W piątek zakończyły się negocjacje pomiędzy Polską a USA dotyczące zwiększonej obecności wojsk amerykańskich. "Świetna wiadomość! USA i Polska zakończyły negocjacje nad Wspólną Deklaracją Współpracy Obronnej, która wprowadzi w życie wspólna wizję naszych prezydentów" - napisała ambasador USA Georgette Mosbacher. Szef MON Mariusz Błaszczak powiedział, że "umowa z USA o wzmocnionej współpracy obronnej będzie podpisana w krótkim czasie".
O zakończeniu negocjacji pomiędzy Polską a USA dotyczących zwiększonej obecności wojsk amerykańskich w naszym kraju poinformowali w piątek na Twitterze ambasador USA Georgette Mosbacher i szef MON Mariusz Błaszczak.
"Świetna wiadomość! USA i Polska zakończyły negocjacje nad Wspólną Deklaracją Współpracy Obronnej (EDCA), która wprowadzi w życie wspólna wizję naszych prezydentów dotyczącą amerykańskiej obecności wojskowej w Polsce. Dziękuję wszystkim, którzy ciężko nad tym pracowali!" - przekazała ambasador.
"Ważny dzień dla bezpieczeństwa Polski. Zakończyliśmy negocjacje z Amerykanami i wkrótce podpiszemy finalną umowę ws. trwałej obecności wojsk USA w Polsce. W naszym kraju, oprócz większej liczby żołnierzy US Army, będzie także najważniejsze w naszym regionie Dowództwo Sił Lądowych" - napisał w piątek na Twitterze szef resortu obrony narodowej.
W czwartek oświadczył, że "w Polsce będzie więcej żołnierzy USA oraz powstanie najważniejsze w naszym regionie Dowództwo Sił Lądowych US". "Sekretarz (Mark) Esper potwierdził dziś nasze ustalenia i wskazał na możliwość dalszego zwiększenia liczebności amerykańskich żołnierzy w Polsce" - napisał minister obrony narodowej.
Szef MON: umowa będzie podpisana w krótkim czasie
W piątek w rozmowie z dziennikarzami Błaszczak podkreślił, że to jest "dobra informacja dla bezpieczeństwa Polski". - Zakończyliśmy zasadniczą pracę. Teraz zostało tylko tłumaczenie i uzgodnienie słownictwa, które będzie zawarte w wersji polskiej i angielskiej wspólnej umowy. Umowa o wzmocnionej obecności wojsk amerykańskich w Polsce, to umowa, która gwarantuje, że co najmniej o tysiąc żołnierzy amerykańskich więcej niż dotychczas będzie stacjonowało w Polsce, a także, umowa ta daje nam gwarancję, że w Polsce będzie dowództwo korpusu wojsk lądowych USA - najważniejsze dowództwo w naszej części Europy, które będzie spełniało swoją rolę w stosunku do wszystkich sił amerykańskich operujących na wschodniej flance NATO - powiedział szef MON.
Wyjaśnił, że oprócz dowództwa dywizji, które już jest w Polsce, w naszym kraju będzie również dowództwo "większego związku taktycznego", które może sprawować dowodzenie nad kilkoma dywizjami amerykańskimi. - To świadczy o szczególnej roli Polski w relacjach z USA i o bardzo dobrej współpracy - ocenił Błaszczak.
Angielska nazwa przygotowywanej umowy to: "Enhanced Defense Cooperation Agreement" (Umowa o wzmocnionej współpracy obronnej). Błaszczak zapowiedział, że po ostatnich "szlifach technicznych" tej umowy, "w ciągu stosunkowo krótkiego czasu" zostanie ona podpisana.
Deklaracja Donalda Trumpa i Andrzeja Dudy
Pod koniec września ubiegłego roku w Nowym Jorku prezydenci Polski i USA Andrzej Duda i Donald Trump podpisali deklarację o współpracy wojskowej, która uszczegółowiła zapisy poprzedniej deklaracji ogłoszonej w czerwcu 2019 r., która potwierdzała pobyt w Polsce około 4,5 tys. osób personelu wojskowego Stanów Zjednoczonych i zapowiadała rozlokowanie około tysiąca kolejnych. Wrześniowa deklaracja zawiera lokalizacje dla planowanej zwiększonej obecności wojskowej USA.
- Wtedy była mowa o 1000 plus, teraz jest mowa o większej liczbie - informował pod koniec czerwca szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Paweł Soloch. - Jeśli chodzi o umowę wynikającą z deklaracji Duda-Trump z 2019 roku to te sprawy biegną i to są rozmowy między Pentagonem a MON-em, a teraz doszedł nowy element, mianowicie większej liczby (amerykańskich żołnierzy w Polsce - red.) - wskazywał wówczas szef BBN.
Amerykanie wycofają z Niemiec prawie 12 tysięcy żołnierzy
W środę minister obrony USA Mark Esper przekazał, że Pentagon rozpocznie wycofywanie około 12 tysięcy amerykańskich żołnierzy z Niemiec, spośród których 5,6 tysięcy zostanie skierowanych do innych państw NATO. Wyjaśnił, że wojska USA przemieszczą się między innymi do Belgii i Włoch. We Włoszech rozmieszczone zostaną m.in. myśliwce F-16, a do belgijskiego Mons przeniesione zostanie rozlokowane obecnie w niemieckim Stuttgarcie Dowództwo Europejskie Stanów Zjednoczonych (EUCOM). Esper zapowiedział też wzmocnienie obecności wojskowej Stanów Zjednoczonych w regionie Morza Czarnego.
Szef Pentagonu oznajmił, że strona amerykańska "planuje rotację do Polski 'przewodniego elementu' nowo utworzonych dowództw V Korpusu armii USA" po podpisaniu przez Warszawę "porozumienia o współpracy obronnej i umowy o 'podziale obciążenia', tak jak zostało wcześniej obiecane".
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: U.S. Army photo by Sgt. A.M. LaVey