Pieniądze z funduszu na wsparcie ofiar przestępców poszły na system do inwigilacji

CBA na Uniwersytecie Gdańskim. Szukali przyszłych agentów
CBA na Uniwersytecie Gdańskim. Szukali przyszłych agentów
Fakty po południu
Szukali przyszłych agentów CBA (materiał "Faktów po Południu" z 30 kwietnia)Fakty po południu

CBA ma nowy system do inwigilacji telefonów i komputerów, najdroższy w historii polskich służb - ustalił portal tvn24.pl. Kosztował ponad 33 miliony złotych. Sfinansowano go ze specjalnego funduszu, z którego państwo miało wspomagać ofiary przestępstw. Najwyższa Izba Kontroli ocenia, że w ten sposób CBA i minister sprawiedliwości złamali prawo.

Część dokumentów świadczących o zakupie systemu do inwigilacji dziennikarz tvn24.pl odnalazł w aktach kontroli prowadzonej przez NIK. Inspektorzy sprawdzali, jak minister sprawiedliwości gospodaruje Funduszem Sprawiedliwości, który do niedawna nazywał się Funduszem Pomocy Poszkodowanym i Pomocy Postpenitencjarnej.

Jedna faktura

Fundusz zasilają sądy, które nakładają na sprawców przestępstw kary finansowe. Kontrolerzy NIK prześwietlili największą ubiegłoroczną daninę z funduszu - 25 milionów złotych - która trafiła do Centralnego Biura Antykorupcyjnego.

O tym, na co została przeznaczona, świadczy jedna faktura, która znajduje się w aktach kontroli Izby. Wystawiła ją służbie antykorupcyjnej warszawska firma informatyczna na ponad 33 miliony złotych. Zatytułowana jest "zakup środków techniki specjalnej służących do wykrywania i zapobiegania przestępczości".

Uszczegółowione są kwoty, które przeznaczono na poszczególne elementy systemu: - przedpłata 13,6 mln zł; - odbiór sprzętu i programu 11,64 mln zł; - testy funkcjonalności 5 mln zł; - szkolenia 3,4 mln zł.

W sumie: 33,64 mln zł.

Dwa podpisy

Na drugiej stronie faktury znajdują się dwa podpisy i pieczątki: szefa CBA Ernesta Bejdy, a także wiceszefa pionu techniki operacyjnej tej formacji.

Z lektury akt kontroli NIK wynika, że inspektorzy drążyli dwa problemy związane z tą dotacją i zakupem. Pierwszy dotyczył tego, w jaki sposób w Ministerstwie Sprawiedliwości została rozliczona dotacja dla CBA. Księgowa, która powinna sprawdzić wszystkie rachunki, nie miała nawet prawa spojrzeć w dokumenty CBA, gdyż dotyczą one tajemnic chronionych ustawą. Nie mógł tego zrobić również wiceminister sprawiedliwości, który formalnie nadzoruje wydatki z Funduszu Sprawiedliwości.

Drugi poważniejszy problem, na który zwrócił uwagę NIK w swoim oficjalnym raporcie, dotyczy samej dotacji dla CBA.

- Doszło do złamania przepisów prawa, które wyraźnie mówią, że służby specjalne, w tym CBA, mogą być finansowane wyłącznie z budżetu państwa. Będziemy składali wniosek o naruszeniu dyscypliny finansów publicznych - wyjaśnia Krzysztof Kwiatkowski, prezes Najwyższej Izby Kontroli.

- To wygląda, jakby CBA przyjęło dotację i w zamian nie będzie sprawdzać, jak minister sprawiedliwości dzieli setki milionów, które leżą na kontach tego funduszu. Bo jak CBA może to robić, skoro sama pokusiła się i złamała prawo - komentuje w rozmowie z tvn24.pl Paweł Wojtunik, były szef CBA.

Tajemniczy system

Z dokumentów, które zgromadziła NIK, wynika, że system dostarczyła młoda firma informatyczna, która siedzibę ma w Warszawie.

Chcąc poznać stanowisko tej firmy i uzyskać odpowiedzi na pytania, próbowaliśmy się skontaktować z jej przedstawicielami. Chcieliśmy wiedzieć na przykład, w jaki sposób firma, zgodnie z prawem, testuje sprzedawane przez siebie systemy, które tak głęboko wnikają w prywatność zwykłych ludzi.

Nie odpowiedziano nam jednak na żadne z przesłanych pytań ani nie zareagowano na prośby o kontakt.

- Polska firma sprzedała system. Ale został stworzony za granicą. Nasi spolszczyli go, pomagają w szkoleniu agentów CBA, którzy go obsługują, no i wystawili fakturę - mówi nasz rozmówca, związany z dzisiejszymi służbami.

Francja i Izrael

Z oficjalnej strony tej firmy można się dowiedzieć, że jest ona partnerem francuskiej firmy specjalizującej się w technologiach informatycznych przydatnych w wojsku i służbach specjalnych. Z jej broszur wynika, że oferuje system analizowania danych z komórek. W efekcie system potrafi na przykład przewidzieć, gdzie i kiedy spotkają się członkowie inwigilowanego gangu. Według tych samych materiałów system potrafi "w locie" złamać kody kilku popularnych aplikacji szyfrujących wiadomości, używanych w telefonach komórkowych.

Nasi rozmówcy mówią, że zakupiony przez CBA system składa się nie tylko z programów informatycznych, ma też potężne, różnorodne możliwości, a w jego skład wchodzą również elementy wytwarzane przez izraelskie firmy.

- W skrócie mówiąc, nie jest potrzebna już współpraca z operatorami, aby móc podglądać to, co przekazywane jest siecią - mówią nasi informatorzy, odmawiając zdradzenia szczegółów.

Rewolucja w świecie służb?

Jeśli nasi rozmówcy, którzy muszą pozostać anonimowi, mają rację, to system jest wręcz rewolucją w sposobie działania służb. Dotąd, by zgodnie z prawem można było włączyć podsłuch, potrzebna była zgoda sądu. Często kopia decyzji sądu trafiała także do działających w kraju operatorów telekomunikacyjnych i dopiero wtedy ruszało nagrywanie rozmów.

- Pytanie, do czego ten system będzie stosowany w praktyce. Przestępcy faktycznie kamuflują swoje rozmowy, używając szyfrujących aplikacji. I nie dotyczy to wyłącznie terrorystów, a nawet urzędnika gminnego i przedsiębiorcy umawiających się na łapówkę za zlecenie remontu chodnika. Aplikacje są tak powszechne, że nawet dzielnicowy bez aplikacji rozmawia już tylko z żoną - mówi nam były funkcjonariusz CBA.

Rządowy trojan

Już przed trzema laty na jaw wyszło, że właśnie Centralne Biuro Antykorupcyjne kupiło specjalny program do infekowania komputerów. Trojan miał możliwość pełnej inwigilacji zarażonych nim komputerów i sieci komputerowych.

- CBA wydała na licencję na trojana prawie 200 tysięcy euro. W wykradzionych z serwerów Hacking Team (włoska firma, producent trojana) danych znajdują się faktury, które dokumentują sprzedaż - pisał wtedy renomowany serwis Niebezpiecznik, specjalizujący się w bezpieczeństwie sieci. Wśród maili, które wtedy opublikowano, były takie, które do Hacking Team wysyłał ten sam funkcjonariusz CBA, który teraz podpisał fakturę na nowy system do inwigilacji.

- Systemu użyliśmy ledwie kilka razy ze względu na problemy prawne, związane ze specyfiką jego działania. Sądy nie dawały zgody. Trojan działał bowiem totalnie, czyli ściągał dane urządzeń z całego osiedla, gdy nas interesował jeden mieszkaniec - ujawnia nam były funkcjonariusz służby antykorupcyjnej.

Autor: Robert Zieliński (r.zielinski@tvn.pl) / Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Pijany kierowca samochodu osobowego wjechał w kobietę z dwójką dzieci. Do wypadku doszło na przejściu dla pieszych na skrzyżowaniu ulic Monte Cassino i Katowickiej w Opolu.

Pijany kierowca potrącił kobietę z dziećmi na przejściu dla pieszych

Pijany kierowca potrącił kobietę z dziećmi na przejściu dla pieszych

Źródło:
tvn24.pl, RMF

Sytuacja, z którą mieliśmy do czynienia w 2023 roku, gdy sprzęt jadący na Ukrainę nie mógł zostać wyładowany, pokazuje, że powinniśmy skupić się, żeby bezpieczeństwo, również militarne w portach było zapewnione - powiedział w studiu "Superwizjera" wiceminister infrastruktury Arkadiusz Marchewka. Zapowiedział, że resort będzie analizować możliwości nawet pierwokupu chińskich terenów w porcie w Gdyni.

Chińczycy w Gdyni. "Duża szansa na uporządkowanie tej sytuacji"

Chińczycy w Gdyni. "Duża szansa na uporządkowanie tej sytuacji"

Źródło:
TVN24

Donald Trump ogłosił w sobotę wieczorem, że amerykańskie wojsko rozpoczęło "zdecydowaną i potężną" operację militarną przeciwko wspieranym przez Iran jemeńskim rebeliantom Huti. Lokalne władze poinformowały o co najmniej dziewięciu cywilach zabitych w nalotach na stolicę Jemenu, Sanę.

"Zdecydowana i potężna" operacja wojskowa. Rozkaz Trumpa

"Zdecydowana i potężna" operacja wojskowa. Rozkaz Trumpa

Źródło:
PAP

Nie żyje Barbara Skrzypek, wieloletnia współpracowniczka Jarosława Kaczyńskiego - przekazała w sobotę wieczorem Telewizji Republika. Informację o jej śmierci potwierdził prezes PiS.

Nie żyje Barbara Skrzypek, wieloletnia współpracowniczka Kaczyńskiego

Nie żyje Barbara Skrzypek, wieloletnia współpracowniczka Kaczyńskiego

Źródło:
PAP

Rosyjska dyplomacja stosuje wszystkie triki i sztuczki. Nie założyłbym się, że dojdzie do zawieszenia broni - mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 Jan Truszczyński, były ambasador RP przy Unii Europejskiej, odnosząc się do negocjacji w sprawie rozejmu w Ukrainie. Dodał, że w obecnej sytuacji międzynarodowej "Europa ruszyła do działania".

"Świadome zmiękczanie partnera. Putin kontroluje te negocjacje"

"Świadome zmiękczanie partnera. Putin kontroluje te negocjacje"

Źródło:
TVN24

Rzecznik Ministerstwa Spraw Zagranicznych Ukrainy Heorhij Tychyj nazwał przywódcę Białorusi Alaksandra Łukaszenkę "karaluchem". Wcześniej Łukaszenka nazwał prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego "gnidą".

"Karaluch" kontra "gnida". Reakcja na słowa Łukaszenki

"Karaluch" kontra "gnida". Reakcja na słowa Łukaszenki

Źródło:
PAP

Sytuacja na północy Włoch jest trudna. Ulewne deszcze doprowadziły do powstania rozległych powodzi i osunięć ziemi w regionach Toskania i Emilia-Romania. Ekipy ratunkowe wciąż próbują dostać się do ludzi uwięzionych w zalanych domach.

Ulice jak potoki błota, ratownicy próbują dotrzeć do uwięzionych ludzi

Ulice jak potoki błota, ratownicy próbują dotrzeć do uwięzionych ludzi

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, BBC, Corriere Fiorentino, meteo.it

Włoska ambasadorka we Francji Emanuela D'Alessandro była na rozmowie resorcie spraw zagranicznych w Paryżu. Powodem wizyty w MSZ były niedawne wypowiedzi włoskiego wicepremiera Matteo Salviniego na temat prezydenta Emmanuela Macrona - podał dziennik "Le Figaro". Lider Ligi nazwał Macrona "szaleńcem".

"W Paryżu jest szaleniec". Echa kontrowersyjnej wypowiedzi

"W Paryżu jest szaleniec". Echa kontrowersyjnej wypowiedzi

Źródło:
PAP

Około tysiąc osób zebrało się przed amerykańskim konsulatem w Nuuk, stolicy Grenlandii. Protestowano w związku z wypowiedziami prezydenta USA Donalda Trumpa o przejęciu wyspy.

Jeden z największych protestów w historii wyspy

Jeden z największych protestów w historii wyspy

Źródło:
PAP

Prezydent Donald Trump podpisał rozporządzenie nakazujące maksymalne ograniczenie działań i personelu Agencji do spraw Globalnych Mediów, odpowiedzialnej za media dla zagranicy, w tym Radio Swoboda/Radio Wolna Europa i Głos Ameryki. Już wcześniej doszło tam do zwolnień na polecenie Elona Muska. "New York Times" komentuje, że to kolejna decyzja prezydenta, która "testuje granice jego uprawnień".

Decyzja, która "testuje granice uprawnień" Trumpa. Chodzi o Radio Wolna Europa

Decyzja, która "testuje granice uprawnień" Trumpa. Chodzi o Radio Wolna Europa

Źródło:
PAP

Mateusz Morawiecki poparł George Simiona w wyborach na prezydenta Rumunii. To lider jawnie prorosyjskiej i antyeuropejskiej partii AUR - podkreślił w mediach społecznościowych premier Donald Tusk. Były premier odniósł się do komentarza obecnego szefa rządu.

"Już nawet nie udają". Tusk o Morawieckim w Rumunii

"Już nawet nie udają". Tusk o Morawieckim w Rumunii

Źródło:
PAP

Po przejściu przez Polskę chłodnego frontu atmosferycznego, który przyniesie między innymi opady śniegu, zrobi się zimno. Temperatura może nocami spaść lokalnie do -14 stopni. - Będzie to prawdopodobnie ostatni zimowy epizod marca - poinformował synoptyk tvnmeteo.pl Damian Zdonek.

Może nas czekać "ostatni zimowy epizod marca"

Może nas czekać "ostatni zimowy epizod marca"

Źródło:
tvnmeteo.pl

Rakieta manewrująca Długi Neptun została przetestowana i z powodzeniem użyta w walce - przekazał prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Dodał, że pocisk uderzył w cel oddalony o tysiąc kilometrów.

"Nowy ukraiński pocisk, celne uderzenie"

"Nowy ukraiński pocisk, celne uderzenie"

Źródło:
PAP

Przywódcy i czołowi politycy zebrali się na wirtualnym spotkaniu zwołanym przez premiera Wielkiej Brytanii, by omówić sprawę Ukrainy i negocjacji pokojowych. - Będziemy nadal naciskać na Rosję, wysyłać pomoc wojskową na Ukrainę oraz zaciskać sankcje, aby osłabić rosyjską machinę wojenną - oświadczył Keir Starmer po wideokonferencji. Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zaznaczył, że "Putin okłamuje wszystkich na temat sytuacji na froncie".

"Naciskanie na Rosję" i "zaciskanie sankcji". Liderzy zaplanowali kolejne spotkanie

"Naciskanie na Rosję" i "zaciskanie sankcji". Liderzy zaplanowali kolejne spotkanie

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP, TVN24

Do wypadku doszło na drodze krajowej numer 92 pod Ożarowem Mazowieckim. W samochód Ochotniczej Straży Pożarnej uderzyła ciężarówka. W zdarzeniu uczestniczyły również dwa auta osobowe. Pięć osób trafiło do szpitala.

Tir wjechał w wóz strażacki i samochody. Wielu rannych

Tir wjechał w wóz strażacki i samochody. Wielu rannych

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Odpady dotarły nawet do najgłębszego punktu Morza Śródziemnego. Podczas wyprawy naukowej do Głębi Calypso uwagę badaczy zwróciły puszki, butelki i worki na śmieci zaściełające dno. To prawdopodobnie jeden z najbardziej zaśmieconych punktów na morskiej mapie Ziemi.

Najgłębszy punkt Morza Śródziemnego skrywa zatrważające "skarby"

Najgłębszy punkt Morza Śródziemnego skrywa zatrważające "skarby"

Źródło:
PAP, Universitat de Barcelona

Skrajnie niebezpieczna sytuacja na Autostradzie A4 koło Ropczyc (woj. podkarpackie). Policjanci zatrzymali 87-letniego kierującego jadącego drogą pod prąd. Mężczyzna stracił prawo jazdy, a o jego losie zadecyduje sąd.

87-latek jechał pod prąd autostradą. Jego tłumaczenie szokuje

87-latek jechał pod prąd autostradą. Jego tłumaczenie szokuje

Źródło:
tvn24.pl

Amerykańska influencerka opuściła Australię po opublikowaniu w sieci nagrania, na którym podnosi małego wombata. Film wywołał oburzenie wśród obrońców przyrody - widać na nim, jak niewłaściwie trzymany maluch rozpaczliwie woła swoją matkę. Wombaty są chronione w Australii, a zakłócanie ich spokoju to łamanie prawa.

Influencerka zabrała małego wombata od matki. "Kobieta opuściła Australię"

Influencerka zabrała małego wombata od matki. "Kobieta opuściła Australię"

Źródło:
CNN, ABC News, PAP, BBC

"Telewizja uczy dzieci nienawiści!", "spot propagandowy uczy najmłodszych donosicielstwa" - komentują internauci, oburzeni rzekomą reklamą, która miała się ukazać w ukraińskiej stacji dla dzieci. Przestrzegamy: to fałszywka. I kolejny przykład rosyjskiej dezinformacji uderzającej w Ukrainę.

"Zgłoś zdradę", donieś na rodzinę. Uwaga: rosyjska fałszywka

"Zgłoś zdradę", donieś na rodzinę. Uwaga: rosyjska fałszywka

Źródło:
Konkret24

Maciej Sokołowski i Beata Płomecka dyskutowali w podcaście "Szczyt Europy" o unijnej reakcji na cła nałożone przez USA. Chodzi o cła odwetowe na towary o wartości około 26 miliardów euro. - Mnie to wręcz zaszokowało, że unijni urzędnicy tak dokładnie wzięli pod uwagę produkty, w które chcą uderzyć - przyznał nasz brukselski korespondent. Całość jest dostępna w TVN24 GO.

"To był komunikat wysłany prosto do Waszyngtonu"

"To był komunikat wysłany prosto do Waszyngtonu"

Źródło:
TVN24
Między powodzią a niepewnością. "Nie chcę dłużej, nie chcę więcej"

Między powodzią a niepewnością. "Nie chcę dłużej, nie chcę więcej"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg podsumowała najważniejsze wydarzenia ze świata filmu i muzyki w mijającym tygodniu. W programie między innymi o gorących kinowych premierach - "Mickey 17" i "Bogini Partenope" oraz wyjątkowym albumie Iron Maiden z okazji 50-lecia zespołu.

Pół wieku Iron Maiden, "Mickey 17" w kinach, lista przebojów króla Karola

Pół wieku Iron Maiden, "Mickey 17" w kinach, lista przebojów króla Karola

Źródło:
tvn24.pl