Pierwsza prezes SN chce zmian w dostępie do informacji publicznej. "Absolutnie antydemokratyczne założenie"

Źródło:
PAP, tvn24.pl
Manowska: dołożę wszelkich starań, aby SN był symbolem niezależności wymiaru sprawiedliwości
Manowska: dołożę wszelkich starań, aby SN był symbolem niezależności wymiaru sprawiedliwościTVN24
wideo 2/4
Manowska została pierwszą prezes SN w maju 2020 roku. (nagranie z 26 maja)TVN24

Małgorzata Manowska, pierwsza prezes Sądu Najwyższego zakwestionowała przepisy dotyczące dostępu do informacji publicznej i zawnioskowała do Trybunału Konstytucyjnego o stwierdzenie ich niekonstytucyjności. Rzecznik SN argumentuje, że obecne przepisy skutkują "likwidacją ochrony prywatności każdego pracownika urzędu publicznego". Z kolei analitycy przestrzegają, że wniosek Manowskiej opiera się na "absolutnie antydemokratycznym założeniu" i może doprowadzić do "końca jawności władz publicznych".

Wniosek ten wpłynął do Trybunału Konstytucyjnego w ubiegłą środę. W sześciu zarzutach Małgorzata Manowska kwestionuje między innymi przepisy ustawy o dostępie do informacji publicznej, które nie definiują konkretnie pojęć: "władze publiczne", "inne podmioty wykonujące zadania publiczne", "osoby pełniące funkcje publiczne" oraz "związek z pełnieniem funkcji publicznych". Według pierwszej prezes SN przepisy te w nieuprawniony sposób poszerzają rozumienie podmiotów, które są zobowiązane do udostępnienia informacji publicznej.

Prezes Manowska zakwestionowała też zgodność z konstytucją przepisów, które zobowiązują do udostępnienia informacji publicznej "o osobach pełniących funkcje publiczne, mających związek z pełnieniem tych funkcji" również w odniesieniu do informacji należących do sfery prywatności tych osób oraz do danych osobowych. Według pierwszej prezes normy mogą prowadzić do naruszenia zasady prywatności.

We wniosku zwrócono też uwagę, że przepisy zobowiązujące do udostępnienia informacji publicznej nie regulują kwestii anonimizacji danych osobowych lub innych danych ze strefy prywatności. W ocenie Manowskiej przepisy te są niezgodne z konstytucją i europejską konwencją praw człowieka.

Zdaniem Manowskiej "nie ulega żadnej wątpliwości, że zarówno prawo dostępu do informacji publicznej, jak i prawo do ochrony życia prywatnego są konstytucyjnymi prawami podmiotowymi, co wymaga rozstrzygnięcia kolizji między nimi oraz wyznaczenia ich granic". We wniosku do TK wskazano też, że zaskarżone przepisy wymagają konkretyzacji, zapewniając w sposób ustawowy osobom pełniącym funkcje publiczne konstytucyjną ochronę prywatności.

Rzecznik SN: bardzo ogólne pojęcia, którym w orzecznictwie nadano nader szeroki zakres

Rzecznik SN sędzia Aleksander Stępkowski pytany przez Polską Agencję Prasową o cel wniosku powiedział, że ustawa o dostępie do informacji publicznej posługuje się w wielu miejscach bardzo ogólnymi pojęciami, którym w orzecznictwie nadano nader szeroki zakres. - Dotyczy to zwłaszcza pojęć takich jak "osoba mająca związek z pełnieniem funkcji publicznych". W praktyce oznacza to likwidację ochrony prywatności każdego pracownika urzędu publicznego, bowiem jego praca, nawet jeśli jest świadczona na bardzo mało znaczącym stanowisku, "ma związek" z pełnieniem funkcji publicznej przez inne osoby zatrudnione w danym urzędzie - mówił.

Sędzia poinformował, że pierwsza prezes SN "już musiała na podstawie zaskarżonych przepisów udostępniać chociażby listę nazwisk pracowników korzystających z miejsc parkingowych w Sądzie Najwyższym i spotkała się z wieloma pretensjami ze strony tych, których nazwiska zostały w tym trybie ujawnione". - Osoby te same nie pełnią funkcji publicznych, jednak poprzez zatrudnienie w Sądzie Najwyższym są zaliczane w orzecznictwie sądów administracyjnych do kategorii osób "mających związek" z pełnieniem takiej funkcji. Tego typu doświadczenia skłoniły Pierwszą Prezes do wystąpienia z tym wnioskiem - tłumaczył rzecznik.

sad najwyzszy s warszawa shutterstock_1397444579.jpg
Sąd Najwyższy

"Nie będę zaskoczony, że datę tę zapamiętamy jako koniec jawności władz publicznych"

Skan wniosku zamieścił w środę wieczorem na Twitterze analityk fundacji Forum Obywatelskiego Rozwoju Patryk Wachowiec. Jego zdaniem inicjatywa Manowskiej zmierza do ograniczenia jawności życia publicznego.

"Z lektury wniosku bije absolutnie antydemokratyczne założenie pani Manowskiej, zgodnie z którym organom państwa przysługuje bliżej niesprecyzowane "prawo" do bycia nietransparentnym wobec obywateli. Bardzo ważna sprawa dla dziennikarzy i organizacji pozarządowych" - napisał w kolejnym wpisie.

Podobnie do sprawy odniósł się Mirosław Wróblewski z Biura RPO "16 lutego I Prezes Sądu Najwyższego złożyła do Trybunału Konstytucyjnego wniosek o uznanie niekonstytucyjności ustawy o dostępie do informacji publicznej K 1/21 w tak obszernym zakresie, że nie będę zaskoczony, że datę tę zapamiętamy jako koniec jawności władz publicznych" - napisał na Twitterze.

Rzecznik SN, odnosząc się do tych zarzutów, powiedział PAP, że "formułowane w przestrzeni publicznej przepowiednie o końcu dostępu do informacji publicznej są bardziej emocjonalne niż racjonalne". - Jeśli byłaby to prawda, to oznaczałoby to, że obecna ustawa o dostępie do informacji publicznej jest niekonstytucyjna, a z całą pewnością tak nie jest. We wniosku chodzi natomiast o doprecyzowanie zakresu pojęć, którymi posługuje się ustawa tak, aby w odpowiedni sposób wyważone zostały zakresy ochrony takich konstytucyjnie chronionych wartości jak prywatność obywateli, którzy nie pełnią funkcji publicznych oraz jawność życia publicznego - mówił.

Zdaniem sędziego "na gruncie konstytucji konieczne jest harmonijne wyważenie zakresu ochrony tych wartości konstytucyjnych i Trybunał Konstytucyjny będzie miał do tego okazję rozpatrując wniosek Pierwszej Prezes". - Korzystanie z prawem przewidzianych procedur nie może być z góry uznawane za zamach na wolności obywatelskie. Nie zapominajmy też, że wniosek ten może zostać również uznany za całkowicie niezasadny. Dajmy wypowiedzieć się Trybunałowi - dodał.

Autorka/Autor:ads/kg

Źródło: PAP, tvn24.pl

Pozostałe wiadomości

Dwóch żołnierzy zostało rannych w wyniku nieszczęśliwego wypadku, do którego doszło podczas przekazywania broni w trakcie zmiany posterunku w pobliżu miejscowości Nowa Łuka (województwo podlaskie) - poinformowało Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych. W komunikacie dodano, że "życiu obu żołnierzy nie zagraża niebezpieczeństwo".

Dwóch żołnierzy rannych w wyniku "nieszczęśliwego wypadku". "Padły niekontrolowane strzały"

Dwóch żołnierzy rannych w wyniku "nieszczęśliwego wypadku". "Padły niekontrolowane strzały"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

"Prezydent wyznaczył na komisarza do przeprowadzenia wyboru Prezesa Izby Cywilnej Sądu Najwyższego nielegalnie powołanego do tego Sądu neosędziego. Bez zgody premiera i jego podpisu, takie wyznaczenie byłoby nieważne (...). Ale premier się zgodził" - czytamy we wpisie, który zamieścił w mediach społecznościowych sędzia Izby Karnej SN Włodzimierz Wróbel. Odniósł się do opublikowanego we wtorek postanowienia prezydenta, które nosi kontrasygnatę premiera. Według Wróbla Donald Tusk, podpisując dokument, umożliwił "niekonstytucyjne działania Prezydenta". W sprawie postanowienia wysłaliśmy pytania do Centrum Informacyjnego Rządu.

Spór o Sąd Najwyższy i krytyka Tuska. "Premier się zgodził, umożliwiając niekonstytucyjne działania prezydenta"

Spór o Sąd Najwyższy i krytyka Tuska. "Premier się zgodził, umożliwiając niekonstytucyjne działania prezydenta"

Źródło:
TVN24, OKO.press

We wtorek po południu Władysław Kosiniak-Kamysz spotkał się z uczestnikami trwającego w Olsztynie Campusu Polska Przyszłości. Kiedy wchodził na scenę, z publiczności słychać było buczenie, a także wykrzykiwane wielokrotnie pytanie: "Gdzie aborcja?!". Mówiąc o zmianach w prawie dotyczącym przerywania ciąży, wicepremier i szef MON wskazywał, że jego ugrupowanie postuluje tu dwa kroki: najpierw przyjęcie ustawy przywracającej stan prawny sprzed 2020 roku, a następnie rozpisanie referendum.

"Gdzie aborcja?!" na powitanie Kosiniaka-Kamysza

"Gdzie aborcja?!" na powitanie Kosiniaka-Kamysza

Źródło:
TVN24, PAP

Poseł klubu PiS, polityk Suwerennej Polski Michał Woś usłyszał we wtorek zarzut przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków w związku z zakupem oprogramowania Pegasus ze środków z Funduszu Sprawiedliwości. W rozmowie z dziennikarzami były wiceminister stwierdził, że jego zdaniem Prokuratura Krajowa działa jako "organ nieuprawniony". Rzecznik PK poinformował, że wobec Wosia zastosowano środek zapobiegawczy w postaci dozoru policji.

Michał Woś usłyszał zarzut. "Prokurator zastosował środek zapobiegawczy"

Michał Woś usłyszał zarzut. "Prokurator zastosował środek zapobiegawczy"

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24

Demografia jest nieubłagana - jest nas coraz mniej. Według Głównego Urzędu Statystycznego w czerwcu urodziło się tylko 19 tysięcy dzieci. Trzeba zamykać coraz więcej porodówek, co rodzi zrozumiały opór pacjentek.

Coraz większe problemy polskich porodówek. "Zmiany są konieczne"

Coraz większe problemy polskich porodówek. "Zmiany są konieczne"

Źródło:
Fakty TVN

- Dzisiaj czuję wielką satysfakcję, że młyny sprawiedliwości zaczynają mielić w sposób bardzo sprawiedliwy - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 Krzysztof Brejza. Odniósł się w ten sposób do przedstawienia zarzutów Michałowi Wosiowi, związanych z zakupem Pegasusa ze środków z Funduszu Sprawiedliwości, którego polityk Koalicji Obywatelskiej padł ofiarą. Tobiasz Bocheński z PiS stwierdził, iż rządzący nie przedstawili dowodów, które by wskazywały, że w czasach rządów jego partii "była zorganizowana inwigilacja opozycji".

Woś z zarzutem. Brejza: czuję się znakomicie

Woś z zarzutem. Brejza: czuję się znakomicie

Źródło:
TVN24

W miejscowości Jastrząb (Mazowieckie) doszło do wypadku z udziałem śmigłowca. Pilot doznał lekkich obrażeń. Policja podała, że stracił on panowanie nad śmigłowcem.

Wypadek śmigłowca podczas startu

Wypadek śmigłowca podczas startu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Władze Namibii zapowiedziały ubój 723 dzikich zwierząt, w tym słoni, zebr i hipopotamów, by rozdać ich mięso ofiarom katastrofalnej suszy. Jak argumentuje tamtejszy resort środowiska, w obliczu wykorzystania dużej rezerwy żywności, może dojść do zaostrzenia konfliktów między ludźmi a zwierzętami. Do tej pory upolowano prawie 160 z nich.

723 dzikie zwierzęta do zabicia. Mięso ma trafić do ofiar suszy

723 dzikie zwierzęta do zabicia. Mięso ma trafić do ofiar suszy

Źródło:
PAP, tvnmeteo.pl

We wtorkowym losowaniu Eurojackpot po raz kolejny nie padła główna wygrana. W efekcie kumulacja rośnie do 380 milionów złotych. Najwyższe wygrane, drugiego stopnia, padły w Niemczech.

Wyniki Eurojackpot z 27 sierpnia. Jakie liczby padły podczas losowania?

Wyniki Eurojackpot z 27 sierpnia. Jakie liczby padły podczas losowania?

Źródło:
tvn24.pl

Policjanci z komendy wojewódzkiej w Radomiu zatrzymali urzędnika podejrzanego o przyjmowanie łapówek od animatorów zajęć sportowych. 58-latek został przyłapany na gorącym uczynku, gdy przyjmował tysiąc złotych.

"Urzędnika zatrzymano podczas przyjęcia łapówki"

"Urzędnika zatrzymano podczas przyjęcia łapówki"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Jeśli ktoś się nie pojawia, jeśli ktoś kręci, to znaczy, że coś próbuje ukrywać - powiedział w "Kropce nad i" europoseł Lewicy Krzysztof Śmiszek. Komentował sprawę byłego szefa RARS Michała Kuczmierowskiego, za którym prokuratura wydała list gończy. - Przez wiele miesięcy był do dyspozycji organów ścigania, prokuratury, więc ta sytuacja jest cokolwiek dziwna, zaskakująca - ocenił zaś poseł Suwerennej Polski Michał Wójcik.

"Przypomnę mantrę PiS: jeśli ktoś nie ma niczego na sumieniu, powinien stanąć przed obliczem prokuratora"

"Przypomnę mantrę PiS: jeśli ktoś nie ma niczego na sumieniu, powinien stanąć przed obliczem prokuratora"

Źródło:
TVN24

Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego poinformowało o odzyskaniu "Portretu Marszałka Józefa Piłsudskiego" i książki "Kultura i sztuka ludu żydowskiego na ziemiach polskich". Obraz trafi do Muzeum Historii Polski, a książka zostanie włączona do ocalałej części przedwojennego historycznego zbioru bibliotecznego Ministerstwa Spraw Zagranicznych RP w Bibliotece Narodowej.

Zaginiony podczas wojny cenny obraz leżał na strychu, prawdopodobnie 85 lat

Zaginiony podczas wojny cenny obraz leżał na strychu, prawdopodobnie 85 lat

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Jest blisko wyboru ostatecznego wskaźnika, który zastąpi wskaźnik WIBOR i zastąpi także wskaźnik WIRON – poinformował we wtorek na konferencji prasowej prezes Związku Banków Polskich (ZBP) Tadeusz Białek. WIBOR w przypadku większości kredytów hipotecznych służy jako podstawa obliczania raty.

Rewolucja dla kredytobiorców. "Jesteśmy blisko wyboru"

Rewolucja dla kredytobiorców. "Jesteśmy blisko wyboru"

Źródło:
PAP

Tajfun Shanshan nadciąga nad największe japońskie wyspy. Wolno poruszający się żywioł, niosący potężne ulewy i wiatr osiągający w porywach prędkość ponad 250 kilometrów na godzinę, w pierwszej kolejności dał o sobie znać na niewielkim archipelagu na południe od Kiusiu. Władze zaapelowały do mieszkańców o przygotowanie się.

Nadciąga bardzo silny tajfun. "Jego trasa jest trudna do przewidzenia"

Nadciąga bardzo silny tajfun. "Jego trasa jest trudna do przewidzenia"

Aktualizacja:
Źródło:
NHK, Reuters, The Japan Times

W parku, obok grupki młodzieży, leżał nieprzytomny 16-latek. Losem chłopaka zainteresował się przypadkowy przechodzień, który wezwał pogotowie.

Nieprzytomny 16-latek leżał w parku, w ciężkim stanie trafił do szpitala

Nieprzytomny 16-latek leżał w parku, w ciężkim stanie trafił do szpitala

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Były senator PiS Waldemar Bonkowski, decyzją gdańskiego sądu, wyjdzie z więzienia. Sąd zgodził się zamienić karę więzienia na opaskę elektroniczną. Polityk ma ją nosić do 3 października tego roku. Mężczyzna został skazany za znęcanie się nad psem ze szczególnym okrucieństwem. Do zdarzenia doszło w marcu trzy lata temu.

Były senator PiS nie skończy kary w więzieniu, otrzyma opaskę elektroniczną

Były senator PiS nie skończy kary w więzieniu, otrzyma opaskę elektroniczną

Źródło:
TVN24, tvn24.pl
Jedna położna, sześć domowych porodów pod lupą prokuratury. Jest już decyzja sądu pielęgniarek

Jedna położna, sześć domowych porodów pod lupą prokuratury. Jest już decyzja sądu pielęgniarek

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Autokar, którym 49 dzieci wracało z wakacji na Pomorzu do Małopolski, spłonął przy autostradzie A4 na Śląsku. Wcześniej zaniepokojony kierowca zatrzymał pojazd na przydrożnym parkingu. Nikomu nic się nie stało, jednak autokar razem z bagażami spłonął doszczętnie.

Dzieci wracały z wakacji nad morzem, na Śląsku ich autokar strawił ogień

Dzieci wracały z wakacji nad morzem, na Śląsku ich autokar strawił ogień

Źródło:
KMP w Gliwicach

"Niecały rok po wygranej w wyborach Tuska Niemcy piszą nam podręczniki historii?", "rząd Tuska dał zielone światło dla niemieckiej polityki historycznej" - taki przekaz rozpowszechniają politycy PiS i Konfederacji. Powodem jest czwarta część podręcznika do historii dla szkół podstawowych. Co stoi za tą manipulacją polityków? Historia - nomen omen - powstawania tej serii podręczników wiele wyjaśnia.

"Niemcy piszą nam podręczniki historii"? O co chodzi z tą książką

"Niemcy piszą nam podręczniki historii"? O co chodzi z tą książką

Źródło:
Konkret24

Badania wykazały, że u jednego z nastolatków hospitalizowanych z objawami zatrucia po wycieczce w Tatrach wykryto norowirusa. Pozostałe próbki nie zostały jeszcze przebadane. Sanepid przestrzega w związku z tym przed piciem wody z tatrzańskich potoków - pisze w tej sprawie m.in. do przewodników górskich.

Turyści w Tatrach z objawami zatrucia. Sanepid zna potencjalną przyczynę i przestrzega

Turyści w Tatrach z objawami zatrucia. Sanepid zna potencjalną przyczynę i przestrzega

Źródło:
tvn24.pl, TVN24

W stosunku do złotego dolar jest najtańszy od września 2021 roku. Kurs nie wynika jednak z siły polskiej waluty, ale przede wszystkim z osłabienia amerykańskiej. Zdaniem ekspertów w krótszej perspektywie może czekać nas korekta na rynku ze względu na "gwałtowny charakter i dużą skalę" osłabienia dolara. Jednak w dłuższym okresie amerykańska waluta ma być jeszcze tańsza niż obecnie.

Kurs najniżej od trzech lat. "Gwałtowny charakter i duża skala" osłabienia

Kurs najniżej od trzech lat. "Gwałtowny charakter i duża skala" osłabienia

Źródło:
tvn24.pl

53-letni obywatel Litwy został zatrzymany podczas kontroli granicznej na Lotnisku Chopina. Strażnicy graniczni przewieźli go do prokuratury, a stamtąd trafił do aresztu.

Z lotniska zawieźli go do prokuratury

Z lotniska zawieźli go do prokuratury

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Strażnicy miejscy i policjanci z Pabianic (woj. łódzkie) poszukują właściciela suczki, którą odnaleziono przywiązaną do ogrodzenia. Czworonóg był wycieńczony, wychudzony i momentami agresywny. Za znęcanie się nad zwierzętami grozi do pięciu lat pozbawienia wolności.

Przywiązana do płotu, wycieńczona i wychudzona walczyła o życie

Przywiązana do płotu, wycieńczona i wychudzona walczyła o życie

Źródło:
tvn24.pl

Dziennikarze programu UWAGA! TVN rozmawiali z pracownikiem firmy, która zajmowała się regeneracją akumulatorów w kamienicy w Poznaniu, gdzie doszło do pożaru i wybuchu. Mężczyzna przekazał, że klienci przynosili stare akumulatory i trzeba było w nich założyć nowe ogniwa. I to właśnie one - jak mówi mężczyzna - były powodem małych pożarów, które wybuchały tam nawet dwa, trzy razy w tygodniu. - Jak się połączył plus z plusem, to te blaszki się nagrzewały i ogień się pojawiał. Gasili to w ten sposób, że wrzucali to do piasku - opisał mężczyzna. Śledztwo w sprawie pożaru w kamienicy i śmierci dwóch strażaków prowadzi poznańska prokuratura.

Wybuch w kamienicy w Poznaniu. "W tygodniu dochodziło tam do małych pożarów, które gaszono piaskiem"

Wybuch w kamienicy w Poznaniu. "W tygodniu dochodziło tam do małych pożarów, które gaszono piaskiem"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Akrobatka występującego na całym świecie kanadyjskiego Cirque du Soleil spadła z wysokości podczas przedstawienia w amerykańskim Portland. Kobieta trafiła do szpitala i jest pod stałą opieką lekarzy.

Akrobatka słynnego cyrku spadła z wysokości podczas występu. Trafiła do szpitala

Akrobatka słynnego cyrku spadła z wysokości podczas występu. Trafiła do szpitala

Źródło:
ABC News, ABC7 Chicago

W zeszłym miesiącu Andaluzję odwiedziło o ponad pięć procent turystów mniej w stosunku do lipca 2023 roku. To największy spadek od 20 lat, wyłączając okres pandemii. Przedstawiciele branży turystycznej wskazują możliwe powody, ale zachowują optymizm. Jednocześnie w wielu miejscach w Hiszpanii trwają protesty przeciwko nadmiernej turystyce.

Takiego spadku liczby turystów nie widziano tu od 20 lat. Możliwe powody

Takiego spadku liczby turystów nie widziano tu od 20 lat. Możliwe powody

Źródło:
ENEX, The Olive Press, elcorreoweb.es, PAP

Trzynastoletnia córka chirurga miała nawiercić otwór w czaszce ciężko rannego mężczyzny, operowanego po wypadku w lesie - informują austriackie media, pisząc o "wielkim skandalu" w szpitalu w Grazu. Poszkodowany pacjent twierdzi, że o sprawie dowiedział się z mediów.

"Wielki skandal" w szpitalu. Co robiła 13-latka z wiertarką na sali operacyjnej

"Wielki skandal" w szpitalu. Co robiła 13-latka z wiertarką na sali operacyjnej

Źródło:
ENEX, Kronen Zeitung, Sky News
Mniej wiernych, mniej z tacy. Kościół idzie w biznes bez podatku

Mniej wiernych, mniej z tacy. Kościół idzie w biznes bez podatku

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Zespół Oasis potwierdził na swojej stronie internetowej reaktywację i zapowiedział na 2025 rok 14 koncertów w Wielkiej Brytanii i Irlandii. Informacja ukazała się równocześnie na profilach w mediach społecznościowych założycieli grupy - braci Noela i Liama Gallagherów.

Zespół Oasis potwierdza reaktywację: to się dzieje. Zaplanowano 14 koncertów

Zespół Oasis potwierdza reaktywację: to się dzieje. Zaplanowano 14 koncertów

Źródło:
tvn24.pl

Rosja przerzuciła na kierunek kurski 30 tysięcy żołnierzy - poinformował we wtorek naczelny dowódca ukraińskich sił zbrojnych Ołeksandr Syrski. Liczba ta rośnie - dodał. Ofensywa wojsk ukraińskich w przygranicznym obwodzie rosyjskim trwa od początku sierpnia.

Rosjanie przerzucili 30 tysięcy żołnierzy do przygranicznego regionu

Rosjanie przerzucili 30 tysięcy żołnierzy do przygranicznego regionu

Źródło:
Ukraińska Prawda, NV

Baza paliw w Proletarsku w obwodzie rostowskim zaatakowana 18 sierpnia przez ukraińskie drony wciąż płonie. Władze nie ogłosiły ewakuacji, a ludzie opuszczają miasto na własną rękę - relacjonuje portal rosyjskiej sekcji Radia Swoboda. Lokalne media podają, że mieszkańcy "już nie zbierają na leki dla strażaków, wykupują natomiast maseczki ochronne z aptek".

Baza paliw płonie 10. dobę. Rosjanie uciekają na własną rękę, bo ewakuacji nie ma

Baza paliw płonie 10. dobę. Rosjanie uciekają na własną rękę, bo ewakuacji nie ma

Źródło:
PAP, 161

Filmowe hity w rozszerzonych wersjach, nowe odcinki znanych programów - platforma Max przygotowała szereg nowości na ostatni tydzień wakacji.

Filmowe hity w rozszerzonych wersjach, emocje w reality show. Nowości tygodnia na Max

Filmowe hity w rozszerzonych wersjach, emocje w reality show. Nowości tygodnia na Max

Źródło:
TVN, prasa.wbdpoland.pl, tvn24.pl