Naszym celem jest wprowadzenie sądownictwa do XXI wieku, tak żeby sądy odzyskały zaufanie Polaków - powiedział w "Faktach po Faktach" prezes Stowarzyszenia Sędziów Polskich "Iustitia" Krystian Markiewicz, który brał udział w spotkaniu z premierem na temat naprawy polskiego wymiaru sprawiedliwości. Obecna w czasie rozmów mecenas Sylwia Gregorczyk-Abram z Inicjatywy "Wolne Sądy" podkreślała, że strona społeczna zgłaszała do przedstawionych rozwiązań uwagi. - Umówiliśmy się już w grupach roboczych na dalszą pracę nad tymi założeniami legislacyjnymi - przekazała.
Prezes Stowarzyszenia Sędziów Polskich "Iustitia" doktor habilitowany Krystian Markiewicz oraz mecenas Sylwia Gregorczyk-Abram z Inicjatywy "Wolne Sądy" mówili w "Faktach po Faktach" w TVN24 o piątkowym spotkaniu środowisk prawniczych z premierem i ministrem sprawiedliwości, w którym również brali udział. Spotkanie dotyczyło procesu przywracania praworządności w Polsce.
Na uwagę, że od zmiany rządów po wyborach upłynęło już trochę czasu, a w kontekście funkcjonowania neo-Krajowej Rady Sądownictwa nie zmieniło się zbyt wiele, Markiewicz przyznał, "za dużo tych miesięcy upłynęło, ale patrzmy do przodu".
Markiewicz: Celem jest, żeby sądy odzyskały zaufanie. Jeżeli odzyskają, to odzyska państwo polskie
- Mam nadzieję, że jest jakaś zmiana postrzegania tej sytuacji obecnie - ocenił. Mówił, że ten "nielegalny organ nie może funkcjonować". - Nie możemy my wszyscy jako podatnicy płacić za funkcjonowanie nielegalnego organu. Do tego nie jest potrzebna w moim przekonaniu żadna ustawa i należy zatrzymać funkcjonowanie tego organu - powiedział.
Zauważył, że po spotkaniu z premierem mówi się "o tej jednej ustawie, która głównie dotyczy neosędziów, dotyczy likwidacji tych dwóch neo-Izb w Sądzie Najwyższym (...), ale Komisja Kodyfikacyjna Ustroju Sądów Prokuratury - mam zaszczyt stać na jej czele - pracuje nad całościowymi regulacjami, dotyczącymi Sądu Najwyższego, sądów powszechnych i Krajowej Rady Sądownictwa".
- Bo naszym celem jest wprowadzenie sądownictwa do XXI wieku, tak żeby sądy odzyskały zaufanie Polaków. Bo jeżeli odzyskają sądy, to odzyska państwo polskie - tłumaczył.
"Było mnóstwo pytań, były też wątpliwości"
Gregorczyk-Abram pytana, czy czuje, że środowiska prawnicze grają z rządem w kwestii przywracania praworządności do jednej bramki, powiedziała: - Czujemy, że zostaliśmy wysłuchani.
- Czujemy, że te problemy były wielowarstwowe i wielopłaszczyznowe. Nie dotyczyły tylko KRS-u i Sądu Najwyższego, ale właśnie dotyczyły tego, jak usprawnić wymiar sprawiedliwości i ułatwić obywatelowi poruszanie się w tym wymiarze, żeby on był nowoczesny, przyjazny, żeby te mankamenty od lat istniejące w wymiarze sprawiedliwości naprawić - kontynuowała.
Wyjaśniała, że spotkanie nie polegało na tym, że strona społeczna wysłuchała jedynie propozycji projektu ustawy ministra sprawiedliwości.
- Do tych założeń zostało zadanych naprawdę mnóstwo pytań. Ta rozmowa trwała sześć godzin. Było mnóstwo pytań, były też wątpliwości, które zostały zgłoszone, zapisane. Umówiliśmy się już w grupach roboczych na dalszą pracę nad tymi założeniami legislacyjnymi - przekazała adwokatka.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24