Grzegorz Napieralski przyjmuje zaproszenie na rozmowę o stanie finansów państwa wystosowane przez ministra finansów Jacka Rostowskiego. - Zaproponowałem panu ministrowi, abyśmy spotkali się jak najszybciej, w przyszłym tygodniu. Proponuję środę - powiedział lider SLD.
- Dziękuję panu ministrowi za zaproszenie. Przyjmuję to zaproszenie, bardzo chętnie będę rozmawiał o tym, co dzieje się w finansach publicznych, co dzieje się z naszym budżetem, co dzieje się z naszą gospodarką - przekazał w sobotę Napieralski.
Napieralski zadowolony
Polityk Sojuszu mówił, że cieszy się z faktu, iż "przyczynkiem do zaproszenia przez pana Rostowskiego były wyliczenia, propozycja, program wyborczy" SLD.
- Jeżeli pan minister mówi, że nasze wyliczenia są złe, niezgodne z tym, co twierdzi pan minister, to po pierwsze jako jedyna partia opozycyjna, w ogóle jako jedyna partia, przedstawiliśmy plan oszczędności, plan konsolidacji finansów i rzeczowy program. A po drugie, jeżeli faktem jest, że nasze dane, które zbieraliśmy w najlepszej wierze, się nie zgadzają to znaczy, że pan Rostowski w swoim resorcie chowa trupy w szafie. I to jest już bardzo zła informacja - mówił Napieralski.
Spotkanie z ekspertami
Napieralski zaproponował Rostowskiemu, by spotkać się jak najszybciej. - Proponuję środę, godzina do dyspozycji. Myślę, że to dla finansów publicznych, dla sytuacji w Polsce będzie bardzo dobre - powiedział.
Dodał, że w spotkaniu udział wezmą także eksperci. - Chcemy z ekspertami przedstawić nasze propozycje, obronić nasze propozycje i pokazać, że jest to realne. Bo polityka to sztuka wyborów i dobrego rządzenia - podkreślił. Szef Sojuszu nie podał nazwisk ekspertów.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24