Prawo i Sprawiedliwość będzie zbierać podpisy pod wnioskiem do marszałka Sejmu, aby ten zwrócił się do prezydenta o odwołanie pięciu członków Państwowej Komisji Wyborczej - poinformował rzecznik partii Rafał Bochenek. Zapowiedział, że pismo jeszcze w piątek ma trafić do Szymona Hołowni.
W poniedziałek Państwowa Komisja Wyborcza odroczyła obrady dotyczące sprawozdania komitetu wyborczego PiS do czasu "systemowego uregulowania przez konstytucyjne władze RP statusu prawnego Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN i sędziów biorących udział w orzekaniu tej izby". Za odroczeniem obrad głosowało pięć członków PKW: Paweł Gierasa, Ryszard Balicki, Ryszard Kalisz, Maciej Kliś i Konrad Składowski.
W związku z tym Bochenek zapowiedział w piątek, że partia skieruje do marszałka Sejmu Szymona Hołowni wezwanie, aby ten zawnioskował do prezydenta Andrzeja Dudy o odwołanie pięciu członków Komisji. Mówił, że "głosujący za odroczeniem obrad, nie stosują się do obowiązującego Kodeksu wyborczego i nie wykonują swoich obowiązków".
"Uporczywe łamanie prawa"
- Tych pięciu członków Państwowej Komisji Wyborczej uporczywie łamie prawo i w związku z tym oczywiście w przyszłości będą podejmowane wobec nich określone działania - powiedział Bochenek. Zapowiedział, że podpisy pod wnioskiem do Hołowni posłowie PiS będą zbierali w czasie piątkowego spotkania klubu parlamentarnego.
W ubiegłym tygodniu Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego uznała skargę PiS na odrzucenie przez PKW sprawozdania komitetu wyborczego tej partii z wyborów parlamentarnych 2023 roku. Zgodnie z Kodeksem wyborczym taka decyzja SN obliguje PKW do przyjęcia sprawozdania. Jednak status Izby, która podjęła tę decyzję, jest kwestionowany przez obecny rząd, część członków PKW, część prawników i europejskie trybunały.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: PAP/Piotr Nowak