Ogłaszając rezygnację z funkcji ministra zdrowia, Łukasz Szumowski przedstawił podczas konferencji prasowej długą listę spraw, które uznał za swe sukcesy na tym stanowisku. - Myślę, że to są rzeczy, o których trochę zapomnieliśmy w covidzie, ale one są dla Polaków ważne - oświadczył.
W środę gościem "Jeden na jeden" w TVN24 będzie były minister zdrowia Łukasz Szumowski. Początek programu o 9.00. Wcześniej w programie wystąpi wicepremier, minister rozwoju Jadwiga Emilewicz. Początek o 7.30.
Minister zdrowia Łukasz Szumowski poinformował we wtorek, że składa rezygnację z funkcji. Dzień wcześniej ze stanowiska zrezygnował wiceminister Janusz Cieszyński. Podczas wtorkowej konferencji prasowej ustępujący minister mówił o tym, co uznaje za dokonania swoje i resortu pod swoimi rządami.
"Cieszę się, bo to było ważne, to była długa praca zespołu, konsultantów"
Za sukces uzna między innymi to, że powołany przez niego zespół ds. strategii walki z epidemii przygotował rekomendacje w związku ze spodziewaną na jesień sytuacją epidemiczną. Powiedział, że rekomendacje dotyczą zwiększonej roli lekarzy rodzinnych, "żeby mieli szansę i prawo do zlecania testów po zebraniu odpowiedniego wywiadu, po sprawdzeniu, na ile objawy są zbieżne z COVID-19, a na ile pasują do grypy". - Chcielibyśmy, żeby osoby zdrowe i chore były oddzielane nie tylko czasowo w POZ-ach, ale również chcielibyśmy stworzyć - w ramach sieci szczególnie szpitali powiatowych, ale też innych szpitali - ambulatoria dla osób z objawami choroby - powiedział.
- Rozbudowujemy sieć laboratoriów - oświadczył. Dodał, że modyfikacji ulegnie także sieć szpitali jednoimiennych.
- Cieszę się, bo to było ważne, to była długa praca zespołu, konsultantów i myślę, że ta strategia nas zabezpiecza w dużym stopniu. A przynajmniej wiemy, co eksperci zalecają, jak powinniśmy zbudować ten system ochrony zdrowia na jesień, na współistnienie dwóch chorób (COVID-19 i grypy - red.) - ocenił Szumowski.
"Udało się wypracować strategię onkologiczną"
Wśród swych sukcesów Szumowski wymienił stworzenie sieci onkologicznej. - Dzięki współpracy z prezydentem udało się wypracować strategię onkologiczną. Pierwszy raz w historii Polski mamy taki dokument - dodał.
Mówił również, że "z 10 tysięcy pacjentów, którzy uczestniczyli w programach lekowych, mamy 30 tysięcy osób, które uczestniczy w programach lekowych". Przekonywał, że wzrosły nakłady na onkologię. - Myślę, że to są rzeczy, o których trochę zapomnieliśmy w covidzie, ale one są dla Polaków ważne - uznał Szumowski.
"Wreszcie mamy szansę na leczenie udaru w Polsce"
- Udało się wprowadzić trombektomię mechaniczną. Wreszcie mamy szansę na leczenie udaru w Polsce - wyliczał ustępujący minister.
Dalej mówił, że udało się "popchnąć do przodu sprawę osób z chorobami rzadkimi". - Refundacja wszystkim polskim pacjentom chorym na SMA (rdzeniowy zanik mięśni - red.) leczenia, które jest skuteczne, które jest zalecane przez środowiska - każdy ma to za darmo w Polsce, to jest rzecz nawet nie zawsze osiągalna w bogatszych krajach. Czy refundacja leków na chorobę Fabry'ego czy pęcherzowe oddzielanie się naskórka - to były rzeczy, które pacjenci postulowali od lat. Często w tych chorobach nie ma innego lekarstwa, nie ma wyboru, że możemy użyć zamienniki, generyki. To była po prostu kwestia życia i śmierci - mówił dalej.
Ocenił, że "ważna niesamowicie jest psychiatria". - Udało się wdrożyć już pierwszą część reformy (psychiatrii - red.) dorosłych. Covid troszkę zastopował tę reformę u dzieci, ale ona jest już de facto z punktu widzenia legislacyjnego podpisana. Tworzą się centra zdrowia zarówno u dorosłych, jak i u dzieci - kontynuował.
- Myślę, że udało mi się nie oderwać od rzeczywistości, udało mi się słuchać pacjentów - dodał.
"Udało się podnieść wynagrodzenia dla pielęgniarek i położnych"
Minister mówił również o tym, czym zajął się na początku swojej kadencji. - Wchodząc (…) do resortu, usiadałem do stołu z lekarzami: z młodymi lekarzami, ze starszymi lekarzami. Udało się wypracować pewien kompromis. Oczywiście różnie może być oceniany post factum, ale fakt jest taki, że udało się go wypracować. Udało się stworzyć ustawę o zawodzie lekarza i lekarza dentysty - powiedział Szumowski.
Przekonywał także, że "ilość lekarzy w Polsce wzrosła, ilość pielęgniarek w Polsce w istotny sposób wzrosła". - Udało się wypracować strategię dla pielęgniarstwa. Nie tylko wypracować, ale wdrożyć tę strategię. Udało się podnieść wynagrodzenia dla pielęgniarek i położnych tak, że - mam nadzieję - ten zawód znowu stanie się zawodem atrakcyjnym - ocenił Szumowski.
Według niego "udało się zwiększyć liczbę szkół, które prowadzą kierunek pielęgniarstwo i położnictwo, ale również medycynę". - To są działania, które na przyszłość mają zabezpieczyć Polaków przed odpływem kadr - ocenił.
Ustępujący szef resortu zdrowia zwracał uwagę na "nielimitowane świadczenia w wielu zakresach". - To dało, przynajmniej w części, skrócenie kolejek (do lekarzy - red.) - ocenił. - Mam nadzieję, że ten kierunek będzie dalej kontynuowany tak, że będziemy mieli sytuację coraz to lepszą w dostępie do świadczeń i do kadr - dodał.
"Udało się dzięki odważnym decyzjom doprowadzić do tego, że w Polsce nie było dziesiątek tysięcy zgonów"
- Sami wiecie i jesteście w stanie to łatwo dostrzec, jakby wyglądała Polska w czasie pandemii bez e-recepty, bez e-zwolnienia, które wspólnie z Ministerstwem Rodziny (Pracy i Polityki Społecznej - red.) i ZUS-em udało się wdrożyć w Polsce jako obowiązkowa usługa – powiedział. - Mamy system szpitali jednoimiennych, mamy rozbudowaną sieć laboratoriów - wyliczał.
Jak przekonywał, "udało się dzięki odważnym decyzjom doprowadzić do tego, że w Polsce nie było dziesiątek tysięcy zgonów, jak działo się to w wielu krajach Europy Zachodniej". - Dzisiaj mamy przyrosty zachorowań, ale mamy też gospodarkę, która funkcjonuje i dzięki temu będziemy mieli również pieniądze na leczenie innych chorób - oświadczył.
"Pewne rzeczy są dla naszych następców"
Szumowski przyznał, że "wielu rzeczy nie udało się zrobić". - Myślę, że to jest zadanie dla kolejnego ministra. Ale jak to w życiu - a w polityce myślę, że szczególnie - pewne rzeczy się udaje, pewne rzeczy są dla naszych następców - ocenił.
Jego zdaniem, "tych działań, które powinniśmy robić, żeby usprawnić polski system ochrony zdrowia jest bardzo wiele".
Szumowski przekonywał, że "z ostatniego badania i ocen ochrony zdrowia" wynika, iż "od 2016 roku do dzisiaj zadowolenie z polskiego systemu ochrony zdrowia wzrosło prawie o 30 procent". - Myślę, że to pokazuje sukcesywny wzrost zaufania, wzrost zadowolenia i efekt naszych działań - dodał.
Źródło: TVN24, PAP