Rzecznik Najwyższej Izby Kontroli Łukasz Pawelski poinformował, że na środę do NIK została wezwana marszałek Sejmu Elżbieta Witek w związku z prowadzoną przez delegaturę w Szczecinie kontrolą, dotyczącą programu "Polskie Szwalnie".
Rzecznik Najwyższej Izby Kontroli Łukasz Pawelski poinformował, że na środę na przesłuchanie do NIK wezwana została marszałek Sejmu Elżbieta Witek. - Ma to związek z kontrolą prowadzoną przez delegaturę w Szczecinie, dotyczącą programu Polskie Szwalnie - poinformował.
Z kolei na przyszły tydzień zaplanowana jest "czynność z udziałem pana ministra Michała Dworczyka". Jeszcze we wrześniu Najwyższa Izba Kontroli potwierdziła, że w najbliższych dniach rozpocznie się w Agencji Rozwoju Przemysłu kontrola doraźna dotycząca programu "Polskie Szwalnie".
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Rządowy program i miliony wydane na bezużyteczne maseczki
NIK prowadzi kontrolę w sprawie projektu "Polskie Szwalnie"
Projekt "Polskie Szwalnie" powstał w marcu 2020 roku, w pierwszych dniach po ogłoszeniu stanu zagrożenia epidemicznego w Polsce. "Maseczki ochronne były wówczas towarem niezbędnym i jednocześnie deficytowym. ARP S.A. jako spółka skarbu państwa działając w ramach powierzonych obowiązków, zgodnie z wprowadzanymi wówczas regulacjami, podjęła się przeprowadzenia projektu, którego celem było wyprodukowanie do końca czerwca 2020 roku 100 milionów masek ochronnych różnego rodzaju i przeznaczenia" - informowała Agencja w komunikacie.
Afera mailowa: marszałek Sejmu miała lobbować za firmą
Z informacji dziennikarzy wynika, że NIK chce zbadać program po wycieku maili z początku grudnia ubiegłego roku. Chodzi o korespondencję, która miała pochodzić z czasów początku epidemii COVID-19 w Polsce, czyli marca 2020 roku.
Z ujawnionej korespondencji wynika, że Dworczyk miał otrzymać numery telefonów do właścicielki firmy Modesta, która "chce być bezpośrednim dostawcą maseczek". Markę miała polecić Elżbieta Witek - wynika z opublikowanych maili. Modesta znalazła się wśród siedmiu spółek w programie "Polskie Szwalnie", w którym brały udział m.in takie duże firmy jak 4F i LPP.
Nieprawidłowości w programie Polskie Szwalnie. Ustalenia "Superwizjera"
We wrześniu reporter "Superwizjera" TVN pokazał, że efektem programu Polskie Szwalnie było kilkadziesiąt milionów bezużytecznych maseczek zalegających w magazynach, nieczynna rządowa fabryka w Stalowej Woli, w której przeterminował się kupiony za 50 milionów złotych materiał medyczny, a także tajne i intratne kontrakty z dwiema firmami mającymi ratować rządową produkcję. Z działań Agencji Rozwoju Przemysłu (która realizowała program) wyłonił się obraz niekompetencji i marnotrawienia dziesiątek, jeśli nie setek milionów złotych z publicznych środków.
Reportaż "Superwizjera" TVN: Jak rząd szył maseczki
Praca nad reportażem "Jak rząd szył maseczki" trwała ponad rok głównie dlatego, że Agencja Rozwoju Przemysłu broniła dostępu do informacji, które z założenia powinny być jawne. Przedstawiciele ARP nie udostępnili bowiem dziennikarzom żadnej dokumentacji dotyczącej programu Polskie Szwalnie, nie chcieli też wypowiedzieć się przed kamerą. Przesłane pytania zostały w większości zignorowane, a otrzymane szczątkowe odpowiedzi pełne były niedopowiedzeń i rodziły jeszcze więcej wątpliwości.
Uprawnienia NIK
Najwyższa Izba Kontroli jest naczelnym organem kontroli państwowej. Kontroluje działalność organów administracji rządowej, Narodowego Banku Polskiego, państwowych osób prawnych i innych państwowych jednostek organizacyjnych. Może też kontrolować działalność organów samorządu terytorialnego, samorządowych osób prawnych i innych samorządowych jednostek organizacyjnych, jak również działalność innych jednostek organizacyjnych i podmiotów gospodarczych (przedsiębiorców) w zakresie, w jakim wykorzystują one majątek lub środki państwowe lub komunalne oraz wywiązują się z zobowiązań finansowych na rzecz państwa.
Kontrolerzy Najwyższej Izby Kontroli mają prawo m.in. do swobodnego wstępu do obiektów i pomieszczeń jednostek kontrolowanych, wglądu do wszelkich dokumentów związanych z działalnością jednostek kontrolowanych, wzywania i przesłuchiwania świadków.
Źródło: TVN24 PAP