Pięć rzeczy, które warto wiedzieć 12 stycznia

USA, atak na rebeliantów w Jemenie
Jarosław Kaczyński walczy o konsolidację swojego obozu
Źródło: Katarzyna Kolenda-Zaleska/Fakty TVN

Prezydent Andrzej Duda zdecydował o wszczęciu postępowania ułaskawieniowego wobec Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Zwolennicy Prawa i Sprawiedliwości protestowali przed Sejmem, kancelarią premiera i Belwederem. Z kolei amerykańskie i brytyjskie wojska zaatakowały rebeliantów Huti w Jemenie. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć 12 stycznia.

1. Prezydent wszczyna postępowanie ułaskawieniowe wobec Kamińskiego i Wąsika

Prezydent Andrzej Duda spotkał się w czwartek po południu z żonami Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika - Barbarą Kamińską i Romą Wąsik. Po zakończeniu rozmów wygłosił oświadczenie. - Panie zwróciły się do mnie z prośbą o uwolnienie. Ja wczoraj na konferencji prasowej (...) mówiłem, że uczynię wszystko, co z mojej strony, że podejmę wszelkie starania, żeby zwrócić wolność panom (Kamińskiemu i Wąsikowi - red.) jak najszybciej, by byli wolnymi ludźmi, a nie więźniami politycznymi w wolnej Rzeczpospolitej, bo to urąga jej godności i urąga także naszej międzynarodowej pozycji - powiedział Duda.

Poinformował, że na prośbę żon Kamińskiego i Wąsika zdecydował, że wszczyna "postępowanie ułaskawieniowe". - Chcę, żeby to postępowanie zostało przeprowadzone absolutnie według standardów konstytucyjnych i ustawowych - dodał. - Jest to procedura, która zostaje wszczęta w trybie prezydenckim - powiedział Duda.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Prezydent: wszczynam postępowanie ułaskawieniowe wobec Kamińskiego i Wąsika

Decyzja prezydenta była szeroko komentowana na antenie TVN24 przez polityków i ekspertów – m. in. sędzię TK w stanie spoczynku i pierwszą RPO prof. Ewę Łętowską, profesora Marcina Matczaka z Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego, karnistę z Uniwersytetu Jagiellońskiego doktora habilitowanego Mikołaja Małeckiego i prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego.

2. Zwolennicy PiS demonstrowali przed Sejmem

W czwartek sympatycy Prawa i Sprawiedliwości zgromadzili się przed budynkiem Sejmu w ramach "Protestu Wolnych Polaków". Wydarzenie było aktem solidarności ze skazanymi i osadzonymi w więzieniu politykami PiS Mariuszem Kamińskim i Maciejem Wąsikiem.

Przemawiali m.in. Jarosław Kaczyński i Mateusz Morawiecki. Sprzed Sejmu demonstranci przenieśli się przed Kancelarię Prezesa Rady Ministrów. Przy Belwederze znów głos zabrał lider PiS.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Przed Sejmem, kancelarią premiera i Belwederem. Demonstrowali w obronie Kamińskiego i Wąsika

3. Trzecia Droga zyskuje w sondażu

Zgodnie z wynikami sondażu przeprowadzonego w dniach 8-9 stycznia 2024 roku, w pierwszym tygodniu stycznia 82 procent Polaków zadeklarowała chęć udziału w wyborach parlamentarnych, gdyby miały się odbyć w najbliższą niedzielę. 62 procent było pewnych udziału w głosowaniu, a dalsze 20 procent "raczej" poszłoby głosować.

Wśród Polaków zdecydowanych wziąć udział w wyborach największym poparciem cieszyło się Prawo i Sprawiedliwość (26,3 procent). Tuż za PiS uplasowała się Koalicja Obywatelska z poparciem na poziomie 24,3 procent. Ostatnie miejsce na podium należało do Trzeciej Drogi (17,3 procent). Czwarte i piąte miejsce zajęły kolejno Konfederacja (10,9 procent) i Lewica (9,4 procent).

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Wyborcze nastroje Polaków. "Nie wydaje się, żeby było prawdopodobne nowe rozdanie"

4. Nieuznawana izba SN stwierdziła ważność wyborów parlamentarnych

Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw publicznych po przeprowadzeniu rozprawy ogłosiła, że ostatnie wybory parlamentarne są ważne.

Zgodnie z przepisami wprowadzonymi w czasie rządów PiS, o ważności wyborów do Sejmu i Senatu rozstrzyga Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego. Jak jeszcze w grudniu 2023 roku stwierdził Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej ta izba SN "nie jest niezawisłym i bezstronnym sądem".

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Nieuznawana izba Sądu Najwyższego stwierdziła ważność ostatnich wyborów parlamentarnych

5. Atak USA i Wielkiej Brytanii na rebeliantów Huti w Jemenie

Agencja Reutera poinformowała, powołując się na czterech amerykańskich przedstawicieli administracji Bidena, że Stany Zjednoczone i Wielka Brytania rozpoczęły w nocy z czwartku na piątek ataki na cele powiązane z rebeliantami Huti w Jemenie. Według agencji uderzenie przeprowadzane jest przez samoloty, okręty nawodne i podwodne.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Kim są jemeńscy Huti? Kto ich wspiera i zbroi

O przeprowadzonym uderzeniu powiedział później również prezydent USA Joe Biden. - Siły wojskowe USA i Wielkiej Brytanii, przy wsparciu Australii, Bahrajnu, Kanady i Holandii skutecznie przeprowadziły uderzenia w Jemenie na cele należące do rebeliantów Huti – stwierdził.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: USA i Wielka Brytania rozpoczęły atak na rebeliantów Huti w Jemenie

TVN24
Dowiedz się więcej:

TVN24

Czytaj także: