Turyści spędzający majówkę poza domem ruszyli w niedzielę w drogę powrotną. Na trasach z gór, jak i znad morza występują utrudnienia.
Słoneczna pogoda na długi majowy weekend sprawiła, że na wypoczynek w Tatrach zdecydowało się bardzo wielu Polaków. Z szacunków Tatrzańskiej Izby Gospodarczej wynika, że obłożenie miejsc noclegowych w Zakopanem sięgnęło nawet 85 procent, a wiele obiektów było całkowicie wypełnionych.
Od wczesnych godzin porannych na zakopiance występowały poważne utrudnienia w ruchu. Choć sytuacja nieco się poprawiła, kierowcy wciąż muszą uzbroić się w cierpliwość. Jeszcze godzinę temu korek sięgał od centrum Zakopanego, przez Poronin i Biały Dunajec, aż po Nowy Targ.
W rejonie Nowego Targu ruch nieco się usprawnia – w tym miejscu zakopianka przechodzi w dwupasmową jezdnię, co pozwala na płynniejszą jazdę w kierunku Krakowa. Mimo to, nawet na tym odcinku kierowcy muszą miejscami zwalniać – szczególnie w okolicach Myślenic, gdzie nadal występują lokalne spowolnienia. Przejazd 20-kilometrowego odcinka z Zakopanego do wjazdu na dwupasmową drogę przed południem zajmował nawet półtorej godziny.
Podobna sytuacja panuje na trasach przez Białkę Tatrzańską i Czarny Dunajec, którymi wielu kierowców próbuje ominąć zakopiankę.
Cały odcinek z Zakopanego do Krakowa – liczący około 100 kilometrów – kierowcy pokonują w około 2 godziny i 40 minut. To niemal o godzinę dłużej niż zwykle.
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad informuje o zatorach drogowych i wzmożonym ruchu nie tylko na zakopiance. Korki tworzą się również w rejonie Suchej Beskidzkiej i Makowa Podhalańskiego. Utrudniony jest także ruch na autostradzie A4 w kierunku Katowic – od węzła Kraków Południe do placu poboru opłat w Balicach.
DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ:
Wolniej na trasie znad morza
Choć na głównych trasach nie tworzą się korki, kierowcy, wracający znad morza muszą liczyć się z dużym ruchem i zatorami na drogach.
Utrudnienia występują m.in. na odcinku 30-kilometrowym, w okolicach Międzyzdrojów, gdzie prowadzone są prace drogowe. W związku z robotami drogowymi, na pewnym odcinku obowiązuje zmieniona organizacja ruchu. Remontowane jest rondo, co może sprawiać trudność mniej zorientowanym kierowcom. Dodatkowo przez większość trasy obowiązują znaczne ograniczenia prędkości, co sprawia, że wyjazd z nadmorskich miejscowości może być mocno utrudniony. Kolejne spowolnienie – tym razem na długości około 40 kilometrów – występuje na trasie S6, od Węzła Lotnisko Goleniów aż do Węzła Klucz.
Problemy z płynnością ruchu pojawiają się również w okolicach Białego Boru, w kierunku Bydgoszczy.
Autorka/Autor: ng
Źródło: pap, tvn24
Źródło zdjęcia głównego: Grzegorz Momot/PAP