Prezydent Andrzej Duda zapowiedział, że kandydatem na premiera będzie Mateusz Morawiecki. W poniedziałek minister KPRP Małgorzata Paprocka poinformowała, że Duda wieczorem oficjalnie powierzy misję tworzenia rządu Morawieckiemu. Prezes PiS Jarosław Kaczyński powiedział, że nie wie, czy misja tworzenia rządu jest "skazana na porażkę". - Państwo macie swoją wiedzę, ja mam swoją - podsumował.
Prezydent Andrzej Duda na poniedziałek zwołał pierwsze posiedzenie Sejmu X kadencji oraz Senatu XI kadencji. Marszałek senior Marek Sawicki otworzy w południe posiedzenie Sejmu, a o godzinie 16. marszałek senior Senatu Michał Seweryński zainauguruje obrady izby wyższej.
Minister w Kancelarii Prezydenta RP Małgorzata Paprocka w poniedziałek powiedziała, że prezydent po zakończeniu uroczystości w parlamencie powierzy misję tworzenia rządu premierowi Mateuszowi Morawieckiemu. Paprocka oszacowała, że może się to wydarzyć między godziną 19. a 20. - Tak, myślę że to będzie dokładnie ta pora, wszystko też zależy do tego, jak będzie się układało posiedzenie w Senacie - podkreśliła.
Jarosław Kaczyński: państwo mają swoją wiedzę, ja mam swoją
Prezes PiS Jarosław Kaczyński został zapytany przez dziennikarzy na korytarzu sejmowym, czy misja tworzenia rządu przez Mateusza Morawieckiego jest skazana na porażkę.
- Nie wiem, czy jest skazana na porażkę. Państwo mają swoją wiedzę, ja mam swoją - ocenił. - Będzie to wielki sukces, jeżeli mu się to uda - dodał.
Kaczyński odpowiadając na kolejne pytania przyznał, że "szef partii zawsze jest odpowiedzialny" za wynik wyborczy.
- Sytuacja jest dynamiczna, a nie taka jak niektórzy sądzą. Jednocześnie zagrożenie suwerenności i właściwie likwidacja państwa polskiego, bo te propozycje, które zostały przedstawione, to jest nie tylko odebranie suwerenności, ale likwidacja państwa polskiego - mówił Kaczyński.
Dopytywany przez Arletę Zalewską ("Fakty" TVN), czy chodzi mu o przejęcie władzy przez Donalda Tuska, powiedział: - Nie. Mówię o tym, na co on ma się zgodzić, bo po to został tutaj wprowadzony.
- To jest człowiek Niemiec, no chyba wielokrotnie to udowadniał. Jednocześnie, Niemcy nie ukrywają, że to jest ich plan, to jest w umowie koalicyjnej - tłumaczył.
- Scholz wygłosił takie przemówienie, które wyraźnie mówiło już o hegemonii Niemiec, więc trudno tutaj mówić, że jest inaczej - ocenił Kaczyński.
Minister w KPRM i poseł PiS Michał Dworczyk pytany był, czy jego ugrupowanie nadal stoi na stanowisku, że stworzy rząd. - To zależy od pana prezydenta, komu powierzy misję tworzenia rządu. Zadeklarował pan prezydent, że tą osobą będzie pan premier Morawiecki i pan premier Morawiecki, jestem przekonany, przyjmie tę misję - odparł poseł, po czym odszedł.
Sasin: Morawiecki podejmie się misji tworzenia rządu
Dotychczasowy minister aktywów państwowych Jacek Sasin w rozmowie z dziennikarzami powiedział, że pamięta "takie momenty w historii Polski, gdzie też były naturalne koalicje, a potem tworzyły się zupełnie inne rządy, żeby daleko nie szukać w roku 2005".
- Przed nami dopiero ten okres rozmów o tworzeniu większości parlamentarnej. Jeśli - a myślę, że tak będzie - pan prezydent swoją zapowiedź podtrzyma, desygnuje Mateusza Morawieckiego na premiera, to pan premier na pewno podejmie się tej misji i będzie próbował taką większość zbudować. Natomiast. Co będzie dalej, to już czas pokaże - stwierdził Sasin.
- Mamy największy klub parlamentarny w Sejmie. Wyborcy dali nam mandat do tego, żeby taką próbę stworzenia większości parlamentarnej, budowy nowego rządu podjąć i nie chcemy się od tego mandatu uchylać - ocenił minister. Przyznał, że nie chce rozmawiać o kuchni politycznej, ale zaznaczył, że "każdy z kimś rozmawia".
W wyniku wyborów parlamentarnych 15 października KW PiS uzyskał w Sejmie 194 mandaty, KW Koalicja Obywatelska - 157; KKW Trzecia Droga - 65; KW Nowa Lewica - 26; KW Konfederacja - 18. W poniedziałek wybrany do Sejmu z list PiS Paweł Kukiz zapowiedział, że nie będzie członkiem klubu Prawa i Sprawiedliwości i planuje założyć niezależne koło sejmowe.
- Kukiz jest politykiem, który kandydował z list Prawa i Sprawiedliwości, ale nie jest członkiem Prawa i Sprawiedliwości, nie działał w Prawie i Sprawiedliwości. Połączyły nas pewne ideowe i programowe podobieństwa, zbieżności. Jeśli Paweł Kukiz uzna, że lepiej będzie mógł swoją misję wykonywać w takiej formule, w jakiej zapowiedział, to trzeba to uszanować - skomentował Sasin.
- Z tego co słyszałem z wypowiedzi Pawła Kukiza, zapowiedział, że będzie blisko Prawa i Sprawiedliwości, będzie nas wspierał, więc myślę, że to jakby nie jest tak, że się rozchodzimy całkowicie - dodał.
Źródło: tvn24.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24