PFN nie ujawnia rejestru umów. Eksperci: nie wykonuje wyroku sądu

Źródło:
tvn24.pl, Konkret24
Na co idą pieniądze Polskiej Fundacji Narodowej?
Na co idą pieniądze Polskiej Fundacji Narodowej?TVN24
wideo 2/8
Na co idą pieniądze Polskiej Fundacji Narodowej?TVN24

W maju, po 3,5 roku, zapadł prawomocny wyrok w sprawie jawności rejestru umów cywilnoprawnych zawieranych przez Polską Fundację Narodową. Teraz, po pół roku, organizacja się do niego odniosła. Jednak zdaniem ekspertów nie wykonuje wyroku sądu i gra na zwłokę.

Opinia publiczna cały czas nie poznała rejestru umów cywilnoprawnych powstałej na przełomie 2016 i 2017 roku Polskiej Fundacji Narodowej. W maju 2021 roku zapadł prawomocny wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego w tej sprawie. Skargę na organizację złożył dziennikarz Konkret24 Jan Kunert. Teraz, w listopadzie, dostał z PFN pierwsze pismo po majowym wyroku, w którym organizacja się do niego odnosi.

Przypomnijmy, że od września 2017 roku dziennikarz próbuje się dowiedzieć, komu, ile i za co Fundacja płaci, z uwagi na dysponowanie przez nią środkami publicznymi. Zwrócił się do niej wówczas o skan rejestru podpisanych umów. Organizacja odmówiła. Dziennikarz poszedł więc do sądu. Ze stanowiskiem Fundacji nie zgodził się najpierw 10 kwietnia 2018 roku Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie, a następnie 18 maja 2021 roku - już prawomocnie - Naczelny Sąd Administracyjny.

Cała rozmowa z Janem Kunertem o sprawozdaniu z działalności PFN za 2018 rok
Cała rozmowa z Janem Kunertem o sprawozdaniu z działalności PFN za 2018 rok 05.01 | Dziennikarz Konkret24 Jan Kunert mówił we „Wstajesz i weekend” o raporcie opublikowanym przez Polską Fundację Narodową sprawozdaniu ze swojej działalności w 2018 roku. Wynika z niego, że przez cały rok, którego dotyczy sprawozdanie, PFN wydała 111 milionów złotych - niemal sześciokrotnie więcej niż w roku poprzednim. Konkret24 przeanalizował zawarte w dokumencie informacje. - Jest to sprawozdanie grubsze niż było rok temu - przyznał Kunert. Dodał, że "ta organizacja od początku ma problem z transparentnością, z przekazywaniem informacji na temat swojej działalności, zwłaszcza jeżeli chodzi o aspekty finansowe". tvn24

W czasie trwania tej sprawy (ale też i innych) Fundacja prezentowała podobną argumentację. Twierdziła m.in., że nie jest podmiotem zobowiązanym do udzielania informacji publicznej a podmiotem prywatnym, nie dysponuje środkami publicznymi, wnioskowane informacje stanowią tajemnicę przedsiębiorcy a wnioskowanego rejestru po prostu nie posiada.

Opisywaliśmy to szczegółowo w tekście "Polska Fundacja Nietransparentna", który ukazał się we wrześniowym MagazynieTVN24 w całości poświęconym jawności życia publicznego:

>> Otto von Bismarck nie miał racji. Ludzie mają prawo wiedzieć, jak się robi politykę i kiełbasę >> "Co chce pani obejrzeć?". "Wszystko". Tak to działa w Szwecji >> "My tutaj nic nie skrywamy". Jak radny walczył o dostęp do miejskich umów

NSA: PFN to dysponent środków publicznych zobowiązany do udzielania informacji

W wydanym w maju wyroku NSA stwierdził, że Fundacja w sposób niewystarczający oceniła, a potem wykazała, iż wnioskowane przez Jana Kunerta informacje stanowią tajemnicę przedsiębiorcy.

NSA odniósł się również do źródeł finansowania Fundacji. Stwierdził, że na realizację celu PFN w ramach Funduszu Założycielskiego przeznaczono 97,5 mln zł od fundatorów - spółek kontrolowanych przez Skarb Państwa, które to następnie spółki dokonują do 2027 roku corocznych wpłat na działalność statutową Fundacji. Zdaniem sądu "świadczy to o angażowaniu środków publicznych w kapitał Fundacji, a co za tym idzie - sposób jego wykorzystania nie może być wyłączony spod społecznej kontroli".

Fundatorzy Polskiej Fundacji Narodowejpfn.org.pl

Podsumowując, NSA stwierdził, że "Fundacja jako dysponent środków publicznych, przekazywanych przez 17 spółek, w których pozycję dominującą posiada Skarb Państwa, jest podmiotem zobowiązanym do udostępniania informacji publicznej".

PFN nie ujawnia rejestru

W przesłanym pod koniec października dziennikarzowi piśmie PFN nie przekazała informacji, o które się on zwrócił. Pyta za to, czy dziennikarz podtrzymuje swój wniosek z września 2017 roku w związku z tym, że – zdaniem Fundacji – informacje, o które redaktor się zwraca, to tzw. informacja przetworzona (czyli dane trzeba dopiero zebrać i połączyć), wezwała go do wykazania interesu publicznego, czyli do wykazania, że ujawnienie rejestru umów będzie ważne dla opinii publicznej.

Ponadto PFN zastrzega, że ze względu na pandemię i reżim sanitarny może sprawę rozpatrywać dłużej – do 2 miesięcy. Na koniec wspomina, że są "wątpliwości konstytucyjne" wobec art. 4 ust 1 ustawy o dostępie do informacji publicznej, czyli wobec podstawy na której – zdaniem sądów administracyjnych – PFN jest zobowiązana do udzielania informacji. To nawiązanie do zbliżającego się rozstrzygnięcia Trybunału Konstytucyjnego, do którego jeszcze wrócimy.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO

NSA: "PFN dysponuje wykazem zawartych umów"

PFN w piśmie podkreśla, że "nie posiada rejestru umów cywilnoprawnych zawierających żądane informacje i w razie podtrzymywania wniosku rozważa wydanie odpowiedniej decyzji". Fundacja nie precyzuje, co oznacza "odpowiednia" decyzja ani czy chodzi jej o odmowę udzielenia informacji.

Tymczasem WSA w uzasadnieniu swojego wyroku wskazał, że Fundacja przekazała wykaz "umów zawartych do 8 września 2017 r. zawierający nazwę firmy i jej adres oraz datę zawarcia umowy. Fundacja nie wyjaśniła przy tym, czy rejestr umów cywilnoprawnych prowadzi w takiej właśnie wersji, czy też wykaz ten został sporządzony wyłącznie na potrzeby niniejszego postępowania sądowego. Jeżeli Fundacja prowadzi rejestr w wersji przekazanej Sądowi, to powinna udostępnić go skarżącemu (dziennikarzowi – red.) w takiej właśnie wersji".

Podobnie napisał w uzasadnieniu NSA. Jego zdaniem "twierdzenie Fundacji jakoby nie posiadała rejestru, o jakim mowa we wniosku (dziennikarza – red.), budzi wątpliwości w świetle tego, że PFN złożyła do akt wykaz zawartych przez nią umów". I dalej w innym miejscu: "PFN dysponuje wykazem zawartych umów".

Politycy PiS unikają tematu Polskiej Fundacji Narodowej
Politycy PiS unikają tematu Polskiej Fundacji Narodowej08.05 | Piotr Gliński, Jarosław Sellin, Ryszard Terlecki, Marek Suski - żaden z tych czołowych polityków Prawa i Sprawiedliwości nie chciał zabrać głosu w sprawie zerwania umowy między Fundacją Navigare a Polską Fundacją Narodową. tvn24

Eksperci: gra na zwłokę, policzek wymierzony obywatelom i państwu

Pismo pokazaliśmy ekspertom zajmującym się od lat zawodowo dostępem do informacji. Uważają, że PFN nie wykonuje wyroku sądu. - Nadesłane pismo stwierdza wprost, że zarząd Fundacji nie uznaje prawomocnego rozstrzygnięcia Naczelnego Sądu Administracyjnego – mówi w rozmowie z Konkret24 dr hab. Michał Bernaczyk, profesor Katedry Prawa Konstytucyjnego Uniwersytetu Wrocławskiego. - W ciągu piętnastu lat pracy akademickiej i radcowskiej widziałem setki, jeśli nie tysiące podobnych pism, napisanych nierzadko w aroganckim tonie, ale nie przypominam sobie, aby instytucja publiczna sprzeciwiła się prawomocnemu rozstrzygnięciu. To świadczy o dużej pewności siebie, aczkolwiek nieuzasadnionej obowiązującym prawem – dodaje.

Podobnie widzi to Krzysztof Izdebski, ekspert Fundacji im. Stefana Batorego i Open Spending EU. - Pismo, które przekazała PFN, jest niczym innym tylko policzkiem wymierzonym obywatelom i państwu. Autorzy dokumentu w sposób pozbawiony konsekwencji i wewnętrznie sprzeczny de facto zapowiadają, że mimo wygranej przez przed sądem, nie udostępnią informacji na temat wydatkowanych przez siebie środków publicznych. Brak odwagi w byciu przejrzystym i brania odpowiedzialności za swoje decyzje tłumaczą m.in. tym, że żądane informacje stanowią informację przetworzoną – mówi ekspert w rozmowie z Konkret24. Uważa, że pismo PFN to nie jest wykonywanie wyroku a jedynie poszukiwanie pretekstu, by informacji nie przekazać.

17 listopada. Koniec prawa do informacji publicznej w Polsce?

Obaj eksperci, z którymi rozmawialiśmy, uważają, że tym pismem PFN przeciąga sprawę. Zdaniem dr hab. Michała Bernaczyka stwierdzenie w piśmie, że Fundacja musi żądane informacje niejako stworzyć jako tzw. informację przetworzoną wyglądają jak "typowa gra na zwłokę". Izdebski z kolei argument o sytuacji epidemicznej odbiera jako "kolejną formę ucieczki przed wykonaniem wyroku".

Dlaczego czas jest w tym przypadku tak ważny? Obaj eksperci zwracają uwagę, że na 17 listopada Trybunał Konstytucyjny wyznaczył datę rozprawy w sprawie wniosku jaki złożyła pierwsza prezes Sądu Najwyższego, w którym zakwestionowała szereg przepisów dotyczących dostępu do informacji publicznej i zawnioskowała do Trybunału Konstytucyjnego o stwierdzenie ich niekonstytucyjności. Chodzi m.in. o art. 4 ust. 1, na podstawie którego – zdaniem sądów administracyjnych – PFN jest zobowiązana do udzielania informacji.

W sześciu zarzutach Małgorzata Manowska kwestionuje między innymi przepisy ustawy o dostępie do informacji publicznej, które nie definiują konkretnie pojęć: "władze publiczne", "inne podmioty wykonujące zadania publiczne", "osoby pełniące funkcje publiczne" oraz "związek z pełnieniem funkcji publicznych". Według pierwszej prezes SN przepisy te w nieuprawniony sposób poszerzają rozumienie podmiotów, które są zobowiązane do udostępnienia informacji publicznej.

Wyrok może zapaść już 17 listopada. Czy może wpłynąć na kwestię jawności rejestru umów cywilnoprawnych podpisywanych przez PFN? - Jeśli Trybunał Konstytucyjny podzieli zarzuty pierwszej prezes Sądu Najwyższego, która sama ma poważne kłopoty z jawnością w Sądzie Najwyższym, to będzie to oznaczało koniec prawa do informacji publicznej w Polsce – nie ma wątpliwości dr hab. Bernaczyk i przypomina inne rozstrzygnięcie TK w sprawie jawności, które uznaje za bardzo szkodliwe. - W grudniu 2018 roku Trybunał Konstytucyjny Julii Przyłębskiej uznał przepis dotyczący tzw. informacji przetworzonej za zgodny z Konstytucją, mimo że od strony konstytucyjnej lista zarzutów jest wciąż bardzo długa. Trybunał zadziałał jednak jak parasol ochronny dla władzy. Po jego wyroku lawinowo wzrosło powoływanie się na tę przesłankę przez instytucje publiczne – zauważa. 

- Już za kilka dni aparat władzy za pośrednictwem Trybunału Konstytucyjnego wyłączy Polską Fundację Narodową i podobne instytucje z grona podmiotów zobowiązanych do udostępnienia informacji, a osoby, które otrzymują za ich pośrednictwem środki finansowe, nie będą się już musiały obawiać, że opinia publiczna się o tym dowie – przewiduje Izdebski.

Autorka/Autor:akw//rzw

Źródło: tvn24.pl, Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości
Nieoficjalnie: Jacek Siewiera chce odejść z BBN

Nieoficjalnie: Jacek Siewiera chce odejść z BBN

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Prezydent USA Donald Trump ogłosił skład amerykańskiej delegacji, która weźmie udział w obchodach 80. rocznicy wyzwolenia Auschwitz-Birkenau w Oświęcimiu w Polsce.

80. rocznica wyzwolenia Auschwitz. Donald Trump ogłosił, kto będzie reprezentować USA

80. rocznica wyzwolenia Auschwitz. Donald Trump ogłosił, kto będzie reprezentować USA

Źródło:
TVN24, PAP

Decyzja Joe Bidena o wprowadzeniu przez USA ograniczenia eksportu amerykańskich czipów sztucznej inteligencji dla Polski jest rozczarowująca - powiedział prezydent Andrzej Duda w wywiadzie dla amerykańskiej stacji Fox Business.

"To będzie ze szkodą dla Polski". Prezydent o decyzji Joe Bidena

"To będzie ze szkodą dla Polski". Prezydent o decyzji Joe Bidena

Źródło:
PAP

Karol Nawrocki przez prawie 200 dni miał za darmo zajmować luksusowy apartament w Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku, oddalonym o pięć kilometrów od jego domu. Kandydat PiS na prezydenta odniósł się do sprawy w środę w Zakopanem. Teraz MIIWŚ wydało oświadczenie, w którym odnosi się do stwierdzeń Nawrockiego. Przedstawiciele muzeum zaznaczają, że to nie jest "atak".

Karol Nawrocki tłumaczył się z noclegów. Muzeum II Wojny Światowej odpowiada

Karol Nawrocki tłumaczył się z noclegów. Muzeum II Wojny Światowej odpowiada

Źródło:
TVN24/PAP

Nad Wyspami Brytyjskimi przechodzi burza Eowyn. W Szkocji obowiązuje najwyższy, czerwony stopień ostrzeżeń meteorologicznych, a alarmy niższego stopnia mają utrzymywać się przez kilka najbliższych dni. Rano i wczesnym popołudniem wiatr spowodował wiele utrudnień w Irlandii, gdzie zanotowano rekordowo silne porywy.

Najwyższy stopień alertów na Wyspach. "To jest wręcz apokaliptyczne"

Najwyższy stopień alertów na Wyspach. "To jest wręcz apokaliptyczne"

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, BBC, irishtimes.com, Reuters

Prokurator krajowy powołał w piątek dwa zespoły prokuratorów. Celem jednego z nich jest przeprowadzenie postępowania dotyczącego przekroczenia uprawnień przez byłego ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobrę. Drugi zespół ma się z kolei zająć postępowaniami związanymi z wypadkiem z udziałem ówczesnej premier Beaty Szydło - poinformowała Prokuratura Krajowa. 

Dwa zespoły prokuratorów. Zajmą się sprawą Ziobry i wypadkiem z udziałem Szydło

Dwa zespoły prokuratorów. Zajmą się sprawą Ziobry i wypadkiem z udziałem Szydło

Źródło:
tvn24.pl

Kierownictwo Prawa i Sprawiedliwości spotkało się w piątek w siedzibie partii przy ulicy Nowogrodzkiej w Warszawie. W tym czasie w budynku przebywał także kandydat na prezydenta Karol Nawrocki. Zapytany przez dziennikarzy o szczegóły jego wizyty, mówił, że "nie był na kierownictwie Prawa i Sprawiedliwości". Powiedział też, że udzielił tam wywiadu, jednak nie odpowiedział, gdzie można go zobaczyć.

"Ja nie byłem", "nikogo nie widziałem". Nawrocki w siedzibie PiS

"Ja nie byłem", "nikogo nie widziałem". Nawrocki w siedzibie PiS

Źródło:
PAP

Ministerstwo Zdrowia udostępniło informacje na temat pierwszych sześciu miesięcy działania rządowego programu in vitro. Wynika z nich, że od czerwca do grudnia 2024 roku uzyskano dzięki niemu ponad dziewięć tysięcy ciąż. Eksperci mówią o imponujących rezultatach. - To prawie połowa ciąż uzyskanych podczas całego poprzedniego programu w latach 2013-2016 - wskazuje prof. Rafał Kurzawa.

Imponujące wyniki rządowego programu in vitro. Podano liczbę uzyskanych ciąż

Imponujące wyniki rządowego programu in vitro. Podano liczbę uzyskanych ciąż

Źródło:
tvn24.pl

W Chinach powstaje co najmniej pięć specjalnych, ogromnych statków, które wydają się służyć do przeprowadzania desantu morskiego na dużą skalę. Jako pierwszy poinformował o tym amerykański ekspert H.I. Sutton, powołując się na zdjęcia satelitarne z chińskich stoczni. Nowe jednostki byłyby szczególnie przydatne dla Chin w przypadku próby wojskowego desantu na Tajwanie.

Powstają ogromne statki, które umożliwią Chinom desant na Tajwan

Powstają ogromne statki, które umożliwią Chinom desant na Tajwan

Źródło:
Naval News, Global Times, tvn24.pl

Nigdy nikt mnie nie złamie, abym uznawał bezprawie za prawo - mówił poseł PiS Zbigniew Ziobro, odpowiadając na pytanie o to, czy pojawi się na sejmowej komisji śledczej do spraw Pegasusa. W kontekście ewentualnego doprowadzenia przez policję były minister sprawiedliwości pochwalił się "arsenałem rozmaitych jednostek broni", choć zapewnił, że "nigdy by mu nie przyszło do głowy", żeby policjantom "krzywdę zrobić jakąś". 

Pytanie o doprowadzenie przed komisję. Ziobro: dysponuję arsenałem rozmaitych jednostek broni

Pytanie o doprowadzenie przed komisję. Ziobro: dysponuję arsenałem rozmaitych jednostek broni

Źródło:
PAP, TVN24

W Stanach Zjednoczonych aresztowano 538 osób przebywających w kraju bez uregulowanego statusu - poinformowała za pośrednictwem mediów społecznościowych rzeczniczka Białego Domu Karoline Leavitt. Kongres USA przyjął w środę ustawę, która zezwala na zatrzymanie i deportację nieudokumentowanych imigrantów w związku z podejrzeniem o naruszenie przez nich prawa.

"Największa w historii masowa operacja deportacyjna w toku"

"Największa w historii masowa operacja deportacyjna w toku"

Źródło:
PAP

W Chorwacji trwa w piątek ogólnokrajowy bojkot sklepów, supermarketów i stacji benzynowych, który ma być odpowiedzią obywateli na stały wzrost cen. Chorwacja jest jednym z trzech krajów Unii Europejskiej z najwyższą obecnie inflacją.

Sklepy świecą pustkami. "Bojkotujemy wysokie ceny"

Sklepy świecą pustkami. "Bojkotujemy wysokie ceny"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

35-latek z Dąbrowy Górniczej i 36-latek z Zabrza po wyrokach za seksualne wykorzystywanie dzieci nie trafili od razu do więzienia. Ukrywali się. Sądy musiały wydać nakazy doprowadzenia, a potem listy gończe. Wreszcie ich sprawy trafiły do specjalnej grupy poszukiwawczej.

Skazani na więzienie za pedofilię przez wiele miesięcy po wyrokach byli na wolności

Skazani na więzienie za pedofilię przez wiele miesięcy po wyrokach byli na wolności

Źródło:
tvn24.pl

Maja i Nikodem to najpopularniejsze imiona nadawane dzieciom w 2024 roku - podało Ministerstwo Cyfryzacji. Wśród najrzadziej nadawanych imion znalazły się między innymi Wiesława i Wacław.

Najpopularniejsze imiona dla dzieci nadawane w 2024 roku. Lista

Najpopularniejsze imiona dla dzieci nadawane w 2024 roku. Lista

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Dziewięć osób usłyszało zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej oraz posiadania narkotyków. Wśród podejrzanych jest trzech żołnierzy z jednostek wojskowych w Giżycku i Orzyszu (województwo warmińsko-mazurskie). Śledztwo trwa ponad rok, do tej pory zatrzymano 37 osób.

Żołnierze wśród podejrzanych o udział w grupie przestępczej i posiadanie narkotyków

Żołnierze wśród podejrzanych o udział w grupie przestępczej i posiadanie narkotyków

Źródło:
TVN24

Unia Metropolii Polskich oczekuje szczegółowego raportu od Poczty Polskiej na temat usterek i wad e-Doręczeń oraz sposobu ich rozwiązania - poinformował w piątek Sylwester Szczepaniak z UMP. Poczta Polska zapewniła, że co miesiąc przekazuje informacje do resortu cyfryzacji, a co tydzień - do Centralnego Ośrodka Informatyki (COI).

Listy polecone z kłopotami. System "nie działa w pełni"

Listy polecone z kłopotami. System "nie działa w pełni"

Źródło:
PAP

Pijany 45-latek wjechał autem w piątek po południu w budynek komisariatu policji Bydgoszcz-Śródmieście. Kilka razy forsował szklane drzwi. Policjanci zakładają celowe działanie. Mężczyzna został zatrzymany.

Celowo wjechał w budynek komisariatu policji

Celowo wjechał w budynek komisariatu policji

Źródło:
PAP

Protest licealistów z zespołu szkół przy Paderewskiego w Sulejówku (Mazowieckie). Po odwołaniu przez burmistrza dyrektorki szkoły wielu uczniów, na znak solidarności z pedagogiem, nie przyszło na zajęcia. Po zawiadomieniu przez burmistrza w sprawie nieprawidłowości w placówce, które stanowiły podstawy do zwolnienia, śledztwo prowadzi prokuratura. Nieoficjalnie ustaliliśmy, że na tym etapie postępowania brak jest dowodów aby doszło do przestępstwa. 

Burmistrz odwołał dyrektorkę, w ramach protestu uczniowie nie przyszli do szkoły

Burmistrz odwołał dyrektorkę, w ramach protestu uczniowie nie przyszli do szkoły

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Według premiera Węgier Viktora Orbana ponowne objęcie przez Donalda Trumpa urzędu prezydenta USA jest szansą dla Budapesztu na powrót do "głównego nurtu historii". Przekonywał również, że wiele podobnych rozwiązań, jakie postuluje amerykański prezydent, wdrożono w jego państwie wcześniej, a "Węgrzy byli Trumpami jeszcze przed Trumpem".

Orban chce powrotu do "głównego nurtu". "Węgrzy byli Trumpami jeszcze przed Trumpem"

Orban chce powrotu do "głównego nurtu". "Węgrzy byli Trumpami jeszcze przed Trumpem"

Źródło:
PAP

Yvonne Woods, była pracownica laboratorium Biura Śledczego Kolorado, usłyszała 102 zarzuty związane z nieprawidłowościami, jakich miała się dopuścić. Kobieta jest oskarżona o fałszowanie wyników badań DNA. W trakcie jednego z przesłuchań miała przyznać się do manipulowania danymi dla ułatwienia sobie pracy. Koszty związane z zarzucanymi jej czynami szacuje się na 11 milionów dolarów.  

Miała fałszować wyniki badań DNA, by "oszczędzić sobie pracy". Szok w biurze śledczym

Miała fałszować wyniki badań DNA, by "oszczędzić sobie pracy". Szok w biurze śledczym

Źródło:
Washington Post, CNN, Denver Post

Kandydat Koalicji Obywatelskiej w wyborach prezydenckich Rafał Traskowski, zapowiedział, że jeśli zostanie wybrany, to "wszystkie ustawy, które prezydent Duda zawetował (...) podpiszę pierwszego dnia". Czy to możliwe? Zapytaliśmy ekspertów.

Trzaskowski: podpiszę wszystkie zawetowane przez prezydenta Dudę ustawy. Co na to prawnicy

Źródło:
Konkret24

Na rok więzienia bez zawieszenia skazał sąd Mateusza S., organizatora obchodów urodzin Adolfa Hitlera w 2017 r. w Wodzisławiu Śląskim. Został on oskarżony między innymi o publiczne propagowanie nazizmu. Jego proces toczył się po raz drugi.

Za obchody urodzin Hitlera ma trafić do więzienia

Za obchody urodzin Hitlera ma trafić do więzienia

Źródło:
PAP

Wciąż nie wiadomo, gdzie przebywa 31-latek, który w sobotni wieczór w centrum Głogowa (Dolnośląskie) próbował potrącić autem przechodniów. W związku z tym prokuratura złożyła wniosek o areszt, ale sąd wyznaczył termin jego rozpatrzenia dopiero na 18 lutego. To oznacza, że śledczy nie mogą na razie wystawić zapowiadanego listu gończego. Jak dowiedziała się redakcja "Faktów" TVN, sąd wyznaczy jednak nowy, szybszy termin w poniedziałek.

Próbował taranować przechodniów, szukają go. Sąd zmienia zdanie, wnioskiem o areszt zajmie się szybciej

Próbował taranować przechodniów, szukają go. Sąd zmienia zdanie, wnioskiem o areszt zajmie się szybciej

Aktualizacja:
Źródło:
Kontakt24 / tvn24.pl/PAP

Wolbórz, Moszczenica i Będków - władze tych trzech gmin zwróciły się do marszałka województwa łódzkiego o zgodę na odstrzał bezdomnych zwierząt. Jeden z samorządów poinformował o tym na Facebooku, wzbudzając falę krytyki. - Nie może być tak, że jak sobie nie radzimy z psami, to do nich strzelamy - oceniła w rozmowie z tvn24.pl mec. Sara Balcerowicz, pełnomocniczka fundacji Mondo Cane. Pomysł samorządowców obrońcy praw zwierząt uważają za nielegalny.

Bezdomne psy biegają po wioskach. Burmistrz i wójtowie chcieli do nich strzelać

Bezdomne psy biegają po wioskach. Burmistrz i wójtowie chcieli do nich strzelać

Źródło:
tvn24.pl

Mężczyzna miał skrępowane ręce i nogi oraz założony knebel z krawata. Sekcja zwłok wykazała, że zginął od ciosu w potylicę twardym i tępym narzędziem. Do zbrodni doszło w czerwcu 1995 roku w Lublinie. Po blisko 30 latach przed sądem stanął 62-letni Bogdan S. Grozi mu 25 lat więzienia. Przyznał się i przeprosił. "To ja zabiłem pani tatę" – zwrócił się do córki ofiary.

"To ja zabiłem pani tatę i chciałem panią za to przeprosić"

"To ja zabiłem pani tatę i chciałem panią za to przeprosić"

Źródło:
PAP/tvn24.pl

"Wstrząsający obraz długotrwałej przemocy domowej" - tak o tym, co spotkało pięciolatkę z Gniezna mówią lekarze, którzy jako pierwsi udzielali jej pomocy. Dziewczynkę trzeba było nosić po szpitalu, bo z bólu nie mogła chodzić. Według prokuratury nad dzieckiem znęcał się jej ojczym. W momencie zatrzymania był pijany. Trafił do aresztu.

Miał bić i podtapiać 5-latkę. Ojczym trafi za kraty

Miał bić i podtapiać 5-latkę. Ojczym trafi za kraty

Źródło:
TVN24, PAP

Nie sądzę, by wysłanie polskich wojsk do Ukrainy było dobrym pomysłem - powiedział prezydent Warszawy, kandydat na prezydenta Rafał Trzaskowski, pytany o wypowiedź prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, który stwierdził w Davos, że ewentualna misja pokojowa w Ukrainie powinna liczyć co najmniej 200 tysięcy żołnierzy.

Rafał Trzaskowski: nie sądzę, by wysłanie polskich wojsk do Ukrainy było dobrym pomysłem

Rafał Trzaskowski: nie sądzę, by wysłanie polskich wojsk do Ukrainy było dobrym pomysłem

Źródło:
PAP

Nasz zespół daje szansę panu Karolowi Nawrockiemu, aby oczyścił się z zarzutu złodziejstwa - powiedział w piątek Roman Giertych. Wraz z innymi członkami zespołu do spraw rozliczeń PiS potwierdził złożenie do prokuratury zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa przez kandydata PiS na prezydenta. Chodzi o bezpłatne korzystanie przez Nawrockiego z apartamentu w muzealnym kompleksie hotelowym, gdy pełnił funkcję dyrektora Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku.

Zespół Giertycha daje Nawrockiemu "szansę, aby oczyścił się z zarzutu"

Zespół Giertycha daje Nawrockiemu "szansę, aby oczyścił się z zarzutu"

Źródło:
TVN24, PAP

Do Sądu Okręgowego w Olsztynie trafił wniosek prokuratora o umorzenie postępowania wobec mężczyzny, który zabił księdza ze Szczytna. Wniósł on też o skierowanie Szymona K. do zamkniętego zakładu psychiatrycznego. Według biegłych K. jest niepoczytalny.

Ksiądz zginął od ciosów toporkiem w głowę. Wniosek prokuratury

Ksiądz zginął od ciosów toporkiem w głowę. Wniosek prokuratury

Źródło:
PAP

Strażnicy graniczni zatrzymali w Warszawie 24-letniego obywatela Ukrainy, który wielokrotnie łamał prawo, wsiadając pijany za kierownicę. Pomimo że mężczyzna legalnie przebywał w Polsce, został zobowiązany do powrotu do swojego kraju.

Wielokrotnie jeździł po pijanemu, został przewieziony na granicę

Wielokrotnie jeździł po pijanemu, został przewieziony na granicę

Źródło:
PAP

145 tysięcy euro. To była najwyższa kwota, za którą wylicytowano konia w ramach zeszłorocznej aukcji Pride of Poland. Chodzi o klacz Zigi Zana ze stadniny Michałów (Lubelskie). Do dziś jednak nabywca nie zapłacił. Jak przekonuje wiceprezes stadniny Jerzy Białobok, sprawa zostanie sfinalizowana.

Podczas Pride of Poland zaoferował najwięcej, klacz wciąż jest w Polsce. "Obiecuje, że zapłaci"

Podczas Pride of Poland zaoferował najwięcej, klacz wciąż jest w Polsce. "Obiecuje, że zapłaci"

Policjantka, która przypadkiem postrzeliła mężczyznę z jego własnej broni, została zwolniona z pracy. Do zdarzenia doszło podczas kontroli drogowej na Florydzie.

Policjantka postrzeliła kierowcę podczas kontroli drogowej

Policjantka postrzeliła kierowcę podczas kontroli drogowej

Źródło:
CBS News, tvn24.pl

Burza Eowyn szaleje na Wyspach Brytyjskich. Do redakcji Kontaktu24 zgłosiła się pani Martyna, która od 14 lat mieszka w Irlandii. Kobieta przedstawiła, jak wyglądają konsekwencje gwałtownej pogody w mieście Galway.

"Miasto jest zdemolowane, wiatr rozrywa drzewa na pół". Relacja Polki z Galway

"Miasto jest zdemolowane, wiatr rozrywa drzewa na pół". Relacja Polki z Galway

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl

Pasażerowie Spirit Airlines muszą liczyć się z możliwością niewpuszczenia na pokład bądź wyproszenia z samolotu ze względu na niestosowny ubiór. Od środy przeszkodę w lataniu mogą stanowić też pewne tatuaże. Wcześniej amerykański przewoźnik zakazał już podróżowania na boso.  

Masz takie ubranie lub tatuaż, nie wejdziesz do samolotu

Masz takie ubranie lub tatuaż, nie wejdziesz do samolotu

Źródło:
CNN, tvn24.pl

W piątek w Warszawie odbyło się spotkanie włodarzy 20 europejskich stolic w ramach 14. edycji Bezpośredniego Dialogu burmistrzów stolic UE z Komisją Europejską. W wydarzeniu wzięła udział między innymi burmistrz Paryża Anne Hidalgo. Dyskusje dotyczyły między innymi funduszy dla samorządów i obrony cywilnej.

Spotkanie burmistrzów europejskich stolic w Warszawie

Spotkanie burmistrzów europejskich stolic w Warszawie

Źródło:
PAP
Niższa ocena, bo koledzy cię nie akceptują? 
Nominacje do statutowego absurdu roku 2025

Niższa ocena, bo koledzy cię nie akceptują? Nominacje do statutowego absurdu roku 2025

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Co czeka amerykańską Polonię po zapowiedziach Donalda Trumpa w sprawie walki z nielegalną imigracją? Jest duży niepokój wśród Polaków - relacjonował w programie "Wstajesz i wiesz" korespondent TVN24 w Stanach Zjednoczonych Jan Pachlowski. Podkreślał, że mimo obaw "paniki nie ma".

"Urywają się telefony od Polonusów". Kilkaset dziennie po decyzji Trumpa

"Urywają się telefony od Polonusów". Kilkaset dziennie po decyzji Trumpa

Źródło:
TVN24, PAP

Nowoczesny, wysokospecjalistyczny sprzęt medyczny od Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy pomógł uratować niejedno życie. Historie wielu pacjentów chwytają ze serce. Niektórzy z nich stali się wolontariuszami i teraz sami pomagają na rzecz WOŚP. Eksperci podkreślają, że WOŚP pozwala szpitalom uzyskać nowoczesny sprzęt wcześniej, niż gdyby odbyłoby się to standardowymi procedurami.

Czy polskie szpitale potrzebują pomocy ze strony WOŚP? "Postęp byłby, tylko wolniejszy"

Czy polskie szpitale potrzebują pomocy ze strony WOŚP? "Postęp byłby, tylko wolniejszy"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Tegoroczny Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy już 26 stycznia. Zgromadzone podczas niego środki wesprą onkologię i hematologię dziecięcą. Do udziału w akcji włączyli się dziennikarze i dziennikarki TVN i TVN24. Monika Olejnik oferuje ręcznie malowaną chustę góralską i śniadanie.

"W Hotelu Bristol albo w barze mlecznym". Wyjątkowa aukcja Moniki Olejnik dla WOŚP

"W Hotelu Bristol albo w barze mlecznym". Wyjątkowa aukcja Moniki Olejnik dla WOŚP

Źródło:
TVN24

Marc Benioff, dyrektor generalny Salesforce, przedsiębiorstwa świadczącego usługi z zakresu przetwarzania danych w chmurze, stwierdził podczas spotkania w Davos na Światowym Forum Ekonomicznym, że dzisiejsi szefowie są ostatnim pokoleniem, które zarządza personelem składającym się wyłącznie z ludzi. To dlatego, że firmy coraz częściej wdrażają u siebie sztuczną inteligencję.

Ostatnie takie pokolenie. Rewolucja na rynku pracy

Ostatnie takie pokolenie. Rewolucja na rynku pracy

Źródło:
CNN

Zdjęcie "Czas Apokalipsy" Chrisa Niedenthala zapisało się w historii Polski i Europy. Teraz fotografia trafia na aukcję Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Legendarny fotoreporter wspólnie z czteroletnimi bliźniętami Leną i Filipem Sosnowskimi przekazali na nią odbitkę numer 9. Niedenthal w rozmowie z rodzicami małych darczyńców - Natalią Szewczak (Business Insider Polska) i Mateuszem Sosnowskim (TVN24) - opowiedział o niesamowitej historii zdjęcia i o tym, jak niemal cudem, dzięki pomocy nieznajomego, udało się je wywieźć z Polski i pokazać światu.

To, że wydostało się z Polski, to niemal cud. Legendarne zdjęcie do wylicytowania

To, że wydostało się z Polski, to niemal cud. Legendarne zdjęcie do wylicytowania

Źródło:
tvn24.pl