"Siła rażenia tego wybuchu była przeogromna". Zginęło dwóch strażaków. Wiceminister o szczegółach

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, TVN24
Spalona kamienica w Poznaniu
Spalona kamienica w PoznaniuTVN24
wideo 2/15
Spalona kamienica w PoznaniuTVN24

W trakcie nocnego pożaru jednej z kamienic w centrum Poznania doszło do eksplozji. Dwóch strażaków zginęło, a kilkunastu zostało rannych. - To jest tragedia dla nas wszystkich. Ci strażacy oddali swoje życie, próbując ratować innych - mówił wiceminister spraw wewnętrznych Wiesław Leśniakiewicz na briefingu przed godziną 13. Dodał, że "siła wybuchu była przeogromna". W szpitalach pozostaje siedmiu strażaków i trzy osoby postronne, które ucierpiały w wybuchu.

Zgłoszenie o pożarze w kamienicy przy ulicy Kraszewskiego dotarło do strażaków w sobotę o godz. 23.50. Pięć minut później byli już na miejscu i zaczęli akcję gaśniczą. Podczas przeszukiwania piwnicy w celu odnalezienia źródła ognia, doszło do wybuchu, po którym pożar szybko się rozwinął.

W wyniku wybuchu zginęło dwóch strażaków. Wiceminister spraw wewnętrznych Wiesław Leśniakiewicz powiedział na briefingu, że zginął 34-letni strażak z 12-letnim stażem i 33-letni strażak z 11-letnim stażem, który osierocił dwójkę dzieci.

- To jest tragedia dla nas wszystkich. Ci strażacy oddali swoje życie, by próbować ratować innych. Jeśli chodzi o prowadzenie akcji, koordynację, ja w tym momencie nie mam nic do zarzucenia. Natomiast na pewno będziemy robić bardzo głębokie analizy - dodał wiceminister.

Przekazał, że w szpitalach przybywa nadal siedmiu strażaków, a sześciu wróciło już do domu. - Trzy osoby postronne są poszkodowane, nadal są w szpitalach - dodał.

Jak mówił Leśniakiewicz, "siła rażenia tego wybuchu była przeogromna". - Widać skutki w tej kamienicy i na sąsiednich obiektach - wskazał.

Wcześniej o tym, że dwóch strażaków zginęło, poinformował premier Donald Tusk. "Dwóch strażaków zginęło dzisiaj w trakcie akcji gaśniczej w Poznaniu. Cześć Ich pamięci! To prawdziwi bohaterowie naszych czasów. Rodziny ofiar otoczone zostaną opieką państwa" - napisał tuż przed godz. 12 na portalu X premier Donald Tusk.

Wyrazy współczucia w związku ze śmiercią strażaków składała też, podczas konferencji prasowej, wojewoda wielkopolski Agata Sobczyk. Mówiąc o rannych przekazała, że "mają poparzenia pierwszego i drugiego stopnia, stłuczenia i obicia". - Są w stabilnym stanie – powiedziała, dodając, że z większością z nich rozmawiała.

Zaznaczyła, że strażacy otrzymali też pomoc psychologiczną. – To też bardzo ważne. Jedna osoba – cywil – została dziś rano przetransportowana helikopterem do szpitala w Nowej Soli. Będziemy na bieżąco informować w kwestii poszkodowanych – zaznaczyła wojewoda.

Wojewoda wielkopolski Agata Sobczyk o rannych strażakach: mają poparzenia pierwszego i drugiego stopnia, stłuczenia i obicia
Wojewoda wielkopolski Agata Sobczyk o rannych strażakach: mają poparzenia pierwszego i drugiego stopnia, stłuczenia i obiciaTVN24

Komendant główny PSP: takiej sytuacji nie było od 2017 roku

O uruchomieniu systemu pomocy psychologicznej mówi też, podczas konferencji, komendant główny PSP nadbrygadier Mariusz Feltynowski. – Poinformowany jest również kapelan krajowy. Rodziny strażaków, którzy poświęcili życie, nie zostaną same – podkreślił.

Dodał, że takiej sytuacji, w której zginęło aż dwóch strażaków, nie było od czasu pożaru w Białymstoku w 2017 roku. 

- Kolejna część działań ratowniczych to będzie przeszukanie terenu przez drona. – Przyczyny pożaru będę ustalali biegli sądowi, którzy się w tym specjalizują. Co do przebiegu działań ratowniczo-gaśniczych nie mamy żadnych zastrzeżeń – powiedział, podkreślając wcześniej, że pierwsze zastępy były na miejscu już po pięciu minutach od zgłoszenia.

- Chciałbym podziękować strażakom za ich ofiarność, ale też służbom medycznym, policji, bo czas reakcji, pięć minut, pokazuje jak sprawne są te służby, z jak wielkim poświęceniem działają - powiedział prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak.

Podkreślił, że to, co jest teraz najważniejsze, to pomoc dla poszkodowanych. - Mieszkańcy sąsiednich kamienic są w tej chwili w lokalach zastępczych, w których mogą funkcjonować. Podobnie jak było w przypadku zawalenia kamienicy na Dębcu, podejmiemy podobne działania, takie jak zabezpieczenie finansowe tych osób - dodał. - Jesteśmy po rozmowie z panem komendantem Kusterem, że w zakresie tych wszystkich lokali (uslugowych - red.), które są niedaleko miejsca katastrofy, będziemy robili wszystko, żeby te biznesy mogły jak najszybciej zacząć funkcjonować, żeby ci ludzie mogli znowu normalnie żyć. Z naszej strony możecie liczyć na wielką elastyczność, ale z drugiej strony także konkretne wsparcie - podkreślił.

Pożar przy ul. Kraszewskiego w PoznaniuJakub Kaczmarczyk/PAP

Nadinsp. Roman Kuster, Komendant Główny Policji, przekazał że przyczynę tragedii wyjaśni powołany właśnie zespół operacyjno-dochodzeniowy ekspertów z zakresu katastrof budowlanych, który oprze swoje działania o wiedzę biegłego z zakresu pożarnictwa. - Dzisiaj ponownie będziemy docierać do 20 osób ewakuowanych z tego budynku osób, żeby potwierdzić czy nikt ze znajomych u nich nie przebywał, żeby wykluczyć, że nie ma innych ofiar - dodał.

Podkreślił również, że zewnętrzne oględziny budynku już się odbywają. - Z chwilą, kiedy otrzymamy informację ze strony nadzoru budowlanego i ze strony prokuratury, że możemy zacząć zwalniać te miejsca do dyspozycji mieszkańców, będziemy to czynić. Proszę jednak uzbroić się w cierpliwość - wyjaśnił.

"Konstrukcja jest już dość stabilna"

O godzinie 10 st. bryg. Karol Kierzkowski, rzecznik komendanta głównego PSP, informował, że trwa dogaszanie pogorzeliska.

- Na miejscu obecnych jest blisko 100 strażaków oraz 30 samochodów ratowniczych i specjalistycznych. W akcję zaangażowana jest również specjalistyczna grupa poszukiwawczo-ratownicza z Poznania oraz Łodzi - przekazał. - Od czasu do czasu widzimy, że na nowo rozpalają się elementy konstrukcyjne budynku. Budynek jest murowany, ale w środku miał stropy, klatkę schodową z elementów drewnianych - powiedział rzecznik.

Dodał, że strażacy z grupy poszukiwawczo-ratowniczej oraz nadzór budowlany monitorują stabilność budynku. - Ostatnie pomiary pokazują, że konstrukcja jest już dość stabilna, nie dzieje się nic niepokojącego, więc przygotowujemy grunt pod to, żeby można było wprowadzić do środka, do tego gruzowiska ratowników. Musimy to robić bardzo ostrożnie i z bardzo dużą dozą bezpieczeństwa, bo tutaj priorytetem jest bezpieczeństwo ratowników - podkreślił Kierzkowski.

Jak mówił, w pewnym momencie ściana frontowa zaczęła się chwiać. - Stąd była obawa przed tym, że nie możemy wpuścić wtedy ratowników, nie możemy wpuścić psów ratowniczych do środka. Obecnie trwa stabilizacja, trwa też ręczne odgruzowanie tego, co można odgruzować i sukcesywnie przemieszczamy się - przekazał.

Ranni strażacy i osoby postronne

Ranni strażacy wymagali hospitalizacji, ale życiu żadnego z nich nie zagraża niebezpieczeństwo.

Ranne zostały także trzy osoby cywilne: mieszkaniec i dwóch przechodniów. Trafili oni do szpitala.

Ustalanie przyczyny eksplozji

Na razie nie ma pewności, co wybuchło. Pierwsze informacje mówiły o butli z gazem. - Od osób postronnych mamy informacje, że w piwnicy miał znajdować się magazyn z bateriami do urządzeń elektrycznych - przekazał Tecław.

- Nie jesteśmy w stanie dokładnie powiedzieć, co to było. Nie dotarliśmy do tego miejsca - przyznał rano zastępca komendanta głównego PSP. Jak dodał, "najprawdopodobniej wybuch nastąpił gdzieś w piwnicy".

W działania gaśnicze zaangażowanych jest 100 strażaków oraz 26 pojazdów ratowniczych.

Spalona kamienica w PoznaniuPAP/Jakub Kaczmarczyk

Ewakuacja mieszkańców

Galica uspokoił, że pożar nie przeniósł się na sąsiednie budynki, a ewakuacja została sprawnie przeprowadzona. - Ewakuowano 20 mieszkańców z kamienicy, w której doszło do pożaru i około 100 osób z okolicznych budynków - przekazał.

Witold Rewers, dyrektor Centrum Zarządzania Kryzysowego i Bezpieczeństwa w urzędzie miasta powiedział, że powiatowy inspektor nadzoru budowlanego został wezwany na miejsce, by ocenić, czy jest szansa na powrót mieszkańców do kamienicy. - Jeżeli nie wrócą - a bardzo prawdopodobne, że duża ich część, a właściwie wszyscy - nie wrócą, zostaną przewiezieni do hosteli, które już na nich czekają - zapewnił Rewers.

Zawalone stropy, niestabilna konstrukcja

- Po wstępnych oględzinach można powiedzieć, że budynek, który uległ pożarowi jest w stanie niestabilnym. Jego konstrukcja jest w znacznej części zniszczona. W tej chwili jest oczywiste, że jego użytkowanie jest niemożliwe - powiedział Adam Krejner z Powiatowego Nadzoru Budowlanego dla Miasta Poznania. Jak dodał, wyłączony z użytkowania jest także sąsiedni budynek, który doznał uszczerbku.

Według Krejnera, wypalenie kamienicy doprowadziło do tego, że straciła stabilność, ale "nie ma bezpośredniego zagrożenia zawaleniem". - To stary budynek o konstrukcji murowo-drewnianej. Jego stropy są drewniane. Na skutek pożaru uległy częściowemu zawaleniu, co powoduje, że cała jego konstrukcja jest w tej chwili zagrożona - doprecyzował inspektor.

Kamienica prawdopodobnie do rozbiórki

Jacek Jaśkowiak, prezydent Poznania, powiedział że magistrat zabezpiecza lokale zastępcze dla ewakuowanych mieszkańców. Potwierdził, że w kamienicy, w której doszło do wybuchu mieszkało 20 osób. - Ze wstępnych informacji strażaków wynika, że będzie ona prawdopodobnie rozebrana. Natomiast stan okolicznych kamienic jest dobry - stwierdził.

I dodał, że ewakuowani mieszkańcy okolicznych kamienic wrócą do swoich mieszkań prawdopodobnie w ciągu kilku dni. A jeszcze wieczorem będą mogli - w asyście służb - zabrać ze środka najpotrzebniejsze rzeczy i zwierzęta. - Część zwierząt już została zabrana - zaznaczył Jaśkowiak.

Prezydent Poznania podkreślił, że mieszkańcy kamienicy, w której doszło do wybuchu mogą liczyć na pomoc materialną ze strony wojewody.

Na miejscu pracuje też policja. Ulica Kraszewskiego jest nieprzejezdna.

Google Maps

Autorka/Autor:akr, momo/b, adso

Źródło: tvn24.pl, TVN24

Źródło zdjęcia głównego: PAP/Jakub Kaczmarczyk

Pozostałe wiadomości

Gorąco będzie nie tylko do końca sierpnia. Jaka pogoda czeka nas na początku września? Sprawdź długoterminową prognozę na 16 dni.

Pogoda na 16 dni: przed nami niezwykły początek września

Pogoda na 16 dni: przed nami niezwykły początek września

Źródło:
tvnmeteo.pl

W hotelu w Ząbkach (woj. mazowieckie) znaleziono martwego mężczyznę z raną na klatkę piersiowej. Policja zatrzymała w tej sprawie dwie osoby. Pierwsze informacje dostaliśmy na Kontakt24.

Śmierć mężczyzny w hotelu w Ząbkach. Miał ranę na klatce piersiowej

Śmierć mężczyzny w hotelu w Ząbkach. Miał ranę na klatce piersiowej

Źródło:
tvn24.pl, Kontakt24

Do tragicznego w skutkach wypadku doszło w miejscowości Brody Duże pod Płockiem. Na drodze krajowej numer 62 zderzyły się dwa samochody osobowe. Jak informuje policja, zginęli 21-letni kierowca i jego 16-letnia pasażerka. Cztery inne osoby zostały ranne.

Tragiczny wypadek pod Płockiem. Nie żyją 21-letni kierowca i nastoletnia pasażerka

Tragiczny wypadek pod Płockiem. Nie żyją 21-letni kierowca i nastoletnia pasażerka

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Mandat za niewłaściwe parkowanie wynosi dziś 100 złotych. Ale być może już niedługo będzie to mandat 15 razy większy. Wszystko za sprawą Sejmowego Zespołu do Spraw Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego, na czele którego stoi posłanka Paulina Matysiak. Materiał programu "Raport" w TVN Turbo.

Stawki nie zmieniły się od ponad 20 lat. Posłowie chcą 15-krotnej podwyżki

Stawki nie zmieniły się od ponad 20 lat. Posłowie chcą 15-krotnej podwyżki

Źródło:
TVN Turbo

Nieefektywne energetycznie, do tego produkują sporo zanieczyszczeń. Eksperci sugerują, że kominki powinny w naszych domach pełnić raczej funkcję dekoracyjną, ale ich użytkownicy są mocno przywiązani do palenia drewnem. Tłumaczą, że to ekologiczne paliwo. Ale czy rzeczywiście?

Kominek tylko jako dekoracja? "To prawie tak, jakby rozpalić ognisko w domu"

Kominek tylko jako dekoracja? "To prawie tak, jakby rozpalić ognisko w domu"

Źródło:
tvn24.pl

Główny Inspektor Farmaceutyczny (GIF) wstrzymał w obrocie na terenie całego kraju jedną serię leku o nazwie Monover. W jednej fiolce produktu znaleziono duży kawałek szkła. GIF nadał decyzji rygor natychmiastowej wykonalności.

Seria leku na receptę wstrzymana w obrocie. Znaleziono szkło w fiolce

Seria leku na receptę wstrzymana w obrocie. Znaleziono szkło w fiolce

Źródło:
tvn24.pl

"I to jest właściwa postawa!", "tak samo każdy powinien w Polsce Tuska traktować" - komentują internauci nagranie, na którym widać rzekomo, jak właściciel angielskiego baru wyrzuca z niego premiera Keira Starmera. Rzeczywiście, była taka sytuacja, ale nie teraz i nie z premierem.

Premier Wielkiej Brytanii "wywalony z pubu"? Kiedy powstał ten film

Premier Wielkiej Brytanii "wywalony z pubu"? Kiedy powstał ten film

Źródło:
Konkret24

31 sierpnia 1920 roku pod Komarowem rozegrała się jedna z decydujących batalii wojny polsko-bolszewickiej. Stowarzyszenie, dzięki któremu wzniesiono tu 20-metrowy monument, chce, aby 500-hektarowe pole bitwy objąć ochroną konserwatora zabytków. Postępowanie już się rozpoczęło.

Chcą wpisać do rejestru zabytków blisko 500 hektarów pola

Chcą wpisać do rejestru zabytków blisko 500 hektarów pola

Źródło:
PAP

Goście "Kawy na ławę" rozmawiali o słowach prezesa PiS, który powiedział, że "bardzo by się cieszył, gdyby Mariusz Błaszczak został jego następcą". Zdaniem Katarzyny Kotuli z Lewicy "Jarosław Kaczyński na pewno kogoś namaści, ale to jeszcze może się zmienić". - Kaczyński chce generować chaos, konflikt w swojej partii i angażować debatę publiczną, angażować uwagę i polityków - ocenił Michał Wawer z Konfederacji.

"PiS się skończy w momencie, kiedy Jarosław Kaczyński pójdzie na emeryturę"

"PiS się skończy w momencie, kiedy Jarosław Kaczyński pójdzie na emeryturę"

Źródło:
TVN24
Brunatny żniwiarz. Ofiary Strzygoni Ch. liczono w tysiącach

Brunatny żniwiarz. Ofiary Strzygoni Ch. liczono w tysiącach

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Hezbollah zaatakował w niedzielę rano Izrael, ale ten - przewidując go - dokonał uderzenia prewencyjnego, które prawdopodobnie w dużym stopniu się powiodło. Około 100 myśliwców poderwanych do akcji wystrzeliło pociski i zlikwidowało tysiące wyrzutni rakiet rozlokowanych na południu Libanu - przekazali wojskowi w Tel Awiwie. W Izraelu ogłoszono stan wyjątkowy. Bilans uderzenia po obu stronach nie jest jeszcze znany.

100 myśliwców i tysiące zniszczonych celów. Uderzenie prewencyjne Izraela tuż przed atakiem Hezbollahu

100 myśliwców i tysiące zniszczonych celów. Uderzenie prewencyjne Izraela tuż przed atakiem Hezbollahu

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters

Bilans ofiar śmiertelnych osuwiska, które zeszło w wyniku intensywnych opadów deszczu na wyspie Phuket w Tajlandii, wzrósł do 13 zabitych - poinformowały w niedzielę miejscowe władze. Dodały, że trzy osoby są uznawane za zaginione.

Wzrósł bilans ofiar osuwiska. Trwają poszukiwania zaginionych

Wzrósł bilans ofiar osuwiska. Trwają poszukiwania zaginionych

Źródło:
Reuters

Do poważnego wypadku doszło w miejscowości Smulsko w województwie wielkopolskim. Zderzyły się dwa pojazdy. Łącznie podróżowało nimi 18 osób, w tym 12 dzieci. Na miejscu trwa akcja ratunkowa. Pierwsze informacje z GDDKiA mówiły o 15 osobach rannych. Później policja obniżyła tę liczbę do czterech. Droga krajowa numer 72 jest zablokowana.

Zderzenie busa z autem osobowym. Są ranni

Zderzenie busa z autem osobowym. Są ranni

Źródło:
TVN24

W sobotę w mieszkaniu przy ulicy Długosza na Woli kobieta została dźgnięta nożem. W wyniku poniesionych obrażeń zmarła. Policja informuje o zatrzymaniu kilku osób.

47-letnia kobieta dźgnięta nożem. Nie żyje

47-letnia kobieta dźgnięta nożem. Nie żyje

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Nie żyje rowerzysta 24-letni, który w nocy z soboty na niedzielę został potrącony przez kierowcę w Grabowie Wójtostwie. Kierujący uciekł z miejsca wypadku, ale po kilkudziesięciu minutach został zatrzymany. Był pijany.

24-letni rowerzysta zginął na drodze. Kierowca nie udzielił mu pomocy, uciekł

24-letni rowerzysta zginął na drodze. Kierowca nie udzielił mu pomocy, uciekł

Źródło:
TVN24, PAP

Chwilę przed północą służby zostały wezwane do pożaru kamienicy w centrum Poznania. Dym wydobywał się z piwnicy. Na miejsce pojechali strażacy. Kiedy jedna z mieszkanek to zobaczyła, postanowiła zejść na dół, żeby zorientować się, co się dzieje. Wtedy nastąpił wybuch.

Pożar kamienicy w Poznaniu. Świadkowie: to był bardzo silny wybuch, podmuch ognia "wyrzucił" strażaków

Pożar kamienicy w Poznaniu. Świadkowie: to był bardzo silny wybuch, podmuch ognia "wyrzucił" strażaków

Źródło:
tvn24.pl

Na Kontakt24 otrzymaliśmy nagranie, na którym widać z oddali pożar kamienicy w Poznaniu. Jak przekazał nam jego autor, wybuchy, towarzyszące pożarowi, były słyszalne w innych częściach miasta.

Łuna ognia i dym nad miastem. "Wybuch był potężny"

Łuna ognia i dym nad miastem. "Wybuch był potężny"

Źródło:
tvn24.pl

Rosjanin Paweł Durow, miliarder i założyciel komunikatora Telegram, umożliwiającego między innymi wysyłanie szyfrowanych wiadomości, został w sobotę wieczorem zatrzymany na paryskim lotnisku Le Bourget - poinformował portal TF1 Info, powołując się na swoje źródła. Durow był poszukiwany przez francuski wymiar sprawiedliwości za brak współpracy z organami ścigania w związku ze śledztwem dotyczącym komunikatora.

Miliarder i założyciel Telegrama zatrzymany we Francji

Miliarder i założyciel Telegrama zatrzymany we Francji

Źródło:
PAP, tvn24.pl, Nexta

Słoneczna aura sprawia, że zagrożenie pożarowe w polskich lasach jest na wysokim poziomie. Ściółka jest bardzo sucha, więc nawet niewielka iskra lub niedopałek mogą wzniecić ogień.

Ekstremalne zagrożenie. Ta mapa niepokoi 

Ekstremalne zagrożenie. Ta mapa niepokoi 

Źródło:
IMGW, tvnmeteo.pl

Szczyt sezonu na grzyby zbliża się wielkimi krokami. Należy jednak pamiętać, że grzybobranie może słono kosztować - za złamanie przepisów można otrzymać mandat w wysokości do 500 złotych. Co więcej, za zbieranie gatunków chronionych sąd może wymierzyć karę pięciu tysięcy złotych.

Nawet 5 tysięcy złotych kary za zbieranie grzybów

Nawet 5 tysięcy złotych kary za zbieranie grzybów

Źródło:
tvn24.pl

W nocy z soboty na niedzielę doszło do rosyjskiego ataku na hotel w Kramatorsku na wschodzie Ukrainy. Rannych zostało dwóch dziennikarzy, trzeci znalazł się pod gruzami - poinformował szef władz obwodu donieckiego Wadym Fiłaszkin. Reuters przekazał, że cała trójka pracuje dla tej agencji prasowej. Wśród poszkodowanych jest też polska wolontariuszka Monika Andruszewska, która jechała przez miasto w chwili ataku. "Moja pierwsza osobista krew przelana za Ukrainę" - napisała w mediach społecznościowych, publikując zdjęcia po uderzeniu iskandera. - To kolejne działanie Rosji mające na celu zastraszenie opinii publicznej i dziennikarzy, żeby nie przyjeżdżali do Donbasu - powiedziała później w rozmowie z TVN24.

"Iskander tuż obok. Trochę pocięło mi tatuaż". Polska wolontariuszka ranna w rosyjskim ataku

"Iskander tuż obok. Trochę pocięło mi tatuaż". Polska wolontariuszka ranna w rosyjskim ataku

Źródło:
tvn24.pl, PAP, TVN24

Często pamięć może terroryzować człowieka - powiedział były więzień Auschwitz i historyk Marian Turski. Przywołując Holokaust i niemieckie obozy zagłady ocenił, że "nie możemy o tym zapominać, że to jest częścią naszej historii, ale nie wolno ulegać terrorowi pamięci". Jego zdaniem Polska "musi myśleć o swojej przyszłości, musi mieć przyjaciół". - Gdzie ma ich znaleźć, jeżeli nie wśród Niemców? - pytał, podkreślając, że odgrywają one "potężną rolę" w Europie.

Marian Turski: jeżeli człowiek chce żyć, myśleć o przyszłości, nie wolno mu się poddawać terrorowi pamięci

Marian Turski: jeżeli człowiek chce żyć, myśleć o przyszłości, nie wolno mu się poddawać terrorowi pamięci

Źródło:
TVN24, PAP
"Gromadzili chore wręcz ilości szczątków ludzkich z całego świata"

"Gromadzili chore wręcz ilości szczątków ludzkich z całego świata"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Po wakacyjnej przerwie na antenę TVN24 wraca "Czarno na białym". Najbliższa premiera już 26 sierpnia. Program przygotowywany przez wielokrotnie nagradzanych dziennikarzy będzie można oglądać codziennie - od poniedziałku do czwartku o godzinie 20.30. Wszystkie reportaże będą dostępne też w portalu TVN24 GO - a większość z nich będzie można tam zobaczyć jeszcze przed emisją w telewizji.

"Czarno na białym" wraca po wakacyjnej przerwie na antenę TVN24

"Czarno na białym" wraca po wakacyjnej przerwie na antenę TVN24

Źródło:
Czarno na białym

Pierwszy odcinek wyczekiwanego przez widzów nowego sezonu "Odwilży" właśnie pojawił się na platformie Max. Czego spodziewać się po nowej odsłonie produkcji? Na ekranie zobaczymy dobrze znanych bohaterów, ale też plejadę gwiazd w rolach nowych postaci.

Pierwszy odcinek drugiego sezonu "Odwilży" już dziś w serwisie Max

Pierwszy odcinek drugiego sezonu "Odwilży" już dziś w serwisie Max

Źródło:
DD TVN, tvn24.pl

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o najgłośniejszych filmowych premierach tego tygodnia. Na wielki ekran trafił między innymi film "Mrugnij dwa razy", który jest reżyserskim debiutem Zoë Kravitz. Prowadząca program opowiedziała też o sprzedaży najdroższej w filmowej historii figurki.

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Źródło:
tvn24.pl