Manipulacje i przemilczenia Kamińskiego i Wąsika w sprawie Pegasusa

Źródło:
tvn24.pl
Kamiński: od kilku lat jesteśmy obiektem kampanii oszczerstw
Kamiński: od kilku lat jesteśmy obiektem kampanii oszczerstw
wideo 2/2
Kamiński: od kilku lat jesteśmy obiektem kampanii oszczerstw

Byli szefowie służb specjalnych Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik zwołali w środę dziennikarzy, by przekazać "prawdę o operacji polityczno-medialnej Pegasus". W czasie swego oświadczenia pewne fakty jednak zmanipulowali, a niewygodne pominęli milczeniem. Na pytania nie odpowiedzieli. Poniżej konfrontujemy z faktami przedstawione przez byłych posłów PiS opinie.

Byli posłowie PiS i szefowie resortu spraw wewnętrznych Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik - jak również ich partia - od środowego poranka zapraszali dziennikarzy na konferencję prasową. W rzeczywistości przybrała ona formę oświadczenia - po pierwszym pytaniu od reporterów obydwaj wyszli z sali.

Kamiński i Wąsik przekonywali, że konferencja ma na celu "przedstawienie prawdy o operacji polityczno-medialnej 'Pegasus'". Pewne fakty jednak zmanipulowali, a niewygodne pominęli milczeniem.

Poniżej omawiamy manipulacje i przemilczane przez polityków PiS fakty.

Pierwsza manipulacja

W przekazie byłego ministra koordynatora i jego zastępcy kupno systemu Jarvis (polska nazwa dla Pegasusa od izraelskiej firmy NSO) była w pełni zgodna z prawem. Relacjonowali, że w 2017 roku CBA i policja powołały "specjalny zespół składający się z fachowców" do przygotowania zakupu systemu do tego, by można było skutecznie prowadzić kontrole operacyjne. - Zespół ten ocenił, że zakup jest legalny, zasadny i bezpieczny, uzyskał stosowne opinie, także prawne, instytucji zewnętrznych - przekonywał Maciej Wąsik.

Politycy nie wspomnieli, jakie instytucje zewnętrzne opiniowały kupno systemu. Nie powiedzieli również o zarzutach, jakie wobec metody zakupu przez Centralne Biuro Antykorupcyjne sformułowała Najwyższa Izba Kontroli.

Przypomnijmy, że kontrolując wykonanie budżetu państwa w 2017 roku, inspektorzy NIK zarzucili, że CBA złamało prawo. Wskazywali na jednoznaczne zapisy w ustawie o CBA.

Działalność CBA jest finansowana z budżetu państwa

Tymczasem środki na kupno systemu (25 milionów złotych) obaj ministrowie pozyskali z tak zwanego Funduszu Sprawiedliwości nadzorowanego przez ministra sprawiedliwości, który nie stanowi części budżetu państwa. Obaj ministrowie dotychczas nie odpowiedzieli na pytanie, czy dzięki temu przelewowi CBA nie reagowało na ujawnianie przez media licznych nieprawidłowości w wydawaniu setek milionów złotych z Funduszu Sprawiedliwości.

Kamiński i Wąsik postanowili zabrać głos w sprawie Pegasusa. Na pytania nie odpowiedzieli
Kamiński i Wąsik postanowili zabrać głos w sprawie Pegasusa. Ich zdaniem nie ma aferyJakub Sobieniowski/Fakty TVN

Manipulacja "Pegasusem Tuska"

Według obydwu byłych posłów wybrali oni CBA, a nie policję lub Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego do zakupu Pegasusa, dlatego że podobny system właśnie dla tej formacji kupił rząd Donalda Tuska.

W rzeczywistości media w 2015 roku ujawniły, że służba antykorupcyjna dysponowała systemem o nazwie Remonte Control System włoskiej firmy Hacking Team. Z naszych informacji wynika, że system zasadniczo różnił się od Jarvisa. Nie pozwalał na przełamywanie zabezpieczeń telefonów, lecz komputerów, w szczególności jednej aplikacji - popularnego wówczas Skype.

System został użyty co najwyżej kilka razy, pod kontrolą prokuratorską i sędziowską. Ze względu na zastrzeżenia, że jego zastosowanie nie było uregulowane w polskim prawie, po fazie testów zaniechano jego używania.

Świadczyć o tym może również inny fakt. Przez ostatnie osiem lat, gdy kontrolę nad służbami specjalnymi oraz prokuraturą mieli politycy Zjednoczonej Prawicy, nie odkryli oni żadnych nadużyć związanych z tym systemem. Nie było żadnego zawiadomienia do prokuratury, a tym bardziej żadnych wyroków.

Tylko w imię bezpieczeństwa

Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik wielokrotnie podkreślali, że system służył wyłącznie zapewnieniu bezpieczeństwa wewnętrznego. Został zaś kupiony, dlatego że nie było możliwości przełamywania zabezpieczeń komunikatorów, nawet gdy posługiwali się nimi przestępcy.

Jednocześnie wielokrotnie obywaj politycy PiS podkreślali, że przed objęciem przez nich władzy funkcjonował "Pegasus Tuska". To co najmniej nielogiczność.

Za zgodą (nieświadomych) sądów

Byli posłowie Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik opisywali skomplikowany proces zdobywania przez służby zgody na zastosowanie kontroli operacyjnej. Ich zdaniem w pełni szczelny, zabezpieczający osoby inwigilowane przed nadużyciami. Według ich słów służby - przed uruchomieniem Jarvisa - najpierw muszą zdobyć zgodę prokuratury, następnie sądu.

- To sąd ocenia, czy sytuacja, którą zaprezentowały służby, powinna zostać objęta kontrolą operacyjną. I dopiero po zgodzie sądu służby mogą wykorzystać system - mówił Maciej Wąsik.

Jednak sędziowie nie wiedzieli, że wyrażają zgody na uruchomienie Jarvisa, czyli Pegasusa. O tym, że takim systemem posługuje się CBA, nie wiedzieli aż do momentu ujawnienia tego faktu na łamach tvn24.pl we wrześniu 2018 roku.

Tuleya: były wnioski o kontrolę operacyjną dotyczące i polityków wówczas rządzących, i opozycyjnych, i sędziów
Tuleya: były wnioski o kontrolę operacyjną dotyczące i polityków wówczas rządzących, i opozycyjnych, i sędziówTVN24

Warszawski sędzia Igor Tuleya, który wielokrotnie rozpatrywał wnioski o zastosowanie kontroli operacyjnej, nazwał to "nadużyciem". - Czuję się wykorzystany, jeżeli akceptowałem wnioski, na podstawie których potem używano Pegasusa - mówił w programie "Jeden na jeden" pod koniec ubiegłego miesiąca. W tej samej rozmowie ocenił również, że użycie Pegausa było niezgodne z prawem.

System bez testów bezpieczeństwa

W opinii obydwu byłych posłów system Pegasus nie musiał mieć "akredytacji". Pod tym pojęciem kryje się badanie Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego sprawdzające, czy system nie przenosił informacji do Izraela. Czyli czy nie służył "inwigilowaniu inwigilujących", co podnosił wielokrotnie m.in. generał Krzysztof Bondaryk, były szef Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego.

Tymczasem Maciej Wąsik stwierdził, że Pegasus nie musiał przechodzić akredytacji podobnie jak "Pegasus Tuska". - Nie był akredytowany, bo jest artykuł 51 ustawy o ochronie informacji niejawnych, który mówi, że nie podlegają akredytacji urządzenia służące bezpośrednio do pozyskiwania i przekazywania w sposób niejawny informacji oraz utrwalania dowodów - tłumaczył.

Jednak systemy do znacznie mniej inwazyjnych podsłuchów telefonicznych, używane wcześniej, posiadały takie "certyfikaty" od Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego lub Służby Kontrwywiadu Wojskowego.

Sąd: dowody nielegalne

Byli nadzorcy służb specjalnych wielokrotnie zapewniali, że użycie Pegasusa było zgodne z prawem. Ani słowem nie odnieśli się do wyroku, który zapadł w maju 2023 roku w Sądzie Apelacyjnym we Wrocławiu. Szeroko został opisany przez media w ubiegłym miesiącu, po pojawieniu się pisemnego uzasadnienia. Sąd uznał za nielegalne wykorzystanie tej techniki zbierania dowodów przestępstw i uchylił zarzuty przedstawione na ich podstawie.

- Sąd argumentuje też, że służby uzyskały informacje z okresu, który poprzedzał zarządzenie kontroli operacyjnej przez sąd. Docieka, że istniała możliwość, że wykorzystano takie narzędzie, które umożliwiało dostęp do szerokiego zakresu danych z telefonu, w tym historycznych i bez wiedzy oskarżonego, ale także bez wiedzy operatora komunikatora. Innymi słowy, wskazuje, że służby musiały przejąć te informacje, dostając się w jakiś sposób do urządzenia, najprawdopodobniej za pomocą Pegasusa. Ale zgodnie z postanowieniem sądu, na podstawie którego działali, nie wolno im było tego robić - tłumaczyła zawiłości wyroku dla tvn24.pl adwokatka Małgorzata Mączka-Pacholak.

Na kogo Pegasus?

Politycy PiS na swojej "konferencji" wiele razy zapewniali, że system nie był wykorzystywany do "walki z opozycją". - To nieprawda, ale taka narracja ówczesnej opozycji była w mediach bardzo popularna - podkreślał Wąsik.

Z całą pewnością wiadomo jednak, że systemu użyto 33 razy wobec Krzysztofa Brejzy. W dodatku w czasie, gdy kierował on kampanią wyborczą Koalicji Obywatelskiej w 2019 roku. Pozyskane w ten sposób SMS-y i wiadomości przesyłane m.in. za pomocą komunikatorów WhatsApp i Signal trafiły następnie do TVP Info, która na tej podstawie stworzyła kilkaset materiałów uderzających w polityka i jego rodzinę. Kulisy tych działań odsłonili dziennikarze "Superwizjera" TVN Maciej Duda i Łukasz Ruciński w reportażu "Operacja kryptonim 'JASZCZURKA'".

Manipulacje i przemilczenia Kamińskiego i Wąsika w sprawie Pegasusa. Rozmowa z Robertem Zielińskim
Manipulacje i przemilczenia Kamińskiego i Wąsika w sprawie Pegasusa. Rozmowa z Robertem ZielińskimTVN24

Podobnie materiały, uzyskane za pomocą polskiego Pegasusa, zostały wykorzystane wobec prokurator Ewy Wrzosek oraz szefa pionu bezpieczeństwa w stolicy Michała Domaradzkiego. Następnie zaś te same materiały - przed finałem śledztwa, ujawnieniem ich w sądzie - zostały ujawnione opinii publicznej przez prokuraturę. Miały one obciążyć w oczach opinii publicznej prokurator znaną z krytycznej postawy wobec Zbigniewa Ziobry i generała Domaradzkiego, bliskiego współpracownika Rafała Trzaskowskiego. Według oświadczeń Wrzosek i Domaradzkiego nie wymieniali oni jednak wiadomości tej treści, które opublikowała prokuratura.

Wąsik i Kamiński nie dali dziennikarzom możliwości zadawania pytań. Zapowiedzieli, że będą odpowiadać na komisji śledczej ds. Pegasusa. 

Autorka/Autor:Robert Zieliński

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

"Na pływalni Polonez OSiR Targówek przy ulicy Łabiszyńskiej 20 na Targówku korzystający z basenu dorośli i dzieci zatruli się chlorem. Poszkodowane są już 23 osoby" - poinformowała Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego "Meditrans" w Warszawie. Ewakuowano 60 osób. Są wstępne wyniki badania próbek powietrza i wody.

21 osób z basenu trafiło do szpitali. Strażacy pobrali próbki wody 

21 osób z basenu trafiło do szpitali. Strażacy pobrali próbki wody 

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Niemal jednogłośnie Sejm odwołał dwie członkinie Państwowej Komisji do spraw pedofilii. Domagała się tego przewodnicząca komisji. Zarzuty przedstawiono na wyjątkowym, bo utajnionym posiedzeniu Sejmu. Dotyczą mobbingu i niegospodarności. Posłowie uznali je za poważne.

Dwie członkinie komisji ds. pedofilii odwołane. "Były tam informacje, które były po prostu przerażające"

Dwie członkinie komisji ds. pedofilii odwołane. "Były tam informacje, które były po prostu przerażające"

Źródło:
Fakty TVN

Ross Davidson, były wokalista zespołu Spandau Ballet, został uznany w czwartek przez sąd w Wielkiej Brytanii winnym gwałtu i napaści na tle seksualnym. Były piosenkarz, który był frontmanem zespołu w latach 2017-2019 pod pseudonimem Ross Wild, nie wyraził żadnych emocji, gdy odczytano wyrok - pisze "Guardian".

Tłumaczył, że to była "zabawa w sen". Znany muzyk uznany winnym gwałtu i napaści seksualnej

Tłumaczył, że to była "zabawa w sen". Znany muzyk uznany winnym gwałtu i napaści seksualnej

Źródło:
"The Guardian"

Martwe małże wypełniły chorwacką zatokę Mali Ston. W niektórych hodowlach zginęło prawie 90 procent mięczaków. Pomór zwierząt ma być powiązany z rekordowo wysoką temperaturą wód Adriatyku.

Zginęło 90 procent małży. "Bezprecedensowa katastrofa" w Chorwacji

Zginęło 90 procent małży. "Bezprecedensowa katastrofa" w Chorwacji

Źródło:
PAP

W wiosce olimpijskiej są tysiące sportowców z całego świata. Wszystkich trzeba przenocować, nakarmić i zapewnić im dobre warunki do wypoczynku i treningu. Uwagę zwracają łóżka. Są tekturowe.

Tak wyglądają pokoje w wiosce olimpijskiej. Łóżka z tektury

Tak wyglądają pokoje w wiosce olimpijskiej. Łóżka z tektury

Źródło:
Fakty TVN

Sejm zlecił w piątek NIK przeprowadzenie kontroli w Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji. - To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu - komentował w "#BezKitu" Mirosław Suchoń (Polska 2050). Krzysztof Kwiatkowski (KO) ocenił, że prezes NIK Marian Banaś w tej kwestii "ma ułatwione zadanie". Minister nauki i szkolnictwa wyższego Dariusz Wieczorek (Lewica) mówił o dostępności akademików i przyszłości Collegium Humanum.

"To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu"

"To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu"

Źródło:
TVN24, PAP

Podczas dyskusji w Sejmie dotyczącej projektu uchwały w sprawie zlecenia NIK przeprowadzenia kontroli działalności Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wicemarszałkini wyłączyła posłowi PiS Markowi Suskiemu mikrofon. - Dziwię się, że poseł z takim doświadczeniem i opanowaniem tak bardzo nie panuje nad swoimi emocjami i obraża nas tu wszystkich - powiedziała Dorota Niedziela.

Suski z wyłączonym mikrofonem, bo "nie panował nad emocjami". Posłowie krzyczeli "hańba"

Suski z wyłączonym mikrofonem, bo "nie panował nad emocjami". Posłowie krzyczeli "hańba"

Źródło:
TVN24/PAP

- Jeśli nie przekonamy naszych kolegów z PSL do tego, żeby choćby wstrzymali się od głosowania albo nie wzięli w nim udziału, to wyniki będą się powtarzać - oceniła wiceministra edukacji Joanna Mucha (Polska 2050-Trzecia Droga). Odniosła się do projektu nowelizacji Kodeksu karnego dotyczącego dekryminalizacji aborcji, który ponownie znalazł się w Sejmie. Poseł KO Marcin Bosacki powiedział, że jest "nieco bardziej optymistyczny".

"Mam nadzieję, że znajdzie się w PSL większa grupa, która zagłosuje z nami, a nie z opozycją"

"Mam nadzieję, że znajdzie się w PSL większa grupa, która zagłosuje z nami, a nie z opozycją"

Źródło:
TVN24

Do silnego wstrząsu doszło na włoskich Polach Flegrejskich. Wstrząsy o magnitudzie 4,0 były odczuwalne w sąsiednim Neapolu. Chociaż nie doszło do poważnych uszkodzeń, aktywność sejsmiczna w tych okolicach budzi niepokój mieszkańców.

Wstrząsy w rejonie najgroźniejszego superwulkanu Europy

Wstrząsy w rejonie najgroźniejszego superwulkanu Europy

Źródło:
PAP, ANSA, tvnmeteo.pl

W piątek wieczorem doszło do wypadku, w którym zginął 55-letni pracownik kopalni wapienia w Rogaszynie (Łódzkie). Mężczyzna został przysypany urobkiem wapienia. Po częściowym odkopaniu poszkodowanego lekarz pogotowia stwierdził jego zgon.

Nie żyje mężczyzna przysypany urobkiem mielonego wapienia

Nie żyje mężczyzna przysypany urobkiem mielonego wapienia

Źródło:
PAP

Rekordowa fala ulewnych deszczy nawiedziła północno-wschodnie regiony Japonii, powodując powodzie i osuwiska ziemi. Japońskie władze poinformowały o co najmniej dwóch ofiarach śmiertelnych.

Woda porwała radiowóz. Nie żyje policjant

Woda porwała radiowóz. Nie żyje policjant

Źródło:
PAP, Reuters, The Japan Times, Kyodo News

Do poważnego wypadku doszło pod Pułtuskiem. Z wraków wydobywał się dym. W jednym z aut siedziała kobieta, w drugim kilkuletnia dziewczynka. Obie były ranne i potrzebowały pomocy. Uczynili to policjanci, przejeżdżający obok.

Wraki aut dymiły. "W jednym, w foteliku siedziała ranna, płacząca kilkuletnia dziewczynka"

Wraki aut dymiły. "W jednym, w foteliku siedziała ranna, płacząca kilkuletnia dziewczynka"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

BBC opisuje przypadek indyjskiego robotnika ze stanu Madhya Pradesh. Jego ostatnie znalezisko - niemal 20-karatowy diament o wartości szacowanej w przeliczeniu na niemal 400 tysięcy złotych - pozwoli nie tylko spłacić długi, ale zapewni też lepszy los całej dużej rodzinie mężczyzny. 

Wykopał diament wart prawie 400 tysięcy złotych. "Zobaczyłem coś, co przypominało kawałek szkła"

Wykopał diament wart prawie 400 tysięcy złotych. "Zobaczyłem coś, co przypominało kawałek szkła"

Źródło:
BBC

Sejm uchwalił nowelizację ustawy w sprawie "renty wdowiej". W głosowaniu przyjęto rządowe poprawki.  

"Renta wdowia" z rządowymi poprawkami

"Renta wdowia" z rządowymi poprawkami

Źródło:
PAP

Sejm poparł poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim. Teraz będzie czekała na podpis prezydenta Andrzeja Dudy.

Ustawa o prawie autorskim. Jest decyzja posłów

Ustawa o prawie autorskim. Jest decyzja posłów

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Rada Wydawców Stowarzyszenia Gazet Lokalnych z nadzieją przyjęła poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim wzmacniające pozycję wydawców w negocjacjach z big techami - czytamy w oświadczeniu rady na portalu X. W piątek Sejm zadecydował, że projekt ustawy z poprawkami trafi na biurko prezydenta.

"Tylko w ten sposób uratujemy lokalne media i lokalną demokrację"

"Tylko w ten sposób uratujemy lokalne media i lokalną demokrację"

Źródło:
tvn24.pl

Sejm poparł poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim, która jest wdrożeniem przepisów unijnej dyrektywy, regulującej kwestie wynagrodzenia za wykorzystywanie utworów. Zgodnie z przyjętymi poprawkami to prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej będzie mediatorem w sporach między wydawcami a big techami. Wcześniej wydawcy i redakcje apelowały, by wyższa izba zmieniła uchwalone w Sejmie niekorzystne przepisy tak, by łatwiej było negocjować z platformami cyfrowymi.

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Źródło:
tvn24.pl

Brytyjskie media rozpisują się o niewielkiej wyspie Drake'a, która właśnie trafiła na sprzedaż. Znajdująca się niedaleko Plymouth wysepka ma bogatą historię, ale największe emocje budzi fakt, że ma być nawiedzona.

Nawiedzona wyspa trafiła na sprzedaż. "Widziałem już wystarczająco dużo"

Nawiedzona wyspa trafiła na sprzedaż. "Widziałem już wystarczająco dużo"

Źródło:
Sky News, ENEX, The Independent, Plymouth Live

Sejm przyjął w piątek ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby. Dopuszcza między innymi użycie wojska do samodzielnych działań w czasie pokoju na terytorium kraju. Ustawa trafi teraz na biurko prezydenta.

Sejm przyjął ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby

Sejm przyjął ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby

Źródło:
tvn24.pl, TVN24, PAP

Policjanci z Kalisza (woj. wielkopolskie) zatrzymali 61-letniego mężczyznę, który miał namalować na ścieżce wzdłuż rzeki obraźliwe napisy i symbole. Kaliszanin usłyszał zarzut nawoływania do popełnienia zbrodni zabójstwa premiera Donalda Tuska i ministra sprawiedliwości Adama Bodnara. Podejrzany nie przyznał się do zarzucanych mu czynów.

Miał nawoływać do zabójstwa Donalda Tuska i Adama Bodnara. Został zatrzymany

Miał nawoływać do zabójstwa Donalda Tuska i Adama Bodnara. Został zatrzymany

Źródło:
PAP

"To takie ohydne", "to absolutnie nie pomaga zdławić tej historii" - to reakcje internautów na informację, że amerykańska agencja Associated Press usunęła ze swojej strony tekst na temat J.D. Vance'a. Był to fact-check dementujący pewną plotkę o kandydacie na republikańskiego wiceprezydenta. Skąd się wzięła? Wyjaśniamy.

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Źródło:
Konkret24

Przed nami dynamiczny pogodowo weekend. Miejscami termometry pokażą nawet 32 stopnie, ale nad krajem będzie wędrował front przynoszący opady i burze. Kolejne dni przyniosą spokojniejszą, ale miejscami chłodniejszą aurę.

W weekend nadciągnie żar. A co czeka nas później?

W weekend nadciągnie żar. A co czeka nas później?

Źródło:
tvnmeteo.pl

Osoby wypłacające pieniądze na poczcie, nawet stosunkowo niewielkie sumy, rzekomo muszą wypełniać deklaracje do urzędu skarbowego i określić przeznaczenie pieniędzy - piszą internauci w mediach społecznościowych. To nieprawda, nie ma takiego obowiązku.

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Źródło:
Konkret24
Ujawniamy braki w sprawozdaniu finansowym PiS. Hermeliński: to dowód dla PKW

Ujawniamy braki w sprawozdaniu finansowym PiS. Hermeliński: to dowód dla PKW

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Przy użyciu sztucznej inteligencji z wykorzystaniem kompilacji archiwalnych, pokolorowanych zdjęć powstał film o Warszawie. Ma pokazywać, jak wyglądało miasto przed drugą wojną i w trakcie okupacji. Eksperyment wzbudził ogromne zainteresowanie w sieci. Jednak eksperci alarmują, że produkcja może wprowadzać w błąd. Materiał Ewy Wagner z magazynu "Polska i Świat" w TVN24.

Film o dawnej Warszawie stworzony przez sztuczną inteligencję. Eksperci: to groźne

Film o dawnej Warszawie stworzony przez sztuczną inteligencję. Eksperci: to groźne

Źródło:
TVN24

"W tym tygodniu w Niemczech zakazana została litera C" - wpis z takim komunikatem niesie się w polskiej sieci. I wprowadza w błąd. Bo wcale nie chodzi o literę. Wyjaśniamy.

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

Źródło:
Konkret24