Pacjentka "nie była za granicą, nie miała kontaktu z osobą z podejrzeniem lub rozpoznaniem" zakażenia

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, PAP
Prof. Figlerowicz: pacjentka jest w stanie ciężkim
Prof. Figlerowicz: pacjentka jest w stanie ciężkimTVN24
wideo 2/25
Prof. Figlerowicz: pacjentka jest w stanie ciężkimTVN24

Potwierdzono 17. przypadek zakażenia koronawirusem w Polsce - poinformowało w poniedziałek Ministerstwo Zdrowia. To kobieta w średnim wieku, przebywa w szpitalu z Poznaniu. - Pacjentka przy przyjęciu nie spełniała kryteriów epidemiologicznych. Nie była za granicą. Nie miała kontaktu z osobą, która miałaby podejrzenie lub rozpoznane zakażenie chorobą COVID-19 - przekazała prof. Magdalena Figlerowicz, zastępca kierownika Kliniki Chorób Zakaźnych i Neurologii w Poznaniu.

W poniedziałek rano o pierwszym przypadku zakażenia w Krakowie poinformował dyrektor tamtejszego szpitala imienia Stefana Żeromskiego Jerzy Friediger. - Mężczyzna trafił do szpitala w sobotę wieczorem. W ostatnim czasie przebywał w północnych Włoszech. Jego stan jest dobry, stabilny - powiedział dyrektor. Małopolski sanepid nie udziela informacji ani o pacjencie, ani o jego rodzinie.

Koronawirus. RAPORT TVN24.PL>>>

Następnie o trzech nowych przypadkach zakażenia koronawirusem poinformował w rozmowie z TVN24 Ryszard Rudnik dyrektor Szpitala Rejonowego imienia doktora Józefa Rostka w Raciborzu. Jak przekazał, troje nowych zakażonych pacjentów "to są raczej osoby w średnim wieku i są w dobrym stanie".

Trzy nowe przypadki zakażenia koronawirusem w Raciborzu
Trzy nowe przypadki zakażenia koronawirusem w RaciborzuTrzy nowe przypadki zakażenia koronawirusem w RaciborzuTVN24

17 przypadków koronawirusa w Polsce

Na konferencji prasowej w południe minister zdrowia Łukasz Szumowski precyzował, że w poniedziałek potwierdzono łącznie pięć nowych przypadków - oprócz jednego w Krakowie i trzech w Raciborzu, o których wcześniej poinformowali dyrektorzy szpitali, powiedział o nowym przypadku we Wrocławiu. - Wszystkie te osoby były wcześniej objęte monitoringiem służb sanitarnych. To pokazuje, że ogromny sens ma kwarantanna domowa i nadzór epidemiczny - mówił szef resortu zdrowia.

Po godzinie 16 Ministerstwo Zdrowia potwierdziło 17. przypadek zakażenia koronawirusem w Polsce. To kobieta z województwa wielkopolskiego, która przebywa w szpitalu w Poznaniu.

- Osoba w wieku średnim została przewieziona do naszego szpitala w niedzielę przed północą. Jest w stanie ciężkim. Ma objawy zapalenia płuc o bardzo ciężkim przebiegu klinicznym, jest podłączona do respiratora i jest w stanie śpiączki farmakologicznej - poinformował rzecznik prasowy Wielospecjalistycznego Szpitala Miejskiego im. Józefa Strusia w Poznaniu Stanisław Rusek. Wcześniej kobieta została przyjęta do szpitala w Puszczykowie, skąd trafiła do Poznania.

"Nie podróżowała, nie spełniała kryteriów epidemiologicznych"

Rzecznik przekazał, że kobieta co prawda miała kontakt z osobą, która wróciła z Włoch i cierpiała na katar, ale u osoby tej nie wystąpiły objawy konieczne do izolacji i badań w kierunku występowania koronawirusa. Potwierdziła to prof. Magdalena Figlerowicz, zastępca kierownika Kliniki Chorób Zakaźnych i Neurologii w Poznaniu, wojewódzka konsultant w dziedzinie chorób zakaźnych.

- Pacjentka przy przyjęciu nie spełniała kryteriów epidemiologicznych, podejrzenia zakażenia tym wirusem. Nie podróżowała, nie była za granicą. Nie miała kontaktu z osobą, która miałaby podejrzenie lub miała rozpoznane zakażenie chorobą COVID-19 - powiedziała po południu na konferencji prasowej. - Ponieważ przy przyjęciu była w stanie poważnym, lekarze, kierując się dodatkowymi kryteriami, które również mamy w zaleceniach Głównego Inspektora Sanitarnego, po porozumieniu z lekarzami z oddziału zakaźnego przeprowadzili jednak badanie w kierunku zakażenia koronawirusem i po uzyskaniu wątpliwego wyniku niezwłocznie pacjentka została przeniesiona na oddział zakaźny - przekazała Figlerowicz.

Wielkopolski państwowy wojewódzki inspektor sanitarny Andrzej Trybusz wyjaśnił, że w poniedziałek badanie u pacjentki zostało powtórzone, ponieważ wykonane w niedzielę "budziło pewne wątpliwości, to znaczy nie dawało się jednoznacznie zinterpretować, co było głownie spowodowane faktem, że pacjentka była leczona też z innych przyczyn, nie tylko pulmonologicznych". - To badanie, które wykonaliśmy dzisiaj, nie pozostawia żadnych wątpliwości, że mamy do czynienia z infekcją, która jest spowodowana koronawirusem - dodał.

- To, co w tej chwili jest najistotniejsze do wykonania przez organy państwowe i inspekcji sanitarnej, to jest przede wszystkim dotarcie do wszystkich osób, które miały bezpośredni lub bliski kontakt z tą pacjentką - podkreślił.

Trybusz dodał, że zostało "określonych 17 osób z najbliższego otoczenia czy kontaktu z pacjentką, które zostały już poddane kwarantannie domowej". - W dalszej kolejności od tych wszystkich osób zostanie pobrany materiał i również u tych osób wykonamy badania (…) w kierunku obecności koronawirusa - mówił. 

Szumowski: chrońmy w szczególności osoby starsze

Minister zdrowia Łukasz Szumowski mówił w południe, że przykład innych krajów pokazuje, iż wzrost zachorowań w Polsce jest nieunikniony i będzie bardzo dynamiczny, bo to wynika ze specyfiki wirusa. - Oczekujemy, że w ciągu najbliższych dni ten przyrost będzie bardzo szybki, to wynika z działania wirusa. We wszystkich krajach był bardzo gwałtowny przyrost w pierwszych dniach - powiedział. Równocześnie zapewnił, że szpitale przygotowywane są na zwiększoną liczbę przypadków choroby, jeśli chodzi o infrastrukturę, wysokospecjalistyczny sprzęt, a jeśli będzie konieczność, szpitale będą przekształcane w zakaźne.

Zaapelował też, żeby szczególną opieką objąć ludzi starszych, których stan zdrowia często pozostawia wiele do życzenia, cierpią na inne choroby. Zaś do osób starszych minister wystosował prośbę, by w miarę możliwości również ograniczyły kontakty.

- Tutaj ogromny apel o bardzo dużą wrażliwość w czasie kontaktu z osobami starszymi. Chrońmy je jeszcze bardziej. Apel również do osób starszych, by ograniczyły aktywność w społeczeństwie. Trzymać się z daleka od dużych zgromadzeń, gdzie potencjalnie mogłoby dość do zarażenia - powiedział.

"Rozważamy wzmocnienie nadzoru nad kwarantanną"

- Rozważamy wzmocnienie nadzoru nad kwarantanną. Rozmawiamy z resortami, które nadzorują służby mundurowe, aby roztoczyć nad tymi osobami opiekę. Część to są osoby samotne, mogą mieć różne potrzeby - dodał szef resortu zdrowia.

- Wojewoda ma obowiązek dostarczania wszelkiego potrzebnego sprzętu czy żywności, ale myślę, że takie krótkie pytanie, czy informacje, uzyskane choćby przez drzwi przez patrol, jest ważne z punktu widzenia bezpieczeństwa tych osób, ale też z punktu świadomości, że kwarantanna oznacza, że powinniśmy być w domu - dodał.

"Jeżeli jesteśmy w kwarantannie domowej, to nie możemy wyjść na spacer, do sklepu czy po bułki"

- Ogromny apel do osób, które są w tej kwarantannie. To jest jedna z najważniejszych rzeczy, żeby nie opuszczać miejsca kwarantanny. Wiemy, że we Włoszech ludzie wychodzili z domu, mimo że byli w kwarantannie domowej, wiemy, czym to się skończyło. Chrońmy swoich bliskich, chrońmy siebie, ale chrońmy przede wszystkim wszystkich dookoła - zaapelował minister. 

- Jeżeli jesteśmy w kwarantannie domowej, to nie możemy wyjść na spacer, do sklepu czy po bułki. To jest zakazane. Tu jest odpowiedzialność administracyjna, jak i wręcz w sytuacjach nadzwyczajnych - wręcz karna - przypominał.

Jednocześnie Szumowski zaapelował o zdrowy rozsądek, spokój i rozwagę. - Wiemy, że na razie szpitale są w pełnej gotowości na przyjęcie pacjentów, mamy miejsca w szpitalach i nie ma w tej chwili sytuacji, żeby ktokolwiek miał trudność z dostępem do szpitala zakaźnego - powiedział szef MZ. - Wiemy, że musimy podjąć wszystkie działania, które możemy, żeby pomóc osobom chorym. Jesteśmy na to gotowi - zadeklarował.

Szumowski: jeśli jesteśmy w kwarantannie, nie możemy wyjść na spacer po bułki
Szumowski: jeśli jesteśmy w kwarantannie, nie możemy wyjść na spacer po bułkiTVN24

Szumowski: poprosiłem o utworzenie specjalnych karetek do pobierania próbek do badań

Minister zdrowia zwrócił się do wojewodów o utworzenie specjalnych karetek do pobierania próbek do badań od osób, które są w kwarantannie domowej oraz specjalnych karetek do przewożenia osób z dużym ryzykiem zakażenia koronawirusem.

- Mamy już działającą specustawę, mamy działania Narodowego Funduszu Zdrowia, Inspekcji Sanitarnej - mówił Szumowski. Zaznaczył, że Inspekcja Sanitarna wykonuje ogromną pracę, prowadząc dochodzenia epidemiczne. - To niezwykle ciężka i ważna praca, za co bardzo dziękuję - powiedział. Zapewnił, że Narodowy Fundusz Zdrowia cały czas monitoruje ilości i możliwości sprzętowe, łóżkowe, zasobów ludzkich i możliwości przekształcania szpitali w szpitale zakaźne oraz transportu chorych. Poinformował, że zgodnie ze specustawą wystąpił do wojewodów o utworzenie specjalnych karetek transportowych dla osób z dużym ryzykiem zarażenia koronawirusem. - Przed chwilą na spotkaniu z wojewodami poprosiłem o utworzenie specjalnych karetek do pobierania badań u osób, które są w kwarantannie domowej - podał Szumowski.

- Rodzi się pytanie, które dyskutujemy cały czas, o szkoły. Tutaj też, w zależności od sytuacji, mogą być różne rozwiązania. Analizujemy to wspólnie z panem ministrem (edukacji Dariuszem) Piontkowskim, panem premierem - powiedział Szumowski. - Scenariusze zamykania szkół w miejscach, gdzie mamy potencjalnie duże ryzyko wirusa, również są rozważane. Tak jak rozważamy wszystkie możliwe scenariusze - zaznaczył.

Szumowski: w tej chwili istotna jest koncentracja zasobów ludzkich i sprzętu

Odpowiadając na pytanie, czy w Polsce mamy wystarczającą liczbę specjalistów zajmujących się chorobami zakaźnymi, minister zaznaczył, że resort analizuje zasoby ludzkie i sprzętowe, by zapewnić optymalną opiekę nad pacjentami zarażonych koronawirusem. - To, co możemy robić, to jest analiza możliwości i koncentracji pracy osób z takim wykształceniem w miejscach, gdzie będą hospitalizowani pacjenci z chorobami zakaźnymi. Czyli właśnie w tych oddziałach i szpitalach oraz również - co jest nie bez znaczenia - anestezjologów, którzy mają doświadczenie w leczeniu RDS-u (Respiratory Distress Syndrome - red.), czyli tego stanu niewydolności oddechowej, do którego prowadzi, niestety, u osób starszych, zarażenie koronawiursem - powiedział. Jak zaznaczył, to są dwa kluczowe elementy, które pozwolą na zapewnienie profesjonalnej opieki pacjentom. - Wiemy, że w rozproszonej bazie we Włoszech z tym był największy problem. Dlatego będziemy robili wszystko, by skoncentrować zasoby i ludzkie i sprzętowe w jednych lokalizacjach - oznajmił. Minister przypomniał, że decyzje wojewodów dotyczące zamykania imprez masowych są dla organizatorów wiążące. - W tej chwili rekomendacje Głównego Inspektora Sanitarnego są podstawą dla wojewody do wydania odmowy lub cofnięcia zgody na imprezę masową. Niezastosowanie się oznacza, że to zgromadzenie jest nielegalne i można poprosić o jego rozwiązanie - wyjaśnił.

Szumowski: ministerstwo będzie podawało dane zbiorcze, a rzecznicy wojewodów - dane szczegółowe 

Szumowski wyjaśnił, w jaki sposób będą przekazywane dalsze szczegółowe informacje dotyczące koronawirusa. 

- Jak tylko będziemy mieli istotne informacje, będziemy je przekazywać. Poprosiłem wojewodów, aby to rzecznicy wojewodów informowali o konkretnych przypadkach zachorowań w danym województwie - powiedział minister.

- My, jako ministerstwo, będziemy zbiorczo podawali te dane, oficjalne liczby osób objętych działaniami i osób z potwierdzonym rozpoznaniem koronawirusa. Poszczególne przypadki zachorowań, przy tej rosnącej liczbie, będą przekazywane przez rzeczników wojewodów - powtórzył.

Polski Narodowy Fundusz Zdrowia prowadzi całodobową infolinię (tel. 800 190 590) udzielającą informacji o postępowaniu w sytuacji podejrzenia zakażenia koronawirusem.

Kancelaria Prezesa Rady Ministrów

Co wiemy o pacjentach, u których stwierdzono koronawirusa?

1. Zielona Góra, zakażenie potwierdzone 4 marca. Mężczyzna w sile wieku, stan stabilny. Przyjechał do Polski autokarem z Niemiec. 2 i 3. Szczecin, zakażenie potwierdzone 6 marca. Małżeństwo po sześćdziesiątce, oboje wrócili z Włoch. Początkowo nie wykazywali objawów. Ich stan jest dobry. 4. Wrocław, zakażenie potwierdzone 6 marca. 26-letni mężczyzna, który wrócił z Wielkiej Brytanii. Stan dobry, przyleciał do Polski samolotem w środę. 5. Ostróda, zakażenie potwierdzone 6 marca. Kobieta "w sile wieku", jak podały służby medyczne. Podróżowała autokarem z Niemiec z mężczyzną, pierwszym pacjentem z koronawirusem w Polsce. 6. Ostróda, zakażenie potwierdzone 7 marca. Mężczyzna, który nie jest obywatelem Polski. Stan dobry. Przyjechał autokarem z Niemiec razem z mężczyzną, u którego jako pierwszego w Polsce potwierdzono zakażenie koronawirusem. 7. Racibórz, zakażenie potwierdzone 8 marca. Mężczyzna "w sile wieku", stan dobry. Podróżował autobusem, współpasażerowie są objęci kwarantanną domową. 8. Racibórz, zakażenie potwierdzone 8 marca. Kobieta "w sile wieku", która trafiła do szpitala z kwarantanny. 9. Warszawa, zakażenie potwierdzone 8 marca. Kobieta "w sile wieku", stan dobry. Obywatelka Hiszpanii, która do Polski przyleciała samolotem z Niemiec. 10. Warszawa, zakażenie potwierdzone 8 marca. Młody mężczyzna, wrócił samolotem z Włoch. Służby lokalizują osoby, które kontaktowały się z zakażonym. 11. Wrocław, zakażenie potwierdzone 8 marca. 73-letni mężczyzna, stan ciężki - pacjent jest w grupie ryzyka. Przebywa na oddziale zakaźnym. Nie wyjeżdżał za granicę, zakaził się po kontakcie z bliską osobą, która jest obecnie hospitalizowana za granicą. 12. Kraków, zakażenie potwierdzone 9 marca. Ponad 60-letni mężczyzna. Jego stan jest dobry, stabilny. W ostatnim czasie przebywał w północnych Włoszech. 13, 14 i 15. Racibórz, zakażenia potwierdzone 9 marca. Trzy osoby w średnim wieku, ich stan jest dobry. 16. Wrocław, zakażenie potwierdzone 9 marca. 74-letnia kobieta, jest w stanie poważnym. 17. Poznań, zakażenie potwierdzone 9 marca. Kobieta w wieku średnim z województwa wielkopolskiego. Jej stan jest ciężki.

Autorka/Autor:mjz,js//now

Źródło: TVN24, PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN2

Pozostałe wiadomości

Wracają choroby, o których myśleliśmy, że możemy o nich zapomnieć. I mogliśmy, dopóki wystarczająco wielu z nas się na nie szczepiło. A teraz chorzy na odrę walczą w szpitalach o życie i jest ich z każdym rokiem coraz więcej - proporcjonalnie do tego, jak wiele osób nie chce się szczepić. 

Kolejne ogniska zakażeń, coraz cięższe przypadki. "Należy się spodziewać wzrostu zachorowań w najbliższych latach"

Kolejne ogniska zakażeń, coraz cięższe przypadki. "Należy się spodziewać wzrostu zachorowań w najbliższych latach"

Źródło:
Fakty TVN

Obserwujemy to. Nie mamy żadnego dowodu na to, że Rosjanie przerzucają dzisiaj w kierunku Polski swoją broń jądrową - powiedział w "Faktach po Faktach" ambasador USA w Polsce Mark Brzezinski. Komentował też ogłoszony w piątek pakiet uzbrojenia USA dla Kijowa. - Pomoc jest w drodze, szybko dotrze do Ukrainy - zapewnił.

Brzezinski: nie mamy żadnego dowodu na to, że Rosjanie przerzucają dzisiaj w kierunku Polski broń jądrową

Brzezinski: nie mamy żadnego dowodu na to, że Rosjanie przerzucają dzisiaj w kierunku Polski broń jądrową

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Poseł Prawa i Sprawiedliwości Marek Suski jest wśród osób wezwanych do prokuratury w sprawie inwigilacji Pegasusem - potwierdził tvn24.pl rzecznik Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak. Jak wyjaśnił, wezwanie nie oznacza, że Suski był podsłuchiwany. - Jest to przedmiotem śledztwa - przekazał. Wcześniej szef resortu sprawiedliwości Adam Bodnar mówił, że prokuratura wysłała listy do 31 osób, które "mają status świadka w postępowaniu".

Marek Suski dostał wezwanie do prokuratury w sprawie Pegasusa

Marek Suski dostał wezwanie do prokuratury w sprawie Pegasusa

Źródło:
"Gazeta Wyborcza", tvn24.pl, PAP

Dwa miesiące tylko leżeć. W dodatku za całkiem niezłe wynagrodzenie i dla dobra nauki. Tylko pozornie jest to praca marzeń. Eksperyment, który organizują naukowcy z Niemiec i NASA, będzie dla uczestników wyjątkowo wyczerpujący, natomiast dla nauki będzie wyjątkowo cenny.

18 tysięcy euro za dwa miesiące leżenia. Eksperyment naukowców ma zbadać wpływ mikrograwitacji na człowieka

18 tysięcy euro za dwa miesiące leżenia. Eksperyment naukowców ma zbadać wpływ mikrograwitacji na człowieka

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

W jednym z portów w Szczecinie mamy do czynienia z sytuacją, gdzie jeden z wiceministrów miał zagwarantowaną pracę zdalną za kilkanaście tysięcy złotych miesięcznie - mówił w "#BezKitu" wiceminister infrastruktury Arkadiusz Marchewka (KO), pytany o wyniki audytów po rządach PiS. Jak dodał, osoba ta "w czasie prawie trzech lat nie pobrała sprzętu, na którym powinna pracować". - To kosztowało spółkę Skarbu Państwa ponad pół miliona złotych - przekazał.

Marchewka: Wiceminister z pracą zdalną, prawie trzy lata nikt nie widział go w pracy. Spółka straciła pół miliona złotych

Marchewka: Wiceminister z pracą zdalną, prawie trzy lata nikt nie widział go w pracy. Spółka straciła pół miliona złotych

Źródło:
TVN24

Alior Bank ma nowy skład rady nadzorczej. Zmian dokonali w piątek akcjonariusze banku. Z rady nadzorczej odwołano między innymi byłego szefa Centralnego Biura Antykorupcyjnego Ernesta Bejdę.

Były szef CBA stracił kolejne stanowisko

Były szef CBA stracił kolejne stanowisko

Źródło:
tvn24.pl

W Szpitalu Żeromskiego w Krakowie kamery nagrywały nie tylko obraz, ale też dźwięk - dowiedzieli się dziennikarze TVN24. Podsłuch założony był nielegalnie, bo ustawa dopuszcza jedynie monitoring wizyjny. Władze placówki twierdzą, że nagrywanie miało charakter "opcjonalny" w przypadku zastosowania u pacjenta przymusu bezpośredniego i dźwięk nie był rejestrowany "w sposób stały". Nagrania, do których dotarliśmy, sugerują co innego.

Szpitalne kamery nielegalnie podsłuchiwały personel i pacjentów

Szpitalne kamery nielegalnie podsłuchiwały personel i pacjentów

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Mam nadzieję, że Władimir Putin nie będzie aż na tyle szalony, żeby poważyć się na cały Sojusz Północnoatlantycki - powiedział w piątek szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski. Jak dodał, aby "go skutecznie odstraszyć, musimy się przygotować".

Sikorski: mam nadzieję, że Putin nie będzie na tyle szalony, by poważyć się na całe NATO

Sikorski: mam nadzieję, że Putin nie będzie na tyle szalony, by poważyć się na całe NATO

Źródło:
PAP

Karmelitanki z Zakopanego przenoszą się pod nowy adres. Powodem przeprowadzki jest zmiana charakteru okolicy obecnej klauzury, utrudniająca siostrom kontemplację w samotności i ciszy. Kontrowersje budzą jednak plany budowy apartamentowców i pensjonatu w miejscu dotychczasowego klasztoru. Według medialnych doniesień taki pomysł na te tereny mają same zakonnice. Wniosek w tej sprawie jest w urzędzie. Siostry potwierdzają jedynie, że starają się "korzystnie" sprzedać klasztor.

Zakonnice sprzedają klasztor. W urzędzie wniosek o pensjonat i apartamentowce

Zakonnice sprzedają klasztor. W urzędzie wniosek o pensjonat i apartamentowce

Źródło:
tvn24.pl / Onet

Naczelny Komitet Wykonawczy PSL debatował w piątek nad kandydaturami do Parlamentu Europejskiego. Listy zostaną zaprezentowane razem z kandydatami Polski 2050 w ramach koalicyjnego komitetu Trzecia Droga. O szczegółach piątkowych ustaleń opowiadali w rozmowach z dziennikarzami czołowi politycy PSL.

"Staramy się dać najmocniejsze nazwiska". PSL o kandydaturach do europarlamentu

"Staramy się dać najmocniejsze nazwiska". PSL o kandydaturach do europarlamentu

Źródło:
TVN24

Bon energetyczny i ceny prądu w drugiej połowie 2024 roku, rewizja Krajowego Planu Odbudowy oraz wieloletni plan finansowy państwa. To trzy projekty, którymi już w przyszłym tygodniu może się zająć rząd. Tak wynika z zapowiedzi Macieja Berka, przewodniczącego Stałego Komitetu Rady Ministrów.

"Ważne projekty", którymi ma się zająć rząd. Jest zapowiedź

"Ważne projekty", którymi ma się zająć rząd. Jest zapowiedź

Źródło:
tvn24.pl

Janina Goss jako członkini rady nadzorczej Orlenu w 2023 roku zarobiła 157 tysięcy złotych. Tak wynika ze sprawozdania rocznego płockiego koncernu. Goss to przyjaciółka prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego.

Podano zarobki przyjaciółki prezesa PiS w Orlenie

Podano zarobki przyjaciółki prezesa PiS w Orlenie

Źródło:
tvn24.pl

W mieście Eliniko pod Atenami podczas prac budowlanych znaleziono 314 bomb z czasów drugiej wojny światowej - poinformowały miejscowe władze. Ładunki odkryto na głębokości dwóch metrów, między innymi pod obiektami zbudowanymi przy okazji igrzysk olimpijskich w 2004 roku.

Lotnisko i miejskie obiekty "na polu minowym". Znaleziono ponad 300 bomb

Lotnisko i miejskie obiekty "na polu minowym". Znaleziono ponad 300 bomb

Źródło:
PAP

Michał Woś zadzwonił i pytał, czy będę dziś na komisji - mówiła przed komisją śledczą ds. Pegasusa główna księgowa w Ministerstwie Sprawiedliwości Elżbieta Pińciurek. Oświadczyła, że w kierowanym przez nią departamencie nikt nie wiedział, na co zostaną wydane środki z Funduszu Sprawiedliwości. Zeznała też, że osobą odpowiedzialną za weryfikację tego, na co zostały wydane środki z funduszu, jest jego dysponent, czyli minister sprawiedliwości.

Główna księgowa w Ministerstwie Sprawiedliwości przed komisją śledczą o odpowiedzialnym za pieniądze z Funduszu

Główna księgowa w Ministerstwie Sprawiedliwości przed komisją śledczą o odpowiedzialnym za pieniądze z Funduszu

Źródło:
PAP, TVN24

Nie nadzorowałem komórki, która zajmowała się gadżetami - powiedział były szef MON Mariusz Błaszczak. Odniósł się do "procederu", o którym poinformował wiceszef resortu. Cezary Tomczyk mówił, że najważniejsi współpracownicy ówczesnego ministra dopuszczali się kradzieży cennych przedmiotów, które miały być oficjalnie wręczane najważniejszym ministrom obcych państw. "Kto zegarkiem wojuje, ten od zegarka ginie" - napisał premier Donald Tusk w mediach społecznościowych.

Pytanie o prezenty dla współpracowników Błaszczaka. "Nie uwierzy pan, ale nie nadzorowałem tej komórki"

Pytanie o prezenty dla współpracowników Błaszczaka. "Nie uwierzy pan, ale nie nadzorowałem tej komórki"

Źródło:
TVN24

PKP Polskie Linie Kolejowe wykazały 937 milionów złotych straty za rok 2023 - poinformowała kolejowa spółka w piątkowym komunikacie. Rok wcześniej spółka miała 173 miliony złotych zysku.

Potężna strata kolejowej spółki. Prezes "zaskoczony"

Potężna strata kolejowej spółki. Prezes "zaskoczony"

Źródło:
PAP

Aby zachować ciągłość wypłaty świadczeń, do końca kwietnia należy złożyć wniosek o 800 plus. Pierwsze wypłaty na kolejny okres rozliczeniowy ruszą w czerwcu.

Ważny termin dla rodziców. Zostało kilka dni

Ważny termin dla rodziców. Zostało kilka dni

Źródło:
tvn24.pl

Polscy policjanci będą od maja sprawdzać legalność pobytu w Polsce Ukraińców w wieku poborowym i jeśli trzeba, "eskortować" ich do ukraińskiej ambasady - taki przekaz rozpowszechniają polscy internauci. Nie jest to prawda, a film pokazywany jako rzekomy dowód jest klasyczną fałszywką.

Policja "rozpocznie masowe kontrole" Ukraińców w wieku poborowym? MSWiA dementuje

Policja "rozpocznie masowe kontrole" Ukraińców w wieku poborowym? MSWiA dementuje

Źródło:
Konkret24
W lesie niegdyś ogrodzonym drutem kolczastym stanęły tablice. Ziemia wciąż do nas przemawia

W lesie niegdyś ogrodzonym drutem kolczastym stanęły tablice. Ziemia wciąż do nas przemawia

Źródło:
tvn24.pl
Premium

- My, obywatele, składamy się na pensje polityków i potem widzimy, że oni uprawiają ten freak fight przed Sejmem - powiedziała w podcaście "Wybory kobiet" Marianna Schreiber, odnosząc się też do swojego udziału w walkach MMA. Była również pytana m.in. o to, czy miała poczucie, że jej aktywność publiczna jest obciążeniem dla jej męża.

Marianna Schreiber o "freak fightcie przed Sejmem". "To już chyba lepiej na tym zarabiać, prawda?"

Marianna Schreiber o "freak fightcie przed Sejmem". "To już chyba lepiej na tym zarabiać, prawda?"

Źródło:
tvn24.pl

Centra krwiodawstwa apelują o oddawanie krwi przed długim majowym weekendem. Im więcej wolnych dni od pracy, tym większe ryzyko, że tego bezcennego lekarstwa może zabraknąć. Już teraz w niektórych regionach Polski zapasy krwi powoli się kończą. Żeby zachęcić do oddawania krwi, w Białymstoku rozdawano sadzonki, a w Poznaniu krew można było oddać na Dworcu Autobusowym.

Banki krwi apelują przed długim weekendem. "Zapraszamy wszystkich dawców"

Banki krwi apelują przed długim weekendem. "Zapraszamy wszystkich dawców"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Lotnisko Warszawa-Radom przez miniony rok obsłużyło ponad 130 tysięcy pasażerów. Jak poinformowała rzeczniczka Polskich Portów Lotniczych Anna Dermont, port pracuje nad zwiększeniem oferty i rozwinięciem siatki połączeń lotniczych.

Lotnisko w Radomiu podsumowało rok działalności

Źródło:
PAP

Co najmniej 70 osób zmarło w wyniku powodzi w Kenii. Jak przekazały organy rządowe, żywiołem dotkniętych zostało ponad 131 tysięcy rodzin. W piątek na rzece Kwa Muswii doszło do przerażającego wypadku - wezbrane wody porwały i przewróciły ciężarówkę pełną ludzi.

Wezbrana rzeka przewróciła ciężarówkę, porwała ludzi

Wezbrana rzeka przewróciła ciężarówkę, porwała ludzi

Źródło:
CNN, Citizen TV Kenya

W Szwajcarii trwa wielkie odśnieżanie zamkniętych na okres zimowy alpejskich dróg. W kantonie Gryzonia rozpoczęło się udrażnianie przełęczy San Bernardino. Praca jest niełatwa - operatorzy sprzętu muszą uważać między innymi na schodzące lawiny.

Rozpoczęło się wielkie sprzątanie alpejskich przełęczy

Rozpoczęło się wielkie sprzątanie alpejskich przełęczy

Źródło:
fm1today.ch

"Rada Polskich Mediów stanowczo sprzeciwia się bezprawnym i szkodliwym społecznie działaniom podejmowanym przez Przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wobec niezależnych mediów" - brzmi treść uchwały RPM. Sprawa dotyczy decyzji oraz wypowiedzi Macieja Świrskiego wymierzonych w redakcje TVN24, TOK FM.

Rada Polskich Mediów: działalność przewodniczącego KRRiT godzi w wolność słowa

Rada Polskich Mediów: działalność przewodniczącego KRRiT godzi w wolność słowa

Źródło:
tvn24.pl

Rozmowa na filmowo-sportowym szczycie. Iga Świątek zapytała aktorkę Zendayę o jej rolę w filmie "Challengers". Hollywoodzka gwiazda wcieliła się w nim utalentowaną tenisistkę. Film, za którego dystrybucję w Europie odpowiada Warner Bros. Pictures, od piątku można oglądać w kinach w Polsce.

Sportowe emocje i uczuciowy trójkąt. "Challengers" wchodzi na ekrany kin

Sportowe emocje i uczuciowy trójkąt. "Challengers" wchodzi na ekrany kin

Źródło:
"Fakty po Południu" TVN24

W Polsce rządzący skazani są na megalomanię. Do takiego wniosku doszedłem, słuchając rozmowy Pawła Kowala z Moniką Olejnik. Kowal przekonywająco opowiadał o swoich rozległych kontaktach zagranicznych. Z opowieści tych wynikało, że jego rozmówcy przypisują nam kluczową rolę w rozgrywającym się na teranie Ukrainy konflikcie Rosja-Zachód. Piszę "konflikt Rosja-Zachód" z rozmysłem - nie żebym chciał pomniejszyć dzielność Ukraińców. Chodzi mi tylko o to, byśmy widzieli świat takim, jakim jest. Przychodzą mi te myśli do głowy, bo w tych dniach minęła 110. rocznica urodzin Jana Karskiego, a to on właśnie w czasie drugiej wojny światowej doszedł do przekonania, że Polacy nie chcą widzieć rzeczywistości takiej, jaką ona jest.

Mikromaniak Jan Karski 

Mikromaniak Jan Karski 

Źródło:
tvn24.pl

Stacja informacyjna TVN24, należąca do globalnego koncernu medialnego Warner Bros. Discovery, była najbardziej opiniotwórczym medium w Polsce w marcu 2024 roku - wynika z najnowszego raportu Instytutu Monitorowania Mediów. Na informacje przekazywane na antenie TVN24 powoływano się ponad 4,2 tysiąca razy.

TVN24 liderem rankingu najbardziej opiniotwórczych mediów w Polsce

TVN24 liderem rankingu najbardziej opiniotwórczych mediów w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

W 2023 roku luka VAT ponownie wzrosła do dwucyfrowego poziomu - przekazał na konferencji prasowej minister finansów Andrzej Domański. Jak dodał, szczegółowe dane za ubiegły rok zostaną opublikowane w najbliższych dniach.

Minister finansów: w ubiegłym roku luka VAT znów osiągnęła dwucyfrowy poziom

Minister finansów: w ubiegłym roku luka VAT znów osiągnęła dwucyfrowy poziom

Źródło:
PAP

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24