Dyscyplinarki dla kontrolerów lotów, którzy alarmowali o zagrożeniu. Szef związku zwolniony mailem

Źródło:
tvn24.pl
Kontrolerzy ruchu lotniczego pracują w pojedynkę. Franciszek Teodorczyk komentuje
Kontrolerzy ruchu lotniczego pracują w pojedynkę. Franciszek Teodorczyk komentujeTVN24
wideo 2/3
Kontrolerzy ruchu lotniczego pracują w pojedynkę. Franciszek Teodorczyk komentujeTVN24

Dwóch kontrolerów lotów z władz związku zawodowego zostało dyscyplinarnie zwolnionych z Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej. Wcześniej w rozmowie z magazynem "Czarno na białym" i w portalu tvn24.pl krytykowali wprowadzony przez kierownictwo PAŻP jednoosobowy system pracy. - Ludzie się boją. To może wpływać na bezpieczeństwo - mówi nam Franciszek Teodorczyk, szef związku zawodowego kontrolerów, który zwolnienie dyscyplinarne otrzymał mailem.

Franciszek Teodorczyk i należący do zarządu jego związku Jakub Caban to jedyni kontrolerzy, którzy odważyli się wypowiedzieć pod nazwiskiem w materiale "Czarno na białym" w TVN24 i w tekście na portalu tvn24.pl w połowie marca. Obaj alarmowali, że wprowadzony przed rokiem przez władze Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej na znacznie szerszą skalę niż dotychczas system pracy jednego kontrolera zagraża bezpieczeństwu na polskim niebie.

OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

Mail z dyscyplinarką

Związek Zawodowy Kontrolerów Ruchu Lotniczego to jedna z pięciu organizacji podpisanych pod zawiadomieniem złożonym 10 marca do Centralnego Biura Antykorupcyjnego dotyczącym zamówienia publicznego o wartości 9 milionów złotych na usługi rachunkowe w PAŻP, które zdobyła spółka założona niecałe dwa lata wcześniej.

Sprawę ujawniliśmy w portalu tvn24.pl w tekście opublikowanym w poniedziałek. Według naszych źródeł zbliżonych do PAŻP kilka godzin później o swoim zwolnieniu dowiedzieli się Jakub Caban i Franciszek Teodorczyk.

CZYTAJ TEŻ: "KONTROLER SPAŁ, GDY SAMOLOT PODCHODZIŁ DO LĄDOWANIA. NA TYM SAMYM DYŻURZE ZASNĄŁ JESZCZE RAZ" >>>

Szef związku zawodowego podkreśla w rozmowie z tvn24.pl, że w poniedziałek był nawet w dziale kadr PAŻP w innej sprawie, tym większe było jego zaskoczenie, gdy po południu otrzymał mail z agencji.

- Byłem totalnie zaskoczony, podobnie jak Kuba. O godz. 18.27 dostałem mail z pismem kadrowym. W załączniku było oświadczenie o rozwiązaniu umowy o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika - art. 52 Kodeksu pracy [zwolnienie dyscyplinarne - red.] - relacjonuje Teodorczyk, który zaczął pracę w agencji w 2010 roku.

Podkreśla, że od czasu emisji reportażu w "Czarno na białym" nie miał kontaktu z pełniącym obowiązki prezesa PAŻP Januszem Janiszewskim i nie miał żadnych sygnałów na temat możliwego zwolnienia.

- Ta decyzja jest wprost związana z tym, że razem z Jakubem Cabanem mówiliśmy między innymi w TVN24 na temat Single Person Operations [jednoosobowego systemu pracy kontrolerów - red.]. To widać w treści wypowiedzenia. Jest w nim mowa o krytyce pracodawcy i krytyce SPO.

- Atmosfera nie jest dobra. Ludzie się boją. To może wpływać na bezpieczeństwo ruchu lotniczego. Nie powinniśmy przynosić do pracy problemów z zewnątrz - dodaje Teodorczyk.

Polska Agencja Żeglugi PowietrznejTVN24

"JEDNA OSOBA WYKONUJE OBOWIĄZKI DWÓCH". ZOBACZ REPORTAŻ "CZARNO NA BIAŁYM" W TVN24 GO >>>

"Ujawniono rażące braki"

Jak to możliwe, że został zwolniony, choć jako szef związku zawodowego powinien być chroniony przed zwolnieniem przez Kodeks pracy?

Według informacji tvn24.pl w poniedziałek po południu pracownicy PAŻP otrzymali informacje od działu komunikacji PAŻP, który podkreślił, że związek zawodowy "utracił uprawnienia zakładowej organizacji związkowej". W dokumentacji - jak zaznaczono -"ujawniono rażące braki" w wyniku niedopełnienia przez zarząd "obowiązków wynikających ze statutu związku, jak również z ustawy o związkach zawodowych". Przywołano artykuł tej ustawy mówiący o obowiązku informowania pracodawcy o liczbie członków związku, bo "uprawnienia zakładowej organizacji związkowej przysługują organizacji zrzeszającej co najmniej 10 członków".

CZYTAJ TEŻ: "SAMOLOT TO NIE GRA KOMPUTEROWA, NIE DA SIĘ WCISNĄĆ PAUZY" >>>

W opinii Teodorczyka jego zarząd wywiązywał się z tego obowiązku, a nawet gdyby tak nie było, to władze PAŻP i tak nie miałyby prawa, by nie uznawać związku.

- O takich sprawach decyduje sąd. Pracodawca może wzywać do uzupełnienia dokumentacji - wyjaśnił szef związku.

Franciszek TeodorczykTVN24

PAŻP: ciężkie naruszenie obowiązków

O komentarz do sprawy zwolnień dyscyplinarnych poprosiliśmy rzecznika PAŻP. Odpowiedź dostaliśmy krótko po publikacji tego artykułu.

"W dniu 29 marca 2021 roku doszło do zmniejszenia stanu osobowego pracowników Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej, z przyczyn nie leżących po stronie pracodawcy. Doszło do rozwiązania umów bez wypowiedzenia z winy pracownika z powodu ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych. Było to w pełni zasadne i zgodne z prawem. Polska Agencja Żeglugi Powietrznej przestrzegając obowiązujących przepisów nie ujawnia w przestrzeni publicznej informacji sensytywnych dotyczących jej pracowników oraz byłych pracowników. Nie możemy odnieść się szczegółowo do przyczyn decyzji, w związku z faktem, że dotyczą one sfery prywatnej poszczególnych byłych pracowników i mogą być przedmiotem postępowań sądowych. Jednocześnie podkreślamy, że każdy pracownik, który nie zgadza się z decyzją pracodawcy, posiada pełne prawo do poddania tej decyzji sądowej kontroli w zakresie jej zasadności i zgodności z prawem. O takim uprawnieniu Polska Agencja Żeglugi Powietrznej informuje pracowników w każdym przypadku, gdy obowiązek taki wynika z przepisów prawa" - napisał Paweł Łukaszewicz, rzecznik PAŻP.

W odpowiedzi potwierdził też, że zdaniem kierownictwa PAŻP związek kierowany przez Teodorczyka nie jest już związkiem. "W wyniku nieprawidłowego wykonania przez zarząd ZZKRL obowiązków wynikających ze statutu związku, jak również z ustawy o związkach zawodowych (art. 251 ust. 6 ustawy o związkach zawodowych), informujemy, że ZZKRL utracił uprawnienia zakładowej organizacji związkowej w Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej. W dokumentacji przedkładanej przez zarząd Związku Zawodowego Kontrolerów Ruchu Lotniczego ujawniono rażące braki, które spowodowały utratę przez ten związek uprawnień zakładowej organizacji związkowej w Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej" - czytamy w mailu od Pawła Łukaszewicza.

Szef PAŻP opowiada o brodziku

W lutym tego roku w magazynie "Czarno na białym" i w portalu tvn24.pl po raz pierwszy poinformowaliśmy o staraniach związków zawodowych kontrolerów o zniesienie wprowadzonego na szeroką skalę systemu pracy jednostanowiskowej.

W połowie lutego, w reakcji na nasze publikacje, zostało zwołane specjalne posiedzenie sejmowej komisji infrastruktury, na którym głos zabrali szef PAŻP Janusz Janiszewski i Marcin Horała, wiceszef resortu infrastruktury, któremu podlega lotnictwo cywilne.

Szef agencji, który znaczną część ponad godzinnego wystąpienia poświecił sytuacji finansowej PAŻP i przekonywał, że PAŻP zapewnia bezpieczeństwo na najwyższym poziomie.

Nawiązując do licznych incydentów zgłaszanych przez obciążonych pracą kontrolerów, ich szef zacytował zgłoszenie dotyczące brodzika.

- Po skorzystaniu z prysznica zauważyłem, że woda z brodzika nie ubywa - to jest przykład, który my też dziś analizujemy - mówił na posiedzeniu komisji Janiszewski.

Prezes PAŻP pracuje dodatkowo jako kontroler
Prezes PAŻP pracuje dodatkowo jako kontrolerTVN24

"KONTROLER SAM, 'KIEDY TYLKO SIĘ DA'". ZOBACZ REPORTAŻ "CZARNO NA BIAŁYM" W TVN24 GO >>>

Minister grozi informatorom

W wyemitowanym w marcu w "Czarno na białym" materiale zapytaliśmy Franciszka Teodorczyka o tę wypowiedź prezesa PAŻP.

Szef związku zwrócił uwagę, że Janiszewski pomieszał dwa typy zgłoszeń - problemy z brodzikiem na wieży lotniska czy brak wody w toalecie zostały wyjęte z raportów organizacyjnych, a kwestie bezpieczeństwa pasażerów to raporty operacyjne.

- To wystąpienie było skandaliczne, nie skupiało się na problemach merytorycznych, tylko miało ośmieszyć system raportowania - oceniał wówczas Teodorczyk.

Z kolei Horała, odnosząc się do zgłaszanych incydentów, zapewniał, że nie stwierdzono poważnych zaniedbań i przekonywał, że osoby, które "dokonały wyniesienia" materiałów na temat incydentów lotniczych "zostaną ustalone". - Jest jakaś nieszczelność w procedurach bezpieczeństwa danych, warto je usunąć i tego rodzaju zjawiska wypalić rozgrzanym żelazem, bo one są niebezpieczne - grzmiał Horała.

"Warto tego rodzaju zjawiska wypalić rozgrzanym żelazem"
"Warto tego rodzaju zjawiska wypalić rozgrzanym żelazem"TVN24

CZYTAJ TEŻ: "O WŁOS OD KATASTROFY. KONTROLER BYŁ SAM, POZWOLIŁ NA LĄDOWANIE NA ZAJĘTYM PASIE" >>>

Ostrzeżenie kontrolera

W jednym z dokumentów, których ujawnienie skrytykował minister, pokazaliśmy, że nawet problemy małego samolotu mogą wpłynąć na bezpieczeństwo całej przestrzeni powietrznej.

Gdy na początku października 2020 roku niewielka cessna zgłosiła poważny problem na lotnisku Ławica w Poznaniu dyżur pełniła jedna kontrolerka. Musiała skupić uwagę na maszynie, której groziło nawet awaryjne lądowaniem.

W tym czasie w jej przestrzeni, jak napisała w zgłoszeniu, "znajdowały się inne samoloty plus (...) loty wojskowe myśliwców F16". Poradziła sobie, bo pomógł jej kolega, który był akurat w budynku i pełnił dyżur biurowy.

Jakub Caban, który jako kontroler przeżył awaryjne lądowanie samolotu, oceniał wówczas, że gdyby incydent wydarzył się później, to nikt by nie przyszedł na pomoc, bo dyżury biurowe są do godz. 16.

I dodał: - Miała szczęście. Pytanie: jak długo szczęście powinno być istotnym elementem zapewniania bezpieczeństwa na polskim niebie?

Autorka/Autor:Grzegorz Łakomski

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

"Na pływalni Polonez OSiR Targówek przy ulicy Łabiszyńskiej 20 na Targówku korzystający z basenu dorośli i dzieci zatruli się chlorem. Poszkodowane są już 23 osoby" - poinformowała Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego "Meditrans" w Warszawie. Ewakuowano 60 osób. Są wstępne wyniki badania próbek powietrza i wody.

21 osób z basenu trafiło do szpitali. Strażacy pobrali próbki wody 

21 osób z basenu trafiło do szpitali. Strażacy pobrali próbki wody 

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Niemal jednogłośnie Sejm odwołał dwie członkinie Państwowej Komisji do spraw pedofilii. Domagała się tego przewodnicząca komisji. Zarzuty przedstawiono na wyjątkowym, bo utajnionym posiedzeniu Sejmu. Dotyczą mobbingu i niegospodarności. Posłowie uznali je za poważne.

Dwie członkinie komisji ds. pedofilii odwołane. "Były tam informacje, które były po prostu przerażające"

Dwie członkinie komisji ds. pedofilii odwołane. "Były tam informacje, które były po prostu przerażające"

Źródło:
Fakty TVN

Ross Davidson, były wokalista zespołu Spandau Ballet, został uznany w czwartek przez sąd w Wielkiej Brytanii winnym gwałtu i napaści na tle seksualnym. Były piosenkarz, który był frontmanem zespołu w latach 2017-2019 pod pseudonimem Ross Wild, nie wyraził żadnych emocji, gdy odczytano wyrok - pisze "Guardian".

Tłumaczył, że to była "zabawa w sen". Znany muzyk uznany winnym gwałtu i napaści seksualnej

Tłumaczył, że to była "zabawa w sen". Znany muzyk uznany winnym gwałtu i napaści seksualnej

Źródło:
"The Guardian"

Martwe małże wypełniły chorwacką zatokę Mali Ston. W niektórych hodowlach zginęło prawie 90 procent mięczaków. Pomór zwierząt ma być powiązany z rekordowo wysoką temperaturą wód Adriatyku.

Zginęło 90 procent małży. "Bezprecedensowa katastrofa" w Chorwacji

Zginęło 90 procent małży. "Bezprecedensowa katastrofa" w Chorwacji

Źródło:
PAP

W wiosce olimpijskiej są tysiące sportowców z całego świata. Wszystkich trzeba przenocować, nakarmić i zapewnić im dobre warunki do wypoczynku i treningu. Uwagę zwracają łóżka. Są tekturowe.

Tak wyglądają pokoje w wiosce olimpijskiej. Łóżka z tektury

Tak wyglądają pokoje w wiosce olimpijskiej. Łóżka z tektury

Źródło:
Fakty TVN

Sejm zlecił w piątek NIK przeprowadzenie kontroli w Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji. - To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu - komentował w "#BezKitu" Mirosław Suchoń (Polska 2050). Krzysztof Kwiatkowski (KO) ocenił, że prezes NIK Marian Banaś w tej kwestii "ma ułatwione zadanie". Minister nauki i szkolnictwa wyższego Dariusz Wieczorek (Lewica) mówił o dostępności akademików i przyszłości Collegium Humanum.

"To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu"

"To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu"

Źródło:
TVN24, PAP

Podczas dyskusji w Sejmie dotyczącej projektu uchwały w sprawie zlecenia NIK przeprowadzenia kontroli działalności Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wicemarszałkini wyłączyła posłowi PiS Markowi Suskiemu mikrofon. - Dziwię się, że poseł z takim doświadczeniem i opanowaniem tak bardzo nie panuje nad swoimi emocjami i obraża nas tu wszystkich - powiedziała Dorota Niedziela.

Suski z wyłączonym mikrofonem, bo "nie panował nad emocjami". Posłowie krzyczeli "hańba"

Suski z wyłączonym mikrofonem, bo "nie panował nad emocjami". Posłowie krzyczeli "hańba"

Źródło:
TVN24/PAP

- Jeśli nie przekonamy naszych kolegów z PSL do tego, żeby choćby wstrzymali się od głosowania albo nie wzięli w nim udziału, to wyniki będą się powtarzać - oceniła wiceministra edukacji Joanna Mucha (Polska 2050-Trzecia Droga). Odniosła się do projektu nowelizacji Kodeksu karnego dotyczącego dekryminalizacji aborcji, który ponownie znalazł się w Sejmie. Poseł KO Marcin Bosacki powiedział, że jest "nieco bardziej optymistyczny".

"Mam nadzieję, że znajdzie się w PSL większa grupa, która zagłosuje z nami, a nie z opozycją"

"Mam nadzieję, że znajdzie się w PSL większa grupa, która zagłosuje z nami, a nie z opozycją"

Źródło:
TVN24

Do silnego wstrząsu doszło na włoskich Polach Flegrejskich. Wstrząsy o magnitudzie 4,0 były odczuwalne w sąsiednim Neapolu. Chociaż nie doszło do poważnych uszkodzeń, aktywność sejsmiczna w tych okolicach budzi niepokój mieszkańców.

Wstrząsy w rejonie najgroźniejszego superwulkanu Europy

Wstrząsy w rejonie najgroźniejszego superwulkanu Europy

Źródło:
PAP, ANSA, tvnmeteo.pl

W piątek wieczorem doszło do wypadku, w którym zginął 55-letni pracownik kopalni wapienia w Rogaszynie (Łódzkie). Mężczyzna został przysypany urobkiem wapienia. Po częściowym odkopaniu poszkodowanego lekarz pogotowia stwierdził jego zgon.

Nie żyje mężczyzna przysypany urobkiem mielonego wapienia

Nie żyje mężczyzna przysypany urobkiem mielonego wapienia

Źródło:
PAP

Rekordowa fala ulewnych deszczy nawiedziła północno-wschodnie regiony Japonii, powodując powodzie i osuwiska ziemi. Japońskie władze poinformowały o co najmniej dwóch ofiarach śmiertelnych.

Woda porwała radiowóz. Nie żyje policjant

Woda porwała radiowóz. Nie żyje policjant

Źródło:
PAP, Reuters, The Japan Times, Kyodo News

Do poważnego wypadku doszło pod Pułtuskiem. Z wraków wydobywał się dym. W jednym z aut siedziała kobieta, w drugim kilkuletnia dziewczynka. Obie były ranne i potrzebowały pomocy. Uczynili to policjanci, przejeżdżający obok.

Wraki aut dymiły. "W jednym, w foteliku siedziała ranna, płacząca kilkuletnia dziewczynka"

Wraki aut dymiły. "W jednym, w foteliku siedziała ranna, płacząca kilkuletnia dziewczynka"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

BBC opisuje przypadek indyjskiego robotnika ze stanu Madhya Pradesh. Jego ostatnie znalezisko - niemal 20-karatowy diament o wartości szacowanej w przeliczeniu na niemal 400 tysięcy złotych - pozwoli nie tylko spłacić długi, ale zapewni też lepszy los całej dużej rodzinie mężczyzny. 

Wykopał diament wart prawie 400 tysięcy złotych. "Zobaczyłem coś, co przypominało kawałek szkła"

Wykopał diament wart prawie 400 tysięcy złotych. "Zobaczyłem coś, co przypominało kawałek szkła"

Źródło:
BBC

Sejm uchwalił nowelizację ustawy w sprawie "renty wdowiej". W głosowaniu przyjęto rządowe poprawki.  

"Renta wdowia" z rządowymi poprawkami

"Renta wdowia" z rządowymi poprawkami

Źródło:
PAP

Sejm poparł poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim. Teraz będzie czekała na podpis prezydenta Andrzeja Dudy.

Ustawa o prawie autorskim. Jest decyzja posłów

Ustawa o prawie autorskim. Jest decyzja posłów

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Rada Wydawców Stowarzyszenia Gazet Lokalnych z nadzieją przyjęła poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim wzmacniające pozycję wydawców w negocjacjach z big techami - czytamy w oświadczeniu rady na portalu X. W piątek Sejm zadecydował, że projekt ustawy z poprawkami trafi na biurko prezydenta.

"Tylko w ten sposób uratujemy lokalne media i lokalną demokrację"

"Tylko w ten sposób uratujemy lokalne media i lokalną demokrację"

Źródło:
tvn24.pl

Sejm poparł poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim, która jest wdrożeniem przepisów unijnej dyrektywy, regulującej kwestie wynagrodzenia za wykorzystywanie utworów. Zgodnie z przyjętymi poprawkami to prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej będzie mediatorem w sporach między wydawcami a big techami. Wcześniej wydawcy i redakcje apelowały, by wyższa izba zmieniła uchwalone w Sejmie niekorzystne przepisy tak, by łatwiej było negocjować z platformami cyfrowymi.

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Źródło:
tvn24.pl

Brytyjskie media rozpisują się o niewielkiej wyspie Drake'a, która właśnie trafiła na sprzedaż. Znajdująca się niedaleko Plymouth wysepka ma bogatą historię, ale największe emocje budzi fakt, że ma być nawiedzona.

Nawiedzona wyspa trafiła na sprzedaż. "Widziałem już wystarczająco dużo"

Nawiedzona wyspa trafiła na sprzedaż. "Widziałem już wystarczająco dużo"

Źródło:
Sky News, ENEX, The Independent, Plymouth Live

Sejm przyjął w piątek ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby. Dopuszcza między innymi użycie wojska do samodzielnych działań w czasie pokoju na terytorium kraju. Ustawa trafi teraz na biurko prezydenta.

Sejm przyjął ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby

Sejm przyjął ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby

Źródło:
tvn24.pl, TVN24, PAP

Policjanci z Kalisza (woj. wielkopolskie) zatrzymali 61-letniego mężczyznę, który miał namalować na ścieżce wzdłuż rzeki obraźliwe napisy i symbole. Kaliszanin usłyszał zarzut nawoływania do popełnienia zbrodni zabójstwa premiera Donalda Tuska i ministra sprawiedliwości Adama Bodnara. Podejrzany nie przyznał się do zarzucanych mu czynów.

Miał nawoływać do zabójstwa Donalda Tuska i Adama Bodnara. Został zatrzymany

Miał nawoływać do zabójstwa Donalda Tuska i Adama Bodnara. Został zatrzymany

Źródło:
PAP

"To takie ohydne", "to absolutnie nie pomaga zdławić tej historii" - to reakcje internautów na informację, że amerykańska agencja Associated Press usunęła ze swojej strony tekst na temat J.D. Vance'a. Był to fact-check dementujący pewną plotkę o kandydacie na republikańskiego wiceprezydenta. Skąd się wzięła? Wyjaśniamy.

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Źródło:
Konkret24

Przed nami dynamiczny pogodowo weekend. Miejscami termometry pokażą nawet 32 stopnie, ale nad krajem będzie wędrował front przynoszący opady i burze. Kolejne dni przyniosą spokojniejszą, ale miejscami chłodniejszą aurę.

W weekend nadciągnie żar. A co czeka nas później?

W weekend nadciągnie żar. A co czeka nas później?

Źródło:
tvnmeteo.pl

Osoby wypłacające pieniądze na poczcie, nawet stosunkowo niewielkie sumy, rzekomo muszą wypełniać deklaracje do urzędu skarbowego i określić przeznaczenie pieniędzy - piszą internauci w mediach społecznościowych. To nieprawda, nie ma takiego obowiązku.

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Źródło:
Konkret24
Ujawniamy braki w sprawozdaniu finansowym PiS. Hermeliński: to dowód dla PKW

Ujawniamy braki w sprawozdaniu finansowym PiS. Hermeliński: to dowód dla PKW

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Przy użyciu sztucznej inteligencji z wykorzystaniem kompilacji archiwalnych, pokolorowanych zdjęć powstał film o Warszawie. Ma pokazywać, jak wyglądało miasto przed drugą wojną i w trakcie okupacji. Eksperyment wzbudził ogromne zainteresowanie w sieci. Jednak eksperci alarmują, że produkcja może wprowadzać w błąd. Materiał Ewy Wagner z magazynu "Polska i Świat" w TVN24.

Film o dawnej Warszawie stworzony przez sztuczną inteligencję. Eksperci: to groźne

Film o dawnej Warszawie stworzony przez sztuczną inteligencję. Eksperci: to groźne

Źródło:
TVN24

"W tym tygodniu w Niemczech zakazana została litera C" - wpis z takim komunikatem niesie się w polskiej sieci. I wprowadza w błąd. Bo wcale nie chodzi o literę. Wyjaśniamy.

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

Źródło:
Konkret24