Telewizję publiczną trzeba rozwalić i odpartyjnić. Nie da się już jej oglądać - powiedział w TVN24 Kazimierz Kutz z Platformy Obywatelskiej. I dodał: - TVP nie należy jednak prywatyzować, powinna być społeczną własnością.
- Telewizja Publiczna była strasznie stronnicza w kampanii wyborczej. Nie mogłem tego oglądać. To przypominało najgorsze czasy komunizmu. Większość "wykształciuchów" w ogóle już nie ogląda TVP - ocenił Kutz.
Według posła PO, TVP powinna być darem rządu, który daje telewizję reprezentantom społecznym. - Należy ją przy tym całkowicie odpartyjnić.
Zdaniem Kutza, trzeba też pozbawić przywilejów Krajową Radę Radiofonii i Telewizji i przenieść część jej uprawnień do Urzędu Komunikacji Elektronicznej. - Członkowie KRRiT mają samochody, nazywają się ministrami, trzeba zrobić z nich zwykłych urzędników - stwierdził Kutz.
Na pytanie, jak ocenia decyzję prezydenta Lecha Kaczyńskiego, który na marszałka seniora mającego prowadzić pierwsze obrady Sejmu wybrał Zbigniewa Religę z PiS, Kutz odpowiedział krótko: - Lech Kaczyński przerwał pewien obyczaj parlamentarny, nie wskazując na marszałka seniora posła najstarszego wiekiem. Zrobił to po partyjnej linii.
Najstarszym posłem jest właśnie Kutz.
Poseł Platformy nie chciał komentować tego, że prezydent nie pogratulował szefowi PO Donaldowi Tuskowi wygranej w wyborach. – Wszelkie pytania na ten temat stawiają mnie w niewygodnej sytuacji – stwierdził Kutz.
I dodał, że mimo to ma nadzieję, że współpraca między prezydentem a nowym premierem będzie się układała dobrze.
Nie ma natomiast wątpliwości, że rząd Tuska, który "będzie honorował wszystkie zwyczaje, tradycje i przepisy europejskie", w sposób populistyczny będzie krytykowało PiS. - Wielu polityków PiS wcieli się w rolę Giertycha i Leppera.
Zawodowi gęgacze, którzy w poprzedniej kadencji klepali partyjne modlitwy, znów będą robić polityczny teatr – ocenił Kutz.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24