Trzech wojewodów - zachodniopomorski, lubuski i dolnośląski - wprowadziło w piątek zakaz wstępu do rzeki. Obejmuje on zakaz kąpieli, zakaz wędkowania, zakaz uprawiania sportów wodnych, zakaz pojenia zwierząt - poinformował na piątkowej konferencji wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Maciej Wąsik.
Od kilku dni coraz głośniej robi się o tonach śniętych ryb w Odrze. Katastrofa ekologiczna obejmuje kilkaset kilometrów rzeki. W tej sprawie wypowiadał się na piątkowej konferencji między innymi wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Maciej Wąsik.
- Na polecenie pana premiera Mateusza Morawieckiego MSWiA podjęło się koordynacji sytuacji nad Odrą. Dzisiaj spotkaliśmy się w gronie ministerstw, w gronie służb, które są zaangażowane w usuwanie tej sytuacji kryzysowej nad Odrą, razem z policją, strażą pożarną, razem z wojewodami, przez których województwa przepływa Odra. Dokonaliśmy bardzo dokładnej analizy - poinformował.
Przekazał, że "trzech wojewodów, zachodniopomorski, lubuski i dolnośląski, wprowadzili dzisiaj zakaz wstępu do rzeki". - Polega on na zakazie kąpieli, zakazie wędkowania, zakazie uprawiania sportów wodnych, zakazie pojenia zwierząt - wyjaśniał.
W związku z zanieczyszczeniami Odry wojewoda zachodniopomorski wprowadził obowiązujący do 18 sierpnia zakaz bezpośredniego kontaktu z wodami Odry, w tym Zalewu Szczecińskiego, Odry Wschodniej i Odry Zachodniej poniżej Widuchowej wraz z łączącymi kanałami, a także korzystania z tych wód.
Zakaz wprowadzony przez wojewodę zachodniopomorskiego dotyczy także spożywania wody, spożywania ryb, używania wody do celów gospodarczych, w tym podlewania, oraz innych działań wiążących się z bezpośrednim kontaktem z wodami rzeki Odry, w tym Zalewu Szczecińskiego, Odry Wschodniej i Odry Zachodniej poniżej Widuchowej.
Decyzją wojewody zachodniopomorskiego zakaz nie dotyczy działań podejmowanych w zakresie zarządzania kryzysowego, prac budowlanych, utrzymania wód, prac konserwacyjnych, żeglugi i dezaktywacji narzędzi pułapkowych, żaków i wontonów (rodzaje sieci - przyp. red.).
Wiceszef MSWiA: przypadki śniętych ryb będą zgłaszane służbom
- Jednocześnie poleciliśmy straży pożarnej, aby przejęła obowiązek usunięcia wszystkich śniętych ryb na całej długości rzeki. Na rzece Odrze już wczoraj, a dzisiaj zintensyfikowaliśmy te działania - pojawiły się patrole z powietrza, wody, przy pomocy łodzi motorowych, a także samochodów terenowych z brzegu - mówił wiceszef MSWiA. Podkreślił też, że "wszystkie przypadki pojawienia się śniętych ryb czy zwierząt mają być zgłaszane odpowiednim służbom, wojewodowie mają odpowiadać za utylizację".
Wąsik przekazał, że sanepid dostał zaś polecenie, aby "monitorował, poprzez codziennie badania próbek wody, każde ujęcie wody w miejscowościach znajdujących się nad Odrą". - Czy to są ujęcia napowierzchniowe, czy głębinowe, czy studnie oddalone, sanepid będzie badał każdą próbkę wody i będzie to robił także w święta państwowe - podkreślił.
Z kolei Inspekcja Weterynaryjna ma badać padłe zwierzęta, śnięte ryby, także pod kątem zawartości metali ciężkich. Wiceminister przekazał też, że przedstawiciele Wojewódzkich Inspekcji Ochrony Środowiska dostali polecenie codziennego pobierania próbek i ich badania.
Źródło: TVN24, PAP