Pytania o wykorzystanie systemu Pegasus w kręgach obozu Zjednoczonej Prawicy. W charakterze świadka wezwani przez prokuraturę zostali Marek Suski, a także Ryszard Terlecki, co polityk PiS potwierdził w czwartek. Przyznał, że "nie ma pojęcia", czy był inwigilowany Pegasusem. - Mam nadzieję, że nie - powiedział. Suski pytany, czy rozmawiał o podsłuchach z byłymi szefami MSWiA Mariuszem Kamińskim i Maciejem Wąsikiem, powiedział, że "panowie mówią, że to nieprawda".
Prokuratura Krajowa potwierdziła, że polityk PiS Marek Suski jest jedną z osób, do których wysłano wezwania do stawiennictwa w charakterze świadka w śledztwie dotyczącym wykorzystania oprogramowania Pegasus. W czwartek poseł PiS Ryszard Terlecki potwierdził, że też otrzymał takie wezwanie do prokuratury.
Terlecki pytany w Kielcach przez dziennikarza TVN24, czy był inwigilowany Pegasusem, powiedział, że "nie ma pojęcia". - Mam nadzieję, że nie - dodał. Zapytany, czy stawi się w prokuraturze, odpowiedział krótko: "oczywiście". Przekazał, że prokuratura wzywa go na koniec maja.
Suski mówił w czwartek dziennikarzom, że "nie dostał żadnego zawiadomienia, że był podsłuchiwany".
Pytany, czy rozmawiał o tych podsłuchach z byłym szefem MSWiA Mariuszem Kamińskim i byłym wiceszefem MSWiA Maciejem Wąsikiem, powiedział, że "panowie mówią, że to nieprawda". Dopytywany, czy im wierzy, odparł: a dlaczego mam nie wierzyć?
Wąsik: niech prokuratura wzywa kogo chce
Kamiński ocenił, że "to są żałosne demonstracje polityczne z udziałem prokuratury". Z kolei Wąsik pytany przez dziennikarza TVN24, czy inwigilował swoich kolegów, odparł: pan żartuje, proszę dać spokój. Na uwagę, że prokuratura ich teraz wzywa, powiedział, że "niech wzywa kogo chce".
Kaczyński pytany, czy Kamiński i Wąsik są odpowiedzialni za inwigilację posłów PiS, odparł, że "nie".
Portal Onet podał w środę, że trzej prominentni politycy Prawa i Sprawiedliwości, będący blisko samego Jarosława Kaczyńskiego, otrzymali wezwania do prokuratury w śledztwie dotyczącym wykorzystywania Pegasusa. "Wszystko wskazuje na to, że Ryszard Terlecki, Marek Kuchciński oraz Krzysztof Sobolewski byli inwigilowani Pegasusem za rządów PiS" - napisał Onet.
Wezwania z prokuratury dla 31 osób
Prokuratura Krajowa poinformowała 10 kwietnia, że prokuratorzy prowadzący śledztwo dotyczące wykorzystania Pegasusa wystawili wezwania do stawiennictwa w prokuraturze dla pierwszych 31 osób.
Osoby te zostaną przesłuchane w charakterze świadków w śledztwie, które zostało wszczęte 18 marca. Postępowanie to dotyczy "przekroczenia uprawnień lub niedopełnienie obowiązków przez funkcjonariuszy publicznych wykonujących czynności operacyjne poprzez bezprawne ich inicjowanie i wykorzystanie programu Pegasus, a także bezprawne wykorzystanie materiałów". Ponadto śledztwo dotyczy podejmowania bezprawnych działań "zmierzających do nieuzasadnionego wykorzystania programu Pegasus wobec określonych osób z powodów innych, niż zapobieganie, wykrycie, ustalenie sprawców, a także uzyskanie i utrwalenie dowodów, w zakresie przestępstw umyślnych ściganych z oskarżenia publicznego".
W śledztwie badane są także "nieprawidłowości w podejmowanych przez funkcjonariuszy publicznych działaniach stanowiących przekroczenie uprawnień lub niedopełnienie obowiązków w związku z dopuszczeniem do wykorzystania programu Pegasus jako środka realizowania kontroli operacyjnej, a także wprowadzenia w błąd innych organów w celu wykorzystania go w konkretnych sprawach".
Minister Sprawiedliwości i Prokurator Generalny Adam Bodnar powiedział 16 kwietnia, że to osoby inwigilowane przy użyciu systemu Pegasus będą decydować o upublicznieniu swoich nazwisk. To właśnie te osoby zadecydują, czy ujawnią informacje o tym, że były inwigilowane Pegasusem, mają swoje prawo do poszanowania prywatności. To oni muszą zdecydować, a nie politycy za nich - mówił.
Z informacji Prokuratora Generalnego, która w ostatnim czasie trafiła do parlamentu, wynika, że w latach 2017-2022 w Polsce kontrola operacyjna przy użyciu Pegasusa objęła 578 osób. Najwięcej osób było objętych taką kontrolą w 2021 roku - 162. Pegasusa używały trzy służby: Centralne Biuro Antykorupcyjne, Służba Kontrwywiadu Wojskowego oraz Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24