Po wybuchu w kamienicy miały być wyrywkowe kontrole piwnic. Nie udało się. Jest nowy projekt

Źródło:
tvn24.pl, PAP
Pożar i wybuch w kamienicy w Poznaniu. Staż pożarna dalej prowadzi działania na miejscu
Pożar i wybuch w kamienicy w Poznaniu. Staż pożarna dalej prowadzi działania na miejscuTVN24
wideo 2/4
Pożar i wybuch w kamienicy w Poznaniu. Staż pożarna dalej prowadzi działania na miejscuTVN24

Przeprowadzimy wyrywkowe kontrole piwnic - zapowiedział pod koniec sierpnia, tuż po tragicznym pożarze w Poznaniu, Czesław Mroczek, wiceszef Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Jak mówił, będą prowadzone we współdziałaniu z samorządami i ze strażami miejskimi. Niestety, do tej pory kontrole nie ruszyły - straże miejskie i zarządcy budynków zwracają uwagę, że nie mają narzędzi prawnych, by takie akcje przeprowadzić. Ministerstwo zapowiada zmianę przepisów, a w nich obowiązek przeglądów.

  • Zapowiedziane "wyrywkowe" kontrole piwnic nie zostały przeprowadzone. Strażnicy miejscy mówią, że brakuje im wytycznych i uprawnień
  • Ministerstwo proponuje zmianę przepisów. Nowością ma być wprowadzenie obowiązkowych regularnych przeglądów budynków pod względem ochrony przeciwpożarowej
  • Za przeprowadzenie przeglądów mają odpowiadać zarządcy, zaangażowana ma być też straż pożarna
  • Kontroli bez zapowiedzi jednak nie będzie. Na sprawdzenie piwnicy musi zgodzić się właściciel

Zapowiedź masowych, wyrywkowych kontroli piwnic była reakcją na tragiczny wybuch w kamienicy w Poznaniu, w wyniku którego śmierć poniosło dwóch strażaków. Wiceszef MSWiA zaapelował też do zarządców domów wielorodzinnych o kontrolę tego, co mieszkańcy trzymają w piwnicach, aby nie doszło do kolejnej tragedii.

"Z punktu widzenia organów państwa odpowiedzialnych za przestrzeganie przepisów w tym zakresie, będziemy o tym przypominać i przeprowadzimy wyrywkowe kontrole we współdziałaniu z samorządami, ze strażami miejskimi" - powiedział wiceminister w rozmowie z PAP w sierpniu.

Niestety do tej pory nic się nie wydarzyło. Poza kilkoma wyjątkami dotyczącymi budynków komunalnych, żadne "wyrywkowe" kontrole piwnic pod kątem bezpieczeństwa pożarowego się nie odbywają. Dlaczego? Administratorzy budynków, jak i przedstawiciele straży miejskich, wskazują na to, że praktycznie nie mają możliwości wejścia do piwnic lokatorów. Nie posiadają narzędzi prawnych.

CZYTAJ TEŻ: Pożar kamienicy w Poznaniu. Świadkowie: to był bardzo silny wybuch

Straże miejskie: z tym tematem stoimy

- My takich kontroli nie przeprowadzamy, mandatów nie wystawiliśmy i z tym tematem stoimy. Od momentu tragicznego pożaru, kiedy powstał pomysł przerzucenia kontroli na strażników miejskich, nikt za tym dalej nie poszedł. Po prostu nie nabrało to wymiaru prawnego - mówi starszy inspektor Joanna Wojtach, rzecznik Straży Miejskiej w Szczecinie.

Podobna sytuacja jest w innych miastach w Polsce.

- O zapowiadanych kontrolach z udziałem straży miejskich lub gminnych wszyscy słyszeli, ale jak do tej pory jeszcze nic się nie wydarzyło - krótko skomentował Przemysław Piwecki, rzecznik poznańskiej straży miejskiej.

"Straż Miejska w Toruniu nie otrzymała żadnych wytycznych w zakresie przedmiotowych kontroli, natomiast egzekwowanie przepisów przeciwpożarowych leży poza kompetencjami prawnymi straży miejskich" - napisał do nas Jarosław Paralusz, zastępca komendanta Straży Miejskiej w Toruniu.

Nie ma kontroli piwnic wykonywanych przez straże miejskie w Warszawie, Wrocławiu, Gdańsku, Katowicach, Słupsku, Lublinie, Gdyni czy Olsztynie, a to tylko te miasta, do których wysłaliśmy pytania. W każdym mieście przedstawiciele straży podkreślają brak wytycznych, a przede wszystkim uprawnień.

- Było wielkie poruszenie i propozycje ze strony MSWiA, żeby kontrole przeprowadzały samorządy z udziałem strażników miejskich. Tak się nie stało ze względów prawnych, dlatego że dla nas wytyczne nie są wiążące, my musimy mieć osadzenie prawne. Musi nastąpić nowelizacja ustawy i przepisów wykonawczych w formie rozporządzenia, nadających nam takie uprawnienia. Tak póki co się nie stało. Jest luka w prawie, wytyczne czy apele ministerstwa nie mają dla nas mocy prawnej - mówi starszy inspektor Joanna Wojtach.

Pożar przy ul. Kraszewskiego w PoznaniuPaństwowa Straż Pożarna / Facebook

Do piwnicy tylko z powodu awarii

- Jeżeli chodzi o budynki wielorodzinne, mamy szereg regulacji prawnych związanych z utrzymaniem w należytym stanie tych budynków - przeglądy instalacji gazowych, przewodów kominowych - ten element związany z przechowywaniem materiałów niebezpiecznych jest częścią tych obowiązków zarządcy, samych właścicieli, mieszkańców. Więc przy okazji kontroli tych obowiązków wynikających z prawa budowlanego ten element przechowywania materiałów niebezpiecznych będzie elementem też kontroli - mówił w sierpniu wiceminister Czesław Mroczek.

Jednak sytuacja z punktu widzenia strażników miejskich nie jest taka prosta.

- My możemy wchodzić do piwnicy tylko w dwóch przypadkach. Po pierwsze, jeżeli jest w niej piec, mamy możliwość przeprowadzania kontroli tzw. antysmogowych. Na mocy upoważnień imiennych nadanych nam przez prezydenta możemy przeprowadzać kontrole pieców: ich klasy i rodzaju spalanego opału. Nic więcej. Po drugie w niektórych miastach strażnicy mogą wejść do piwnic, żeby sprawdzić, czy jest przeprowadzona deratyzacja. Tylko te dwa przypadki uprawniają nas do wejścia do komórek lokatorskich - mówi starszy inspektor Joanna Wojtach ze szczecińskiej straży miejskiej.

CZYTAJ TEŻ: "Siła rażenia tego wybuchu była przeogromna". Zginęło dwóch strażaków

Podobnie jest w spółdzielniach mieszkaniowych. Zarządcy nie mogą wejść do piwnicy bez zgody właściciela. Wyjątkiem może być tylko awaria.

- Nie dysponujemy narzędziami formalnymi ani prawnymi umożliwiającymi wejście do piwnicy z jednym szczególnym wyjątkiem, dotyczącym uzasadnionej konieczności usunięcia awarii. Nasze działania ograniczone są do działań dotyczących części wspólnych - w tym korytarzy piwnicznych - informuje Marek Majchrzak, zastępca prezesa zarządu Spółdzielni Mieszkaniowej "Chełm" w Gdańsku.

W spółdzielniach pomieszczenia są kontrolowane z okazji przeglądów technicznych. Ale zwykle nie dotyczą one piwnic.

- Osoby korzystające z mieszkań spółdzielczych mają obowiązek udostępnić nam swoje lokale w celu przeprowadzenia kontroli stanu technicznego. My takie kontrole przeprowadzamy w mieszkaniach, bo trzeba sprawdzić, czy gaz jest szczelny, czy jest odpowiednie odpowietrzanie, to są przewidziane prawem budowlanym tak zwane przeglądy. Z tego, co wiem, nie obejmuje to piwnic. Do tej pory nie widziano takiej potrzeby, bo w piwnicach nie ma takich urządzeń. Rutynowo takich kontroli nie przeprowadzamy - mówi Anna Duch, rzecznik prasowy Katowickiej Spółdzielni Mieszkaniowej.

Na kontrolę musi się zgodzić właściciel, nawet jeśli administracja ma wiedzę, że w piwnicy są przechowywane materiały niebezpieczne.

- Kontrole indywidualnych piwnic są przeprowadzane, jeżeli istnieje uzasadnione podejrzenie, że w tych pomieszczeniach są składowane materiały łatwopalne, niebezpieczne lub kiedy z piwnic wydobywają się nieprzyjemne zapachy. Brak jest narzędzi prawnych, które pozwoliłyby na skuteczne i szybkie dotarcie do piwnic, jeżeli właściciel odmawia dobrowolnego udostępnienia. Dotychczas jednak nie odnotowaliśmy odmowy ich udostepnienia do kontroli - informuje Jerzy Ausztol, kierownik administracji osiedla "Białostoczek" w Białostockiej Spółdzielni Mieszkaniowej.

Jedynym narzędziem, jakie pozostaje w rękach zarządców budynków, jest apelowanie do mieszkańców za pomocą publikacji i rozwieszania ogłoszeń.

- Za pomocą ogłoszeń wzywamy do usunięcia ruchomości tarasujących drogi pożarowe, wyznaczając termin usunięcia przeszkód. W krytycznym przypadku przeszkody są usuwane przez nasze służby. Okresowo w formie ulotek i plakatów przypominamy o zakazie przechowywania określonych materiałów w piwnicach budynku. Pozostaje nam liczyć na zrozumienie zagrożeń przez mieszkańców - przekazuje Marek Majchrzak, zastępca prezesa zarządu Spółdzielni Mieszkaniowej "Chełm" w Gdańsku.

Inaczej jest, gdy sprawa dotyczy lokali komunalnych. Straż Miejska w Białymstoku wraz z pracownikami Zarządu Mienia Komunalnego Urzędu Miejskiego w Białymstoku przeprowadziła kontrole w piwnicach budynków stanowiących własność Gminy Białystok.

- Kontrole przeprowadzono w 31 budynkach wielomieszkaniowych. W jednym przypadku stwierdzono butlę z gazem. Właściciel został obowiązany do jej natychmiastowego uprzątnięcia, co uczynił - informuje st. insp. Marta Rybnik z białostockiej straży.

Pożar przy ul. Kraszewskiego w PoznaniuJakub Kaczmarczyk/PAP

Nowy projekt: przeglądy przeciwpożarowe budynków

W odpowiedzi na nasze pytania dotyczące kontroli piwnic resort poinformował o projekcie zmian w przepisach. Nowością będzie obowiązek regularnych przeglądów budynków pod względem bezpieczeństwa pożarowego. Za ich przeprowadzenie mają odpowiadać zarządcy.

"W Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji przygotowano projekt ustawy o zmianie ustawy o ochronie przeciwpożarowej (z 5 września br.), zgodnie z którym mają być prowadzone przeglądy okresowe obiektów budowlanych istotnych ze względu na konieczność zapewnienia ochrony życia, zdrowia, mienia lub środowiska przed pożarem, klęską żywiołową lub innym miejscowym zagrożeniem w czasie ich użytkowania" - czytamy w informacji od resortu.

Przeglądy te mają polegać na sprawdzeniu, co najmniej raz na 5 lat, stanu ochrony przeciwpożarowej.

Czy ten projekt coś zmienia w kwestii kontroli prywatnych pomieszczeń piwnicznych? Prawnicy, których zapytaliśmy o opinię w tej sprawie, zwracają uwagę, że służby nadal nie będą miały uprawnień do wchodzenia do komórek lokatorskich bez zapowiedzi. W obecnym stanie prawnym brak jest podstaw do przeprowadzania takich kontroli, a projekt ministerstwa nie zmienia tej sytuacji.

- Przy wykonywaniu swoich prac straż pożarna musi przestrzegać prawa i nie może samowolnie wchodzić do prywatnych pomieszczeń - wyjaśnia adw. dr Magdalena Durlik-Olszewska z kancelarii LexInvest. - Właściciele prywatnych piwnic mogą jednak z własnej inicjatywy, dobrowolnie udostępnić je do przeglądu. Straż Pożarna może przeprowadzić kontrolę piwnicy należącej do osoby prywatnej jedynie w sytuacji uzasadnionego zagrożenia życia lub zdrowia mieszkańców przy jednoczesnym poszanowaniu ogólnych przepisów prawa - w tym prawa własności.

Oznacza to jedno - kontrolowanie komórek lokatorskich będzie nadal utrudnione. Konieczna jest zgoda właścicieli.

- Proponowane przez MSWiA zmiany nie rozszerzają uprawnień służb w kontekście przeprowadzania wyrywkowych kontroli piwnic. Nie dają podstaw do wejścia do prywatnych pomieszczeń bez zgody właściciela, co stanowi istotną barierę w wykrywaniu potencjalnych zagrożeń - wyjaśnia radca prawny Marek Rackiewicz.

Jednak proponowane przepisy mogą przynieść inny efekt - edukacyjny.

- Świadomość możliwości kontroli może motywować właścicieli i zarządców do należytego dbania o stan bezpieczeństwa nieruchomości. Może także wpływać pozytywnie na indywidualnych właścicieli, którzy usuną z piwnic niebezpieczne substancje - mówi radca prawny Marek Rackiewicz.

CZYTAJ TEŻ: Tego nie można trzymać w piwnicach i na strychach. Straż ostrzega

Czego nie można trzymać w piwnicy?

W piwnicy (a także na poddaszach i strychach, w obrębie klatek schodowych i korytarzy) nie wolno przechowywać materiałów niebezpiecznych. Należą do nich:

gazy palne (takie jak np.: propan-butan, acetylen, gazy palne wykorzystywane jako czynnik w instalacjach klimatyzacji),

ciecze palne (takie jak np.: benzyna, rozpuszczalniki, alkohole, nafta i inne, które można zapalić w temperaturze otoczenia),

materiały wybuchowe i wyroby pirotechniczne (takie jak np.: fajerwerki, zimne ognie, świece dymne, flary i race, pociski, granaty, niewybuchy),

• inne materiały, jeśli sposób ich składowania, przetwarzania lub innego wykorzystania może spowodować powstanie pożaru.

Pożar w kamienicy i wybuch

Do pożaru i wybuchu w kamienicy przy Kraszewskiego doszło w nocy z 24 na 25 sierpnia. Służby wezwano do pożaru w piwnicy. Pięć minut po zgłoszeniu strażacy byli już na miejscu. Podczas przeszukiwania piwnicy, w której szukali źródła ognia, doszło do dwóch wybuchów, po których pożar szybko się rozwinął.

CZYTAJ TEŻ: Moment wybuchu poznańskiej kamienicy na nagraniu

W gruzach zginęło dwóch strażaków, którzy prowadzili rozpoznanie w piwnicy. Rannych zostało 11 strażaków i trzy inne osoby. Wiceminister spraw wewnętrznych Wiesław Leśniakiewicz powiedział, iż "siła wybuchu była tak duża, że strażakom zrywało hełmy z głowy". W kulminacyjnym momencie akcji gaśniczej na miejscu pracowało około 100 strażaków oraz około 30 wozów.

CZYTAJ TEŻ: Strażacy weszli do piwnicy kamienicy, w której zginęli ich koledzy. Eksperyment procesowy

Strażacy walczyli z pożarem w jednej z kamienic w PoznaniuPAP/Jakub Kaczmarczyk

Autorka/Autor:tok/PKoz

Źródło: tvn24.pl, PAP

Źródło zdjęcia głównego: tvn24.pl

Pozostałe wiadomości

Koalicja 18 stanów rządzonych przez demokratów, Dystrykt Kolumbii i miasto San Francisco złożyły pozwy przeciwko rozporządzeniu podpisanemu przez prezydenta Donalda Trumpa po objęciu urzędu i znoszące prawo niektórych osób urodzonych w kraju do nabywania amerykańskiego obywatelstwa.

18 stanów przeciwko decyzji Trumpa, są pozwy. "Przygotowali się na wypadek takich działań"

18 stanów przeciwko decyzji Trumpa, są pozwy. "Przygotowali się na wypadek takich działań"

Źródło:
PAP

Donald Trump odnalazł w poniedziałek na oczach dziennikarzy list w swoim prezydenckim biurku. Nadawcą był były prezydent Joe Biden. We wtorek nowy prezydent USA ujawnił nieco szczegółów dotyczących tej korespondencji.

Donald Trump zdradził, co jest w liście, który odnalazł w prezydenckim biurku

Donald Trump zdradził, co jest w liście, który odnalazł w prezydenckim biurku

Źródło:
Reuters
MON i MEN mogą się pomylić, gdy mowa o religii w szkole. W co gra PSL?

MON i MEN mogą się pomylić, gdy mowa o religii w szkole. W co gra PSL?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Estońscy i fińscy eksperci w dziedzinie bezpieczeństwa i zagrożeń hybrydowych twierdzą, że doniesienia "Washington Post", że przerwanie podmorskich kabli w Zatoce Fińskiej było "wypadkiem, a nie aktem sabotażu", są wątpliwe. Oceniają, że wówczas kraje NATO nie zarządziłyby operacji patrolowania i ochrony morskiej infrastruktury.

"Bałtyk stał się linią frontu"

"Bałtyk stał się linią frontu"

Źródło:
PAP

Amerykańscy agenci Urzędu do spraw Imigracji i Egzekwowania Ceł (ICE) zaczęli "ukierunkowane operacje" przeciwko imigrantom stanowiącym "zagrożenie publiczne". W hotelu w kurorcie narciarskim Kartalkaya w Turcji doszło do pożaru, w którym zginęło 76 osób. Wiceszefowa Komisji Europejskiej Henna Virkkunen ostrzega przed działaniami sabotażowymi rosyjskiej floty cieni. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w środę 22 stycznia.

76 ofiar pożaru, "akcje" przeciw migrantom, dochodzenie u Muska

76 ofiar pożaru, "akcje" przeciw migrantom, dochodzenie u Muska

Źródło:
PAP, TVN24

Nawet 500 miliardów dolarów zostanie przeznaczone na budowę centrów danych i architekturę potrzebną do rozwoju sztucznej inteligencji - ogłosili prezydent Donald Trump i szefowie japońskiego Softbanku, koncernu Oracle i firmy OpenAI. Projekt Stargate ma doprowadzić do powstania superinteligencji.

Zainwestują nawet pół biliona dolarów. Ma powstać superinteligencja

Zainwestują nawet pół biliona dolarów. Ma powstać superinteligencja

Źródło:
PAP

Tom Homan - "car od granicy" Białego Domu - przekazał w wywiadzie ze stacją CNN, że agenci Urzędu do spraw Imigracji i Egzekwowania Ceł (ICE) od wtorku "są w terenie" i zaczęli "ukierunkowane operacje" przeciwko imigrantom stanowiącym "zagrożenie publiczne". Równocześnie zaznaczył, że aresztowań będzie z pewnością więcej, bo agenci nie poszukują tylko osób z wyrokami. Nowa administracja Białego Domu ogłosiła, że aresztowania będą mogły się odbywać w szkołach i kościołach. Reuters pisze, że pierwsze samoloty z deportowanymi są planowane już na ten tydzień.

"Ukierunkowane akcje" przeciwko imigrantom rozpoczęte w USA. Aresztowania możliwe w szkołach i kościołach

"Ukierunkowane akcje" przeciwko imigrantom rozpoczęte w USA. Aresztowania możliwe w szkołach i kościołach

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters

Rozporządzenie Donalda Trumpa dotyczące "obrony kobiet przed ekstremizmem ideologii gender" wprowadza zmiany w paszportach i innych oficjalnych dokumentach. Stanowi ono, że płeć jest "niezmiennym faktem biologicznym".

Zmiany w paszportach po decyzji Donalda Trumpa

Zmiany w paszportach po decyzji Donalda Trumpa

Źródło:
PAP

Długa lista zaniedbań w straży miejskiej w podwarszawskim Legionowie. W święta strażnicy mieli wyłączony telefon alarmowy, choć w pracy byli. W Nowy Rok służbę zaczął tylko jeden strażnik, bo pozostali mieli wolny poranek. Gdy kamera monitoringu miejskiego nagrała zakrapianą dużą ilością alkoholu imprezę w parku, na dyżurze nie było żadnego operatora, który mógłby zareagować.

W słuchawce komunikat: "straż miejska nie pracuje". Ale strażnicy na służbie byli, tylko nie odbierali telefonu

W słuchawce komunikat: "straż miejska nie pracuje". Ale strażnicy na służbie byli, tylko nie odbierali telefonu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W pożarze hotelu w kurorcie narciarskim Kartalkaya w Turcji zginęło 76 osób, a kilkadziesiąt zostało rannych. Ogień wybuchł we wtorek rano w hotelowej restauracji. Niektórzy turyści uciekali przed pożarem, spuszczając się z okien na prześcieradłach.

Pożar w ośrodku narciarskim. Turyści wyskakiwali z okien, coraz więcej ofiar

Pożar w ośrodku narciarskim. Turyści wyskakiwali z okien, coraz więcej ofiar

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, ABC News

Wiceszefowa Komisji Europejskiej (KE) Henna Virkkunen ostrzegła, że w związku z niszczeniem infrastruktury przez rosyjską flotę cieni, Unia Europejska (UE) powinna przygotować się na najgorszy scenariusz.

Niebezpieczeństwo na Bałtyku. "Musimy przygotować się na najgorszy scenariusz"

Niebezpieczeństwo na Bałtyku. "Musimy przygotować się na najgorszy scenariusz"

Źródło:
PAP

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed trudnymi warunkami na drogach w Polsce. Największe zagrożenie sprawiają gęsta mgła oraz opady marznące. W 13 województwach obowiązują żółte alarmy.

Niebezpiecznie na drogach. Ostrzeżenia IMGW w 13 województwach

Niebezpiecznie na drogach. Ostrzeżenia IMGW w 13 województwach

Źródło:
IMGW

Jesteśmy Grenlandczykami, nie chcemy być Amerykanami - oświadczył premier wyspy Mute Egede. Dzień wcześniej nowo zaprzysiężony prezydent USA Donald Trump stwierdził, że Stany Zjednoczone potrzebują kontroli nad Grenlandią ze względu "na potrzeby międzynarodowego bezpieczeństwa".

"Nie chcemy być Amerykanami". Stanowcze stanowisko premiera

"Nie chcemy być Amerykanami". Stanowcze stanowisko premiera

Źródło:
PAP

Na zaprzysiężeniu Donalda Trumpa pojawili się m.in. najbogatsi ludzie świata. Szczególną uwagę mediów i internautów przykuła partnerka jednego z nich, Jeffa Bezosa. Powodem - odważna stylizacja dziennikarki.

Skupiła na sobie uwagę na zaprzysiężeniu Trumpa. Kim jest Lauren Sanchez?

Skupiła na sobie uwagę na zaprzysiężeniu Trumpa. Kim jest Lauren Sanchez?

Źródło:
Fox News, People, Newsweek

Ericsson i Spotify to szwedzkie firmy, które wpłaciły pieniądze na fundusz inauguracyjny prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa. Według szwedzkich mediów w przypadku Ericcsona decyzja ta spotkała się z wewnątrzną krytyką, gdyż firma z zasady stara się nie angażować w sprawy polityczne.

I cóż, że ze Szwecji. Dwa przelewy od gigantów

I cóż, że ze Szwecji. Dwa przelewy od gigantów

Źródło:
PAP

PKO BP 6 maja 2025 roku wprowadzi zmiany w regulaminie bankowości elektronicznej, by dodatkowo zwiększyć bezpieczeństwo transakcji w internecie - poinformował bank w komunikacie. Wprowadzone zostaną "nowe limity dzienne na przelewy, które klienci robią w serwisie internetowym".

Największy bank w Polsce szykuje duże zmiany dla klientów. "Nowe limity dzienne"

Największy bank w Polsce szykuje duże zmiany dla klientów. "Nowe limity dzienne"

Źródło:
tvn24.pl

Zarzut kradzieży usłyszał 52-latek, który w trakcie wykonywania remontu mieszkania miał ukraść pierścionek z brylantem o wartości pięciu tysięcy złotych. Mężczyzna nie przyznał się do winy.

Odzyskała skradziony pierścionek z brylantem i dowiedziała się, ile jest wart

Odzyskała skradziony pierścionek z brylantem i dowiedziała się, ile jest wart

Źródło:
tvn24.pl

Inspektorzy Przewodnika Michelin mają zakaz wstępu do restauracji we francuskim kurorcie narciarskim Megeve. To decyzja właściciela i szefa kuchni Marca Veyrata, który sześć lat temu wytoczył przewodnikowi kulinarnemu proces za zabranie mu jednej z gwiazdek - poinformował portal stacji CNN.

Szef kuchni nie chce gwiazdek Michelin. Zakazał inspektorom wstępu

Szef kuchni nie chce gwiazdek Michelin. Zakazał inspektorom wstępu

Źródło:
PAP, CNN

Chwilę grozy przeżył nastolatek w autobusie miejskim jadącym przez Siedlce (Mazowieckie). Jeden z pasażerów przystawił mu nóż do gardła i zażądał pieniędzy. Zareagowała kierująca autobusem, która powiadomiła dyspozytora i dowiozła napastnika na pętlę. Tam czekała na niego policja.

Nożem groził nastolatkowi w autobusie, żądał pieniędzy. Kierująca postanowiła działać

Nożem groził nastolatkowi w autobusie, żądał pieniędzy. Kierująca postanowiła działać

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W momencie wypowiadania słów przysięgi przez Donalda Trumpa jego dłoń nie leżała na Biblii, którą obok trzymała jego żona, Melania. Wielu internautów zastanawiało się, czy miało to jakikolwiek wpływ na samą przysięgę. Wyjaśniamy.

Trump nie położył dłoni na Biblii podczas zaprzysiężenia. Co to oznacza?

Trump nie położył dłoni na Biblii podczas zaprzysiężenia. Co to oznacza?

Źródło:
ABC, Reuters
Brat ministra Ziobry pozorował pracę? Jest zawiadomienie do prokuratury

Brat ministra Ziobry pozorował pracę? Jest zawiadomienie do prokuratury

Źródło:
tvn24.pl
Premium
"Po maleńkie torciki ustawiały się ogromne kolejki". Skąd się wziął Dzień Babci?

"Po maleńkie torciki ustawiały się ogromne kolejki". Skąd się wziął Dzień Babci?

Źródło:
tvn24.pl
Premium