"Gazeta Wyborcza" o inwigilowaniu Pegasusem prezydenta Sopotu. Jacek Karnowski: to trzeba porównać do Watergate

Źródło:
"Gazeta Wyborcza", tvn24.pl
"Gazeta Wyborcza": prezydent Sopotu Jacek Karnowski był inwigilowany Pegasusem
"Gazeta Wyborcza": prezydent Sopotu Jacek Karnowski był inwigilowany Pegasusem TVN24
wideo 2/9
"Gazeta Wyborcza": prezydent Sopotu Jacek Karnowski był inwigilowany Pegasusem TVN24

Prezydent Sopotu Jacek Karnowski był inwigilowany systemem Pegasus - napisała w piątek "Gazeta Wyborcza". Jak podano w publikacji, CBA śledziło go przed ostatnimi wyborami parlamentarnymi, gdy przygotowywał kampanię opozycji do Senatu. - To, razem z zawładnięciem mediów tak zwanych publicznych, jest robieniem nieuczciwym wyborów i te osoby powinny stanąć przed Trybunałem Stanu. Nie agenci, którzy to robili, tylko politycy, którzy to zlecali - ocenił Karnowski w rozmowie z TVN24. 

"Gazeta Wyborcza" w piątkowej publikacji napisała, że prezydent Sopotu Jacek Karnowski był inwigilowany systemem Pegasus w latach 2018-19. Autor publikacji Michał Kokot przypomniał, że podczas poprzedniej kampanii wyborczej Karnowski z opozycją założyli tak zwany pakt senacki. - Prowadziliśmy wtedy negocjacje z PO, Lewicą i PSL-em w sprawie nazwisk. Jeździłem po całej Polsce, promując kandydatów, razem z (prezydent Łodzi - red.) Hanną Zdanowską, (ówczesnym prezydentem Gliwic - red.) Zygmuntem Frankiewiczem i innymi samorządowcami - wspominał Karnowski w rozmowie z "Wyborczą".

Według informacji gazety "w tamtym czasie CBA inwigilowało go programem szpiegowskim Pegasus, dzięki któremu służby są w stanie włamać się na dowolne urządzenie i pobrać z niego całą zawartość". "Mogą nim także podsłuchiwać i obserwować właściciela telefonu, a nawet wgrać mu dowolne rzeczy" - dodano.

Karnowski: odpowiedzialni powinni skończyć tak, jak po aferze Watergate

W rozmowie z TVN24 Jacek Karnowski przypomniał, że w czasie, kiedy miał być inwigilowany, współprowadził kampanię wyborczą opozycji do Senatu. - Nigdy się na takie metody nie zgodzę i myślę, że my, jako samorządowcy z ruchu "Tak! Dla Polski!" i cała opozycja doprowadzimy do tego, że osoby takie jak te skończą tak, jak skoczyły osoby po aferze Watergate w Stanach Zjednoczonych - mówił.

Nawiązał do afery politycznej w USA z początku lat 70., gdy w konsekwencji wykrycia podsłuchów w biurze Partii Demokratycznej z funkcji prezydenta USA zrezygnował republikanin Richard Nixon. - To trzeba tak porównać - powiedział Karnowski.

- Nie możemy się przyzwyczaić, że jesteśmy okradani przez różne programy pseudospołeczne, że jesteśmy okradani poprzez ataki przez media PiS-owskie, które są utrzymywane z naszych pieniędzy - dodał.

Karnowski: to jest niestety normalna sytuacja, kiedy niszczy się opozycję w kraju
Karnowski: to jest niestety normalna sytuacja, kiedy niszczy się opozycję w krajuTVN24

Prezydent Sopotu ocenił, że "to była tylko kwestia czasu, kiedy wypłynie to, że byliśmy także podsłuchiwani przez Pegasusa". - To, razem z zawładnięciem mediów tak zwanych publicznych, jest robieniem nieuczciwym wyborów i te osoby powinny stanąć przed Trybunałem Stanu. Nie agenci, którzy to robili, tylko politycy, którzy to zlecali - zaznaczył.

- Odpowiedzialność polityczna jest dużo większa od tych agentów, którzy to wykonywali. (…) Psucie państwa, sowietyzacja państwa, faszyzacja państwa wręcz poprzez podsłuchiwanie przeciwników politycznych, sztabowców, (…) to jest rzecz, która jest niewyobrażalna i nie powinna mieć miejsca nigdy w państwie demokratycznym. Dlatego te osoby trzeba doprowadzić do Trybunału Stanu i wyciągnąć konsekwencje, żeby raz na zawsze zniknęli z życia politycznego w Polsce - ocenił.

Prezydent Sopotu: to oni są mafiozami polskiej polityki

Na uwagę, że system Pegasus w założeniu miał służyć do walki z niebezpiecznymi przestępcami, Karnowski stwierdził, że "my dla nich byliśmy bardzo niebezpieczni". - Krzysztof Brejza, prowadząc kampanię do Sejmu, ja, współprowadząc kampanię do Senatu, jednak byliśmy dla nich bardzo niebezpieczni. Okazało się, że skutecznie niebezpieczni. Ale to oni są mafiozami polskiej polityki. To oni powinni ponieść kary więzienia i trafić przed Trybunał Stanu. Mam nadzieję, że tym razem opozycja, jak wygra wybory, nie zrobi tego błędu, który zrobiła kiedyś, nie stawiając się na głosowanie i nie stawiając pana Ziobry przed Trybunałem Stanu - dodał.

- To są ludzie, którzy chcą wprowadzić dyktaturę w państwie polskim, chcą państwo polskie zniszczyć. Zniszczyć w nim demokrację i do tego nie można dopuścić - ocenił.

Karnowski zaznaczył, że w latach, gdy miał być podsłuchiwany, "nie było żadnych postępowań, nie było żadnych sygnałów, nikt nie był przesłuchiwany w mojej sprawie". - To jest wściekłość i brak zgody. Na pewno obietnica wszystkim, i mieszkańcom Sopotu, i Polakom, że tego nigdy nie zostawię - powiedział, pytany o swoje plany wobec doniesień "GW".

Karnowski: CBA manipulowało już nagraniami przeciwko mnie

Karnowski ocenił, że działania służb - o których poinformowała "GW" - "to nie jest zaskoczenie". Wyjaśnił, że Centralne Biuro Antykorupcyjne "manipulowało już nagraniami przeciwko mnie, tylko wtedy nie mieli tak dobrego aparatu, nie mieli takiego systemu jak Pegasus".

Nawiązał do tak zwanej afery sopockiej. Prokuratura Apelacyjna w Gdańsku (później przekształcona w Prokuraturę Regionalną) zajmowała się śledztwem w sprawie Karnowskiego od lipca 2008 r. Na początku oskarżyła go o osiem czynów, w tym siedem natury korupcyjnej. Najpoważniejszy zarzut związany był z zawiadomieniem złożonym przez przedsiębiorcę Sławomira Julkego, który twierdził, że w marcu 2008 r. Karnowski zażądał od niego łapówki w postaci dwóch mieszkań.

W toku sprawy w sumie pięć korupcyjnych zarzutów zostało umorzonych przez samych śledczych lub sądy, które nie dopatrzyły się przestępstwa w działaniach prezydenta Sopotu. Ostatnie z pięciu umorzeń miało miejsce pod koniec 2013 roku: szczecińska prokuratura apelacyjna umorzyła wówczas wątek związany z rzekomą korupcyjną propozycją, jaką Karnowski miał złożyć Julkemu. Śledczy uznali, że zgromadzone dowody, w tym kopia nagrania, nie pozwoliły na stwierdzenie, że doszło do przestępstwa.

W październiku 2016 roku gdański Sąd Okręgowy podtrzymał wyrok sądu I instancji i uniewinnił Karnowskiego od dwóch zarzutów przyjęcia łapówek w formie napraw aut i prac budowlanych.

"Nikt nie chce mieszkać w Polsce na podsłuchu"

Jacek Karnowski opublikował również oświadczenie w swoich mediach społecznościowych. "To nie pierwszy raz, kiedy PiS ubeckimi metodami stara się zniszczyć mnie jako przeciwnika politycznego - akcja CBA Mariusza Kamińskiego, manipulowanie nagraniami, artykuły w PiSowskiej, orlenowskej prasie sponsorowanej przez spółki Skarbu Państwa. Teraz Pegasus!" - napisał.

"Jako samorządowcy z Ruchu Samorządowego TAK! Dla Polski nie pozwolimy pisowskiej machinie dalej niszczyć demokracji, prowadzić Polski na wschód i sowietyzować naszego kraju. Miejsce polityków, którzy inspirowali i zlecali te działania jest w więzieniu. Demokratyczna opozycja po wygranych wyborach zrobi wszystko, aby ci ludzie stanęli przed Trybunałem Stanu. Nikt nie chce mieszkać w Polsce na podsłuchu. Nasze wspólnoty lokalne muszą czuć, że to jest ich państwo prawa, państwo, któremu mogą ufać. PiS musi odejść i odpowiedzieć za niszczenie Polski" - dodał.

"Służby logowały się na jego telefonie co najmniej kilkanaście razy"

Numer Karnowskiego znajduje się na liście, do której "Wyborcza" miała wgląd jako członek międzynarodowego konsorcjum Pegasus Project. "Służby logowały się na jego telefonie co najmniej kilkanaście razy od listopada 2018 do marca 2019 r. Nie wiadomo, ile danych pobrały. Analiza ówczesnego telefonu Karnowskiego nie pomogła tego ustalić, bo wszystkie dane z urządzenia zostały wyczyszczone (prezydent przekazał telefon innej osobie)" - przekazała "GW".

Gazeta dodała, że "służby mają ustawowy obowiązek zniszczenia danych, jeśli nie wykryją i nie potwierdzą przestępstwa". "Nie muszą informować o tym podsłuchiwanego" - podkreślono.

- Inwigilowany nie ma żadnej możliwości prawnej dowiedzieć się, że był przedmiotem zainteresowania służb, zwłaszcza jeśli materiały te nie zostały później włączone do żadnego postępowania sądowego - potwierdził "Wyborczej" Wojciech Klicki, prawnik z fundacji Panoptykon.

Karnowski: na pewno tego tak nie zostawię

"Gazeta Wyborcza" zaznaczyła, że "wobec Karnowskiego nie toczy się żadne postępowanie". "Nie został nawet przesłuchany jako świadek. Gdańskie CBA, które najpewniej inwigilowało go Pegasusem w latach 2018-19, już raz prowadziło przeciwko niemu inne postępowanie. W 2008 roku biznesmen Sławomir Julke zarzucił Karnowskiemu próbę przekupstwa. Sprawa trwała dziesięć lat. Karnowski został oczyszczony ze wszystkich zarzutów, z części z nich wycofała się sama prokuratura" - podkreślono.

- To naruszenie prywatności i godności człowieka. Na pewno tego tak nie zostawię. Tych, którzy inwigilowali swoich przeciwników politycznych, należy postawić przed Trybunałem Stanu - powiedział Karnowski "Wyborczej" po ujawnieniu, że był inwigilowany w latach 2018-19.

Kokot: to jest program szpiegowski, który miał być nigdy niewykryty

Autor publikacji Michał Kokot, który był gościem TVN24, wyjaśnił, że "bardzo trudno jest badać telefony czy urządzenia, które były inwigilowane Pegasusem". - To jest program szpiegowski, który miał być nigdy niewykryty, miał nie pozostawić żadnych śladów - zaznaczył.

Dodał, że nie ma instrumentów prawnych, które pozwalałyby osobie inwigilowanej na uzyskanie informacji na temat prowadzonej wobec niej operacji. - Obywatel, który był inwigilowany, nie może pójść do CBA, nie może zadać pytania, czy był śledzony, w jakim okresie. Te materiały, jeśli nie idą dalej do procesu, nie są przedmiotem śledztwa, są natychmiast niszczone - wyjaśnił.

Pytany o to, skąd w takim razie "GW" pozyskała dane na temat inwigilacji Jacka Karnowskiego, Kokot wyjaśnił, że to dzięki członkostwie w konsorcjum Pegasus Project. - To jest międzynarodowe konsorcjum dziennikarzy, którzy mają pewien dostęp do danych dotyczących inwigilacji z określonego czasu. (…) Okazało się, że takich sytuacji, w których Pegasus jest wykorzystywany nielegalnie, z naruszeniem licencji, z naruszeniem prawa, jest znacznie więcej, w tym co najmniej dwie w Unii Europejskiej. To są Polska i Węgry - mówił.

- Z tego też powodu Pegasus przestał być sprzedawany Polsce pod koniec 2021 roku, gdy na jaw zaczęło wychodzić, że jest on używany do śledzenia opozycji. W przypadku węgierskim było to śledzenie dziennikarzy - tłumaczył.

Pegasus. Doniesienia o inwigilacji w Polsce

O przypadkach inwigilacji Pegasusem w Polsce informowały - niezależnie - laboratorium Citizen Lab oraz Amnesty International. Jednym z nich jest senator Koalicji Obywatelskiej Krzysztof Brejza, który przed wyborami parlamentarnymi w 2019 roku, kiedy był szefem sztabu wyborczego KO, był inwigilowany 33 razy.

CZYTAJ TEŻ: "Gazeta Wyborcza": zaufani ludzie Ziobry podpisali się pod wnioskiem o inwigilację Brejzy Pegasusem

Na liście inwigilowanych poza senatorem Brejzą znaleźli się mecenas Roman Giertych, prokurator Ewa Wrzosek oraz szef Agrounii Michał Kołodziejczak. W kwietniu 2022 roku Citizen Lab podało, że do tego grona dołączył były prezes organizacji Pracodawcy RP Andrzej Malinowski.

Pegasus umożliwia zdalny dostęp do zainfekowanych telefonów komórkowych. Sprzedawane służbom wywiadowczym i organom ścigania na całym świecie oprogramowanie szpiegujące wykorzystuje luki w zabezpieczeniach systemów operacyjnych Android i iPhone, by uzyskać dostęp do zawartości urządzenia, jego zasobów. Program pozwala również na zdalną aktywację kamery i mikrofonu w telefonie bez wiedzy ofiary.

Autorka/Autor:pp/kab

Źródło: "Gazeta Wyborcza", tvn24.pl

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Ujawnione wiadomości, jakie wysyłali sobie na czacie najważniejsi amerykańscy urzędnicy, obnażają prawdę o tym, co najbliższe otoczenie Donalda Trumpa myśli o europejskich sojusznikach - pisze brytyjski dziennik "Guardian". "Nie podoba mi się, że znowu wyciągamy Europę z kłopotów" - napisał wiceprezydent J.D. Vance. "W pełni podzielam twoją pogardę dla europejskiego pasożytnictwa" - odpisał szef Pentagonu Pete Hegseth.

"Żałosna" Europa. Co obnażyły ujawnione wiadomości 

"Żałosna" Europa. Co obnażyły ujawnione wiadomości 

Źródło:
"Guardian", "The Economist", PAP

Meksykiem wstrząsnęło odkrycie "rancza z horroru", na terenie którego znaleziono specjalne krematoria do palenia zwłok. Jak oceniły lokalne media, ranczo przypomina "obóz zagłady", w którym znaleziono między innymi setki butów należących prawdopodobnie do ofiar. W poniedziałek aresztowano mężczyznę, który miał tam pracować i rekrutować członków dla jednego z najgroźniejszych gangów w Meksyku -Jalisco New Generation Cartel (JNGC).

Ukryte krematoria na "ranczu z horroru". Sprawa wstrząsnęła krajem

Ukryte krematoria na "ranczu z horroru". Sprawa wstrząsnęła krajem

Źródło:
Reuters, Guardian, CNN

Zasiłek pogrzebowy wzrośnie od przyszłego roku z 4 tysięcy do 7 tysięcy złotych - zakłada projekt nowelizacji ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, który we wtorek przyjęła Rada Ministrów. Poinformował o tym resort rodziny na portalu X.

Rząd zdecydował w sprawie zasiłku pogrzebowego

Rząd zdecydował w sprawie zasiłku pogrzebowego

Źródło:
PAP

- Te dziewięć, czy tam osiem i pół lat, może mówię to trochę nad wyraz, ale zrujnowały mi życie - powiedział Adam Z. tuż po tym jak Sąd Okręgowy w Poznaniu uniewinnił go od zarzutu zabójstwa z zamiarem ewentualnym Ewy Tylman. Dziennikarz TVN24 zapytał Adama Z., co wydarzyło się tamtego wieczoru, gdy widział Ewę po raz ostatni.

Adam Z. zabrał głos po wyroku sądu. "To może potrwać jeszcze rok albo dwa"

Adam Z. zabrał głos po wyroku sądu. "To może potrwać jeszcze rok albo dwa"

Źródło:
TVN24, PAP

Premier Donald Tusk zasugerował, by wiceminister spraw zagranicznych Andrzej Szejna poszedł na urlop i zaapelował o szybkie wyjaśnienie kontrowersji w jego sprawie. Wcześniej rzecznik MSZ poinformował, że Radosław Sikorski rozmawiał z Szejną i nie ma informacji, by miał on zostać odwołany.

Co dalej z wiceministrem Szejną? Premier ma sugestię

Co dalej z wiceministrem Szejną? Premier ma sugestię

Źródło:
PAP

We wtorek przed Sądem Okręgowym w Warszawie rozpoczął się proces byłego rzecznika Ministerstwa Obrony Narodowej Bartłomieja M. oraz pięciu innych osób. Prokuratura zarzuca im działanie na szkodę Polskiej Grupy Zbrojeniowej SA, co spowodowało milionowe straty majątkowe spółki. Bartłomiej M. nie stawił się na rozprawie.

Ruszył proces byłego rzecznika MON

Ruszył proces byłego rzecznika MON

Źródło:
PAP

Prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych Mirosław Wróblewski nałożył na Komendanta Głównego Policji karę za ujawnienie danych pani Joanny z Krakowa. Wobec kobiety podjęto policyjną interwencję po tym, jak dokonała aborcji i skontaktowała się ze swoją psychiatrką w obawie o swój zły stan psychiczny. Funkcję szefa policji pełnił wówczas Jarosław Szymczyk.

Jarosław Szymczyk ujawnił jej dane i rozmowę policji z lekarką. Karę ma zapłacić policja

Jarosław Szymczyk ujawnił jej dane i rozmowę policji z lekarką. Karę ma zapłacić policja

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

"Tak było. Ale teraz nikt nie pamięta"; "przy obecnej demografii to nie wróci" - komentują internauci rozsyłane w sieci zdjęcia, które mają przedstawiać kolejki do urzędów pracy za pierwszych rządów Donalda Tuska. Sprawdziliśmy, kiedy powstały te zdjęcia.

Kolejki do urzędów pracy "za Tuska"? Również w czasach PiS

Kolejki do urzędów pracy "za Tuska"? Również w czasach PiS

Źródło:
Konkret24

- Obecnie zakładamy, że uda się nam zakończyć śledztwo w sprawie katastrofy smoleńskiej do końca tego roku - powiedział prokurator Krzysztof Schwartz z Prokuratury Krajowej. To jedno z największych i najdłuższych dochodzeń w historii polskiej prokuratury. Trwa już prawie 15 lat.

Prokurator o możliwym terminie zakończenia śledztwa w sprawie katastrofy smoleńskiej

Prokurator o możliwym terminie zakończenia śledztwa w sprawie katastrofy smoleńskiej

Źródło:
PAP

Modelka występująca w serwisie OnlyFans została znaleziona w ciężkim stanie przy jednej z dróg w Dubaju. Policja twierdzi, że "spadła z wysokości" na placu budowy, ale rodzina Marii Kowalczuk nie uznaje tej wersji zdarzeń.

Modelka ze złamanym kręgosłupem znaleziona w Dubaju. Rodzina nie uznaje wersji policji

Modelka ze złamanym kręgosłupem znaleziona w Dubaju. Rodzina nie uznaje wersji policji

Źródło:
"Daily Mail", "People"

31-letni mężczyzna nie żyje, a drugi 37-letni został przetransportowany do szpitala po wypadku, do którego doszło na terenie zakładu budowlanego w Sokołowie Małopolskim (woj. podkarpackie).

Tragiczny wypadek. Jeden pracownik nie żyje, drugi jest w szpitalu

Tragiczny wypadek. Jeden pracownik nie żyje, drugi jest w szpitalu

Źródło:
tvn24.pl

Zakończył się trzeci proces w sprawie tajemniczej śmierci Ewy Tylman. Sąd Okręgowy w Poznaniu uniewinnił Adama Z. od zarzutu zabójstwa z zamiarem ewentualnym. Nie znalazł też podstaw do skazania Z. za nieudzielenie pomocy, czego domagała się prokuratura. - Nie zgadzamy się z tym. Ubolewamy, że sąd w całości podzielił tezy obrony przedstawiono na rozprawie – powiedział Łukasz Wawrzyniak, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Poznaniu. Wyrok nie jest prawomocny.

Adam Z. uniewinniony od zarzutu zabójstwa. Sąd tłumaczy dlaczego

Adam Z. uniewinniony od zarzutu zabójstwa. Sąd tłumaczy dlaczego

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

Wilk uparcie wracał w miejsce, gdzie leżała jego chora partnerka. Samiec o imieniu Mróz trafił na rehabilitację po tym, jak został uwięziony we wnykach niedaleko Barlinka na Pomorzu Zachodnim. Mimo poważnych ran zwierzę próbowało wydostać się z boksu, a po powrocie na wolność pozostawało w jednym punkcie. Jak się okazało, nie było to dzieło przypadku.

Wilk uporczywie wracał. Przyrodnicy odkryli powód

Wilk uporczywie wracał. Przyrodnicy odkryli powód

Źródło:
Stowarzyszenie dla Natury "Wilk", PAP, TVN24

Średnia oczekiwana długość życia dla 60-latka w ciągu roku wzrosła o 2,2 miesiąca, a 65-latka wzrosła o 1,9 miesiąca - wynika z opublikowanych przez Główny Urząd Statystyczny tablic trwania życia. Dane te mają wpływ na wysokość emerytur.

Nowe tablice długości życia. Mają wpływ na wysokość emerytur

Nowe tablice długości życia. Mają wpływ na wysokość emerytur

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Premier Donald Tusk zaapelował we wtorek do prezydenta Andrzeja Dudy o podpisanie rozporządzenia zawieszającego prawo składania wniosków o azyl. - Cały czas czekamy na pana podpis. To rozporządzenie jest gotowe. Gdyby pana podpis się pojawił choćby dzisiaj rano, w tej chwili przyjęlibyśmy to rozporządzenie - mówił na posiedzeniu rządu. 

Premier z apelem do prezydenta. "Cały czas czekamy"

Premier z apelem do prezydenta. "Cały czas czekamy"

Źródło:
TVN24, PAP

Stellantis wraz z chińskim partnerem Leapmotor zainwestują 200 milionów dolarów w fabrykę w Hiszpanii - informuje Reuters. Produkcja aut elektrycznych, którą pierwotnie planowano w Polsce, ma ruszyć w pierwszym kwartale 2026 roku.

Polska głosowała za cłami. Giganci się wycofali

Polska głosowała za cłami. Giganci się wycofali

Źródło:
Reuters

Pod piramidami w Gizie kryje się ogromne podziemne miasto - takie doniesienia w ostatnim czasie zaczęły krążyć w internecie. Odkrycia miało dokonać dwóch badaczy, którzy w połowie marca zwołali konferencję prasową. Doniesienia te skrytykował jednak właśnie znany egipski archeolog Zahi Hawass. - Są całkowicie błędne i nie mają żadnych podstaw naukowych - podkreślił.

Ogromne podziemne miasto pod piramidami? Słynny archeolog komentuje

Ogromne podziemne miasto pod piramidami? Słynny archeolog komentuje

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Zasądzono odszkodowanie dla 89-letniego Japończyka, który 46 lat niesłusznie przebywał w celi śmierci pod zarzutem poczwórnego morderstwa. Iwao Hakamada otrzyma 217 milionów jenów, czyli równowartość ponad 5,4 miliona złotych. Mężczyzna wyszedł na wolność w 2014 roku, gdy nabrano podejrzeń, że dowody przeciwko niemu zostały sfałszowane.

46 lat w celi śmierci czekał na egzekucję. Otrzyma rekordowe odszkodowanie

46 lat w celi śmierci czekał na egzekucję. Otrzyma rekordowe odszkodowanie

Źródło:
Guardian, BBC, tvn24.pl

8-letni chłopczyk doznał obrażeń ciała po tym, jak w Jarosławiu (woj. podkarpackie) został potrącony przez minikoparkę, której operatorem był jego ojciec. Dziecko zostało przetransportowane śmigłowcem do szpitala.

Nie zauważył syna, przejechał go koparką

Nie zauważył syna, przejechał go koparką

Źródło:
tvn24.pl

Chiny ujawniły specjalną głębinową przecinarkę do przerywania nawet najbardziej wytrzymałych podmorskich kabli - informuje hongkoński "South China Morning Post". W ostatnich miesiącach doszło do serii zagadkowych uszkodzeń podwodnych kabli na całym świecie, a Chiny są pierwszym państwem, które ujawniło posiadanie takich zdolności, zauważa dziennik.

Ujawniono podwodną maszynę, która może "zresetować światowy porządek" 

Ujawniono podwodną maszynę, która może "zresetować światowy porządek" 

Źródło:
South China Morning Post, tvn24.pl, PAP

Mikroplastik jest już w zasadzie wszędzie - uwalnia się z ubrań, przedmiotów codziennego użytku, butelek z wodą, saszetek z herbatą. Tak trafia do naszych płuc, krwi i mózgów. Nowe badania wskazują, że również guma do żucia jest jego źródłem. Z jednego małego kawałka nawet trzy tysiące cząsteczek mikroplastiku trafia do jamy ustnej. Najwięcej w ciągu dwóch pierwszych minut żucia.

Oto co odkryli w gumie. Najgorsze dwie pierwsze minuty żucia

Oto co odkryli w gumie. Najgorsze dwie pierwsze minuty żucia

Źródło:
PAP

Prokuratura Rejonowa w Legnicy skierowała akt oskarżenia wobec sprawcy brutalnego zabójstwa mężczyzny. Mieszkaniec Legnicy założył kominiarkę, zabrał ze sobą kij bejsbolowy, po czym podszedł do ojca swojej partnerki i zadał trzynaście ciosów w głowę na przystanku autobusowym.

Kijem bejsbolowym zaatakował ojca partnerki. Jest oskarżony o zabójstwo

Kijem bejsbolowym zaatakował ojca partnerki. Jest oskarżony o zabójstwo

Źródło:
tvn24.pl

Polska prezydencja we wtorek nad ranem porozumiała się z Parlamentem Europejskim w sprawie zmian w dyrektywie o prawie jazdy. Na mocy nowych przepisów do 2030 roku zostanie wprowadzone w Unii Europejskiej elektroniczne prawo jazdy, które będzie ważne przez 15 lat.

Ważna zmiana w sprawie prawa jazdy. Jest porozumienie

Ważna zmiana w sprawie prawa jazdy. Jest porozumienie

Źródło:
PAP

Dwóch mężczyzn i kobieta usłyszeli zarzuty dokonania zabójstwa 31-letniego mieszkańca Wilanowa. Wśród nich jest 23-latek, znany zawodnik mieszanych sztuk walki.

Martwego 31-latka znalazła matka. Trzy osoby usłyszały zarzuty, w tym zawodnik MMA

Martwego 31-latka znalazła matka. Trzy osoby usłyszały zarzuty, w tym zawodnik MMA

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Polacy podróżujący do Wielkiej Brytanii będą potrzebowali od drugiego kwietnia uzyskać Elektroniczną Autoryzację Podróży (ETA) - informuje Ambasada Brytyjska w Polsce. Jak dodaje, wniosek można złożyć przez aplikację lub stronę internetową.

Nowy obowiązek dla podróżujących do Wielkiej Brytanii. Trzeba będzie zapłacić

Nowy obowiązek dla podróżujących do Wielkiej Brytanii. Trzeba będzie zapłacić

Źródło:
tvn24.pl

Dziura na drodze pojawiła się w Seulu, stolicy Korei Południowej. Do potężnego zapadliska, o głębokości 20 metrów, wpadł motocyklista. Jego ciało znaleziono po kilkunastu godzinach akcji poszukiwawczej.

Jechał motocyklem, wpadł do ogromnej dziury w drodze. Znaleziono ciało

Jechał motocyklem, wpadł do ogromnej dziury w drodze. Znaleziono ciało

Źródło:
Reuters, BBC

Pacjent z podejrzeniem błonicy trafił do Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Olsztynie - podało radio RMF FM. 30-latek jest w ciężkim stanie. Nie ma z nim na razie kontaktu. Służby sprawdzają toksyczność bakterii.

Podejrzenie błonicy w olsztyńskim szpitalu

Podejrzenie błonicy w olsztyńskim szpitalu

Źródło:
RMF FM, tvn24.pl, PAP

Sudańska armia przeprowadziła atak powietrzny na targ w stanie Darfur Północny na zachodzie Sudanu. Zabito setki cywilów - donosi agencja AFP, która powołuje się na grupę prawników.

Media: Atak powietrzny armii na targ. Setki zabitych

Media: Atak powietrzny armii na targ. Setki zabitych

Źródło:
PAP, tvn24.pl, Albawaba

Służby Belize wciąż badają, co stoi za śmiercią trzech amerykańskich turystek w nadmorskim kurorcie San Pedro. Ich ciała odnaleziono ponad miesiąc temu w hotelowym pokoju. Wśród możliwych przyczyn śmierci wymieniane jest obecnie zatrucie tlenkiem węgla.

Nowe informacje o przyczynach śmierci trzech młodych turystek

Nowe informacje o przyczynach śmierci trzech młodych turystek

Źródło:
NBC News

Sondaże wskazują na minimalną przewagę Karola Nawrockiego nad Sławomirem Mentzenem z Konfederacji. Kandydat PiS na prezydenta pytany przez reporterkę TVN24 Maję Wójcikowską, czy ma w związku z tym żal do prezydenta Andrzeja Dudy o spotkanie z Mentzenem i czy obawia się o swój wynik, wybuchł śmiechem. - Pani redaktor nie pyta poważnie. Jeśli chce pani uskuteczniać tego typu rozmowy, to proszę sobie znaleźć innego rozmówcę - odpowiedział w drodze do samochodu. Potem odjechał.

Czy boi się "mijanki" z Mentzenem? Nawrocki odpowiada

Czy boi się "mijanki" z Mentzenem? Nawrocki odpowiada

Źródło:
TVN24

Palestyński reżyser i aktywista, laureat Oscara za film "No Other Land" Hamdan Ballal został w poniedziałek pobity przez izraelskich osadników na okupowanym Zachodnim Brzegu. Filmowiec został następnie zatrzymany przez izraelską policję - donosi agencja AP, powołując się na naocznych świadków.

Zdobywca Oscara pobity przez izraelskich osadników. Potem żołnierze go skuli i zawiązali mu oczy

Zdobywca Oscara pobity przez izraelskich osadników. Potem żołnierze go skuli i zawiązali mu oczy

Źródło:
PAP

Bożena Wahl nie żyje. O śmierci wybitnej malarki poinformowało Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Artystka, wspólnie z siostrą bliźniaczką Alicją, założyła na Żoliborzu jedną z pierwszych prywatnych galerii sztuki w Polsce. Przez lata sprzedawała także pastele na ulicach Starego Miasta, aby zbierać fundusze na rzecz pomocy zwierzętom.

Nie żyje wybitna malarka Bożena Wahl

Nie żyje wybitna malarka Bożena Wahl

Źródło:
PAP

Członkowie administracji Donalda Trumpa w 2016 roku krytykowali Hillary Clinton za używanie prywatnej skrzynki e-mailowej do celów służbowych. Obecny szef Pentagonu chciał wtedy, by postawiono jej zarzuty karne. Teraz okazuje się, że sam pisał o planach ataków wojskowych w komunikatorze internetowym, nie wiedząc nawet, że na czacie widzi wszystko postronna osoba - dziennikarz. Była sekretarz stanu odniosła się do afery we wpisie na platformie X.

Afera w Białym Domu. Hillary Clinton komentuje ją jednym zdaniem

Afera w Białym Domu. Hillary Clinton komentuje ją jednym zdaniem

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Prorosyjskie konta w Polsce i na świecie rozsyłają rzekomy materiał francuskiego dziennika o sondażu dotyczącym popularności polityków. Według niego 71 procent Francuzów uważa, że byłoby im lepiej pod rządami Władimira Putina. Nic tu jednak nie jest prawdziwe.

71 procent Francuzów woli Putina od Macrona? Mamy wyjaśnienie "Le Figaro"

71 procent Francuzów woli Putina od Macrona? Mamy wyjaśnienie "Le Figaro"

Źródło:
Konkret24

W lutym liczba rejestracji nowych aut Tesli w Europie wyniosła niecałe 17 tysięcy wobec 28 tysięcy przed rokiem - informuje Reuters. To oznacza spadek o 40 procent. Wszystko w sytuacji, gdy rośnie ogólna liczba rejestrowanych pojazdów elektrycznych na naszym kontynencie.

Tąpnięcie w sprzedaży Tesli

Tąpnięcie w sprzedaży Tesli

Źródło:
Reuters
Wyeksportowaliśmy część przestępczości, trochę jej sprowadzamy. Policja: jest o niebo lepiej

Wyeksportowaliśmy część przestępczości, trochę jej sprowadzamy. Policja: jest o niebo lepiej

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Przypominamy pięć osób ze świata przestępczego, których nazwiska, a przede wszystkim pseudonimy, pojawiały się w publikacjach dotyczących kandydata Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta.

Piątka Nawrockiego: "Olo", "Śledziu", "Wielki Bu", "Nikoś", "Masa"

Piątka Nawrockiego: "Olo", "Śledziu", "Wielki Bu", "Nikoś", "Masa"

Źródło:
tvn24.pl