Minister finansów musi rozważyć, czy chce przeznaczać środki na instytucje, co do których wiadomo, że ich działanie wygeneruje odszkodowania od naszego państwa - powiedział w "Faktach po Faktach" sędzia Waldemar Żurek. Poinformował, że na spotkaniu z Donaldem Tuskiem padła propozycja wycofania się z finansowania z budżetu państwa na przykład neo-KRS. Przyznał, że reakcja premiera była taka, że "to jest kwestia do rozważenia". Prezes NRA mecenas Przemysław Rosati oznajmił zaś, że dla niego najważniejszym ustaleniem spotkania była zapowiedź "cyfryzacji wymiaru sprawiedliwości" i "uproszczenia procedur".
Sędzia Sądu Okręgowego w Krakowie i członek Stowarzyszenie Sędziów "Themis" Waldemar Żurek oraz mecenas Przemysław Rosati, prezes Naczelnej Rady Adwokackiej, mówili w "Faktach po Faktach" w TVN24 o piątkowym spotkaniu środowisk prawniczych z premierem i ministrem sprawiedliwości, w którym również brali udział.
Sędzia Żurek został zapytany, czy w czasie rozmów z jego strony padła propozycja, aby przestać finansować z budżetu państwa Trybunał Sprawiedliwości czy też inne instytucje związane z wymiarem sprawiedliwości. Sędzia wspominał bowiem o takim rozwiązaniu jeszcze przed spotkaniem, przedstawiając swoje oczekiwania. - Tak, dokładnie tak - przyznał gość "Faktów po Faktach". Dodał, że ten pomysł, poza TK, dotyczył także neo-KRS.
- Jaka była reakcja pana premiera? - zapytała prowadząca program Anita Werner. - Że to jest kwestia do rozważenia - odparł sędzia Żurek.
Jak mówił, "nawet padały konkretne przykłady, że w projekcie budżetu na przykład neo-KRS ma jednak środki przeznaczone". - Wtedy usłyszeliśmy, że to jest na razie projekt. Neo-KRS musi zgłosić wniosek, a co zrobi z tym rząd, to jest kwestia jeszcze do dyskusji - relacjonował sędzia. I dodał: - To dla mnie była ważna odpowiedź.
Wspomniał sprawę Xero Flor przeciwko Polsce, rozpoznawaną 7 maja 2021 roku przez Europejski Trybunał Praw Człowieka. ETPCz ocenił, że Polska naruszyła przepisy Europejskiej konwencji praw człowieka w zakresie prawa do rzetelnego procesu sądowego przez sąd ustanowiony ustawą. Europejski trybunał uznał, że w polskim TK orzekał sędzia, który nie miał do tego prawa (chodzi o neosędziego) i orzekł, że Polska powinna zapłacić firmie niemal trzy i pół tysiąca euro odszkodowania.
Jak podkreślił Żurek, takie odszkodowania "płacimy my wszyscy z naszych podatków". - Więc ja to prosto uzasadniam: minister finansów musi rozważyć, czy chce przeznaczać środki na instytucje, co do których wiadomo, że ich działanie wygeneruje odszkodowania od naszego państwa. To jest brak racjonalnego działania i niegospodarność środkami publicznymi - argumentował.
1. Koszty działalności Rady są pokrywane z budżetu państwa. Rada zapewnia warunki działania rzecznikowi dyscyplinarnemu sędziów sądów powszechnych i asesorów sądowych oraz rzecznikowi dyscyplinarnemu sędziów sądów wojskowych. 2. Dochody i wydatki Rady stanowią odrębną część w budżecie państwa. 3. Dysponentem części budżetowej odpowiadającej Radzie jest Przewodniczący Rady. 4. Projekt planu dochodów i wydatków uchwalony przez Radę Przewodniczący Rady przekazuje ministrowi właściwemu do spraw budżetu, w celu włączenia do projektu ustawy budżetowej na podstawie art. 139 ust. 2 ustawy z dnia 27 sierpnia 2009 r. o finansach publicznych (Dz. U. z 2023 r. poz. 1270, z późn. zm.).
Prezes Naczelnej Rady Adwokackiej o tym, co dla niego było najważniejsze
Rosati mówił zaś o tym, co z jego punktu widzenia - jako adwokata stykającego się codziennie w pracy z ludźmi - było najważniejsze na spotkaniu z szefem rządu i jego ministrem.
Powiedział, że dla niego to "cyfryzacja wymiaru sprawiedliwości, uproszczenie procedur i to, co jest najistotniejsze: że praworządność, i to wyraźnie wybrzmiało w słowach pana premiera, to są także obywatele".
Przyznał, że "sądy muszą być niezależne, sędziowie niezawiśli, nie możemy mieć wątpliwości co do tego, jak jest ukształtowany Sąd Najwyższy, ale najważniejsze jest to, że z perspektywy zwykłego obywatela i jedna, i druga sfera zmian, które przed nami, będzie miała taki sam priorytet".
- Czyli nie zapominamy o zwykłych ludziach - podkreślił.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24