Jestem zwolennikiem tak długo, jak to możliwe, utrzymania jedności naszego obozu politycznego. Nie za wszelką cenę - powiedział w "Rozmowie Piaseckiego" wiceminister finansów Artur Soboń (Prawo i Sprawiedliwość), który odniósł się do sporu wewnątrz koalicji rządzącej w sprawie Krajowego Planu Odbudowy.
Wewnątrz Zjednoczonej Prawicy trwa spór wokół projektu nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym i innych sądach oraz kwestii odblokowania unijnych środków z Krajowego Planu Odbudowy. Jej zapisom sprzeciwiają się politycy Solidarnej Polski. W środę w tej sprawie, w kancelarii premiera, odbyło się kolejne spotkanie premiera Mateusza Morawieckiego ze Zbigniewem Ziobrą i innymi politykami SP. Trwało kilka godzin.
Soboń: każdemu bym życzył takiej całkiem zgodnej współpracy
Do tej kwestii odniósł się w czwartek w "Rozmowie Piaseckiego" polityk Prawa i Sprawiedliwości Artur Soboń, wiceminister finansów. - Gdybyśmy mieli sobie podsumować ostatnie siedem lat współpracy ze środowiskiem Solidarnej Polski i Zbigniewa Ziobry, to bym każdemu życzył takiej całkiem zgodnej współpracy przez te lata - powiedział.
Pytany o obecny spór wewnątrz koalicji rządzącej, gość TVN24 powiedział, że w tej kwestii powiedziałby "koleżankom i kolegom z Solidarnej Polski: mamy na stole 160 miliardów złotych, które będą zainwestowane". - Te inwestycje przyniosą efekty mnożnikowe i korzystny wpływ na gospodarkę, w tym szybszy rozwój gospodarczy w okresie spowolnienia. Szybszy rozwój i większe pieniądze w budżecie to mniejszy deficyt i mniejsze potrzeby pożyczkowe, silniejsza gospodarka. A to oznacza silniejszego złotego, a koniec końców, tańsze paliwo dla Polaków. Naprawdę Solidarna Polska nie powinna być przeciwko temu - dodał.
Jednocześnie Soboń zaznaczył, że "jeżeli porównujemy do skali wydatków publicznych, to oczywiście te środki z KPO nie są czymś rozstrzygającym z punktu widzenia realizacji celów politycznych, ale są niezwykle przydatne".
Soboń: jestem zwolennikiem utrzymania jedności, ale nie za wszelką cenę
- Jestem zwolennikiem tak długo, jak to możliwe, utrzymania jedności naszego obozu politycznego. Nie za wszelką cenę - podkreślił polityk PiS. - Ceną jest zgoda na wspólną budowę silnej gospodarczo, militarnie, kulturowo i mądrej politycznie polskiej pozycji w Europie - dodał.
Pytany, czy kluczowym punktem w tej "budowie" jest poparcie dla ustaw torujących drogę do KPO, Soboń odparł, że "niezwykle istotnym". Dopytywany, czy to jest "czerwona linia, która zostanie narysowana Solidarnej Polsce", odpowiedział "nie wiem". - To już jest finalnie decyzja kierownictwa politycznego, natomiast jest to niezwykle istotna kwestia dla Polski - dodał.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24