Siemoniak: za dużo było propagandy przez te pół roku, za mało konkretów

Źródło:
TVN24
Siemoniak: za dużo było propagandy przez te pół roku, za mało konkretów
Siemoniak: za dużo było propagandy przez te pół roku, za mało konkretówTVN24
wideo 2/23
Siemoniak: za dużo było propagandy przez te pół roku, za mało konkretówTVN24

Rada Gabinetowa i te uspokajające komunikaty, które dzisiaj płyną, nie przekonują mnie - powiedział w "Faktach po Faktach" wiceprzewodniczący Platformy Obywatelskiej Tomasz Siemoniak. - Dziwię się, że prezydent Andrzej Duda nie mówi tonem troski czy oczekiwania, ale znowu używa tego tonu "jesteśmy najlepsi" - przyznał.

Po piątkowym posiedzeniu Rady Gabinetowej w sprawie dotychczasowych działań oraz nowej strategii w walce z epidemią COVID-19 prezydent Andrzej Duda ocenił, iż "śmiało można powiedzieć, że panujemy nad sytuacją". - Było wiele pytań, jak wyglądamy na tle Europy, więc chcę powiedzieć, że wyglądamy, proszę państwa, dobrze. Wielokrotnie mniej na przykład u nas jest zachorowań w ostatnim czasie, liczba zachorowań w Polsce waha się między 500 a 700, nie przekroczyliśmy liczby 1000 zachorowań dziennie. Jeżeli chodzi o średnią europejską, jesteśmy w tej chwili na 16. miejscu, jeśli chodzi o liczbę zachorowań dziennie - mówił.

"Dość takiej propagandy, mówienia, że jesteśmy najlepsi w Europie"

Słowa prezydenta i sytuację związaną z rozprzestrzenianiem się koronawirusa komentował w piątkowych "Faktach po Faktach" wiceprzewodniczący Platformy Obywatelskiej Tomasz Siemoniak. - Dość takiej propagandy, mówienia, że jesteśmy najlepsi w Europie, że świat nas podziwia, że już wygraliśmy - zaapelował. - Wolimy konkrety, bo rzeczywiście sytuacja wyraźnie się pogarsza - dodał.

Jego zdaniem "strategia, która w ostatnich dniach jest prezentowana (przez nowego ministra zdrowia Adama Niedzielskiego - red.) dawno temu powinna być gotowa". - Wygląda, że na przykład w sprawach szkół zmarnowano bardzo dużo czasu i cały system jest słabo na to przygotowany - wskazywał Siemoniak.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE >>>

"Za dużo było propagandy przez te pół roku, za mało konkretów"

Wiceszef PO przyznał, że "ta Rada Gabinetowa i te uspokajające komunikaty, które dzisiaj płyną", nie przekonują go, bo "widać, jak wygląda sytuacja w Europie i na świecie". Ocenił, że "ta porażka w walce z pandemią nie ma zbyt wielu ojców". - Za dużo było propagandy przez te pół roku, za mało konkretów - uznał gość TVN24.

- Zdaję sobie sprawę, że nie ma świecie jakiegoś idealnego modelu walki z koronawirusem – pewnie po latach będzie można to oceniać - ale bardzo mnie denerwuje ta propaganda sukcesu, to mówienie, że jesteśmy najlepsi, że wygraliśmy - mówił dalej Siemoniak. - Dziwię się, że prezydent Duda nie mówi tonem troski czy oczekiwania, ale znowu używa tego tonu "jesteśmy najlepsi" - dodał.

Przestrzegł: - Oby to się nie zemściło na rządzących, bo widać, że ta pandemia będzie trwać bardzo długo, a jej skutki gospodarcze jeszcze dłużej.

KORONAWIRUS W POLSCE - NAJWAŻNIEJSZE INFORMACJE. RAPORT TVN24.PL >>>

Siemoniak: za dużo było propagandy przez te pół roku, za mało konkretów
Siemoniak: za dużo było propagandy przez te pół roku, za mało konkretówTVN24

"Powiedziałem, że jestem gotów kandydować pod jednym warunkiem"

Siemoniak był również pytany o termin wyborów szefa klubu Koalicji Obywatelskiej, do którego należy między innymi Platforma Obywatelska.

- 15 września mamy posiedzenie klubu, będziemy rozmawiać o tym, jak inaczej organizować pracę, a – według zapowiedzi przewodniczącego Borysa Budki - w październiku wybory. Więc spokojnie podchodzimy do tej sprawy. Myślę, że tu nie potrzeba jakichś emocji - mówił.

Wiceszef PO pytany, czy zamierza ubiegać się o tę funkcję, odparł: - Powiedziałem, że jestem gotów kandydować pod jednym warunkiem: że będzie zgoda, będzie konsensus, będzie wsparcie Borysa Budki i wsparcie Rafała Trzaskowskiego.

- Ale oczywiście różne warianty są możliwe, jesteśmy demokratycznym klubem - zaznaczył. Przekazał, że na piątkowym posiedzeniu klubu KO "była tylko mowa o terminie". - Ktokolwiek będzie szefem klubu, chciałbym, żeby jego wyborowi towarzyszyły dobra atmosfera i konsensus - dodał Siemoniak.

Uznał, że nowy szef klubu parlamentarnego będzie wywodził się z PO. - Bo po prostu najwięcej jest (w klubie – red.) posłanek i posłów z Platformy Obywatelskiej - argumentował. - Inni partnerzy to oczywiście szanują, ale taka zdolność koncyliacji, współpracy z nimi, też z innymi partiami opozycyjnymi w Sejmie i poza Sejmem, jak sądzę, jest kluczową kwalifikacją dla przyszłego szefa bądź szefowej klubu parlamentarnego - stwierdził.

Siemoniak: powiedziałem, że jestem gotów kandydować na szefa klubu pod jednym warunkiem
Siemoniak: powiedziałem, że jestem gotów kandydować na szefa klubu pod jednym warunkiemTVN24

Siemoniak: apeluję do prezesa Kaczyńskiego, żeby coś takiego powstrzymał

Siemoniak komentował również czwartkową decyzją Prezydium Sejmu, które formalnie unieważniło naganę dla posłanki PiS Joanny Lichockiej za pokazanie w lutym podczas posiedzenia Sejmu środkowego palca w stronę opozycji. Karę nagany Lichocka otrzymała od Komisji Etyki Poselskiej na początku sierpnia.

CZYTAJ TEŻ: "Za co zabraliście mi 25 procent lipcowej pensji?". Nitras chce wyjaśnień i pyta o karę dla Lichockiej >>>

- To jest dla mnie niepojęte - przyznał Siemoniak. - Mówi się o tym, że prezes (PiS, Jarosław - red.) Kaczyński to jest inteligent z Żoliborza, dobrze wychowany. Jak on może coś takiego akceptować? - pytał.

Zaznaczył, że "to po prostu coś niepojętego, bo tak zachowywać się nie wolno". - Jest to pokazywanie całej Polsce - też młodym ludziom, których powinniśmy uczyć tego, że nie wolno być wulgarnym, że należy się kulturalnie zachowywać - że wszystko wolno, że żadnych granic nie ma - kontynuował wiceprzewodniczący PO.

- Apeluję do prezesa Kaczyńskiego, żeby naprawdę coś takiego powstrzymał. Bo któregoś dnia on zobaczy taki wulgarny gest ze strony innego posła PiS-u bądź na ulicy. I nie będzie mógł tego potępić, bo przyzwolił na to po prostu. To jest coś bardzo niedobrego - dodał.

Nagana dla Joanny Lichockiej uchylona. Posłanka domaga się przeprosin za billboardy >>>

Siemoniak: apeluję do prezesa Kaczyńskiego, żeby coś takiego powstrzymał
Siemoniak: apeluję do prezesa Kaczyńskiego, żeby coś takiego powstrzymałTVN24

Autorka/Autor:akr//rzw

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN 24

Tagi:
Magazyny:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Mimo krótkiej rozmowy tam padły ważne deklaracje. Deklaracja, że wojsko amerykańskie nie będzie przesuwane z Polski gdzieś indziej, to jest bardzo ważna deklaracja dla nas - powiedział w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 poseł PiS Marcin Przydacz, komentując sobotnie spotkanie prezydentów Polski i USA Andrzeja Dudy i Donalda Trumpa.

Dziesięć minut Dudy z Trumpem. "Padły ważne deklaracje" 

Dziesięć minut Dudy z Trumpem. "Padły ważne deklaracje" 

Źródło:
TVN24

Papież Franciszek spędził spokojną noc w szpitalu i odpoczywa - podały w środę rano służby prasowe Watykanu. We wtorek wieczorem powiadomiono, że Franciszek jest nadal w stanie krytycznym, ale stabilnym.

Najnowszy komunikat o zdrowiu papieża

Najnowszy komunikat o zdrowiu papieża

Źródło:
Reuters, PAP

Rafał Trzaskowski jest liderem rankingu zaufania do osób publicznych - wynika z sondażu IBRiS dla Onetu. Na drugim miejscu jest prezydent Andrzej Duda, a na trzecim były premier Mateusz Morawiecki.

Którym politykom Polacy ufają najbardziej? Sondaż

Którym politykom Polacy ufają najbardziej? Sondaż

Źródło:
PAP

Podczas wiosennej konferencji ramówkowej TVN w specjalnym nagraniu pojawił się Tomasz Jakubiak, juror programu "MasterChef Nastolatki", który walczy z chorobą nowotworową. - Dziękuję wam bardzo, że wciąż o mnie pamiętacie i tak ciepło mówicie - zwrócił się do zgromadzonych gości.

Rozbawił i wzruszył. Tomasz Jakubiak na konferencji ramówkowej TVN

Rozbawił i wzruszył. Tomasz Jakubiak na konferencji ramówkowej TVN

Źródło:
tvn24.pl

Majątek Elona Muska stopniał od początku roku o 52 miliardy dolarów - donosi CNN. Jednak nadal jest on najbogatszym człowiekiem świata. Jego majątek wynosi 380 miliardów dolarów. Drugi najbogatszy człowiek wciąż jest daleko za nim.

Majątek Muska topnieje

Majątek Muska topnieje

Źródło:
CNN, tvn24.pl

W jednym z mieszkań w Bornem Sulinowie (woj. zachodniopomorskie) we wtorek znaleziono ciało kobiety. Miała obrażenia w okolicach głowy. Wieczorem tego samego dnia policja poinformowała o zatrzymaniu mężczyzny, który może mieć związek ze śmiercią 47-latki.

Ciało kobiety w mieszkaniu, zatrzymano mężczyznę

Ciało kobiety w mieszkaniu, zatrzymano mężczyznę

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Na rynku zaczyna brakować jaj. Powodem jest ptasia grypa, z powodu której polscy hodowcy musieli wybić około 6 milionów kur niosek. Według Krajowej Izby Producentów Drobiu i Pasz Polacy muszą zapomnieć o tegorocznych wielkanocnych promocjach jaj.

Tego produktu może brakować w sklepach. Wielkanocne promocje stoją pod znakiem zapytania

Tego produktu może brakować w sklepach. Wielkanocne promocje stoją pod znakiem zapytania

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump zapowiedział we wtorek start programu sprzedaży "złotych kart" cudzoziemcom. Ich nabywcy mieliby prawo zamieszkania w USA.

"Złote karty" za pięć milionów dolarów. Donald Trump ma pomysł i mówi o rosyjskich oligarchach

"Złote karty" za pięć milionów dolarów. Donald Trump ma pomysł i mówi o rosyjskich oligarchach

Źródło:
Reuters, PAP
W całym kraju szczepionkę przyjęło tylko kilkaset dzieci. A jest bezpłatna

W całym kraju szczepionkę przyjęło tylko kilkaset dzieci. A jest bezpłatna

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Armia rosyjska systematycznie bombarduje infrastrukturę cywilną Ukrainy. Szacowany koszt odbudowy kraju ze zniszczeń spowodowanych trzyletnią rosyjską agresją wynosi 506 miliardów euro - wynika z wyliczeń sporządzonych przez Bank Światowy we współpracy z ONZ, Komisją Europejską i rządem ukraińskim. Kwota stanowi około trzykrotność ukraińskiego PKB w 2024 roku.

Tyle będzie kosztowała odbudowa Ukrainy. Wyliczenia Banku Światowego

Tyle będzie kosztowała odbudowa Ukrainy. Wyliczenia Banku Światowego

Źródło:
PAP

Straż miejska zatrzymała na gorącym uczynku grafficiarza, który na praskim brzegu malował po filarze mostu Łazienkowskiego. Gdyby 33-latek to samo zrobił po drugiej stronie przeprawy, nie poniósłby żadnych konsekwencji.

Złapali grafficiarza na gorącym uczynku. Po drugiej stronie rzeki nie byłoby problemu

Złapali grafficiarza na gorącym uczynku. Po drugiej stronie rzeki nie byłoby problemu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Przerwy w dostawach prądu w Chile pogrążyły w ciemnościach stolicę kraju Santiago. Brak zasilania wstrzymał również prace w kopalniach na północy Chile, co z kolei odbiło się na światowym rynku miedzi.

Zabrakło prądu, stolica pogrążyła się w ciemnościach. Wprowadzili godzinę policyjną

Zabrakło prądu, stolica pogrążyła się w ciemnościach. Wprowadzili godzinę policyjną

Źródło:
Reuters

1098 dni temu rozpoczęła się inwazja zbrojna Rosji na Ukrainę. Resort obrony w Moskwie raportuje o zestrzeleniu 128 ukraińskich dronów, które w nocy z wtorku na środę zaatakowały cztery rosyjskie regiony. Kanały na Telegramie podały, że w mieście Tuapse w Kraju Krasnodarskim, w rejonie portu, było słychać liczne wybuchy. Oto co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.

Zmasowany atak dronów na Rosję, wybuchy w portowym mieście

Zmasowany atak dronów na Rosję, wybuchy w portowym mieście

Źródło:
PAP, TASS, NV, tvn24.pl

W poniedziałek przed angielskim sądem ruszył proces trzech mężczyzn oskarżonych o kradzież 18-karatowego złotego sedesu, który był wystawiony jako dzieło sztuki na wystawie w rodzinnej siedzibie Churchillów w Blenheim Palace.

Włamali się do pałacu, ukradli złoty sedes. Ruszył proces

Włamali się do pałacu, ukradli złoty sedes. Ruszył proces

Źródło:
Reuters

Asteroidę 2024 YR4 odkryto w grudniu ubiegłego roku. Od razu zaczęto informować, że za kilka lat może uderzyć w naszą planetę. We wtorek agencje kosmiczne NASA i ESA podały nowe wyliczenia, określające prawdopodobieństwo kolizji.

Asteroida 2024 YR4. Naukowcy zaktualizowali dane dotyczące potencjalnego uderzenia w Ziemię

Asteroida 2024 YR4. Naukowcy zaktualizowali dane dotyczące potencjalnego uderzenia w Ziemię

Źródło:
PAP

O ponad 100 ma się zmniejszyć liczba miejsc na parkingu wzdłuż ulicy Płaskowickiej na Ursynowie w związku z budową parku linearnego. Urzędnicy szukają sposobów na załatanie "postojowej wyrwy". Mieszkańcy okolicznych bloków żądają zachowania parkingu w całości i piszą do władz miasta.

Awantura o parking nad obwodnicą. Część miejsc do likwidacji, mieszkańcy protestują

Awantura o parking nad obwodnicą. Część miejsc do likwidacji, mieszkańcy protestują

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Norwegia i Dania zacieśnią współpracę w dziedzinie obronności - poinformowały kraje we wspólnym oświadczeniu. "Uznajemy potrzebę przyjęcia przez Europę większej odpowiedzialności za europejską obronność. To czas odważnych wyborów i zwiększonej współpracy" - podkreślono. Jak pisze duński dziennik "Berlingske", porozumienie "ma wzmocnić potencjał militarny państw nordyckich i przyspieszyć proces zbrojeń".

"Sytuacja bezpieczeństwa w Europie jest trudna". Dania i Norwegia reagują

"Sytuacja bezpieczeństwa w Europie jest trudna". Dania i Norwegia reagują

Źródło:
Reuters, Berlingske, tvn24.pl

We wtorek ponad 20 pracowników zrezygnowało z pracy w Departamencie Wydajności Państwa (DOGE) kierowanym przez Elona Muska - podał Reuters, powołując się na informacje agencji AP.

Rzucili papierami, rezygnują z pracy u Muska

Rzucili papierami, rezygnują z pracy u Muska

Źródło:
Reuters

Światowa Organizacja Zdrowia uważnie przygląda się sytuacji w Demokratycznej Republice Konga, gdzie wskutek nieznanej choroby zmarło ponad 50 osób. Niepokój wśród naukowców wzbudza fakt, że w większości przypadków zgon nastąpił po około 48 godzinach od wystąpienia objawów. Miejscowi lekarze podejrzewają, że źródłem choroby mogą być zwierzęta.

Większość umiera w dwie doby od objawów. Nie wiedzą, co to za choroba

Większość umiera w dwie doby od objawów. Nie wiedzą, co to za choroba

Źródło:
PAP, AP

Czeskie media opisują historię 27-letniej kobiety, która przez trzy miesiące miała być więziona w piwnicy domu w miejscowości Siřem na zachodzie Czech. Policja poinformowała o zatrzymaniu 40-latka, któremu postawiono zarzuty pozbawienia wolności, gwałtu i szantażu. Grozi mu do 12 lat więzienia.

"Podeszłam do okna i zobaczyłam kobietę z łańcuchem na szyi". 27-latka przeżyła piekło

"Podeszłam do okna i zobaczyłam kobietę z łańcuchem na szyi". 27-latka przeżyła piekło

Źródło:
ENEX, ČT, idnes.cz

W styczniu 2025 roku sprzedaż Tesli w Unii Europejskiej zaliczyła spadek o połowę w porównaniu do danych z tego samego okresu w zeszłym roku - wynika z raportu Europejskiego Stowarzyszenia Producentów Samochodów ACEA. Jednocześnie udział samochodów elektrycznych w rynku osiągnął rekordowy poziom 15 procent.

To może być "efekt Muska". Gwałtowne załamanie sprzedaży

To może być "efekt Muska". Gwałtowne załamanie sprzedaży

Źródło:
PAP

Kolumbijska policja zatrzymała na lotnisku 40-latka, którego fryzura podczas kontroli bezpieczeństwa wzbudziła podejrzenia. Jak się okazało, mężczyzna przemycał pod tupetem z włosów kokainę. Planował lot z Kolumbii do Holandii.

Fryzura 40-latka wzbudziła podejrzenia, oto co odkryto podczas kontroli. Nagranie

Fryzura 40-latka wzbudziła podejrzenia, oto co odkryto podczas kontroli. Nagranie

Źródło:
ENEX, UNODC
Trzy zabójstwa seniorek w Warszawie w ciągu dziewięciu dni

Trzy zabójstwa seniorek w Warszawie w ciągu dziewięciu dni

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Dziennikarki "Faktów" TVN i TVN24 - Adrianna Otręba i Anna Wilczyńska zostały wyróżnione nagrodami Fundacji "Twarze Depresji". Przyznano je za wspieranie, poprzez materiały dziennikarskie, prowadzonych przez Fundację działań.

Dziennikarki TVN i TVN24 z nagrodami Fundacji "Twarze Depresji"

Dziennikarki TVN i TVN24 z nagrodami Fundacji "Twarze Depresji"

Źródło:
tvn24.pl