- W ramach sojuszniczej współpracy Francja chciałaby wziąć udział w ochronie polskiego nieba - zadeklarował w piątek w Warszawie minister obrony Francji Jean-Yves Le Drian po spotkaniu z szefem MON Tomaszem Siemoniakiem.
Jean-Yves Le Drian, który wcześniej w piątek odwiedził kraje bałtyckie, podkreślił, że Francja chce okazać swoją solidarność i stanowczość w obliczu największego kryzysu w Europie od czasu II wojny światowej.
Wyślą myśliwce
- W ramach sojuszniczej współpracy NATO-wskiej Francja chciałaby wziąć udział w ochronie polskiego nieba, w zapewnieniu bezpieczeństwa polskiej przestrzeni powietrznej, przysyłając cztery myśliwce wzbogacające system tej ochrony - zadeklarował Le Drian.
Wcześniej francuski minister zadeklarował w stolicy Estonii, Tallinie, że Francja jest gotowa wysłać nad kraje bałtyckie cztery samoloty bojowe typu Mirage 2000 i Rafale.
Le Drian powiedział też, że Francja uzupełni polski system ochrony przestrzeni powietrznej, oddając do dyspozycji regularne misje dwóch samolotów systemu wczesnego ostrzegania i dowodzenia AWACS (Francja posiada cztery samoloty tego systemu E-3F Sentry). Zaproponował też współpracę w dziedzinie cyberobrony i zintensyfikowanie współpracy wywiadowczej.
LeDrian:Francja wzmocni ochronę plolskiego nieba 4 myśliwcami i lotami AWACS
— Ministerstwo Obrony (@mon_pl) marzec 21, 2014
Wspólne patrole
Minister Tomasz Siemoniak z kolei powiedział, że Polska bardzo docenia deklarację solidarności w ramach artykułu 5. Traktatu Północnoatlantyckiego, który mówi o wspólnej obronie. Francja mocno potwierdza tę gwarancję - ocenił szef MON. Dodał, że cztery francuskie samoloty wezmą udział w misji ochrony przestrzeni powietrznej państw bałtyckich. Od maja dyżur w ramach tej rotacyjnej misji będą pełniły polskie MiGi-29. - Francuscy piloci ramię w ramię, a właściwie skrzydło w skrzydło, z polskimi pilotami będą patrolować niebo nad państwami nadbałtyckimi, będą także ćwiczyć w Polsce - powiedział Siemoniak. Podkreślił też, że nie ma obecnie zagrożenia militarnego dla Polski i państw nadbałtyckich, ale NATO i nasi sojusznicy działają.
Autor: jl,db/tr/kwoj / Źródło: PAP