"Nie dajmy się przekonać, że to afera wyłącznie Suwerennej Polski"

29 1925 fpf cl-0014
Kamiński: afera Funduszu Sprawiedliwości to nie jest tylko afera Suwerennej Polski
Źródło: TVN24

- Nie dajmy się wprowadzić w kanał, że to jest jakieś brudne i zgniłe jajko w postaci Suwerennej Polski, a cała reszta to byli święci - apelował w "Faktach po Faktach" wicemarszałek Senatu Michał Kamiński (PSL-Trzecia Droga), komentując aferę związaną z Funduszem Sprawiedliwości. - Jarosław Kaczyński wiedział i wie o wszystkim - dodał wiceszef MSZ Andrzej Szejna (Lewica).

Media, w tym tvn24.pl, od ubiegłego tygodnia publikują taśmy, które w ostatnich dwóch latach zarejestrował Tomasz Mraz - były dyrektor Departamentu Funduszu Sprawiedliwości w Ministerstwie Sprawiedliwości. Dotyczą funkcjonowania właśnie tego funduszu.

CZYTAJ WIĘCEJ: Taśmy Mraza i afera Funduszu Sprawiedliwości. Podsumowujemy dotychczasowe publikacje

Mraz jest jednym z podejrzanych w śledztwie dotyczącym nieprawidłowości w przyznawaniu milionowych dotacji z funduszu, określanym jako "główny świadek" w sprawie, który "sypie ziobrystów".

Zbigniew Ziobro i jego zaplecze z Suwerennej Polski przez lata kierowało resortem sprawiedliwości i samym Funduszem Sprawiedliwości.

AFERA WOKÓŁ FUNDUSZU SPRAWIEDLIWOŚCI

Sprawę komentowali goście "Faktów po Faktach" - wicemarszałek Senatu Michał Kamiński (PSL-Trzecia Droga) oraz wiceszef MSZ Andrzej Szejna (Lewica).

Kamiński: to nie tylko afera Suwerennej Polski

Jak mówił Kamiński, "nie dajmy się przekonać, że afera Suwerennej Polski jest aferą wyłącznie Suwerennej Polski". - Nie oszukujmy się, wiedza Jarosława Kaczyńskiego, przy tym stylu przywództwa, który on ma, dotycząca tak ogromnych pieniędzy i tak kluczowego resortu dla partii, która ma w nazwie słowa "prawo" i "sprawiedliwość", nie mogło się (to - red.) odbywać bez wiedzy i zgody Jarosława Kaczyńskiego - dodał.

- Coraz częściej sformułowaniu "Jarosław Kaczyński" nie powinno towarzyszyć stwierdzenie "prezes Prawa i Sprawiedliwości", a "herszt Prawa i Sprawiedliwości". I nie dajmy się wprowadzić w kanał, że to jest jakieś brudne i zgniłe jajko w postaci Suwerennej Polski, a cała reszta to byli święci - stwierdził.

Czytaj również: "Głęboka patologia". Minister sprawiedliwości o Funduszu Sprawiedliwości

Jak powiedział, "to, co robił Ziobro w Ministerstwie Sprawiedliwości, wynikało wprost z logiki systemu stworzonego przez Jarosława Kaczyńskiego".

Szejna: Jarosław Kaczyński wiedział i wie o wszystkim

- Oczywiście były premier Jarosław Kaczyński wiedział i wie o wszystkim i uważam, że przyjdzie taki czas, że za swoje działanie, czy też sprawstwo kierownicze, odpowie przed niezależną prokuraturą - skomentował Andrzej Szejna. - Jarosław Kaczyński steruje ręcznie swoją partią i sterował ręcznie państwem - dodał.

Polityk Lewicy odniósł się także do sformułowania Kamińskiego o Jarosławie Kaczyńskim jako "herszcie Prawa i Sprawiedliwości". - Myślę, że pan marszałek Kamiński użył jakiegoś delikatnego sformułowania. Ja bym użył jeszcze jakiegoś mocniejszego, ale skoro jestem wiceszefem polskiej dyplomacji, to się powstrzymam - powiedział.

Andrzej Szejna i Michał Kamiński w "Faktach po Faktach"
Andrzej Szejna i Michał Kamiński w "Faktach po Faktach"
Źródło: TVN24

Zaznaczył, że "to Jarosław Kaczyński jest odpowiedzialny za to również, że Polska przez kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt miesięcy nie otrzymywała środków z Krajowego Planu Odbudowy, bo zgadzał się na łamanie praworządności w Polsce w imię interesów swojej partii".

Czytaj także: