Artur Soboń o KPO: mam nadzieję, że to jest droga, z której nasi koledzy z Solidarnej Polski zejdą

Źródło:
TVN24, PAP
Soboń o KPO: mam nadzieję, że to jest droga, z której nasi koledzy z Solidarnej Polski zejdą
Soboń o KPO: mam nadzieję, że to jest droga, z której nasi koledzy z Solidarnej Polski zejdąTVN24
wideo 2/10
Soboń o KPO: mam nadzieję, że to jest droga, z której nasi koledzy z Solidarnej Polski zejdąTVN24

Jest coś do zrobienia po naszej stronie, jeśli chodzi o zmiany legislacyjne, ale także Komisja Europejska powinna w tej sprawie być bardziej precyzyjna i otwarta na rozmowę ze stroną polską - powiedział w "Jeden na jeden" w TVN24 wiceminister finansów Artur Soboń. Odniósł się do kwestii pieniędzy z Krajowego Planu Odbudowy, które wciąż nie trafiły do Polski.

Komisja Europejska na początku czerwca tego roku zaakceptowała polski Krajowy Plan Odbudowy. Polski rząd zobowiązał się do realizacji szeregu tak zwanych kamieni milowych. Dopiero po weryfikacji, że zostały one spełnione, pieniądze będą mogły popłynąć do Polski.

Artur Soboń powiedział w środę w "Jeden na jeden" w TVN24, że "jest coś do zrobienia po naszej stronie, jeśli chodzi o zmiany legislacyjne, ale także Komisja Europejska powinna w tej sprawie być bardziej precyzyjna i otwarta na rozmowę ze stroną polską". Dodał, że takie rozmowy prowadzi minister ds. europejskich Szymon Szynkowski vel Sęk.

- Za chwilę będziemy mieli ten projekt ustawy w Sejmie i będziemy nad nimi głosować - mówił Soboń. Dodał, że "mówimy o marginesie, który został do zrealizowania w ramach pierwszego wniosku o płatność". Ocenił, że zmiana dotycząca wymiaru sprawiedliwości "nie jest najbardziej kluczowa".

Soboń dodał, że "ona jest kwestią, która wymaga doprecyzowania", ale "mamy kilka" związanych między innymi z ustawą wiatrakową. 

OGLĄDAJ CAŁĄ ROZMOWĘ Z ARTUREM SOBONIEM W TVN24 GO

Soboń: mam nadzieję, że Solidarna Polska zejdzie z tej drogi

Pytany, czy PiS nie jest zakładnikiem ministra sprawiedliwości, lidera koalicyjnej Solidarnej Polski Zbigniewa Ziobry, wiceminister finansów, powiedział, że ma "nadzieję, że to jest droga, z której nasi koledzy z Solidarnej Polski zejdą".

- Na pewno dzisiaj Polsce potrzebne są fundusze europejskie, te główne, czyli na politykę spójności i wspólną politykę rolną, i te w ramach Funduszu Odbudowy - mówił gość TVN24.

Dodał, że środki z Funduszy Odbudowy "są sporym instrumentem inwestycyjnym, który w znaczny sposób poprawi poziom inwestycji publicznych nie tylko w 2023 roku". Soboń powiedział, że "główne płatności to są lata kolejne 2024-2025". - Mam nadzieję, że wówczas wspólnie sprawując władzę również z Solidarną Polską, będziemy mogli pokazać efekty realizacji Krajowego Planu Odbudowy i koledzy z Solidarnej Polski przekonają się, że te środki znacząco poprawiły sytuację gospodarczą Polski - mówił. 

Wiceminister finansów pytany był także o słowa Ziobry. W zeszłym tygodniu minister sprawiedliwości mówił, że obecna sytuacja  "rozmija się" z publicznym zapewnieniem szefa rządu Mateusza Morawieckiego, "że pieniądze do Polski dotrą co do jednego euro, nie będą zablokowane".

Soboń powiedział, że "nie ma zamiaru się rozwodzić o różnicach" w koalicji. - To są kwestie czasem twardych, ale wewnętrznych ustaleń pomiędzy koalicjantami - dodał. 

Pytania o KPO. Ziobro: warto byśmy się spotkali z premierem
Pytania o KPO. Ziobro: warto byśmy się spotkali z premieremTVN24

Soboń: marszałek Chełstowski popełnia błąd

Wiceminister finansów odniósł się także w środę w "Jeden na jeden" do kwestii utraty większości przez PiS w sejmiku województwa śląskiego. Po utworzeniu przez marszałka regionu Jakuba Chełstowskiego i trojga dotychczasowych radnych PiS klubu "Tak! Dla Polski", głosowali oni w poniedziałek z dotychczasową opozycją, wybierając nowy zarząd województwa. Stanowisko stracił między innymi wybrany z listy Koalicji Obywatelskiej wicemarszałek Wojciech Kałuża, którego porozumienie z PiS przed czterema laty dało tej partii władzę w regionie.

Chełstowski w rozmowie z portalem "Ślązag" powiedział, że jest z pokolenia, które chce żyć w Europie. Ocenił, że polityka PiS wobec UE jest twarda, ale nie zawsze rozsądna. Mówił o rozbieżnościach z PiS w takich tematach jak traktowanie Śląska, samorząd, UE.

Sejmik śląski odwołał swojego przewodniczącego Jana Kawuloka z PiS (materiał z 21.11.2022)
Sejmik śląski odwołał swojego przewodniczącego Jana Kawuloka z PiSTVN24

- Przy całej mojej sympatii do pana marszałka, mieliśmy też możliwość współpracy, kiedy tworzyłem podstawy umowy społecznej w dużej mierze dla Śląska, to pan marszałek doskonale wie, że miliardy złotych, które trafią na Śląsk w ramach puli regionalnej, nie są zasługą samorządowców województwa śląskiego, tylko wynikiem uzgodnień rządu, twardej postawy pana premiera. Rzeczywiście jest tak, że województwo śląskie będzie beneficjentem, a to jak te pieniądze zostaną wydane, oczywiście zależy już od śląskich samorządowców, w tym pana marszałka i to nie jest powód, dla którego pan marszałek robi taką woltę - mówił. 

Ocenił, że Chełstowski "popełnia błąd". 

Soboń: marszałek Chełstowski popełnia błąd
Soboń: marszałek Chełstowski popełnia błądTVN24

Prezydent rozmawiał z fałszywym "Macronem". "Jest lekcja do odrobienia"

Gość TVN24 skomentowała także fakt, że rosyjski youtuber podający się za prezydenta Francji Emmanuela Macrona rozmawiał telefonicznie z prezydentem Andrzejem Dudą niedługo po wybuchu w Przewodowie. Kancelaria Prezydenta przekonuje, że podczas trwającej przeszło siedem minut rozmowy "prezydent zorientował się po nietypowym sposobie prowadzenia rozmowy przez rozmówcę, że mogło dojść do próby oszustwa i zakończył rozmowę".

Soboń ocenił, że ochrona, jaką zapewniają Dudzie jego współpracownicy, "powinna być na najwyższym poziomie". - Zdaje się, że jest jeszcze nad czym popracować, ale zdaje się również, że taki sam problem mają przywódcy innych państw europejskich. Rzeczywiście jest lekcja do odrobienia - powiedział. 

Autorka/Autor:js/kab

Źródło: TVN24, PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

77-letni kierowca samochodu osobowego wjechał w grupę pieszych w Myśligoszczy (Pomorskie). Poszkodowane zostały trzy osoby, w tym dwoje dzieci. - Ze wstępnych ustaleń wynika, że najprawdopodobniej nie dostosował prędkości do warunków jazdy i na łuku drogi zjechał na przeciwległy pas ruchu, a następnie wjechał na chodnik - przekazała rzeczniczka człuchowskiej policji mł. asp. Agnieszka Prorok. Kierowca był trzeźwy.

Kierowca wjechał w pieszych. Poszkodowane trzy osoby, w tym dzieci

Kierowca wjechał w pieszych. Poszkodowane trzy osoby, w tym dzieci

Źródło:
PAP

Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) zniszczyła skład amunicji na poligonie Kadamowskim w obwodzie rostowskim. Do tego celu użyła dronów dalekiego zasięgu. Poligon ten jest jednym z największych w Rosji, a skład służył do zaopatrywania rosyjskich wojsk na froncie donieckim. Informację przekazała w środę agencja Interfax-Ukraina, powołując się na źródło w SBU.

"Piekielny" nalot na tyłach Rosjan 

"Piekielny" nalot na tyłach Rosjan 

Źródło:
PAP

Śnieżyce od początku tygodnia paraliżują ruch na drogach Islandii. Najtrudniejsza sytuacja w święta panuje na zachodzie kraju. Drogi do Reykjaviku są zamknięte. Relację z tamtych regionów otrzymaliśmy na Kontakt24.

"Na drogach jest bardzo dużo śniegu i wieje silny wiatr"

"Na drogach jest bardzo dużo śniegu i wieje silny wiatr"

Źródło:
ruv.is, en.vedur.is, Kontakt24
Kompania braci

Kompania braci

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Zatonięcie rosyjskiego statku towarowego na Morzu Śródziemnym miało być skutkiem "ataku terrorystycznego" - wynika z komunikatu wydanego w środę przez spółkę Oboronlogistics, będąca właścicielem jednostki. Firma ta, która podlega rosyjskiemu ministerstwu obrony, nie wskazała jednak, kto miał stać za atakiem.

Zatonął rosyjski kontenerowiec. Operator twierdzi, że był celem "ataku terrorystycznego" 

Zatonął rosyjski kontenerowiec. Operator twierdzi, że był celem "ataku terrorystycznego" 

Źródło:
PAP

Premier Finlandii Petteri Orpo poinformował w środę, że jego kraj bada sprawę awarii podmorskiego kabla energetycznego łączącego Finlandię i Estonię - donosi agencja Reuters.

Awaria kabla energetycznego na dnie Bałtyku. "Wszczęto dochodzenie"

Awaria kabla energetycznego na dnie Bałtyku. "Wszczęto dochodzenie"

Źródło:
PAP, Reuters

Samolot pasażerski rozbił się w pobliżu miasta Aktau w Kazachstanie. Na pokładzie było 62 pasażerów i pięciu członków załogi. Według kazachskich służb, 32 osoby przeżyły katastrofę. "Najprawdopodobniej przyczyną było zderzenie ze stadem ptaków, co spowodowało awarię systemu sterowania - podał kazachstański portal Orda, powołując się na władze.

Katastrofa samolotu pasażerskiego. Pierwsze informacje o przyczynach

Katastrofa samolotu pasażerskiego. Pierwsze informacje o przyczynach

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

Tylko jedna firma zgłosiła się do przetargu ogłoszonego przez Koleje Mazowieckie na zakup nowych pociągów z silnikami spalinowymi. Zaproponowana cena jest o kilkadziesiąt milionów złotych wyższa niż kosztorys kolejarzy. Z powodu braku szynobusów pasażerowie muszą korzystać z komunikacji zastępczej, co na niektórych odcinkach oznacza podróż trwającą nawet godzinę dłużej.

Z powodu wypadków brakuje pociągów spalinowych. Cena nowych przekracza budżet

Z powodu wypadków brakuje pociągów spalinowych. Cena nowych przekracza budżet

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Poważny wypadek, kierowca nie reaguje - takie zgłoszenie postawiło na nogi wszystkie służby w Staszowie (Świętokrzyskie). Kiedy jednak policjanci dotarli na miejsce zastali pustą drogę. Okazało się, że zgłoszenie wysłał automatycznie upadający na jezdnię telefon.

Telefon po upadku z dachu auta zaalarmował służby o wypadku

Telefon po upadku z dachu auta zaalarmował służby o wypadku

Źródło:
tvn24.pl

Czternaście osób, w wieku od trzech do 78 lat, po kolacji wigilijnej trafiło do szpitali. Mieli zawroty głowy i zaburzenia równowagi, niektórzy wymiotowali. Okazało się, że wszyscy mieli, jak podaje policja, w organizmach ślady marihuany.

14 osób, w tym dzieci, po kolacji wigilijnej trafiło do szpitali. "Ślady marihuany w organizmach"

14 osób, w tym dzieci, po kolacji wigilijnej trafiło do szpitali. "Ślady marihuany w organizmach"

Źródło:
tvn24.pl/Onet

Czy to same pszczoły "zbudowały własną architekturę" z plastra miodu, która przypomina kształtem serce? Tak przekonują internauci, komentując popularne w sieci zdjęcie. Ono jest prawdziwe, ale towarzysząca mu historia niezupełnie.

Pszczoły same tak zrobiły? "To coś, w co wszyscy chcemy wierzyć"

Pszczoły same tak zrobiły? "To coś, w co wszyscy chcemy wierzyć"

Źródło:
Konkret24

Usterka techniczna sparaliżowała w środę kolej w Norwegii. Od godziny 8.00 rano nie działają systemy komunikacyjne między pociągami a centralami kierowania ruchem. Z powodu bezpośredniego zagrożenia dla podróżnych pociągi zostały zatrzymane na stacjach do odwołania.

Paraliż kolejowy w całym kraju

Paraliż kolejowy w całym kraju

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvn24.pl

Pogoda w drugi dzień świąt Bożego Narodzenia nadal będzie jesienna i tak samo zapowiadają się ostatnie dni roku. Na głowy będzie nam padać tylko deszcz, a temperatura dojdzie nawet do 8 stopni.

"Dynamiczny wir" zbliży się do Polski

"Dynamiczny wir" zbliży się do Polski

Źródło:
tvnmeteo.pl

W środę z Bałtyku w miejscowości Jantar Leśniczówka wyciągnięto mężczyznę. Mimo reanimacji, nie udało się go uratować.

Tragedia nad Bałtykiem, nie żyje mężczyzna

Tragedia nad Bałtykiem, nie żyje mężczyzna

Źródło:
tvn24.pl

Pierwszego dziadka do orzechów dostała jeszcze jako dziecko. Wtedy nie była zadowolona, wolała łyżwy. Jak się okazało, z biegiem czasu zbieranie drewnianych figurek stało się jej pasją. Chociaż ma 500 sztuk, szukając kolejnego dziadka wie, czy taki stoi już na jej półce. - Czy mam ulubionego? Wie pani, to jak z dziećmi, wszystkie się kocha - mówi pani Aldona w rozmowie z tvn24.pl.

Zebrała 500 dziadków do orzechów, mają swój pokój

Zebrała 500 dziadków do orzechów, mają swój pokój

Źródło:
TVN24

Brzescy Poszukiwacze Historii odkryli na polu pod Włocławkiem (województwo kujawsko-pomorskie) fibulę jastorfską, czyli spinkę do szat sprzed ponad dwóch tysięcy lat. - Ten przedmiot jest bardzo stary, wyjątkowy i na pewno skrywa swoje tajemnice - mówi Barbara Florkiewicz, detektorystka ze Stowarzyszenia Brzeskich Poszukiwaczy Historii.

Pochodzi sprzed ponad dwóch tysięcy lat, związany jest z tajemniczym ludem

Pochodzi sprzed ponad dwóch tysięcy lat, związany jest z tajemniczym ludem

Źródło:
tvn24.pl

W Pro Domo, krakowskim domu dla byłych więźniów mieszka kilkunastu mężczyzn. Łączy ich doświadczenie zakładu karnego, ale też alkoholizm, zerwane rodzinne więzy i niepewna przyszłość. Niektórzy z nich chcą, by święta minęły jak najprędzej, by nie przypominały im o przykrej przeszłości. Ale wciąż zmagają się z własnymi demonami.

Zmagają się z własnymi demonami, próbują wyjść na prostą. Święta w domu dla byłych więźniów

Zmagają się z własnymi demonami, próbują wyjść na prostą. Święta w domu dla byłych więźniów

Źródło:
tvn24.pl

W domu jednorodzinnym w Kutnie doszło do zatrucia tlenkiem węgla. W budynku przebywała pięcioosobowa rodzina. Zmarło dwóch chłopców w wieku 9 i 12 lat. Na miejsce przyleciały trzy śmigłowce LPR, które zabrały pozostałych poszkodowanych - dwoje dorosłych oraz niemowlę - do szpitala. Według wstępnych ustaleń przyczyną pojawienia się czadu mógł być niewłaściwie działający piec gazowy lub system odprowadzający spaliny.

Dwoje dzieci zmarło po zatruciu czadem. Wstępne ustalenia dotyczące przyczyn tragedii

Dwoje dzieci zmarło po zatruciu czadem. Wstępne ustalenia dotyczące przyczyn tragedii

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

Na drodze serwisowej wzdłuż trasy S7, pomiędzy Płońskiem a Ćwiklinem (Mazowieckie), doszło do tragicznego wypadku, w którym zginął 81-letni pieszy. Kierowca odjechał, bo - jak tłumaczył później policjantom - był przekonany, że potrącił dzikie zwierzę.

Nie żyje 81-latek. Kierowca "nie wiedział, że potrącił człowieka"

Nie żyje 81-latek. Kierowca "nie wiedział, że potrącił człowieka"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Czworo podróżnych przyleciało z różnych kierunków: Niemiec, Włoch, Grecji oraz Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Na lotnisku w Katowicach-Pyrzowicach wszyscy zostali zatrzymani. 

Przylecieli na święta, trafili do aresztu

Przylecieli na święta, trafili do aresztu

Źródło:
tvn24.pl

Potrącenie na przejściu dla pieszych w Lubinie na Dolnym Śląsku. Kobieta przebiegała przez jezdnię na zielonym świetle, gdy uderzył w nią samochód. 31-latka przetoczyła się przez maskę pojazdu i upadła na jezdnię. Na szczęście skończyło się bez poważniejszych obrażeń.

Przebiegała na zielonym świetle przez pasy, uderzyło w nią auto. Dramatyczne nagranie

Przebiegała na zielonym świetle przez pasy, uderzyło w nią auto. Dramatyczne nagranie

Źródło:
tvn24.pl

Dlaczego Ryszard Petru mógł się przed kamerami pobawić w sklep? Bo miał wolną od pracy Wigilię - napisała w mediach społecznościowych ministra rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk.

Ryszard Petru i "zabawa w sklep". Ministra komentuje

Ryszard Petru i "zabawa w sklep". Ministra komentuje

Źródło:
tvn24.pl, PAP
Otwierasz skrzynkę z wirtualnymi łupami, a w środku prawdziwe problemy

Otwierasz skrzynkę z wirtualnymi łupami, a w środku prawdziwe problemy

Źródło:
tvn24.pl
Premium

To może być hit i to nie tylko wigilijny. Naukowcy z Zachodniopomorskiego Uniwersytetu Technologicznego w Szczecinie zmodyfikowali popularne prażynki i stworzyli karpioki, czyli prażynki z mięsa karpia. Jak mówią, produkt jest smaczny, chrupiący i zdrowszy niż dostępne na rynku przekąski. Czy wkrótce pojawi się na sklepowych półkach?

Stworzyli prażynki z karpia. "Zdrowsze niż tradycyjne chipsy"

Stworzyli prażynki z karpia. "Zdrowsze niż tradycyjne chipsy"

Źródło:
tvn24.pl, PAP
Rodzinny obiad to koszmar. Mlaskanie, siorbanie, przełykanie… każdy dźwięk ich boli

Rodzinny obiad to koszmar. Mlaskanie, siorbanie, przełykanie… każdy dźwięk ich boli

Źródło:
tvn24.pl
Premium

We wtorkowym losowaniu Lotto żaden z graczy nie trafił szóstki. W efekcie kumulacja wzrosła do czternastu milionów złotych. Oto wyniki losowania Lotto i Lotto Plus z 24 grudnia.

Ogromna kumulacja w Lotto

Ogromna kumulacja w Lotto

Źródło:
PAP

Na popularnym portalu z nieruchomościami pojawiła się oferta reklamowana jako "najtańszy lokal na Marszałkowskiej". To niewielki fragment strychu do adaptacji, który wyceniono na 249 tysięcy złotych. Sprzedający zachęcają, by przerobić go na kawalerkę na wynajem krótkoterminowy.

Ćwierć miliona za 15 metrów strychu. Bez kuchni, łazienki i okna. "Kawalerka z potencjałem"

Ćwierć miliona za 15 metrów strychu. Bez kuchni, łazienki i okna. "Kawalerka z potencjałem"

Źródło:
tvnwarszawa.pl
Ponad 3 mln zł dotacji Ministerstwa Sportu, które "mogły mieć związek" z kampanią Kamila Bortniczuka. Ujawniamy dokumenty

Ponad 3 mln zł dotacji Ministerstwa Sportu, które "mogły mieć związek" z kampanią Kamila Bortniczuka. Ujawniamy dokumenty

Źródło:
tvn24.pl
Premium