Prezydent Andrzej Duda przyjechał do Wisły (województwo śląskie), gdzie w czwartek rano odwiedził jeden ze stoków narciarskich. Pytany o warunki do zjeżdżania odpowiedział krótko: - Złe, jak widać.
Andrzej Duda wybrał się do Beskidu Śląskiego. W czwartek rano zjeżdżał na nartach na stacji Wisła Cieńków. Pytany przez reportera TVN24 o to, jakie warunki panują na stoku, odpowiedział krótko: - Złe, jak widać.
Prezydent wielokrotnie zapewniał, że na nartach czuje się pewnie. W lutym 2015 roku w czasie kampanii prezydenckiej pojawił się na stoku Polczakówka w Rabce-Zdroju w czasie III Memoriału im. Marii Kaczyńskiej. Nagrał wtedy za pomocą kamery umieszczonej na kasku film ze swojego zjazdu.
W czasie zjazdu w lutym 2015 roku wypadek na stoku miał jego kolega z Prawa i Sprawiedliwości Adam Kwiatkowski. Duda pospieszył wtedy na pomoc, a akcję ratunkową uwiecznili fotoreporterzy. Tabloidy pisały wtedy: "Błyskawiczna akcja Dudy. Ratował połamanego na nartach kolegę". Ówczesny rzecznik PiS Marcin Mastalerek informował wtedy, że Kwiatkowski uszkodził nogę, obojczyk i bark. Odpierał w ten sposób zarzuty, że była to tzw. ustawka kampanijna.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24