieństwo tego, że nic złego nam się nie stanie, nawet jeżeli zachorujemy, nawet jeżeli zetkniemy się z osobą, która jest nosicielem koronawirusa czy jest chora po prostu - argumentował. Jak mówił, "najwyżej będziemy mieli jakąś 'lekką grypę' i potem powinniśmy szybko wyzdrowieć".

Prezydent Andrzej Duda: zachęcam do tego, żeby się szczepić
Prezydent Andrzej Duda: zachęcam do tego, żeby się szczepićTVN24

Andrzej Duda powtórzył, że zachęca do szczepień i ocenił, że "byłoby dobrze, gdyby większy procent naszego społeczeństwa był zaszczepiony". - Prawda jest taka, że im większy procent będzie zaszczepiony, tym ta kolejna fala zachorowań powinna być mniejsza, tym przede wszystkim mniej dotkliwe zachorowania właśnie i tym oczywiście mniej osób, które potencjalnie mogą niestety umrzeć - dodał prezydent.

Andrzej Duda o solidarności w czasie epidemii COVID-19

Duda odniósł się także do jednego z wątków, jaki poruszył podczas swojego wystąpienia na forum Zgromadzenia Ogólnego ONZ. Prezydent mówił tam między innymi o solidarności w sytuacji epidemii COVID-19.

Jak przyznał w rozmowie z korespondentem "Faktów" TVN, apeluje o nią "któryś raz". - Oczywiście są komentatorzy, którzy się z tego śmieją, że napisałem list do przywódców Unii Europejskiej i krajów europejskich apelując o to, żeby dokonać pewnej refleksji nad całym problemem pandemii – mówił.

- Tym, że mieliśmy braki w dostawach, tym, że - jak mówił wtedy pan prezydent (Niemiec, Frank-Walter – red.) Steinmeier - w Niemczech nie są w stanie produkować chwilowo respiratorów, dlatego że jakaś tam część jest sprowadzana z Azji i nie ma dostaw, więc wszystko jest wstrzymane, żeby dokonać refleksji nad tym wszystkim i być może podzielić się produkcją - kontynuował.

- Niech coś będzie produkowane w Polsce, coś będzie produkowane w Niemczech, coś będzie produkowane we Włoszech, we Francji, w Hiszpanii. Tak, żebyśmy w razie czego w ramach Unii Europejskiej byli w stanie sobie dostarczyć środki zabezpieczające, respiratory, wszystko to, co jest potrzebne do tego, żeby przetrwać tak trudny moment, tak newralgiczny moment, jakim jest właśnie nadejście jakiejś pandemii – powiedział szef państwa.

- Powiedzmy sobie otwarcie, potencjalnie jest to możliwe, że będziemy mieli jakieś kolejne pandemie - mówił. Wskazywał, że "nikt nie jest w stanie dzisiaj tego wykluczyć". - Więc proponowałem, żeby tej refleksji dokonać – wyjaśniał.

Andrzej Duda o solidarności w czasie epidemii COVID-19
Andrzej Duda o solidarności w czasie epidemii COVID-19TVN24

Przyznał też, że w wystąpieniu przed ONZ "rzeczywiście mówił o solidarności". - Muszę powiedzieć, że jestem o tyle dumny i mogłem to mówić z czystym sumieniem, dlatego że myśmy się podzielili w ogromnym stopniu, my wysyłamy cały czas szczepionki z Polski do różnych krajów, dostarczamy je w ramach pomocy - wskazywał.

Dodał, że w ostatnim czasie - dziękując prezydentowi Uzbekistanu za pomoc związaną z ewakuacją z Afganistanu - kolejny transport szczepionek przeciwko koronawirusowi przekazywany jest do jego kraju.

- Cieszę się z tego, że podzieliliśmy się z innymi. Oczywiście ubolewam nad tym, że dzielimy się dlatego, że u nas nie wszyscy są chętni do szczepienia się – zaznaczył. Przyznał przy tym, że "przekazujemy też te szczepionki po to, żeby się nie zmarnowały". - Natomiast cieszę się, że jesteśmy solidarni, że się dzielimy z innymi – powtórzył.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Andrzej Duda wystąpił na forum Zgromadzenia Ogólnego ONZ >>>

Prezydent o Nord Stream 2: to jest ominięcie interesów Europy Środkowej

Kolejnym wątkiem rozmowy prezydenta Andrzeja Dudy z Marcinem Wroną była kwestia gazociągu Nord Stream 2 i związanej z tym sytuacji międzynarodowej, między innymi na europejskim rynku energetycznym.

- Stany Zjednoczone namawiały nas nie tak dawno, żebyśmy kupowali od nich gaz, LNG, do naszego terminalu w Świnoujściu po to, żeby dywersyfikować dostawy, po to, żeby zmniejszyć rosyjską dominację na gazowym rynku europejskim. Czyli poza względami ekonomicznymi były względy natury strategicznej, właśnie dywersyfikacji dostaw, bezpieczeństwa, to było cały czas przedmiotem naszej rozmowy ze Stanami Zjednoczonymi, z władzami Stanów Zjednoczonych - przypominał prezydent.

- I wtedy rzeczywiście ten Nord Stream 2 był przez Stany Zjednoczone blokowany. Nagle jest odblokowany, jest w budowie. To ja pytam - to o co chodzi? Jaka jest w końcu ta amerykańska polityka? - kontynuował.

Na pytanie Marcina Wrony, czy w związku z tym "piłka jest teraz po stronie amerykańskiej", prezydent odparł: - W moim odczuciu tak.

- My cały czas kupujemy gaz ze Stanów Zjednoczonych dlatego, że to są bardzo długofalowe umowy, to są kilkudziesięcioletnie umowy, bardzo jesteśmy z tego zadowoleni, bo dla nas to jest rzeczywiście dywersyfikacja dostaw, ale mamy przecież pełną świadomość, co oznacza Nord Stream 2. Nord Stream 2 to jest ominięcie interesów Europy Środkowej, to jest zagrożenie dla bezpieczeństwa Ukrainy, Słowacji, Polski, innych krajów - stwierdził Andrzej Duda.

Dodał, że w jego przekonaniu "to jest wzmocnienie dominacji rosyjskiej na europejskim rynku gazowym, czyli rynku energetycznym".

- Z ogromnym smutkiem to przyjąłem, bo przecież nie kto inny jak kanclerz Angela Merkel, kiedy z nią rozmawiałem jakiś czas temu, zapewniała mnie, że to jest projekt czysto biznesowy, tylko sama się zaangażowała w negocjacje, żeby Rosja mogła dokończyć ten gazociąg. Więc to jest niestety twarda, powiedziałbym wręcz brutalna polityka, która w tym przypadku jest polityką absolutnie sprzeczną, w moim przekonaniu, nie tylko z polskimi interesami,(...) ale jest generalnie sprzeczna z interesami Europy, natomiast bardzo sprzyja interesom niemieckim i rosyjskim - ocenił prezydent Andrzej Duda.

Prezydent o Nord Stream 2: to jest ominięcie interesów Europy Środkowej
Prezydent o Nord Stream 2: to jest ominięcie interesów Europy ŚrodkowejTVN24

Autorka/Autor:akr, mjz/dap

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Przeniósł nie tylko stolicę z Krakowa do Warszawy, ale też stolicę Puszczy Białowieskiej ze starej do nowej Białowieży. Mowa o królu Zygmuncie III Wazie, który wybudował zapomniany dziś dwór myśliwski, po którym jedyną pamiątką są rosnące w jego miejscu dęby. Archeolodzy odkryli właśnie XVI-, XVII- i XVIII-wieczne cegły, które były częścią fundamentów jednego z budynków wchodzących w skład założenia dworskiego.  

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Źródło:
tvn24.pl

Przez pół wieku przepisy chroniły wilki na naszym kontynencie, teraz znów będzie można do nich strzelać. Ale póki co - nie w Polsce. Komisja Europejska uchyliła wprawdzie furtkę do polowań na wilki, ale polski rząd deklaruje, że nie zamierza na razie z niej korzystać. Na ten moment więc wilk pozostaje w naszym kraju zwierzęciem pod ścisłą ochroną.

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

Źródło:
tvn24.pl

Samolot marynarki wojennej USA został trafiony nad Morzem Czerwonym najprawdopodobniej w wyniku "bratobójczego ognia". Zmusiło to dwóch pilotów do katapultowania się - poinformowała agencja Associated Press.

"Bratobójczy ogień". Amerykański myśliwiec ostrzelany nad Morzem Czerwonym

"Bratobójczy ogień". Amerykański myśliwiec ostrzelany nad Morzem Czerwonym

Źródło:
PAP

Stany Zjednoczone będą chciały przejąć kontrolę nad Kanałem Panamskim, jeśli uznają, że Panama nie przestrzega warunków traktatu z 1977 roku o statusie prawnym tego szlaku wodnego - ostrzegł na platformie Truth Social prezydent elekt Donald Trump. Chodzi między innymi o pobieranie przez władze Panamy zbyt wysokich opłat za korzystanie z kanału.

Trump grozi i przywołuje traktat z 1977 roku 

Trump grozi i przywołuje traktat z 1977 roku 

Źródło:
PAP, Voice of America 

Premier Słowacji Robert Fico może w poniedziałek pojechać do Moskwy, żeby spotkać się z Władimirem Putinem - przekazał w piątek prezydent Serbii Aleksandar Vuczić na antenie jednej z serbskich stacji radiowych. Tematem rozmów ma być kwestia gazu i kończącej się umowy na tranzyt tego surowca z Rosji przez Ukrainę.

Problemy Słowacji po decyzji Ukrainy. Prezydent Serbii zapowiada spotkanie Ficy z Putinem

Problemy Słowacji po decyzji Ukrainy. Prezydent Serbii zapowiada spotkanie Ficy z Putinem

Źródło:
PAP

Na Kamczatce został odnaleziony samolot An-2, który zniknął z radarów trzy dni temu. Na jego pokładzie znajdowały się trzy osoby. Wszyscy żyją - oznajmił w niedzielę Siergiej Lebiediew, regionalny minister do spraw sytuacji nadzwyczajnych.

Samolot zniknął nad Kamczatką. Po trzech dniach znaleźli załogę

Samolot zniknął nad Kamczatką. Po trzech dniach znaleźli załogę

Źródło:
RBK, Izwestija, Kam24

IMGW wydał alarmy pierwszego stopnia przed intensywnymi opadami śniegu. Obowiązują też ostrzeżenia przed silny wiatrem, który w porywach może rozpędzać się do 70 kilometrów na godzinę. Sprawdź, gdzie należy uważać.

Obfite opady śniegu i porywisty wiatr. Uważajmy

Obfite opady śniegu i porywisty wiatr. Uważajmy

Źródło:
IMGW
Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Na portugalskiej Maderze wieje silny wiatr. Przez wichury odwołano ponad 30 połączeń lotniczych. Wstrzymano też połączenia morskie z wyspą Porto Santo, wchodzącą w skład tego położonego na Atlantyku archipelagu.

Odwołane loty i rejsy na Maderę   

Odwołane loty i rejsy na Maderę   

Źródło:
PAP, madeira.rtp.pt

Wielki mufti Libii, szejk Sadik al-Ghariani wezwał w piątek wszystkich Libijczyków do zjednoczenia się i walki z Rosjanami, którzy przybyli do wschodniej części kraju z Syrii, skąd uciekli po obaleniu reżimu Baszara el-Asada.

Wielki mufti wzywa do walki z Rosjanami    

Wielki mufti wzywa do walki z Rosjanami    

Źródło:
PAP

1032 dni temu rozpoczęła się rosyjska pełnoskalowa inwazja na Ukrainę. Organizacja Narodów Zjednoczonych podała, że od początku wojny zginęło ponad 12 tysięcy cywili. W tym roku zginęło ponad 340 cywili, a ponad 1800 zostało rannych.

ONZ o tragicznym bilansie wojny w Ukrainie

ONZ o tragicznym bilansie wojny w Ukrainie

Źródło:
TVN24, PAP, Reuters

Po miesiącu oczekiwania chiński statek Yi Peng wypłynął z duńskiej cieśniny Kattegat. Załoga tego statku jest podejrzana o przerwanie kabli telekomunikacyjnych na Bałtyku w połowie listopada. Trwa śledztwo w sprawie możliwego sabotażu. "Udało się porozmawiać z załogą i sprawdzić kwestie techniczne" - przekazał szef szwedzkiej Komisji do spraw Wypadków.

"Udało się porozmawiać z załogą". "Znamienne" działanie chińskich władz

"Udało się porozmawiać z załogą". "Znamienne" działanie chińskich władz

Źródło:
PAP

Fedor Szandor brał udział w walkach w Ukrainie i z bronią w ręku prowadził z okopów wykłady dla swoich studentów. Teraz prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski mianował go nowym ambasadorem w Budapeszcie.

Prowadził wykłady z okopów. Zełenski mianował go ambasadorem

Prowadził wykłady z okopów. Zełenski mianował go ambasadorem

Źródło:
PAP

Papież Franciszek jest przeziębiony i nie spotka się z wiernymi w niedzielę przed świętami Bożego Narodzenia. Watykan tłumaczy, że decyzja ma też związek z obowiązkami papieża w przyszłym tygodniu.

Papież nie spotka się z wiernymi. Watykan tłumaczy

Papież nie spotka się z wiernymi. Watykan tłumaczy

Źródło:
PAP

Przewodniczący PKW sędzia Sylwester Marciniak uznaje Izbę Kontroli Nadzwyczajnej Sądu Najwyższego. To widać po jego głosowaniu. On nawet chce nas zmusić do tego, żebyśmy my ją uznali. Nie ze mną te numery - powiedział w "Faktach po Faktach" mecenas Ryszard Kalisz, członek Państwowej Komisji Wyborczej. Jak mówił, Marciniak chce, aby członkowie PKW podjęli uchwałę w sprawie sprawozdania komitetu wyborczego PiS, którą w poniedziałek odroczono. Kalisz ujawnił, że szef Komisji próbuje wprowadzać ją tylnymi drzwiami. - Ja się trzymam prawomocnej uchwały PKW z poniedziałku - oświadczył.

Kalisz o szefie PKW: nie ze mną te numery

Kalisz o szefie PKW: nie ze mną te numery

Źródło:
TVN24

2,2 miliona turystów przybyło na Kubę w 2024 roku. To o milion urlopowiczów mniej, niż spodziewał się rząd w Hawanie. Od kilku lat w kubańskiej turystyce widoczny jest kryzys.

Turystyczna zapaść na popularnej wyspie

Turystyczna zapaść na popularnej wyspie

Źródło:
PAP

Pożar, który wybuchł w australijskim buszu, zmusił setki mieszkańców stanu Wiktoria do ewakuacji. Walka z żywiołem trwać może jeszcze co najmniej kilka dni - poinformowały w niedzielę lokalne władze.

Pożar buszu. Wydano nakaz natychmiastowej ewakuacji

Pożar buszu. Wydano nakaz natychmiastowej ewakuacji

Źródło:
PAP, The Guardian

Pierwszy dzień astronomicznej zimy nie jest w tym roku rekordowo ciepły, ale jak zaznaczyła synoptyczka IMGW Ewa Łapińska, widać tendencję do tego, że temperatura w tym okresie jest coraz wyższa. Po odwilży w tym tygodniu śnieg w górach zdążył już spaść, ale i tak jest go mało. W Zakopanem w sobotę leżały cztery centymetry białego puchu.

Cała Polska na czerwono. "Jest tendencja"

Cała Polska na czerwono. "Jest tendencja"

Źródło:
PAP, IMGW, tvnmeteo.pl

W sobotnim losowaniu Lotto żaden z graczy nie trafił szóstki. Oznacza to, że w najbliższym losowaniu można będzie wygrać dwanaście milionów złotych. Oto wyniki Lotto i Lotto Plus z 21 grudnia 2024 roku.

Wielka kumulacja w Lotto

Wielka kumulacja w Lotto

Źródło:
tvn24.pl

Pijani rodzice, którzy "opiekowali się" trójką dzieci, pogryźli interweniujących policjantów. Odpowiedzą za narażenie nieletnich na niebezpieczeństwo oraz za naruszenie nietykalności mundurowych.

Pijani rodzice pogryźli interweniujących  policjantów

Pijani rodzice pogryźli interweniujących policjantów

Źródło:
KMP Lublin/tvn24.pl

Służby nie odkryły żadnych powiązań sprawcy zamachu w Magdebugu z islamskimi radykałami. Przeciwnie, mężczyzna miał być islamofobem i w dodatku sympatykiem skrajnie prawicowej partii AfD. - Prawdopodobnie stopniowo, być może w sposób niezauważony przez nikogo, radykalizował się - ocenił Łukasz Jasiński z PISM. Napastnik to pochodzący z Arabii Saudyjskiej lekarz psychiatra legalnie mieszkający i pracujący w Niemczech. Według Agencji Reuters, saudyjskie władze miały ostrzegać wcześniej Niemcy przed mężczyzną, który publikował ekstremistyczne wpisy.

Nazywał siebie "najbardziej agresywnym krytykiem islamu w historii". Kim jest zamachowiec z Magdeburga?

Nazywał siebie "najbardziej agresywnym krytykiem islamu w historii". Kim jest zamachowiec z Magdeburga?

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24, Reuters

50-letniemu lekarzowi z Arabii Saudyjskiej zarzuca się pięciokrotne morderstwo i usiłowanie zabójstwa ponad 200 osób na jarmarku bożonarodzeniowym w Magdeburgu. Premier Donald Tusk po ataku w Niemczech apeluje do prezydenta i posłów PiS. 38 osób zginęło w wypadku autobusu w Brazylii. Viktor Orban, odnosząc się do sprawy Marcina Romanowskiego zasugerował, że na Węgrzech "może dochodzić do przypadków udzielania azylu" innym osobom. IMGW wydało ostrzeżenia w związku z niebezpieczną pogodą. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w niedzielę 22 grudnia.

Zarzuty dla sprawcy zamachu, apel Tuska, tragiczny wypadek w Brazylii

Zarzuty dla sprawcy zamachu, apel Tuska, tragiczny wypadek w Brazylii

Źródło:
TVN24, PAP

Wieczorem na placu budowy nowej stacji metra zapadła się ziemia. - Zobaczyliśmy zapadlisko w ziemi na około trzy metry - mówił redakcji Kontakt24 aspirant Mariusz Kapsa ze stołecznej straży pożarnej. Jolanta Maliszewska z MPWiK przekazała, że w niedzielę rano została przywrócona woda do bloków przy ulicy Rayskiego.

Awaria na budowie nowej stacji metra. "Zobaczyliśmy zapadlisko na trzy metry"

Awaria na budowie nowej stacji metra. "Zobaczyliśmy zapadlisko na trzy metry"

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, Kontakt24

Premier Węgier Viktor Orban nie lubi rozliczeń. Powiedział mi to wprost, tłumacząc decyzję o azylu dla Marcina Romanowskiego - napisał w sobotę w mediach społecznościowych premier Donald Tusk.

Tusk o słowach Orbana. "Powiedział mi to wprost, tłumacząc decyzję o azylu"

Tusk o słowach Orbana. "Powiedział mi to wprost, tłumacząc decyzję o azylu"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

W trakcie spotkania unijnych przywódców kanclerz Niemiec Olaf Scholz z irytacją zareagował na propozycję prezydenta Andrzeja Dudy dotyczącą rosyjskich aktywów - podał "Financial Times". Według relacji dziennika niemiecki polityk "warknął" na polskiego prezydenta, zaskakując tym pozostałych przywódców.

Media: Scholz "warknął" na Dudę. "Nawet nie używacie euro!"

Media: Scholz "warknął" na Dudę. "Nawet nie używacie euro!"

Źródło:
"Financial Times", PAP

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl

22 grudnia rozpoczęła się kalendarzowa zima. Rosnące temperatury sprawiają, że liczba dni, w których możemy cieszyć się opadami śniegu, zmniejszają się z roku na rok. Nie zmienia to jednak faktu, że gdy taki dzień nadchodzi, cieszymy się z każdego płatka śniegu. Można wtedy lepić bałwana, pójść na sanki czy na narty. A wy lubicie gdy otacza nas biała pokrywa śniegu czy raczej preferujecie jesienną aurę? Pokażcie nam wasze zimowe dni! Czekamy na wasze filmy i zdjęcia.

Nadeszła zima. Pokażcie mroźne krajobrazy

Nadeszła zima. Pokażcie mroźne krajobrazy

Źródło:
Kontakt24

Do pewnej rodziny z amerykańskiego stanu Wirginia zawitał niespodziewany gość. Do domu przez komin wleciała sowa, która usiadła na szczycie choinki. Jej przegonienie nie było łatwe.

Wleciała do domu i usiadła na choince. "Zobaczyłam wielką sowę"

Wleciała do domu i usiadła na choince. "Zobaczyłam wielką sowę"

Źródło:
cbsnews.com, nbcwashington.com
"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

Źródło:
tvn24.pl
Premium
"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o najważniejszych wydarzeniach ze świata filmu i muzyki. W programie między innymi o filmie "Saint-Exupery. Zanim powstał Mały książę", który można już oglądać na dużym ekranie, a także o tytułach z szansą na nominacje do Oscara, które znalazły się na "krótkiej liście". Wspomniano też o specjalnym wyróżnieniu dla Toma Cruise'a.

Znamy "krótkie listy" pretendentów do Oscara, Tom Cruise ze specjalny wyróżnieniem

Znamy "krótkie listy" pretendentów do Oscara, Tom Cruise ze specjalny wyróżnieniem

Źródło:
tvn24.pl