W nadmorskich miejscowościach w zachodniej Polsce ruszyła fala wzmożonych kontroli Sanepidu. Inspektorzy odwiedzają punkty sprzedaży lodów i wędzonej ryby. Pobierają próbki żywności, sprawdzają czystość. Wszystko w trosce o żołądki i zdrowie turystów.
Kontrole ruszyły w poniedziałek w punktach sprzedaży lodów i wędzonej ryby w Międzyzdrojach, Dziwnowie i Rewalu.
Inspektorzy pobierają próbki żywności, sprawdzają czystość automatów przygotowujących lody. Jeśli Sanepid stwierdzi nieprawidłowości, może wystawić mandat do 500 zł.
Niebezpieczne bakterie
W Międzyzdrojach był reporter TVN24 Sebastian Napieraj, który towarzyszył inspektorom w trakcie ich pracy. - Pobieramy pięć prób makreli po 200 g. Próby będą przekazane do inspekcji sanitarnej, do laboratorium. Poszukujemy groźnych bakterii chorobotwórczych, takich jak listeria monocytogenes czy salomonella - mówiła Alicja Tabor z inspekcji sanitarnej z Kamienia Pomorskiego.
Salmonella jest w Polsce najczęstszą przyczyną bakteryjnych zatruć pokarmowych. Powoduje biegunkę, wymioty i wysoką temperaturę. Bakteria może być niebezpieczna dla dorosłych, a przede wszystkim dla dzieci.
Autor: db/ja / Źródło: tvn24