Cały świat dostrzega niebezpieczeństwo słów prezydenta Trumpa - powiedział w programie "Tak jest" w TVN24 mecenas Ryszard Kalisz, odnosząc się do słów byłego prezydenta USA o Rosji i NATO. Historyk, profesor Tomasz Nałęcz za "karygodne" uznał stwierdzenie Andrzeja Dudy, że "słowa Trumpa nas nie dotyczą". W "Faktach po Faktach" w TVN24 były minister spraw zagranicznych profesor Jacek Czaputowicz stwierdził, że "nie możemy zrazić Amerykanów, gdyby wygrali republikanie i Donald Trump" i ocenił za "bardzo dziwne" słowa Donalda Tuska.
Prezydent Andrzej Duda podczas Rady Gabinetowej odniósł się do słów Donalda Trumpa o NATO i Rosji z soboty, kiedy były prezydent USA powiedział, że "zachęcałby" Rosję, by "robiła cokolwiek jej się podoba" z państwami NATO, które "nie płacą", czyli przeznaczają mniej niż 2 procent PKB na obronność.
Prezydent Duda stwierdził, że "one nas nie dotyczą", ponieważ Polska od dawna realizuje swoje zobowiązania w zakresie wydatków na obronność. Dodał, że "dobrze zna pogląd" byłego prezydenta USA w tej sprawie. - Wybory w Stanach Zjednoczonych nie są w naszej gestii. W naszej gestii są nasze polskie sprawy i dlatego jest to posiedzenie Rady Gabinetowej - powiedział.
"Jak to nas nie dotyczy, skoro to rujnuje NATO?"
Reakcję prezydenta Dudy na słowa amerykańskiego polityka komentowali w "Tak jest" w TVN24 mecenas Ryszard Kalisz, adwokat, były szef Kancelarii Prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego oraz profesor Tomasz Nałęcz, historyk, były doradca prezydenta Bronisława Komorowskiego i były wicemarszałek Sejmu.
Kalisz mówił, że "cały świat dostrzega niebezpieczeństwo słów prezydenta Trumpa". - Już mieliśmy doświadczenie czteroletniej prezydentury Trumpa w Stanach Zjednoczonych, (...), ja osobiście bym nie chciał, ale Trump ma naprawdę realne szanse wygrania tych wyborów - mówił dalej.
Przypomniał, że artykuł 5. Traktatu Północnoatlantyckiego mówi o tym, że "jakakolwiek napaść na terytorium któregoś z członków NATO jest traktowany jako atak na cały Sojusz".
Profesor Nałęcz mówił, że słowa prezydenta Dudy o tym, że słowa Trumpa "nas nie dotyczą", uważa za "karygodne". - Jak to nas nie dotyczy, skoro to rujnuje NATO? - dziwił się.
- W ogóle jakikolwiek bezkarny atak na kraj NATO - a Trump o tym mówi wprost i to czyni elementem swojego programu - oznacza, że ta struktura obronna nie istnieje, a my jesteśmy krajem frontowym. Więc jak, za przeproszeniem, prezydent państwa może opowiadać takie bzdury, że deklaracja kandydata na amerykańskiego prezydenta, niestety z dużymi szansami na wygraną, która zapowiada sparaliżowanie układu obronnego, który jest gwarancją naszego bezpieczeństwa, nas nie dotyczy? - mówił dalej Nałęcz.
Czaputowicz o słowach Trumpa
- One dotyczą wszystkich. Natomiast w tym sensie nie dotyczą (Polski - red.), że prezydent Trump skierował te słowa do tych państw, które nie wykonują obowiązków w ramach NATO, to znaczy tych zobowiązań 2 procent nie wykonują przez kilkanaście lat i to jest bardzo poważnym problemem w NATO - stwierdził W "Faktach po Faktach" w TVN24 były minister spraw zagranicznych profesor Jacek Czaputowicz.
Dodał, że "z naszej perspektywy są bardzo ważne porozumienia dwustronne ze Stanami Zjednoczonymi". - My przecież mamy 10 tysięcy żołnierzy amerykańskich, jest tutaj stałe dowództwo, jest ciężki sprzęt, to jest dla nas gwarancja i to zostało załatwione w czasie prezydentury Donalda Trumpa i na pewno Donald Trump nie miał na myśli takich państw jak Polska, które poświęcają z budżetu środki na umocnienie tego sojuszu i naszego bezpieczeństwa - mówił gość TVN24.
Ocenił jednak, że "słowa prezydenta Trumpa były niefortunne".
Według byłego szefa dyplomacji, te słowa "nam bardzo służą, bo one będą mobilizować te państwa, które są tak zwanymi pasażerami na gapę i naprawdę się wożą na parasolu obronnym Stanów Zjednoczonych, żeby jednak zainwestować".
- Pamiętam spotkanie Rady NATO z prezydentem Trumpem i on o tym mówił pięć lat temu: 2 procent musicie wykonać. Wojna się rozpoczęła, a są takie państwa w Europie Zachodniej, które w ogóle tego nie chcą robić. To jest ogromny problem dla Polski, to jest pewna asymetria bezpieczeństwa. My jesteśmy zagrożeni, a te państwa od tego odstają - stwierdził profesor Czaputowicz.
"Moja uwaga do premiera"
Według niego "wielkim atutem Polski jest to, że my mamy obecność amerykańską niezależną od NATO na podstawie dwustronnej umowy".
- Może być bardzo niekorzystny rozwój sytuacji, że te państwa nie będą w Europie Zachodniej inwestować, że Stany Zjednoczone wycofają się z NATO i wówczas będziemy mieli dwustronny sojusz obronny. Musimy to widzieć i nie możemy sobie zrazić Amerykanów, gdyby wygrali republikanie i Donald Trump - zaznaczył.
- I tu moja uwaga do premiera. Jego wypowiedzi moim zdaniem są bardzo dziwne. Celem polityki zagranicznej w najbliższym czasie powinno być prowadzenie jej w taki sposób, żeby nie zniechęcać Amerykanów do obecności w Polsce i w tym regionie.
Tusk do republikańskich senatorów
Ronald Reagan, który pomógł milionom z nas odzyskać wolność i niepodległość, dzisiaj przewraca się w grobie. Wstydźcie się - napisał w czwartek premier Donald Tusk, zwracając się do republikańskich senatorów.
Komentował w ten sposób środowe głosowanie w Senacie USA, gdzie zabrakło poparcia do przyjęcia pakietu finansowego, łączącego kwestie ochrony granic USA z między innymi finansową pomocą dla Ukrainy w wojnie z Rosją.
Czytaj więcej: Tusk do republikańskich senatorów USA: wstydźcie się
Republikański senator Lindsey Graham ostro zareagował na wpis Donalda Tuska. - Nie obchodzi mnie, co pan myśli - oświadczył polityk GOP.
Czytaj także: Senator USA o wpisie Donalda Tuska
Źródło: TVN24