"Cel działania podkomisji nie został zrealizowany". Wnioski końcowe

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24
Tomczyk: żona Antoniego Macierewicza wraz z koleżanką dokonywała ostatecznej edycji raportu podkomisji smoleńskiej
Tomczyk: żona Antoniego Macierewicza wraz z koleżanką dokonywała ostatecznej edycji raportu podkomisji smoleńskiejTVN24
wideo 2/13
Tomczyk: żona Antoniego Macierewicza wraz z koleżanką dokonywała ostatecznej edycji raportu podkomisji smoleńskiejTVN24

Resort obrony zaprezentował w czwartek raport zespołu, który oceniał funkcjonowanie podkomisji smoleńskiej Antoniego Macierewicza. - Było potrzebne rozliczenie komisji i zbadanie zasad jej funkcjonowania. Prezentowany dziś raport ma 790 stron - przekazał szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz na początku konferencji prasowej. Jak dodał, "zespół negatywnie ocenia działanie podkomisji we wszystkich badanych aspektach". Relacja w tvn24.pl.

Wspólna konferencja wicepremiera, ministra obrony narodowej Władysława Kosiniaka-Kamysza oraz wiceministra obrony narodowej Cezarego Tomczyka rozpoczęła się po godzinie 9.30 i zakończyła przed godzina 14.

CZYTAJ TEŻ: MON publikuje raport w sprawie podkomisji Macierewicza

i

Relacja odświeża się automatycznie

  • 13:53

    Zakończyła się konferencja prasowa. Dziękujemy za uwagę i również kończymy naszą relację.

  • 13:52

    Padło pytanie o to, ile kosztowały prace tego zespołu, który badał podkomisje smoleńską. 

    Tomczyk: Ten zespół działał bezkosztowo, bo ogromna większość ekspertów i wojskowych wykonywała swoją pracę w ramach obowiązków służbowych. Chyba poza dwoma wyjątkami, gdzie osoby zostały oddelegowane z uczelni wojskowych lub instytutów do pracy dla zespołu. Miejsce, gdzie funkcjonował zespół, było wydzielone z zasobów ministerstwa.

  • 13:49

    Tomczyk: Wszyscy dawali ze strony PiS na to zielone światło, żeby to mogło w ten sposób funkcjonować. Stawiam taką tezę ze względu na to, że minister Błaszczak o wszystkim wiedział i ze względu na to, że nie było żadnej reakcji na działania Macierewicza.

  • 13:37

    Tomczyk: Za rządów PiS nad Antonim Macierewiczem rozpościerał się parasol ochronny prokuratury.

  • 13:33

    Tomczyk: Jeżeli chodzi o zdanie MON, uważamy, że wszystko w tej sprawie od A do Z powinno być jawne. Co więcej, jeżeli będziemy zmuszeni do tego, żeby w jakimś charakterze zmienić przepisy, to będziemy chcieli zmienić przepisy tak, żeby nigdy więcej nikt nie mógł żonglować jakimiś materiałami, które dotyczą wypadków czy incydentów lotniczych. To są zbyt poważne sprawy, które dotyczą życia i zdrowia ludzkiego. 

  • 13:22

    Tomczyk: Ja jako obywatel liczę na sprawiedliwość. Chyba nigdy jeden człowiek nie zrobił tak wiele złego, jeśli chodzi o dzielenie naszego narodu, co Antonii Macierewicz. Mam nadzieję, że państwo polskie już nigdy nie będzie tak bezbronne wobec kłamstwa. 

  • 13:20

    Cezary Tomczyk: Nie da się przy pomocy faktów udowodnić kłamstwa, w związku z tym zamawiano kolejne ekspertyzy, jeżeli nie pasowały do z góry założonej hipotezy to je odrzucano. Cel Macierewicza był jasny od samego początku, żeby tego procesu nigdy nie zakończyć, chodziło o szerzenie propagandy i uprawianie polityki.

  • 13:16

    Władysław Kosiniak-Kamysz: Ten raport jest dowodem na to, że państwo polskie wcześniej czy później do prawdy dojdzie i będzie tą prawdę pokazywać. 

  • 13:01

    WNIOSKI KOŃCOWE:

    • Cel działania podkomisji, czyli wyjaśnienie przyczyn katastrofy i sformułowanie działań naprawczych nie został zrealizowany. Podejmowane działania nie były adekwatne do postawionych zadań przez ministra obrony narodowej. Podkomisja nigdy nie przeprowadziła oględzin miejsca katastrofy i wraku samolotu.
    • Minister obrony narodowej doprowadził do zmiany przepisów wykonawczych do ustawy Prawo Lotnicze, to jest rozporządzenia w sprawie organizacji oraz działania Komisji Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego. Szef MON swoim działaniem przekroczył delegację ustawową i odebrał Komisji kompetencje badawcze. To doprowadziło do powstania odrębnego podmiotu zwanego Podkomisją.
    • Podkomisja skupiła się na udowodnieniu hipotezy wybuchu, odrzucając inne scenariusze przebiegu katastrofy, koncentrując swój wysiłek na poszukiwaniu argumentów na jej potwierdzenie i ignorowaniu innych hipotez. Świadomie i celowo wpływano na wnioski z niektórych badań tak, aby potwierdzić hipotezę wybuchu. Pomijano lub odrzucano wyniki badań niezgodnych z hipotezą wybuchu. Podkomisja przerywała prace badawcze prowadzone na jej rzecz w przypadkach, gdy ich wyniki były niezgodne z oczekiwaniami.
    • Prowadzono prace badawcze w sposób chaotyczny, bez planu, często w oparciu o doraźne decyzje przewodniczącego. Brak analiz, prawidłowości i zaproponowanych i wykorzystywanych metod badawczych przez wykonawców. Nie dokumentowano wyników wielu prac w postaci raportów. Ich przyjęcie ograniczało się jedynie do oświadczenia przewodniczącego lub osoby upoważnionej o wykonaniu pracy, co stanowiło podstawę do zapłaty wynagrodzenia.
    • Przyjmowano nieoptymalne działania polegające na dublowaniu tematów prac badawczych, co naraziło Skarb Państwa na dodatkowe koszty.
    • Powoływano do składu podkomisji wiele osób nieposiadających wymaganych kwalifikacji w dziedzinie badania wypadków lotniczych, co skutkowało niewłaściwą oceną materiału badawczego i błędną weryfikacją innych hipotez.
    • Spowodowano trwałe zniszczenie samolotu TU-154 poprzez świadome działanie członków podkomisji, uniemożliwiające jego naprawę.
    • Celowo przedłużano funkcjonowanie podkomisji przez ministra obrony narodowej na wniosek przewodniczącego podkomisji bez uzasadnienia merytorycznego. Podkomisja bezprawnie i niecelowo funkcjonowała po przyjęciu raportu z jej prac po dniu 10 sierpnia 2021 roku.
    • Zawierano szereg umów z ekspertami na świadczenie usług po ich wykonaniu lub w trakcie realizacji tych działań. Stwierdzono występowanie błędów merytorycznych w umowach. Stwierdzono świadczenie przez ekspertów usług na rzecz podkomisji bez zawarcia umów. Zawierano umowy na świadczenie usług eksperckich w zakresie prac badawczych, które nie miały merytorycznego i badawczego uzasadnienia.
    • Wypłacano wynagrodzenia na podstawie umów i aneksów do umów, które już wygasły. Nie przestrzegano postanowień i procedur odbioru prac wykonanych na rzecz podkomisji.
    • Stwierdzono nieuzasadnione wydatkowanie środków z budżetu państwa na zabezpieczenie funkcjonowania podkomisji przez Żandarmerię Wojskową oraz Dowództwo Garnizonu Warszawa.
    • Stwierdzono niesprawowanie nadzoru i kontroli przez ministra obrony narodowej nad zasadnością i celowością wydatkowania środków z budżetu państwa na rzecz podkomisji. Stwierdzono, że o konieczności wydatkowania środków publicznych celem zabezpieczenia potrzeb finansowych generowanych przez podkomisję decydował przewodniczący podkomisji.
    • Udział procentowy wydatkowanych wydatków na wynagrodzenia członków podkomisji w stosunku do całościowych kosztów jej funkcjonowania dowodzi, że głównym zamiarem działalności podkomisji było osiągnięcie jak najwyższych profitów finansowych z pracy świadczonej na rzecz podkomisji. Stosunek wydatków eksperckich do wydatków na wynagrodzenia członków podkomisji po 2021 roku dowodzi, że badanie i wyjaśnienie przyczyn katastrofy nie były głównym celem dalszej działalności podkomisji.
    • Naruszano przepisy ustawy o ochronie informacji niejawnych przez członków podkomisji skutkujące wszczęciem postępowań wyjaśniających. Przetwarzano materiały niejawne na jawnym serwerze. Wykorzystywano prywatne konta pocztowe do wymiany informacji związanych z pracami podkomisji, co jest niezgodne z procedurami obowiązującymi w resorcie obrony narodowej. Udostępniano również materiał będący własnością podkomisji, a tym samym jej własnością komisji, osobom trzecim nie wchodzącym w jej skład.
  • 12:59

    Pułkownik Leszek Błach: Zespół negatywnie ocenia funkcjonowanie podkomisji smoleńskiej.

  • 12:57

    Karolina Suchanek-Frąckowiak przedstawiła najistotniejsze zagadnienia prawne w zakresie funkcjonowania podkomisji. - Zespół zauważył dwa główne naruszenia: przekroczenie delegacji ustawowej przez szefa MON oraz kolizję pełnionych funkcji przez Antoniego Macierewicza jako posła i jako przewodniczącego podkomisji - przekazała. 

  • 12:53

  • 12:53

  • 12:53

  • 12:42

    Wochnowicz: Zespół ustalił, że w okresie funkcjonowania podkomisji w latach 2016-2023 z jej członkami zawarto 155 umów zleceń. Analiza treści zawartych umów dowodzi, że ich wspólną cechą były znaczne różnice czasowe pomiędzy datami zawarcia umów a datami ich rozpoczęcia, wynoszące 4785 dni, to jest 13 lat. Dotyczyło to 137 umów (84 proc.). Tylko 18 miało datę zawarcia zgodną z datą ich rozpoczęcia. Z tego tytułu wypłacono wynagrodzenie w wysokości 1 374 427 zł. 

  • 12:40

  • 12:33

    Łączne koszty funkcjonowania podkomisji wyniosły 34 557 921 zł. 47 mln zł to wartość zniszczeń samolotu TU-154.

  • 12:32

    Pułkownik Arkadiusz Wochnowicz przedstawił zestawienie wydatków podkomisji w latach 2016-2023. Zespół zidentyfikował 83 podmioty gospodarcze i osoby fizyczne, które świadczyły usługi lub zabezpieczały działalność podkomisji. 

    • Na usługi eksperckie wydano 16,8 mln
    • Na wynagrodzenia za pracę na rzecz podkomisji wydano 12,6 mln
    • Na ubezpieczenia społeczne pracodawcy - 1,4 mln
    • Na pozostałe koszty dostaw i usług - 1,2 mln
    • Na podróże służbowe - ponad 1 mln
    • Na zużycie sprzętu i materiałów ponad 950 tys.
    • Na zakwaterowanie w hotelach - ponad 245 tys.
    • Na tłumaczenie rozmów z ekspertami zagranicznymi - ponad 74 tys.


  • 12:17

  • 12:10

    Na raport z prac zespołu do spraw oceny funkcjonowania podkomisji smoleńskiej zareagował w czwartek na antenie Telewizji Republika Antonii Macierewicz. Według niego celem Władysława Kosiniaka-Kamysza i jego współpracowników jest przekonanie, że "Putin jest niewinny". - Istotą jest ochrona pana Putina i polityki pana Donalda Tuska. 99 procent przekazów, które oni dzisiaj formułują to kłamstwa i dezinformacje - stwierdził. 

  • 12:00

  • 11:53

  • 11:26

  • 11:17

  • 11:12

    Tomczyk: 10 z tych zawiadomień dotyczy byłego ministra obrony narodowej, Mariusza Błaszczaka. Inne zawiadomienia dotyczą Bartłomieja Misiewicza, Wacława Berczyńskiego, Kazimierza Nowaczyka, Glenna Jorgensena oraz pozostałych członków podkomisji.

  • 11:09

    Tomczyk: W związku z tym, co ustalił zespół, zdecydowaliśmy się złożyć 41 zawiadomień do prokuratury, które dotyczą działalności podkomisji Antoniego Macierewicza. 24 z tych zawiadomień dotyczy byłego przewodniczącego podkomisji Antoniego Macierewicza. Dotyczą one przekroczenia uprawnień w celu osiągnięcia osobistej korzyści, niedopełnienia obowiązków, przekroczenia uprawnień, działania wbrew przepisom ustawy Prawo zamówień publicznych i finansów publicznych oraz o ochronie informacji niejawnych, poświadczenia nieprawdy w dokumentach, braku właściwego nadzoru, niewykonania postanowień sądu, dopuszczenia osób trzecich do prac podkomisji, która była chroniona prawem, fałszerstwa, czyli przerabiania dokumentów i łapownictwa, o którym pisze jeden z ekspertów podkomisji. 

  • 11:04

    Tomczyk: Do prac nad ostateczną korektą edytorską zostały też dopuszczone osoby trzecie, które nie powinny mieć nic wspólnego z pracą w tym zakresie. Według analizy przygotowanej przez Służbę Kontrwywiadu Wojskowego "pod koniec 2021 roku małżonka przewodniczącego Antoniego Macierewicza oraz jej znajoma Anna Tuchowska rozpoczęły korektę edytorską załączników do raportu końcowego z prac pod komisji.Skorygowane teksty zostały przekazane przez przewodniczącego pod koniec marca 2022 roku, tuż przed oddaniem ich do druku".

    Żona Antoniego Macierewicza wraz z koleżanką dokonywała ostatecznej edycji raportu, który jest oficjalnym dokumentem państwowym. Wydaje mi się, że to nie wymaga komentarzy. 

  • 10:57

    Tomczyk: Macierewicz wywierał wpływ na członków komisji, a także jednoosobowo zmieniał załączniki dokumentów. 

  • 10:54

  • 10:54

  • 10:53

  • 10:52

  • 10:51

  • 10:50

    Cezary Tomczyk przedstawił porównanie ustaleń podkomisji Macierewicza z raportem amerykańskiego instytutu NIAR:

  • 10:39

    Tomczyk: Przez trzy lata Antoni Macierewicz kontaktował się więc z człowiekiem, którego prawdziwej tożsamości nie znał, dopuszczając go do informacji o działalności podkomisji smoleńskiej i sprawiając, że była możliwość kontaktu tego człowieka z ekspertami zagranicznymi.

  • 10:37

    Tomczyk: Jak wynikało z późniejszych ustaleń Służby Kontrwywiadu Wojskowego Antoni Macierewicz nie znał prawdziwych danych osobowych rozmówcy i nie znał też jego motywacji. Z ustaleń Służby Kontrwywiadu Wojskowego wynika, że Roman Rostkiewicz to było fałszywe nazwisko obywatela Wielkiej Brytanii. 

  • 10:35

    Tomczyk: W toku prac został zidentyfikowany przynajmniej jeszcze jeden wymagający wyjaśnienia przypadek. W roku 2016 za pośrednictwem jednego z ekspertów podkomisji kontakt z przewodniczącym nawiązał obywatel Wielkiej Brytanii ukrywający się pod danymi Roman Rostkiewicz. Brytyjczyk do 2019 roku posiadał wiedzę o prowadzonych pracach podkomisji, współpracował z ekspertami zagranicznymi na terenie Londynu, spotykał się z Antonim Macierewiczem i ekspertami oraz zobowiązał się do wykonania zadań na rzecz podkomisji. 

  • 10:30

    Tomczyk przedstawił materiał Służby Kontrwywiadu Wojskowego, o kontaktach Macierewicza z obywatelem Federacji Rosyjskiej Aleksandrem Glaskowem. Raport ten trafił na biurko szefa MON Władysława Kosiniaka-Kamysza. Zaznaczył, że informacje w tym zakresie trafiały również na biurko Mariusza Błaszczaka.

    - Do bezpośredniego spotkania doszło 16 grudnia, dzień później, 2020 roku w biurze poselskim Antoniego Macierewicza przy ulicy Hożej 62 w Warszawie, a nie w oficjalnej siedzibie podkomisji, gdzie na spotkanie potrzebne jest pozwolenie Służby Kontrwywiadu Wojskowego dotyczące obcokrajowców. 

    W trakcie spotkania obywatel Federacji Rosyjskiej Aleksandr Glaskow przekazał nośnik USB Antoniemu Macierewiczowi zawierający materiały dotyczące katastrofy smoleńskiej. Materiały zostały wstępnie ocenione przez Antoniego Macierewicza jako interesujące, a opisany przez obywatela Federacji Rosyjskiej przebieg zdarzeń z 10 kwietnia miał potwierdzać część dotychczasowych ustaleń podkomisji - głosi raport SKW. 

    - Dopiero 21 grudnia, czyli 5 dni później, Antoni Macierewicz o tej sprawie poinformował Służbę Kontrwywiadu Wojskowego, co w praktyce uniemożliwiło Służbie Kontrwywiadu Wojskowego ochronę kontrwywiadowczą. Przeprowadzona wówczas analiza tych materiałów, które były zgromadzone na tym pendrivie, wskazywała na ich bardzo niską wiarygodność - mówił Tomczyk. 

  • 10:27

    Tomczyk: jeden z meldunków był także skierowany do wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego.

  • 10:27

    Tomczyk: Ówczesny szef MON Mariusz Błaszczak był szczegółowo informowany przez służby o nieprawidłowościach w działalności komisji. Łącznie przesłanych zostało do niego 11 meldunków o klauzuli tajne i poufne.

  • 10:22

    Tomczyk: Antoni Macierewicz wprost, według prokuratury, utrudniał śledztwo, ponieważ pozyskał dowody z prokuratury i nie miał zamiaru ich oddać albo je zgubił, albo uległy one zniszczeniu w trakcie badań podkomisji. 

  • 10:22

    Wiceszef MON przekazał ponadto, że z korespondencji podkomisji z NIAR (National Institute for Aviation Research) wynika, że dowody w sprawie trafiły do MON - "na Klonową", a po przeprowadzce "na Kolską" - już ich nie było. Według niego są dowody pokazujące, że "w sposób świadomy przed prokuraturą i przed opinią publiczną starano się ukryć kluczowe fakty, które dotyczyły dowodów, pochodzących wprost z prokuratury".

  • 10:20

    Tomczyk przypomniał ponadto, że "na stan podkomisji, zgodnie z zarządzeniem o udostępnienie materiałów śledztwa, z prokuratury od roku 2016 przesyłano dowody". 

    - Dowody, czyli części Tupolewa, tego, który roztrzaskał się pod Smoleńskiem, oraz tego Tupolewa, który do dzisiaj, a właściwie jego szczątki, znajdują się w Mińsku Mazowieckim. Dokumenty zdeponowano w zamkniętych kopertach (...) przyjęto je bez żadnego protokołu - powiedział Tomczyk.

    Podkreślił, że Macierewicz przekonywał, że w sprawie katastrofy smoleńskiej nie zostały zniszczone żadne dokumenty ani materiały dowodowe. - Pięć elementów części Tupolewa ze Smoleńska zostało zniszczonych, a 19 z tych elementów bezpowrotnie zagubiono. Pan minister Macierewicz (...) mówi, że to nieprawda, że żadne dowody nie zostały zagubione, żadne dowody nie zostały zniszczone. (...) To jest pismo Antoniego Macierewicza do zastępcy prokuratora generalnego Krzysztofa Urbaniaka z dnia 6 grudnia 2023 roku (...) W tym piśmie Macierewicz przyznaje, że nie tylko zgubił dowody, ale też oskarża Glenna Jorgensena, jednego z członków podkomisji, że ten jest w posiadaniu materiałów dowodowych – powiedział Tomczyk.

  • 10:17

    Tomczyk podkreślał, że przygotowanie merytoryczne wielu członków podkomisji smoleńskiej nie było stosowne do prowadzonych działań, a jej członkami byli m.in.: muzykolog, akustyk, psycholog oraz Antoni Macierewicz, "który z wykształcenia jest historykiem, a jego praca magisterska dotyczy Inków". - Żadna z tych specjalizacji (...) nie jest ujęta w prawie lotniczym jako wymagana do pracy w komisji badania wypadków lotniczych lotnictwa państwowego - zaznaczył. Ocenił, że podkomisja "pracowała w bałaganie i chaosie".

  • 10:12

    Cezary Tomczyk przedstawił szczegółowe wydatki podkomisji smoleńskiej. - Jedyny dokument prawidłowo przygotowany przez komisję to plan wydatków - stwierdził.

    Podkreślił, że po 10 sierpnia 2021 r., a więc już po przyjęciu uchwały i opublikowaniu raportu z prac podkomisji, wydatkowano 4,8 mln zł. - Wydatkowanie środków po przyjęciu uchwały z raportem końcowym było bezpodstawne. Te niemalże 5 mln zł zostało wydatkowane bezprawnie, te środki powinny być zwrócone do budżetu państwa, w tej sprawie pojawi się stosowne zawiadomienie do prokuratury - zapowiedział Tomczyk. 

    Przywołał przy tym rozporządzenie z 2012 r., mówiące o tym, że "uchwała w formie pisemnej kończy badanie wypadku lub incydentu lotniczego i jest ostateczna". - Ta podkomisja nie miała prawa działać po roku 2021 - oświadczył Tomczyk.

  • 10:09

    Płk Błach: Przeanalizowaliśmy i poddaliśmy ocenie ponad 180 tysięcy stron dokumentów jawnych, ponad 14,5 tys. kopii kart dokumentów finansowo-księgowych, ponad 7,5 tys. dokumentów niejawnych.

  • 10:08

    Pułkownik pilot Leszek Błach, przewodniczący zespołu ds. oceny funkcjonowania podkomisji smoleńskiej: Nie podejmowaliśmy żadnych działań związanych z ponownym badaniem wypadku lotniczego. 

  • 10:05

    Wiceszef MON Cezary Tomczyk: ten raport zostanie ujawniony w imię prawdy i sprawiedliwości.

  • 10:04

    Szef MON zwracał też uwagę, że podkomisja smoleńska opublikowała swój raport 10 sierpnia 2021 r., a jednak działa do końca rządów PiS. Jak ocenił, legalność działania podkomisji już po publikacji raportu była "żadna".

    Przypomniał, że jego poprzednik Mariusz Błaszczak wydał decyzję o zakończeniu pracy podkomisji, ale po 9 dniach ją wycofał. - Pewnie gdyby nie zmiana rządu, nigdy nie doszłoby do zakończenia działań tej podkomisji - powiedział Kosiniak-Kamysz.

    Zdaniem szefa MON, potwierdza to tezę, że celem działania podkomisji było osiąganie celów politycznych i dzielenie społeczeństwa, a nie dochodzenie do prawdy.

  • 10:03

    Kosiniak-Kamysz: Jest sprawa omawiana w raporcie dotycząca samego funkcjonowania podkomisji, przekraczania uprawnień ustawowych związanych z wydawaniem aktów wykonawczych w postaci rozporządzeń jeszcze przez ministra Antoniego Macierewicza, kiedy powoływał w 2016 roku podkomisję. To też jest wszystko opublikowane.

  • 10:01

    Władysław Kosiniak-Kamysz: Członkowie podkomisji m.in. omijali lub nie stosowali prawa zamówień publicznych, wypłacali gigantyczne pensje i wynagrodzenia bez nadzoru czy zawierali umowy eksperckie z osobami niemającymi doświadczenia i kompetencji.

  • 10:00

    Kosiniak-Kamysz: Bardzo ważna była też kwestia gospodarności działania komisji. Koszty działania komisji to 34,5 mln zł. Do tego trzeba doliczyć nieodwracalne uszkodzenie, w efekcie zniszczenie samolotu TU-154, którego wartość wyceniono na 47 mln zł. Razem to daje ponad 81 mln zł, które Skarb Państwa poniósł na rzecz działania komisji pana Macierewicza.

  • 9:53

    Kosiniak-Kamysz: Stosowano nierzetelność, manipulację i wybiórczość. Nie napisano i nie stworzono mechanizmów naprawczych, propozycji dotyczących tego, jak unikać błędów na przyszłość. 

  • 9:50

    Kosiniak-Kamysz: Jeśli chodzi o rzetelność, to już sam skład komisji, który został powołany nie był składem rzetelnym, bo nie były tam osoby, które znały się na badaniu wypadków lotniczych, łącznie z przewodniczącym Antonim Macierewiczem. Nie zajmowali się tym w przeszłości, nie mieli odpowiednich uprawnień, doświadczenia. W składzie komisji były osoby, które nie posiadały de facto żadnych kwalifikacji. W przeprowadzonych analizach udowodniono, że myliły podstawowe pojęcia i procedury, a formułowane przez członków komisji wnioski zaprzeczały prawom fizyki. Dochodziło do łamania ustawy o ochronie informacji niejawnej. Z premedytacją nie korzystano z doświadczonych ekspertów, jak również odrzucano te ekspertyzy, które nie dowodziły głównego założenia hipotezy o wybuchu. 

  • 9:48

    Kosiniak-Kamysz: Podkomisja miała wyjaśnić przyczyny katastrofy, żeby do takich katastrof nigdy nie dochodziło. Ten cel nie został osiągnięty w żaden sposób. Bo prawdziwy cel był inny, było nim potwierdzenie, tylko jednej hipotezy o wybuchu. Ten cel był ściśle określony od początku - nie wyjaśnienie katastrofy tylko potwierdzenie swojej hipotezy. Politycznym celem było dalsze budowanie podziału społecznego i niszczenie wspólnoty narodowej, sianie kłamstwa i nieprawdy. 

  • 9:45

    Władysław Kosiniak-Kamysz: Katastrofa z 10 kwietnia 2010 roku jest jednym z najtragiczniejszych wydarzeń, które doświadczyło całą Polskę. Zginął prezydent Rzeczpospolitej wraz z małżonką, zginęli najważniejsi dowódcy Wojska Polskiego, przedstawiciele wszystkich partii politycznej politycznych. Katastrofa pod Smoleńskim, która w pierwszych godzinach połączyła całą Polskę, już niedługo później przez wielu została wykorzystywana do budowania podziału społecznego i politycznego, a w efekcie do wyniszczającej wojny wewnątrz naszego narodu i społeczeństwa. 

  • 9:43

    Kosiniak-Kamysz: Te 800 stron raportu stanowi podstawę do wyciągnięcia konsekwencji i działań organów ścigania, określone wnioski do prokuratury na podstawie tego raportu zostaną przez nas sformułowane i wystosowane. 

  • 9:40

    Kosiniak-Kamysz: Wniosek generalny płynący z tego raportu odnosi się do funkcjonowania pokomisji. Zespół negatywnie ocenia działanie podkomisji smoleńskiej we wszystkich badanych aspektach: gospodarności, legalności, celowości oraz rzetelności. We wszystkich celach, jakie postawiliśmy przed zespołem, we wszystkich tych kryteriach wskazano naruszenia, które będą dziś prezentowane. 

  • 9:37

    Szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz: jedną z pierwszych decyzji podjętych przez nasz resort 15 grudnia było zakończenie prac komisji Macierewicza. Było potrzebne rozliczenie komisji i zbadanie zasad jej funkcjonowania. Prezentowany dziś raport ma 790 stron.

  • 9:34

    Rozpoczęła się konferencja prasowa, podczas której zaprezentowany zostanie raport o podkomisji smoleńskiej Macierewicza.

  • 9:33

  • 9:32

    Piotr Świerczek w TVN24: Rozumiem, że jest problem z prawem lotniczym, jest problem z pewnymi uwarunkowaniami prawnymi, nie można wszystkiego pokazać, ale mam nadzieję, że zespół za pośrednictwem Komisji Badania Wypadków Lotniczych zwróci się do sądu i te dokumenty zostaną odtajnione.

  • 9:31

    Piotr Świerczek w TVN24: Mam nadzieję, że raport europejskich ekspertów i prace amerykańskiego Instytutu NIAR, które ujawniłem dwa lata temu, że to wszystko będzie w całości pokazane opinii publicznej tak, by to opinia publiczna mogła sobie wyrobić zdanie niezależnie. Jeśli te materiały nie zostaną ujawnione dzisiaj, to mam nadzieję, że stanie się tak w najbliższej przyszłości. 

  • 9:21

    Tomasz Siemoniak w Radiowej Jedynce o podkomisji smoleńskiej: opinia publiczna miała już dostatecznie wiele dowodów całkowitej kompromitacji Macierewicza i tej dziwnej grupy, która wielokrotnie się ze sobą kłóciła, niszczyła dowody, siała zamieszanie, siała napięcie i bez żadnych efektów skończyła swoją pracę, wydając mnóstwo pieniędzy (…). Po to pracowała wiele miesięcy grupa fachowców, żeby opinii publicznej to dziś przedstawić.

  • 9:12

    O godzinie 9:20 gościem TVN24 będzie Piotr Świerczek z "Czarno na białym", autor serii reportaży o katastrofie smoleńskiej i podkomisji Macierewicza.

  • 9:09

    Jak poinformował reporter TVN24 Jan Piotrowski prezentacja raportu odbędzie się w tej samej sali, w której przez lata podkomisja Macierewicza głosiła swoje tezy. 

  • 9:08

    O godzinie 9.30 wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz wraz z wiceministrem obrony narodowej Cezarym Tomczykiem przedstawią raport z prac zespołu ds. oceny funkcjonowania podkomisji smoleńskiej.

Podkomisja smoleńska Macierewicza

Podkomisja smoleńska została powołana na mocy rozporządzenia z 4 lutego 2016 roku, które podpisał Antoni Macierewicz - później jej przewodniczący. W kwietniu 2022 roku Macierewicz przedstawił raport z prac podkomisji, który kwestionował ustalenia Komisji Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego pod przewodnictwem Jerzego Millera. Politycy ówczesnej opozycji wielokrotnie krytykowali działalność podkomisji Macierewicza, która tuż po objęciu władzy przez rząd Donalda Tuska, 15 grudnia 2023 roku, została rozwiązana.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Wiemy, jakie dowody zgubiła podkomisja smoleńska. Ujawniamy zdjęcia części Tupolewa

Nieprawidłowości w działaniu podkomisji smoleńskiej bada prokuratura. Jednocześnie w styczniu tego roku powstał zespół do spraw oceny funkcjonowania podkomisji. W jego skład wchodzi około 20 ekspertów i ekspertek, a przewodniczącym zespołu jest pułkownik pilot Leszek Błach.

Tezy o zamachu a nagrania, zdjęcia i ekspertyzy

Kłam tezom forsowanym przez kosztującą podatników miliony złotych podkomisję Macierewicza zadał w reportażu "Siła kłamstwa" dziennikarz TVN24 Piotr Świerczek, ujawniając nagrania, zdjęcia i ekspertyzy zlecone przez podkomisję, które nigdy nie znalazły się w jej raportach.

ZOBACZ TEŻ: Niewygodne fakty na temat "prac" komisji smoleńskiej

Materiały te albo wprost wykluczają zamach, albo wskazują na katastrofę jako przyczynę tragedii. Świerczek rozmawiał także z ludźmi, którzy pracowali dla podkomisji, ale nie zgadzają się z jej wnioskami, że w Smoleńsku miało dojść do zamachu. Co więcej, rozmówcy dziennikarza wprost mówili, że ich badania zostały zmanipulowane lub wybiórczo wykorzystane pod tezy z góry założone przez podkomisję.

Autorka/Autor:ads/kab

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: PAP/Przemysław Piątkowski

Pozostałe wiadomości

Sztab Generalny Ukrainy przekazał, że Rosjanie umyślnie przeprowadzili atak rakietowy na internat w mieście Sudża w obwodzie kurskim, które kontrolowane jest przez wojska ukraińskie. Napisano, że "rosyjska armia teraz zaczęła celowo zabijać własnych cywilów". Rzecznik ukraińskiej armii w tym regionie poinformował, że pod gruzami budynku znalazło się 95 ludzi.

Ukraiński Sztab Generalny: Rosja zaatakowała własnych obywateli

Ukraiński Sztab Generalny: Rosja zaatakowała własnych obywateli

Źródło:
PAP

W wieku 75 lat zmarł Wojciech Trzciński - kompozytor, pianista, aranżer i producent muzyczny, założyciel niezależnego ośrodka sztuki Fabryka Trzciny. Informację przekazał TVN24 jego syn, Stanisław Trzciński. 

Kompozytor Wojciech Trzciński nie żyje

Kompozytor Wojciech Trzciński nie żyje

Źródło:
TVN24, PAP

Na autostradzie A2 zderzyły się dwa samochody osobowe. Jak przekazała policja w Żyrardowie, jedna osoba zginęła, a dwie są ranne. Artur Węgrzynowicz z tvnwarszawa.pl ustalił nieoficjalnie, że jeden z kierowców jechał pod prąd.

Wypadek na A2. Jedna osoba nie żyje, dwie są ranne

Wypadek na A2. Jedna osoba nie żyje, dwie są ranne

Źródło:
tvn24.pl

Buta i arogancja - tak piątkowe zachowanie Zbigniewa Ziobry skomentowała w "Faktach po Faktach" w TVN24 Anita Kucharska-Dziedzic, wiceprzewodnicząca Nowej Lewicy. Dodała, że wisi nad nim "miecz sprawiedliwości". Krzysztof Kwiatkowski, senator Koalicji Obywatelskiej, stwierdził, że stawką w tej sprawie jest "zaufanie obywateli do instytucji państwa".

"Miecz sprawiedliwości" nad nim wisi, współpracownicy "już się ewakuowali"

"Miecz sprawiedliwości" nad nim wisi, współpracownicy "już się ewakuowali"

Źródło:
TVN24

11-letni Paweł zginął, a Kuba do dzisiaj leczy się z traumy po tym, jak w Humniskach na Podkarpaciu w chłopców samochodem wjechała 78-letnia kobieta. Dzieci szły poboczem, bo przy drodze nie ma chodnika. Miejscowi włodarze po tragedii obiecali jego budowę, ale na pytanie o to, kiedy powstanie, odpowiedzieć nie potrafią. Mieszkańcy są rozczarowani: - Mimo tragedii ta sprawa dla nikogo nie jest priorytetem - mówią.

Ponad rok temu na poboczu zginął 11-letni Paweł. Chodnik wciąż nie jest priorytetem

Ponad rok temu na poboczu zginął 11-letni Paweł. Chodnik wciąż nie jest priorytetem

Źródło:
tvn24.pl

Stacja CNN opublikowała nowe nagrania z momentu zderzenia samolotu pasażerskiego linii American Airlines z wojskowym śmigłowcem Black Hawk. Obie maszyny spadły do rzeki Potomak w Waszyngtonie. Do katastrofy doszło w czwartek.

Moment zderzenia w powietrzu. Nowe nagrania

Moment zderzenia w powietrzu. Nowe nagrania

Źródło:
CNN

Serbscy studenci zorganizowali kolejny masowy protest i zablokowali mosty na Dunaju w Nowym Sadzie, gdzie trzy miesiące temu doszło do katastrofy budowlanej. Jeden z mostów został zablokowany na 24 godziny, do niedzielnego popołudnia. W demonstracji wzięły udział dziesiątki tysięcy osób.

Trzy miesiące od katastrofy w Nowym Sadzie. Protestujący zablokowali trzy mosty

Trzy miesiące od katastrofy w Nowym Sadzie. Protestujący zablokowali trzy mosty

Źródło:
Reuters, Associated Press

Zbigniew Ziobro opowiada o okolicznościach swojego powrotu do Polski na krótko zanim został zatrzymany w piątek przez policję. - Zauważyłem, że jest za mną ogon w Brukseli. Mam podejrzenia, że to mogły być polskie służby - powiedział. Przyznał, że chodziło o to, "by wszyscy myśleli, że leci do Polski samolotem". Na pytanie, czy jego celem było zmylenie służb, odparł, że w przeszłości był krótko funkcjonariuszem operacyjnym. - Pewne doświadczenia się przydają - dodał.

Ziobro: byłem kiedyś funkcjonariuszem operacyjnym, doświadczenia się przydają

Ziobro: byłem kiedyś funkcjonariuszem operacyjnym, doświadczenia się przydają

Źródło:
tvn24.pl, RMF FM

Wysłannik prezydenta USA Donalda Trumpa Richard Grenell spotkał się w Carasas z przywódcą Wenezueli Nicolasem Maduro i przekazał, że doprowadził do uwolnienia przez wenezuelski reżim sześciu Amerykanów. Grenell "sprowadza z Wenezueli do domu sześciu zakładników" - napisał Trump.

Wysłannik Trumpa "sprowadził z Wenezueli do domu sześciu zakładników"

Wysłannik Trumpa "sprowadził z Wenezueli do domu sześciu zakładników"

Źródło:
PAP

Jest się czym przejmować, ale nie ma się czego bać - mówił na nagraniu premier Donald Tusk, odnosząc się do aktualnej sytuacji międzynarodowej. Według Tuska Polska ma "dobrą odpowiedź na te kryzysy". - Uzyskaliśmy naprawdę autentyczne przywództwo w Europie, a za chwilę możemy mieć niezależnego, mądrego, silnego, ale przyjaznego prezydenta. Wszystko jest w naszych rękach - powiedział szef rządu.

Tusk o sytuacji międzynarodowej: w Polsce mamy dobrą odpowiedź na te kryzysy

Tusk o sytuacji międzynarodowej: w Polsce mamy dobrą odpowiedź na te kryzysy

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Raz na cztery lata Jezioro Maltańskie w Poznaniu zmienia w się w "suchy krater". To czas na usunięcie mułu i zalegających śmieci. Za każdym razem, gdy ten popularny zbiornik staje się zupełnie pusty, pojawiają się pytania o "znaleziska". Lista nietypowych rzeczy już jest.

Jezioro Maltańskie bez wody. Co znaleźli na dnie?

Jezioro Maltańskie bez wody. Co znaleźli na dnie?

Źródło:
TVN24

Mołdawia to jedno z najszybciej wyludniających się państw na świecie - powiedział analityk Ośrodka Studiów Wschodnich Kamil Całus. Liczba mieszkańców tego kraju, nie wliczając separatystycznego Naddniestrza, wynosi obecnie 2,401 miliona. To spadek o 13,9 procent w ciągu dekady.

W tym kraju jest jeden z najgorszych kryzysów demograficznych na świecie

W tym kraju jest jeden z najgorszych kryzysów demograficznych na świecie

Źródło:
PAP

Policjanci z hrabstwa El Dorado w stanie Kalifornia przeprowadzili nietypową akcję ratunkową. Pomogli psu, który spadł 60 metrów w dół wodospadu. Jak podały lokalne media, zwierzę doznało obrażeń.

Spadł 60 metrów w dół wodospadu. Akcja ratunkowa w Kalifornii

Spadł 60 metrów w dół wodospadu. Akcja ratunkowa w Kalifornii

Źródło:
sacbee.com, CNN
Jak idzie rozliczenie willi plus? "To ośmiesza instytucje publiczne"

Jak idzie rozliczenie willi plus? "To ośmiesza instytucje publiczne"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Dwa ciała znaleziono w rzece Dee w szkockim Aberdeen. Prawdopodobnie są to poszukiwane siostry Huszti - przekazały w sobotę brytyjskie media. Pochodzące z Węgier Eliza i Henrietta zaginęły w ubiegłym miesiącu w okolicach portu leżącego nad rzeką.

Dwa ciała w rzece. To prawdopodobnie siostry Huszti

Dwa ciała w rzece. To prawdopodobnie siostry Huszti

Źródło:
PAP

Wywiad wojskowy Ukrainy odrzucił oskarżenia, jakoby podległe mu struktury były zaangażowane w organizację protestów antyrządowych w Słowacji. To odpowiedź na oświadczenie premiera Słowacji Roberta Ficy, który powiązał protesty z ukraińskim wywiadem.

Ukraiński wywiad "stanowczo odrzuca" oskarżenia premiera Słowacji

Ukraiński wywiad "stanowczo odrzuca" oskarżenia premiera Słowacji

Źródło:
PAP

W listopadzie 2024 roku samolot z Katowic do niemieckiego Dortmundu odleciał bez 42 pasażerów. Nie poczekał na osoby, które utknęły w kolejce do kontroli bezpieczeństwa. Do tej pory żaden z pasażerów nie otrzymał odszkodowania za stracony lot. - Nie ponosimy odpowiedzialności, nie możemy wypłacić odszkodowań - informuje lotnisko. Kto w takim razie odpowiedzialność ponosi?

Samolot odleciał bez 42 pasażerów. "Nie możemy wypłacić odszkodowań"

Samolot odleciał bez 42 pasażerów. "Nie możemy wypłacić odszkodowań"

Źródło:
tvn24.pl

Ornitolodzy z Florydy są zdruzgotani śmiercią dwóch młodych bielików amerykańskich. Ptaki najprawdopodobniej zjadły zwierzę zakażone ptasią grypą. Młode nie zdążyły nawet otrzymać imion.

Zjadły upolowane zwierzę. Cztery dni później już nie żyły

Zjadły upolowane zwierzę. Cztery dni później już nie żyły

Źródło:
CNN

Radiowóz blokował drogę uciekającemu kierowcy, a ten, zamiast się zatrzymać, uderzył w policyjne auto. Moment zderzenia zarejestrowała kamera przy jednej z posesji. Jak się okazało, 31-latek ma zakaz prowadzenia pojazdów.

Uciekał przed policją, staranował radiowóz i ogrodzenie. Nagranie

Uciekał przed policją, staranował radiowóz i ogrodzenie. Nagranie

Źródło:
TVN24/Kontakt24

Policja miała obowiązek skutecznego doprowadzenia świadka na posiedzenie komisji do spraw Pegasusa. Oczywiście, gdyby się okazało, że tego posiedzenia nie ma, to straciłoby sens wykonywanie tej czynności - powiedział w "Jeden na jeden" w TVN24 Włodzimierz Wróbel, sędzia Izby Karnej Sądu Najwyższego pytany o sprawę byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry i tłumaczenia policji.

Policja tłumaczy zatrzymanie Ziobry. "Nie róbmy szopki z prawa"

Policja tłumaczy zatrzymanie Ziobry. "Nie róbmy szopki z prawa"

Źródło:
TVN24

Były prezydent Niemiec Horst Koehler nie żyje. 81-letni ekonomista i finansista zmarł w sobotę rano po krótkiej, ciężkiej chorobie - poinformowały niemieckie media.

Nie żyje były prezydent Niemiec

Nie żyje były prezydent Niemiec

Źródło:
PAP

Mały samolot pogotowia lotniczego rozbił się w pobliżu centrum handlowego w Filadelfii. Na jego pokładzie było pięć osób dorosłych i dziecko. Oprócz nich ucierpieli także ludzie w miejscu upadku maszyny. Pojawiło się także nagranie z próby kontaktu kontrolerów lotu z załogą maszyny. Słychać na nim między innymi: "Straciliśmy kontakt z samolotem. Nie wiemy, co się stało. Próbujemy to ustalić".

Prywatny samolot rozbił się w Filadelfii. Na pokładzie było sześć osób, w tym dziecko

Prywatny samolot rozbił się w Filadelfii. Na pokładzie było sześć osób, w tym dziecko

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters

Początek lutego przyniósł nam odczuwalne ochłodzenie, jednak aura wciąż jest dość łagodna. Czy w tym roku mamy jeszcze szansę na siarczysty mróz? W poszukiwaniu odpowiedzi na to pytanie synoptyk tvnmeteo.pl Arleta Unton-Pyziołek zajrzała w najnowsze wyliczenia modeli.

Szansa na rozbicie wiru polarnego i umocnienie się wyżu znad Rosji. Do Polski wraca zima

Szansa na rozbicie wiru polarnego i umocnienie się wyżu znad Rosji. Do Polski wraca zima

Źródło:
tvnmeteo.pl, NOAA

Samochód osobowy wypadł z drogi i dachował w powiecie nyskim (woj. opolskie). W środku było dwóch mężczyzn, nie udało się ich uratować. Policja wyjaśnia, jak doszło do wypadku.

Wypadli z drogi i dachowali. Dwie osoby zginęły

Wypadli z drogi i dachowali. Dwie osoby zginęły

Źródło:
TVN24

W piątek w Serocku nasz czytelnik był świadkiem nietypowej sytuacji. W środku miasta, po ulicy, biegały dwa konie bez opieki. W pewnym momencie tuż za nimi pojawił się sznur radiowozów.

Konie na ulicy, za nimi kawalkada radiowozów

Konie na ulicy, za nimi kawalkada radiowozów

Źródło:
Kontakt24

Jak działają kamery na rondzie Wojnara we Włochach? Ze statystyk drogowców wynika, że tylko w pierwszych kilkunastu dniach od uruchomienia zarejestrowały niemal 800 wykroczeń. Ich zadaniem jest wyłapywanie kierowców przejeżdżających na czerwonym świetle.

28 kamer obserwuje skrzyżowanie. Zarejestrowały setki kierowców przejeżdżających na czerwonym

28 kamer obserwuje skrzyżowanie. Zarejestrowały setki kierowców przejeżdżających na czerwonym

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Wysokość świadczenia pielęgnacyjnego wzrosła od 1 stycznia 2025 roku do ponad 3,2 tysiąca złotych miesięcznie. Aby je otrzymać trzeba spełnić określone warunki. Komu przysługuje ta forma pomocy finansowej i na jak długo można ją otrzymać?

Świadczenie pielęgnacyjne. Komu przysługuje i ile wynosi?

Świadczenie pielęgnacyjne. Komu przysługuje i ile wynosi?

Źródło:
tvn24.pl

Bezpieczeństwo Morza Bałtyckiego jest absolutnie kluczowe - powiedział w Gdańsku Rafał Trzaskowski. Karol Nawrocki w Bednarach zadeklarował, że chciałby "wypowiedzenia paktu migracyjnego". Magdalena Biejat w Bydgoszczy mówiła o prawach kobiet i apelowała o wsparcie organizacji pozarządowych. Sławomir Mentzen we Wrześni przekonywał, że Polakom potrzebna jest "rewolucja zdrowego rozsądku" jak w Stanach Zjednoczonych.

Gdańsk, Bednary, Bydgoszcz, Września. Kandydaci na prezydenta ruszyli w podróż po Polsce

Gdańsk, Bednary, Bydgoszcz, Września. Kandydaci na prezydenta ruszyli w podróż po Polsce

Źródło:
TVN24, PAP

Rozpoczęła się zbiórka podpisów pod obywatelskim projektem ustawy o nadaniu Odrze osobowości prawnej. Ma to pomóc ją chronić. Marszałek Sejmu oficjalnie przyjął postanowienie o utworzeniu komitetu inicjatywy ustawodawczej. Tymczasem wojewódzki sąd administracyjny orzekł, że Wody Polskie prowadziły prace regulacyjne na Odrze nielegalnie.

Ruszyło zbieranie podpisów pod projektem ustawy, który zakłada, że rzeka Odra stanie się osobą prawną

Ruszyło zbieranie podpisów pod projektem ustawy, który zakłada, że rzeka Odra stanie się osobą prawną

Źródło:
Fakty TVN

W sieci pojawiły się doniesienia, jakoby prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski bezpłatnie korzystał z nieruchomości, które należą do urzędu miasta. Dowód ma stanowić rozpowszechniane przez internautów zdjęcie artykułu. Ta zmyślona historia to reakcja na informacje o korzystaniu przez Karola Nawrockiego z apartamentu w Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku. Warszawski ratusz zaprzecza, a my wskazujemy, co może sugerować, że ten artykuł to fałszywka.

Trzaskowski "żyje na koszt miasta"? Dowodem spreparowany artykuł

Trzaskowski "żyje na koszt miasta"? Dowodem spreparowany artykuł

Źródło:
Konkret24

Mówi, że to największe zagłębie sadownicze Europy, że to duży biznes wspierany przez polityków i że sadownicy walczą o pracowników. Potrzebują rąk do pracy, bo owoce nie mogą gnić. - Oferują na przykład raz na tydzień worek ziemniaków, chleb, cebulę, wodę w zgrzewkach. Może nie dają umowy, ale w ten sposób pokazują, że warto u nich pracować - wyjaśnia w rozmowie z biznesową redakcją tvn24.pl doktor Kamil Matuszczyk z Uniwersytetu Warszawskiego, badacz sytuacji pracowników sezonowych.

Zamienia salę wykładową na sady owocowe. Tak bada sytuację pracowników

Zamienia salę wykładową na sady owocowe. Tak bada sytuację pracowników

Źródło:
tvn24.pl

Zapewnień o rozliczeniu willi plus było dużo, ale kiedy zajrzymy do kasy państwa, to okaże się, że z 40 milionów złotych, które Przemysław Czarnek rozdał, wróciło 3,5 miliona - mówiła na antenie TVN24 Justyna Suchecka, dziennikarka tvn24.pl. - Widzimy, że te procedury się dłużą. Docierają też do nas sygnały o tym, że w ministerstwie istnieją pewne braki kadrowe osób, które mogłyby to skutecznie rozliczać - powiedział Piotr Szostak.

"Zaawansowany trolling, robienie sobie jaj z systemu sprawiedliwości". Co dalej z rozliczeniem willi plus

"Zaawansowany trolling, robienie sobie jaj z systemu sprawiedliwości". Co dalej z rozliczeniem willi plus

Źródło:
TVN24

Politycy Prawa i Sprawiedliwości oraz ludzie związani z Jarosławem Kaczyńskim są obecni nie tylko w studiach i na łamach gazet Tomasza Sakiewicza. Zajmują też posady w organach zarządzających jego mediami. Wszystkie one tworzą system naczyń połączonych: personalnie i kapitałowo.

Media Sakiewicza. Gdzie nie spojrzeć, ludzie PiS

Media Sakiewicza. Gdzie nie spojrzeć, ludzie PiS

Źródło:
Konkret24

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg podsumowała najważniejsze wydarzenia ze świata filmu i muzyki w mijającym tygodniu. W programie między innymi o filmie "Brutalista", serialu "Przesmyk" i fali hejtu po emocjonalnym nagraniu Seleny Gomez.

"Brutalista" w kinach, sensacyjny "Przesmyk" i płacz Seleny Gomes

"Brutalista" w kinach, sensacyjny "Przesmyk" i płacz Seleny Gomes

Źródło:
tvn24.pl