Wiceminister sportu Łukasz Mejza, który, jak informował, wystąpił do marszałek Sejmu "o urlop z wykonywania obowiązków poselskich", pojawił się w piątek na sali sejmowej i brał udział w porannych głosowaniach. Jego wykluczenia z obrad domagała się posłanka Koalicji Obywatelskiej Izabela Leszczyna. W piątek Sejm zdecydował o budżecie państwa na 2022 rok.
W ostatnich tygodniach Wirtualna Polska opisała działalność dawnej firmy wiceministra sportu i turystyki Łukasza Mejzy, która miała oferować kosztowne i niepoparte dowodami naukowymi terapie osobom nieuleczalnie chorym. W zeszłym tygodniu Mejza zorganizował spotkanie z dziennikarzami, na którym oświadczył, że dotknął go "największy atak polityczny od 1989 roku". Przekonywał, że atak ten skierowany jest nie tylko bezpośrednio w jego stronę, ale uderza także w aktualną sejmową większość.
W zeszły piątek Mejza poinformował, że "zawiesił" swoją działalność polityczną. Wyjaśnił, że zawnioskował o urlop bezpłatny w resorcie (ma potrwać do 31 grudnia) i wystąpił do marszałek Sejmu "o urlop z wykonywania obowiązków poselskich".
CZYTAJ NA KONKRET24: Łukasz Mejza na urlopie? Pozostaje wiceministrem, nie może się zawiesić. Wyjaśniamy
Mimo to w piątek wiceminister pojawił się na jednodniowym posiedzeniu Sejmu. Głosował między innymi w sprawie wniosku o przerwę, o odroczenie posiedzenia oraz nad budżetem na 2022 rok.
Leszczyna domagała się wykluczenia z obrad Mejzy
Posłanka Koalicji Obywatelskiej Izabela Leszczyna, która zabrała głos z mównicy, prosiła "o wykluczenie z obrad" posła Mejzy, ponieważ, dodała, "w mediach okłamujecie państwo opinię publiczną mówiąc, że pan Mejza jest na urlopie".
Marszałek Sejmu wyłączyła w tym momencie mikrofon posłance KO i zapytała Leszczynę, czy "może przystąpić do rzeczy". Witek dodała, że to nie Leszczyna będzie decydowała o wykluczeniu posła i zaapelowała o przedstawienie poprawek do projektu budżetu.
Leszczyna zwróciła się do Witek słowami: "panią oceni historia, tak jak pana posła Mezję". - Skandalem jest to, że człowiek, który jest hieną, bo żerował na śmierci dzieciaków, siedzi tu, w polskim parlamencie. To jest wasza wina - powiedziała posłanka KO, zwracając się do większości sejmowej.
Będzie problem z przegłosowaniem budżetu? Kaczyński: nie sądzę
Sejm zebrał się, by w piątek zdecydować o przyjęciu budżetu państwa na 2022 rok. Zanim ustawa została uchwalona, prezes PiS, wicepremier Jarosław Kaczyński został zapytany przez dziennikarzy, czy będzie problem z większością PiS do przegłosowania budżetu. - Nie sądzę - odpowiedział.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24