Stanisław Biernat, sędzia Trybunału Konstytucyjnego w stanie spoczynku, mówił w TVN24 o stanie praworządności w Polsce i konflikcie na tym tle z Unią Europejską. - Wypełnienie zaleceń Komisji Europejskiej w sprawie niezależności sądownictwa wymagałoby bardzo wielu przedsięwzięć ustawodawczych. Ale działania ministra sprawiedliwości idą w zupełnie innym kierunku - mówił. Zdaniem Biernata Zbigniew Ziobro "zaostrza kryzys" w relacjach Warszawa-Bruksela.
Szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen przedstawiła we wtorek "zalecenia" dla Polski, których wypełnienie umożliwiłoby wypłatę środków z Funduszu Odbudowy. - Zalecenie dla Polski brzmi następująco: odtworzyć niezależność wymiaru sprawiedliwości, zlikwidować Izbę Dyscyplinarną, trzeba przywrócić do pracy bezprawnie zwolnionych sędziów. Proszę to uczynić - powiedziała, zwracając się do premiera Mateusza Morawieckiego podczas debaty w Parlamencie Europejskim.
Biernat: to zadanie, które wymagałoby bardzo wielu przedsięwzięć ustawodawczych
Gościem TVN24 był w środę rano profesor Stanisław Biernat, sędzia Trybunału Konstytucyjnego w stanie spoczynku.
Był pytany, jak należy rozumieć słowa o "odtworzeniu niezależności wymiaru sprawiedliwości". - To jest zadanie określone w bardzo szeroki sposób. To znaczy, że zarówno stan prawny, jak i faktyczny powinien być taki, że sądy są władzą odrębną i niezależną i że wpływ władzy wykonawczej jest ograniczony. Trzeba by uchylić ustawy, które ograniczają niezawisłość sędziów - powiedział.
To - ocenił Biernat - "zadanie, które wymagałoby bardzo wielu przedsięwzięć ustawodawczych i wykonawczych".
Zaznaczył, że "obecne warunki polityczne nie są sprzyjające" do przeprowadzenia takich zmian, bo "najnowsze zamierzenia ministerstwa sprawiedliwości dotyczące tak zwanej reorganizacji sądownictwa idą w dokładnie odwrotnym kierunku".
Biernat: Ziobro dąży do zaostrzenia kryzysu
Biernat komentował w ten sposób plany rządu dotyczące zmian w wymiarze sprawiedliwości. Jarosław Kaczyński mówił w sobotę w radiu RMF FM, że "trzeba opanować tę anarchię, która panuje dzisiaj w polskich sądach", i przekazał, że według rządowego planu "wszystkie sądy będą miały status sądów okręgowych", a Sąd Najwyższy "to będzie sąd niewielki, którego zadaniem będzie porządkowanie orzecznictwa".
Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro mówił z kolei, że "od długiego już czasu jest przygotowany w Ministerstwie Sprawiedliwości pakiet projektów zmieniających sądownictwo, począwszy od sądownictwa powszechnego, skończywszy na Sądzie Najwyższym".
- Kilka dni temu ukazała się publikacja Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka przedstawiająca konstytucyjne i prawne uwarunkowania takiej reformy z puentą, że te zamierzenia są niezgodne z konstytucją, bo w istocie zakładają weryfikację wszystkich sędziów - powiedział Biernat.
Dodał, że "czy to będzie polegało na likwidowaniu najniższego szczebla, czy najwyższego szczebla, czy stworzeniu z sądów rejonowych filii sądów okręgowych, to są to wszystko działania pozorne". - W istocie będzie chodziło o to, że ktoś - czytaj minister sprawiedliwości - będzie musiał zdecydować o losach wszystkich sędziów. Dodatkowo dochodzi plan reorganizacji SN polegający de facto na likwidacji obecnego SN i posłania w stan spoczynku 3/4 składu - mówił.
Jego zdaniem "ewidentnie widać, że Ministerstwo Sprawiedliwości, minister Ziobro dąży do konfrontacji z Unią Europejską". - W sytuacji kryzysu w stosunkach Polski z Unią on nie zmierza do załagodzenia tego kryzysu, lecz wręcz przeciwnie - do jego zaostrzenia - podkreślił gość TVN24.
Źródło: TVN24