Wyborcy chcą poznać różnicę między lewicą i prawicą. Dlatego debata z Romanem Giertychem będzie ostra w treści i pikantna - powiedział Leszek Miller o swoim starciu z liderem LPR.
O tym, że Miller i Giertych chcą przeprowadzić debatę przedwyborczą poinformowało biuro prasowe LPR.
- My z panem Giertychem różnimy się w poglądach, czasami nawet bardzo ostro. Uważam, że takie debaty są tym bardziej interesujące, im różnice są większe - powiedział startujący z pierwszego miejsca na łódzkiej liście Samoobrony Miller.
Jego zdaniem debata nie musi być ostra w formie, ale na pewno będzie ostra w treści i pikantna.
- Oczywiście pan Giertych słynie ze swojej gwałtownej natury, więc muszę się odpowiednio przygotować i kondycyjnie i z każdego inne punktu widzenia. Nigdy bym się nie zgodził na to, żeby ta debata była na stojąco, bo wówczas przewaga pana Giertycha byłaby oczywista - żartował Miller.
Według Millera, termin debaty wciąż ustalany jest z telewizją publiczną. W grę wchodzi środa lub czwartek.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24