"Debata TVN24: Granica". Dyskusja ekspertów o sytuacji na granicy polsko-białoruskiej

Źródło:
TVN24
Przydacz: skala tego działania przewyższyła wszelkie możliwe przewidywania
Przydacz: skala tego działania przewyższyła wszelkie możliwe przewidywaniaTVN24
wideo 2/31
Przydacz: skala tego działania przewyższyła wszelkie możliwe przewidywaniaTVN24

W programie "Debata TVN24: Granica" dyskutowano o sytuacji na granicy polsko-białoruskiej. Wiceszef MSZ Marcin Przydacz przyznał, że że skala prowokacyjnych działań ze strony Łukaszenki "przewyższyła wszelkie możliwe przewidywania". Dodał, że jeżeli będzie taka potrzeba, Polska skorzysta z artykułu 4 Traktatu Północnoatlantyckiego. Generał Bogusław Pacek mówił, że można się obawiać, że ten migracyjny konflikt "może się przeistoczyć w graniczny lub regionalny konflikt o poważniejszym charakterze". Zdaniem Anny Marii Dyner z Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych "jedyna osoba, która miałaby klucz do wpływania na Łukaszenkę, też jest bardzo mocno zainteresowana tym, by ten konflikt trwał".

OGLĄDAJ CAŁĄ DEBATĘ W INTERNECIE W TVN24 GO

Czytaj relację z debaty w tvn24.pl

Przydacz: skala tego działania przewyższyła wszelkie możliwe przewidywania

Gośćmi pierwszej części programu byli: wiceminister spraw zagranicznych Marcin Przydacz, Marta Jaroszewicz z Ośrodka Badań nad Migracjami, dyrektor Ośrodka Studiów Wschodnich Adam Eberhardt, dyrektor Instytutu Bezpieczeństwa i Rozwoju Międzynarodowego generał Bogusław Pacek, analityczka Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych specjalizująca się w Białorusi Anna Maria Dyner oraz były wiceszef MSZ profesor Artur Nowak-Far ze Szkoły Głównej Handlowej.

Marcin Przydacz był pytany o to, od kiedy MSZ wiedziało o możliwych prowokacjach ze strony Białorusi. Wskazywał, że pierwsze informacje pojawiały się wczesnym latem. Dodał, że w pierwszej kolejności te działania destabilizacyjne były ukierunkowane na Litwę i częściowo na Łotwę. Przyznał jednak, że "skala tego działania przewyższyła wszelkie możliwe przewidywania".

Mówiąc o działaniach podejmowanych przez polską dyplomację w tej sprawie, powiedział, że "efekty naszych działań widać w ostatnich dniach". Stwierdził, że widać "cały festiwal solidarności i wsparcia od wszystkich sojuszników w NATO". - Podobnie na poziomie Unii Europejskiej, 27 państw stoi murem za Polską - przekonywał.

Przydacz: skala tego działania przewyższyła wszelkie możliwe przewidywania
Przydacz: skala tego działania przewyższyła wszelkie możliwe przewidywaniaTVN24

Generał Pacek: determinacja i szaleństwo Łukaszenki może doprowadzić do jakichś prowokacji na granicy

Sytuację komentował także generał Bogusław Pacek. - Nie miałem złudzeń, (...), że po Litwie przyjdzie Polska. Polska w większym stopniu wpisana jest w agresywną politykę Federacji Rosyjskiej, a to idzie w parze - powiedział.

Dodał jednak, że nie spodziewał się "cynizmu i bezwzględności" Alaksandra Łukaszenki. - Obawiam się, że ta determinacja i szaleństwo może doprowadzić do jakichś prowokacji na granicy i tego obawiam się bardziej niż tych migrantów stojących na granicy - mówił.

Ocenił, że "najgorsze jest to, co może nastąpić". - Jeżeli obserwujemy działania Putina, gdy popatrzymy, jak reaguje Łukaszenka, to należy się obawiać, że ten migracyjny konflikt może się przeistoczyć w graniczny lub regionalny konflikt o poważniejszym charakterze. On może zacząć się od prowokacji - mówił.

Gen. Pacek: obawiam się, że ta determinacja i szaleństwo Łukaszenki może doprowadzić do jakichś prowokacji na granicy
Gen. Pacek: obawiam się, że ta determinacja i szaleństwo Łukaszenki może doprowadzić do jakichś prowokacji na granicyTVN24

Dyner: obawam się, że im bardziej Putin mówi, że go tam nie ma, tym bardziej tam jest

Anna Maria Dyner z Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych mówiła, że scenariusz dotyczący destabilizacji sytuacji na granicy ewoluował. - On nie był rozpisany z góry. O tym, że wszystko się zacznie było wiadomo mniej więcej od lutego, marca - wskazywała.

Według analityczki "Mińsk musiał co najmniej dostać cichą aprobatę ze strony Moskwy". - Teraz ta aprobata jest bardzo wyraźna. Ta narracja obu państw jest tożsama - zwracała uwagę.

Dyner pytana o to, kto może wpłynąć na Łukaszenkę, odparła, że "jedyna osoba, która miałaby klucz do wpływania na Łukaszenkę, też jest bardzo mocno zainteresowana tym, by ten konflikt trwał". - Widać wyraźnie, że dzieje się to, czego Rosja chciała. Po integracji gospodarczej i militarnej następuje prośba ze strony białoruskich władz o dodatkowe wsparcie wojskowej - wskazała.

Dodała, że Białoruś i Rosja są "mistrzami w kreowaniu konfliktów", które później chcą same rozwiązywać i oferować światu swoje usługi.

Analityczka z PISM mówiła także o roli Kremla i Władimira Putina. Odnosząc się do zapewnień rosyjskiego prezydenta, że Rosjanie nie są zaangażowani w ten kryzys, przypominała, że podobnej retoryki używał podczas inwazji na Ukrainę.

- Obawiam się, że im bardziej Putin mówi, że go tam nie ma, tym bardziej tam jest - powiedziała. Dodała, że "Rosjanie potrafią rozmawiać, ale przede wszystkim językiem siły".

Dodała, że kryzys migracyjny i migranci to tylko pewien element szerszej polityki. - Powinniśmy skoncentrować się na całej polityce Rosji i Białorusi w stosunku do Zachodu - mówiła Dyner.

Dyner: Białoruś i Rosja są mistrzami w kreowaniu konfliktów, które później chcą same rozwiązywać
Dyner: Białoruś i Rosja są mistrzami w kreowaniu konfliktów, które później chcą same rozwiązywać TVN24

Eberhardt: Łukaszenka uzysał polityczne poparcie dla swoich działań

Doktor Adam Eberhardt z Ośrodka Studiów Wschodnich wskazywał, że Rosjanie i Białorusini w wymiarze taktycznym są bardzo elastyczni. - Mam wrażenie, że sama inicjatywa zdestabilizowania wschodniej granicy Unii Europejskiej wyszła od Łukaszenki. To jego próba odbicia się po wydarzeniach ostatniego roku - powiedział.

- Nie wyobrażam sobie, żeby operacja białoruskiego KGB była robiona bez błogosławieństwa służb rosyjskich. Potrzebne jest także polityczne poparcie, które Łukaszenka uzyskał - zauważył.

Stwierdził, że migranci, którzy trafiają na Białoruś, stają się "zakładnikami w rękach służb białoruskich". - Cały dramat humanitarny wiąże się z tym, że ludzie na granicy są zakładnikami służb - dodał.

Szef Ośrodka Studiów Wschodnich stwierdził, że czekają nas kolejne działania prowokacyjne, być może o charakterze incydentów zbrojnych. Jego zdaniem powinniśmy mieć gotowe pomysły na to, jak w sposób kategoryczny pokazać możliwość utrudnienia życia Łukaszence i Putinowi.

Doktor Eberhardt mówił, że "Łukaszenka oczekuje zezwolenia na terroryzowanie własnego społeczeństwa". Dodał jednocześnie, że "białoruski autokratyzm poszedł w kierunku totalitarnym".

Adam Eberhardt: mam wrażenie, że sama inicjatywa zdestabilizowania wschodniej granicy UE wyszła od Łukaszenki
Adam Eberhardt: mam wrażenie, że sama inicjatywa zdestabilizowania wschodniej granicy UE wyszła od ŁukaszenkiTVN24

Profesor Nowak-Far: bez Unii i NATO Polska nie poradzi sobie z tym konfliktem

Były wiceminister spraw zagranicznych profesor Artur Nowak-Far był pytany o to, czy Polska może wykonać jakieś ruchy niezależnie od działań Unii Europejskiej. - Polska może wykonywać działania taktyczne, ustawić żołnierzy, bariery fizyczne. To co jest najwartościowsze, to przerwanie kanałów przerzutu ludzi na Białoruś oraz skłonienie partnerów w Unii Europejskiej do rozszerzenia sankcji - powiedział.

Stwierdził także, że bez Unii i partnerów z NATO – szczególnie bez dobrych stosunków ze Stanami Zjednoczonymi - "Polska nie poradzi sobie z tym konfliktem".

Jego zdaniem to, że kanały przerzutu są przerywane to zasługa dyplomacji unijnej. Wskazywał, że bez wpływania na to, co się dzieje w państwach, które służą do przerzucania ludzi na Białoruś, nie będzie "efektywnego oddziaływania" żadnego pojedynczego państwa.

Nowak-Far: Polska może wykonywać działania taktyczne, ustawić żołnierzy, bariery fizyczne
Nowak-Far: Polska może wykonywać działania taktyczne, ustawić żołnierzy, bariery fizyczneTVN24

Przydacz: jeżeli będzie konieczność, skorzystamy z artykułu 4.

Goście TVN24 dyskutowali także o tym, czy w obecnej sytuacji należy skorzystać z artykułu 4. Traktatu Północnoatlantyckiego. Mówi on o tym, że "Strony będą się wspólnie konsultowały, ilekroć - zdaniem którejkolwiek z nich - zagrożone będą: integralność terytorialna, niezależność polityczna lub bezpieczeństwo którejkolwiek ze Stron".

Marcin Przydacz wyliczał, że do tej pory w historii NATO artykuł 4. był wykorzystany sześciokrotnie, a ostatni raz przy okazji inwazji rosyjskiej na Ukrainę. - Wówczas była konieczność użycia artykułu 4 - przyznał.

- Konsultujemy się z sojusznikami. Natomiast nie chcemy wysyłać sygnałów na tym etapie, które mogłyby zostać mylnie odczytane - mówił dalej Przydacz.

- Cały czas rozważamy wykorzystanie artykułu 4. NATO. Jeżeli będzie konieczność, skorzystamy z niego. Mamy pełne poparcie wszystkich pozostałych sojuszników - zapewniał wiceszef MSZ.

Mówił, że do tej pory nie mieliśmy takich sytuacji na granicach. - Wcześniej mieliśmy naturalny napływ migrantów, gdzie ludzie uciekali do bezpieczniejszych państw - dodał. Ocenił, że działania prowadzone przez Białoruś "to jest operacja hybrydowa, w której migranci są wykorzystywani jako naboje".

Mówił także o możliwości nałożenia kolejnych sankcji na Białoruś. - Sankcje będą kolejnym uderzeniem, ale tak jak powtarzamy – nie są celem samym w sobie. Są sygnałem dla władz Białorusi, by zmieniły swą agresywną politykę - wskazywał.

Jaroszewicz: Frontex posiada wyszkolonych specjalistów

Doktor Marta Jaroszewicz mówiła o tym, jak obecność przedstawicieli Frontexu na granicy polsko-białoruskiej mogłaby wpłynąć na sytuację. - Frontex co roku otrzymuje coraz większy budżet i posiada wyszkolonych specjalistów. To przede wszystkim tłumacze, specjaliści od weryfikacji dokumentów, specjaliści od danych kultur, od procedury uchodźczej - tłumaczyła.

Generał Pacek dodał, że Frontex ma możliwość użycia 1500 strażników granicznych z różnych państw, którzy funkcjonują podobnie jak w NATO, w formule szybkiego reagowania.

Marta Jaroszewicz: Frontex co roku otrzymuje coraz większy budżet i posiada wyszkolonych specjalistów
Marta Jaroszewicz: Frontex co roku otrzymuje coraz większy budżet i posiada wyszkolonych specjalistówTVN24

Przewodnicząca Rady Miejskiej w Michałowie: ja i wszyscy moi znajomi pomagali i chcą pomagać

W drugiej części debaty dyskutowali: Paulina Bownik, lekarka pomagająca uchodźcom uwięzionym na granicy, przewodnicząca Rady Miejskiej w Michałowie Maria Bożena Ancipiuk, generał Leszek Elas, były Komendant Główny Straży Granicznej, zastępczyni Rzecznika Praw Obywatelskich Hanna Machińska oraz politolog Krzysztof Mazur z Uniwersytetu Jagiellońskiego.

Maria Bożena Ancipiuk powiedziała, że sytuacja na granicy jest "napięta i niebezpieczna". - Robimy wszystko, by zwrócić się do Unii Europejskiej, do NATO, do rządu, by ta sytuacja została rozwiązana. My tutaj żyjemy, my tutaj mieszkamy i boimy się tego, co się tam dzieje - mówiła.

- Ja i wszyscy moi znajomi pomagali i chcą pomagać. Nie możemy pozwolić sobie na to, by nasza mała gmina była znana z tego, że Michałowie zamarzają dzieci. Musimy zmienić tę łatkę, która została do nas przypięta, byśmy nie byli postrzegani w tej sposób, że tutaj umierają dzieci. Chcemy być dobrymi ludźmi, którzy pomagają swoim mieszkańcom oraz tym, którzy znaleźli się na granicy - dodała.

Maria Bożena Ancipiuk: sytuacja na granicy jest napięta i niebezpieczna
Maria Bożena Ancipiuk: sytuacja na granicy jest napięta i niebezpiecznaTVN24

Machińska: to jest skumulowany obraz ludzkich nieszczęść

Głos zabrała także Hanna Machińska. - Jesteśmy bardzo często na granicy. Odwiedzamy bardzo wiele miejsc. Często znajdujemy się w sytuacjach dramatycznych, gdy odnajdujemy ludzi w lasach, rodziny, które są w absolutnie traumatycznym stanie - mówiła zastępczyni RPO.

- Identyfikujemy te osoby z imienia, nazwiska, kraju pochodzenia. Ostatnio na noszach znosiliśmy z cmentarza Irakijkę, która nie była w stanie przejść do miejsca, które udzieliłoby jej pomocy. Mamy historię chłopca w okolicach Kuźnicy, który jest bez nóg. To jest skumulowany obraz ludzkich nieszczęść - wyliczała.

Stwierdziła też, że metoda push-back, "to jest metoda nie tylko nieludzka". - Ona jest naganna w sensie prawnym - dodała.

Zwracała również uwagę, że skala trudności, wobec której stanęły służby mundurowe, "jest niewyobrażalna". -Ich służba jest w tej chwili dramatyczna. Oni powinni mieć ogromne wsparcie psychologiczne - dodała Machińska.

Hanna Machińska: odnajdujemy ludzi w lasach, rodziny, które są w absolutnie traumatycznym stanie
Hanna Machińska: odnajdujemy ludzi w lasach, rodziny, które są w absolutnie traumatycznym stanieTVN24

Krzysztof Mazur: uchodźca i migrant to inna kategoria w prawie

Krzysztof Mazur mówił, że "problem, z którym się mierzymy, polega na tym, że mamy wyraźną różnicę między kategorią uchodźcy i migranta". Tłumaczył, że uchodźcą jest osoba, która ucieka z terenu, na którym zagrożone jest jej życie, a migrant, który chce uciec z jakiegoś państwa ze względu na złe warunki życia, chce poprawić swój los. Stwierdził, że "to inna kategoria w prawie".

- Bardzo wielu ludzi nie tylko chciałoby pomóc, ale realnie pomaga. Natomiast jest to konflikt, że gest o charakterze humanitarnym wpisuje się w kontekst polityczny, a stanowisko dotyczące bezpieczeństwa wpisuje się w kontekst humanitarny - stwierdził.

Krzysztof Mazur: problem, z którym się mierzymy polega na tym, że mamy wyraźną różnicę między kategorią uchodźcy i migranta
Krzysztof Mazur: problem, z którym się mierzymy polega na tym, że mamy wyraźną różnicę między kategorią uchodźcy i migrantaTVN24

Gen. Leszek Elas: mamy tendencję, że konwencje i umowy są dobre, jak jest spokój

Generał Leszek Elas mówił, że "mamy tendencję, że konwencje i umowy są dobre, jak jest spokój". - Od tego są procedury, żeby stwierdzić, czy ktoś jest uchodźcą czy nie - zauważył.

Zwracał również uwagę na przygotowanie do takich kryzysowych sytuacji funkcjonariuszy Służby Granicznej.

Tłumaczył, że strażniczy graniczni przechodzą cykl szkoleń, które mają ich przygotować do tego, co będą robili. - Tak długo, jak reguły są jasne i takie, jak ich uczono, to oni wiedzą co robić. To nie jest tak, że to tylko praca, romantyzm służby. To jest praca, w której często spotykają się z ludźmi i bywa tak, że to, co robią, jest dla drugiej strony przykre - mówił.

Gen. Leszek Elas: mamy tendencję, że konwencje i umowy są dobre, jak jest spokój
Gen. Leszek Elas: mamy tendencję, że konwencje i umowy są dobre, jak jest spokójTVN24

Bownik: na pewno uchodźcy to nie są wyłącznie młodzi mężczyźni

Paulina Bownik, lekarka pomagająca uchodźcom uwięzionym na granicy, mówiła, że "migranci przechodzą przez granicę, ale pomoc w tej chwili jest trudna ze względu na ilość wojska, na służby mundurowe".

- Próbuję pomagać ludziom, którzy są w lesie. Gdy ci ludzi już są w szpitalu, to próbujemy zrobić wszystko, by takie osoby nie trafiły do lasu - dodała.

- Na granicy często bywają kobiety w ciąży. Są to dzieci, są to całe rodziny. Czasami są to staruszki o lasce. Młodzi mężczyźni mają największą szansę wydostać się poza strefę i dostać się do Niemiec, ale na pewno uchodźcy to nie są wyłącznie młodzi mężczyźni - podkreśliła lekarka.

Paulina Bownik: migranci przechodzą przez granicę, ale pomoc w tej chwili jest trudna ze względu na ilość wojska
Paulina Bownik: migranci przechodzą przez granicę, ale pomoc w tej chwili jest trudna ze względu na ilość wojskaTVN24

Kryzys na granicy z Białorusią

Od wiosny gwałtownie wzrosła liczba prób nielegalnego przekroczenia granicy Białorusi z Litwą, Łotwą i Polską przez migrantów z krajów Bliskiego Wschodu, Afryki i innych regionów. UE i państwa członkowskie uważają, że to efekt celowych działań reżimu Alaksandra Łukaszenki, który instrumentalnie wykorzystuje migrantów w odpowiedzi na unijne sankcje.

Zgodnie z informacjami przekazywanymi przez rząd, w pasie przygranicznym po białoruskiej stronie granicy z Polską przebywa obecnie od 2 do 4 tysięcy migrantów, regularnie dochodzi do prób siłowego przekroczenia granicy oraz prowokacji ze strony służb białoruskich.

Od 2 września, w związku z presją migracyjną w przygranicznym pasie z Białorusią w 183 miejscowościach woj. podlaskiego i lubelskiego obowiązuje stan wyjątkowy. Do strefy nim objętej nie mają dostępu dziennikarze. Relacjonując wydarzenia na granicy, media mogą korzystać niemal wyłącznie z oficjalnych rządowych nagrań i informacji.

Autorka/Autor:mjz/kg

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: kremlin.ru

Pozostałe wiadomości

Premier Słowacji Robert Fico spotkał się na Kremlu z rosyjskim prezydentem Władimirem Putinem. Lokalne media piszą, że pojechał tam na negocjacje w sprawie dostaw gazu. Ukraina zapowiedziała bowiem, że nie przedłuży wygasającego wraz z końcem roku kontraktu, który zezwala na tranzyt gazu przez jej terytorium.

Premier Słowacji spotkał się z Putinem na Kremlu

Premier Słowacji spotkał się z Putinem na Kremlu

Źródło:
Reuters, PAP

Jedna z pięciu ofiar piątkowego ataku w Magdeburgu to dziewięcioletni Andre. "Niech mój mały miś znowu lata dookoła świata" - napisała w pożegnalnym wpisie w mediach społecznościowych jego matka. Hołd zmarłemu dziewięciolatkowi oddała też lokalna straż pożarna. Chłopiec należał do jej dziecięcego oddziału.

"Był z nami tylko dziewięć lat". Matka żegna syna, który zginął na jarmarku

"Był z nami tylko dziewięć lat". Matka żegna syna, który zginął na jarmarku

Źródło:
BBC, Bild, Sky News

Nie wiem, co ulęgło się w głowie przewodniczącego Państwowej Komisji Wyborczej, to rzecz niezrozumiała - stwierdził w "Faktach po Faktach" w TVN24 Wojciech Hermeliński, były przewodniczący PKW. Odniósł się w ten sposób do działań sędziego Sylwestra Marciniaka, który domaga się podjęcia ponownej uchwały w sprawie pieniędzy dla Prawa i Sprawiedliwości.

Wprowadzanie uchwały "drzwiami kuchennymi". Hermeliński: to niedopuszczalne

Wprowadzanie uchwały "drzwiami kuchennymi". Hermeliński: to niedopuszczalne

Źródło:
TVN24

Premier Albanii Edi Rama zapowiedział wprowadzenie blokady na popularną aplikację TikTok - poinformował Reuters. Nowe przepisy mają zacząć obowiązywać od stycznia 2025 roku. TikTok domaga się wyjaśnień od albańskich władz.

Zapowiedź zakazu popularnej aplikacji. "Zablokujemy dla wszystkich"

Zapowiedź zakazu popularnej aplikacji. "Zablokujemy dla wszystkich"

Źródło:
Reuters

Pod hasłem "tekstylia" kryje się wiele. Po pierwsze odzież - to oczywiste. Ale także buty, dywany, firany, pościel czy koce. Zużyte i wyrzucane, lądowały do tej pory w pojemnikach na odpady zmieszane. Od nowego roku to się zmieni.

Nowa kategoria śmieci od pierwszego stycznia

Nowa kategoria śmieci od pierwszego stycznia

Źródło:
Fakty TVN

Samolot z dziesięcioma osobami na pokładzie rozbił się i uderzył w sklep w centrum turystycznej miejscowości Gramado na południu Brazylii. Jak podały władze, nikt z pasażerów nie przeżył.

Samolot spadł na sklep

Samolot spadł na sklep

Źródło:
Reuters

Pogoda na Boże Narodzenie. Przed świętami lokalnie dosypie jeszcze trochę śniegu, czy jednak wystarczy go, by utrzymał się do Wigilii? Sprawdź najnowszą aktualizację świątecznej prognozy pogody.

Przed samymi świętami spadnie śnieg. Czy pozostanie z nami na dłużej?

Przed samymi świętami spadnie śnieg. Czy pozostanie z nami na dłużej?

Źródło:
tvnmeteo.pl

Członek Państwowej Komisji Wyborczej Ryszard Kalisz ujawnił w TVN24, że otrzymał e-mail z informacją, że przewodniczący PKW Sylwester Marciniak "zarządził tryb obiegowy podjęcia uchwał", wśród których ma się znajdować uchwała w sprawie sprawozdania finansowego komitetu wyborczego PiS. Kalisz zgodził się, że jest to próba podjęcia uchwały "tylnymi drzwiami" przez przewodniczącego PKW. Sprawę komentowali politycy PSL, KO, a także szefowa kancelarii prezydenta.

PKW "najwyraźniej chce dopchnąć kolanem możliwość finansowania Prawa i Sprawiedliwości"

PKW "najwyraźniej chce dopchnąć kolanem możliwość finansowania Prawa i Sprawiedliwości"

Źródło:
TVN24

Amerykańska aktorka Blake Lively oskarżyła Justina Baldoniego, swojego partnera z planu "It Ends with Us" i jednocześnie reżysera tego filmu, o szereg niestosownych zachowań. Aktorka twierdzi również, że mężczyzna, wspólnie ze studiem, które wyprodukowało film, zorganizował przeciwko niej kampanię oszczerstw. Prawnik studia stanowczo temu zaprzeczył, nazywając twierdzenia aktorki "całkowicie fałszywymi i oburzającymi".

Improwizowane pocałunki, "plan odwetu" i kampania oszczerstw. Blake Lively oskarża reżysera

Improwizowane pocałunki, "plan odwetu" i kampania oszczerstw. Blake Lively oskarża reżysera

Źródło:
BBC, New York Times, Variety

Wielu zagranicznych internautów zachwyciła znajdująca się w Polsce świecąca w ciemności ścieżka rowerowa, na której w nocy jakoby widać odwzorowane gwiazdy i gwiazdozbiory. Jak się okazuje, w kraju mamy takiego rodzaju drogę dla rowerów, ale nie wygląda tak spektakularnie.

Świecąca w ciemności ścieżka rowerowa w Polsce? Prawdziwa tak nie wygląda

Świecąca w ciemności ścieżka rowerowa w Polsce? Prawdziwa tak nie wygląda

Źródło:
Konkret24

Zaparkował na torach tramwajowych i - jak ustalili strażnicy miejscy - poszedł prawdopodobnie na pobliski bazar. Tramwaje nie mogły przejechać swoją trasą, co doprowadziło do paraliżu komunikacyjnego. Kiedy po ponad pół godzinie kierowca wrócił do auta, czekały tam już służby. Mężczyzna dostał trzy tysiące złotych mandatu, którego nie przyjął.

Zaparkował na torach tramwajowych. "Doprowadził do paraliżu komunikacyjnego"

Zaparkował na torach tramwajowych. "Doprowadził do paraliżu komunikacyjnego"

Źródło:
TVN24

W poniedziałek oddamy do użytku odcinek drogi ekspresowej S7, dzięki czemu Warszawa i Kraków uzyskają bezpośrednie połączenie - informuje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA). Podróż między miastami ma trwać około 2,5 godziny, czyli prawie o połowę krócej niż gdy jeżdżono starą krajową "siódemką" przez Radom i Kielce.

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Źródło:
PAP, GDDKiA

IMGW ostrzega przed intensywnymi opadami śniegu i silnym wiatrem. Niebezpieczne warunki panują w południowych regionach Polski. Sprawdź, gdzie zachować szczególną ostrożność.

Miejscami spadnie nawet 20 centymetrów śniegu. IMGW ostrzega

Miejscami spadnie nawet 20 centymetrów śniegu. IMGW ostrzega

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Naukowcy z Katedry Warzywnictwa Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu opracowali innowacyjną szklarnię, a w zasadzie cieplarnię bąbelkową, która zapewni wzrost plonu i pomoże zmniejszyć ilość wykorzystanej energii. W hodowli owoców i warzyw pomóc ma piana z mydła.

Owoce i warzywa w... bańkach mydlanych. Innowacyjne rozwiązanie poznańskich naukowców

Owoce i warzywa w... bańkach mydlanych. Innowacyjne rozwiązanie poznańskich naukowców

Źródło:
tvn24.pl

Premier Węgier Viktor Orban nie po raz pierwszy realizuje skrupulatnie politykę Władimira Putina w Unii Europejskiej, ponieważ uderza w fundamenty wspólnoty - ocenił w "Kawie na ławę" w TVN24 europoseł PSL Krzysztof Hetman, komentując kwestię azylu politycznego dla posła PiS Marcina Romanowskiego. Europoseł Konfederacji Stanisław Tyszka mówił, o "zdziecinnieniu polskiej polityki, która sprowadza się do relacji interpersonalnych w tym przypadku między Tuskiem a Orbanem, którzy byli kiedyś kumplami, pokłócili się w tym momencie i robią sobie na złość".

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

Źródło:
TVN24, PAP

Po trzech miesiącach prac konserwacyjnych turyści odwiedzający Rzym znów mogą oglądać słynną fontannę di Trevi w pełnym blasku. Wprowadzono jednak limit osób, które mogą jednocześnie przed nią przebywać. Na razie to eksperyment.

Fontanna di Trevi po nowemu

Fontanna di Trevi po nowemu

Źródło:
PAP

Sprawca piątkowego ataku w Magdeburgu, w wyniku którego zginęło pięć osób, a ponad 200 zostało rannych, został oskarżony o popełnienia morderstwa i usiłowania zabójstwa - poinformowała w niedzielę niemiecka policja. Niemiecki Federalny Urząd do spraw Migracji i Uchodźców przekazał, że otrzymał ostrzeżenie o pochodzącym z Arabii Saudyjskiej mężczyźnie już pod koniec lata 2023 roku za pośrednictwem mediów społecznościowych. W wyniku zamachu zginął 9-letni chłopiec oraz cztery kobiety w wieku od 45 do 75 lat.

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Źródło:
PAP, Reuters

Posłanka Magdalena Filiks z KO napisała, że "w Szczecinie i w Gdańsku i wielu innych miejscach doszło w ostatnich latach do takich sytuacji" jak w piątek w Magdeburgu, gdzie w wyniku zamachu i wjechanie autem w tłum zginęło pięć osób, a rannych zostało ponad 200. Tyle że, wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku miały zupełnie inny charakter.

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Źródło:
Konkret24

Niezwykle ciepła grudniowa aura właśnie dobiegła końca. Czego możemy się spodziewać w święta Bożego Narodzenia i w sylwestra? Sprawdź długoterminową prognozę temperatury na 16 dni, przygotowaną przez prezentera i synoptyka tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Źródło:
tvnmeteo.pl

Agencja Reutera opublikowała nagranie, pokazujące moment uderzenia drona w 37-piętrowy wieżowiec w rosyjskim Kazaniu. Wideo pochodzi z portali społecznościowych. Według strony ukraińskiej, bezzałogowiec uderzył w budynek w wyniku działania rosyjskiego systemu walki radioelektronicznej i obrony powietrznej.

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Źródło:
NV, Tatar-Inform, Kommiersant, tvn24.pl

Przez pół wieku przepisy chroniły wilki na naszym kontynencie, teraz znów będzie można do nich strzelać. Ale póki co - nie w Polsce. Komisja Europejska uchyliła wprawdzie furtkę do polowań na wilki, ale polski rząd deklaruje, że nie zamierza na razie z niej korzystać. Na ten moment więc wilk pozostaje w naszym kraju zwierzęciem pod ścisłą ochroną.

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

Źródło:
tvn24.pl

Przeniósł nie tylko stolicę z Krakowa do Warszawy, ale też stolicę Puszczy Białowieskiej ze starej do nowej Białowieży. Mowa o królu Zygmuncie III Wazie, który wybudował zapomniany dziś dwór myśliwski, po którym jedyną pamiątką są rosnące w jego miejscu dęby. Archeolodzy odkryli właśnie XVI-, XVII- i XVIII-wieczne cegły, które były częścią fundamentów jednego z budynków wchodzących w skład założenia dworskiego.  

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Źródło:
tvn24.pl
Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl
"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Papieski jałmużnik kardynał Konrad Krajewski dotarł do Ukrainy medycznym kamperem, który będzie działał jak mobilny szpital. Możliwe będzie w nim między innymi przeprowadzanie zabiegów chirurgicznych - poinformował w niedzielę portal Vatican News.

Papież poświęcił, kardynał zawiózł

Papież poświęcił, kardynał zawiózł

Źródło:
PAP

Przed nami czas, kiedy nikt nie powinien być sam i kiedy nikt nie powinien być głodny. Już w weekend rozpoczęły się wigilie dla osób w kryzysie bezdomności, samotnych i ubogich. Od 28 lat miejscem spotkań jest Rynek Główny w Krakowie. To już 28. Wigilia Jana Kościuszki, krakowskiego restauratora. To wydarzenie łączy ludzi o wielkich sercach, by wspólnie pomóc i stworzyć chociaż namiastkę świąt Bożego Narodzenia.

Wielka mobilizacja przed świętami. Akcje dla osób potrzebujących w całej Polsce

Wielka mobilizacja przed świętami. Akcje dla osób potrzebujących w całej Polsce

Źródło:
Fakty po Południu TVN24