"Wszyscy chcemy wrócić do szkoły, ale nie po to, żeby za dwa czy trzy tygodnie ją zamykać"

Źródło:
TVN24
Szef ZNP: wszyscy chcemy wrócić do szkoły, ale nie po to, żeby za dwa czy trzy tygodnie ją zamykać
Szef ZNP: wszyscy chcemy wrócić do szkoły, ale nie po to, żeby za dwa czy trzy tygodnie ją zamykaćTVN24
wideo 2/22
Szef ZNP: wszyscy chcemy wrócić do szkoły, ale nie po to, żeby za dwa czy trzy tygodnie ją zamykaćTVN24

Myślę, że stuprocentowej odpowiedzi dzisiaj nie będzie na to pytanie - powiedziała w "Tak jest" wiceprezydent Chełma Dorota Cieślik, pytana, czy powrót do zajęć stacjonarnych w szkołach od 1 września jest bezpieczny. Prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego Sławomir Broniarz ocenił, że "wszyscy chcemy wrócić do szkoły". - Ale chcemy wrócić do szkoły nie po to, żeby za dwa czy trzy tygodnie ją zamykać, czy żeby ta szkoła pracowała w atmosferze niepewności i obaw - podkreślił.

Mimo utrzymującego się dobowego poziomu zakażeń koronawirusem, w ostatnich tygodniach ministerstwo edukacji podjęło decyzję, że od 1 września podstawowym modelem pracy w szkołach będzie nauka stacjonarna. Model mieszany ma być dopuszczalny, gdy dyrektor szkoły uzyska zgodę organu prowadzącego i pozytywną opinię sanepidu. Wtedy może zadecydować, że część dzieci lub klas będzie uczęszczać do szkoły w tradycyjnej formie, a część uczyć się na odległość. Przy większym zagrożeniu epidemicznym w grę wchodzi też przejście całej szkoły na edukację zdalną.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

Czy powrót do szkół jest bezpieczny? "Stuprocentowej odpowiedzi dzisiaj nie będzie"

O tym, czy powrót do zajęć stacjonarnych od 1 września jest bezpieczny, dyskutowali w "Tak jest" w TVN24 prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego Sławomir Broniarz oraz wiceprezydent Chełma Dorota Cieślik.

- Myślę, że stuprocentowej odpowiedzi dzisiaj nie będzie na to pytanie. Czy to bezpieczne? Staramy się podejmować takie działania, (…) by nasze zamiary, działania, były tak ukierunkowane, by było w 100 procentach bezpiecznie - mówiła.

- Jednak - tak jak w życiu - zawsze można coś zrobić lepiej, zawsze można coś zrobić dokładniej - dodała. Jej zdaniem "na pewno istotą jest, byśmy jak najbardziej poważnie do tego podchodzili, jak najbardziej odpowiedzialnie".

KORONAWIRUS - NAJWAŻNIEJSZE INFORMACJE. RAPORT TVN24.PL >>>

Czy powrót do szkół jest bezpieczny? "100-procentowej odpowiedzi dzisiaj nie będzie"
Czy powrót do szkół jest bezpieczny? "100-procentowej odpowiedzi dzisiaj nie będzie"TVN24

Cieślik była jednym z samorządowców, którzy pozytywnie oceniali przygotowania do nowego roku szkolnego i zalecenia MEN, i których minister edukacji narodowej Dariusz Piontkowski zaprosił do resortu.

W "Tak jest" zauważyła jednak, że "nie wypowiedziała stwierdzenia", że model zaproponowany przez MEN "podoba się" jej. - Akceptuję (go - red.) na pewno, dlatego że za mną 30-kilka lat pracy nauczyciela - wskazywała. Cieślik przekonywała, że "szkoła stoi na roku szkolnym, który jest uporządkowany". I zapostulowała: "Rozpoczęcie (roku szkolnego - przyp. red.) w sposób naturalny".

Chcieli otworzyć szkoły 7 września. Kurator: uporządkowaliśmy sytuację, zajęcia rozpoczną się zgodnie z planem >>>

"Wszyscy chcemy wrócić do szkoły. Ale nie po to, żeby za dwa czy trzy tygodnie ją zamykać"

Według Broniarza rozbieżne są zdania na temat tego, "czy to będzie bezpieczny rok i czy sam fakt rozpoczynania edukacji szkolnej w taki tradycyjny sposób, jak nakazuje minister edukacji narodowej, jest bezpieczne".

- Bardziej bym ufał temu, co mówią lekarze, wirusolodzy, specjaliści niżeli politycy. Oni jednak ostrzegają przed tym, co może stać się w momencie, kiedy tak prawie bezkrytycznie podchodzimy do problemu edukacji tradycyjnej - przekonywał.

Broniarz podkreślił, że związek chciał, by decyzja o powrocie do tradycyjnej edukacji, była decyzją "leżąca po stronie dyrektora organu prowadzącego". - Minister uważa inaczej - dodał.

Szef ZNP: wszyscy chcemy wrócić do szkoły, ale nie po to, żeby za dwa czy trzy tygodnie ją zamykać
Szef ZNP: wszyscy chcemy wrócić do szkoły, ale nie po to, żeby za dwa czy trzy tygodnie ją zamykaćTVN24

Szef ZNP mówił, że "bez wątpienia nauczyciele są zaniepokojeni". - Bez względu na staż zawodowy mamy powody do obaw. 30 procent z nas to są osoby powyżej 50. roku życia - zauważył. Podkreślił także, że w szkołach "jest różny poziom przygotowania, różny poziom gotowości" do wznowienia zajęć stacjonarnych w czasie pandemii.

- To powoduje, że ten pośpiech, prawie chaos, taka galopada z podejmowaniem niektórych decyzji wcale nie sprzyja poprawie naszego nastroju. Aczkolwiek (…) wszyscy chcemy wrócić do szkoły. Ale chcemy wrócić do szkoły nie po to, żeby za dwa czy trzy tygodnie ją zamykać, czy żeby ta szkoła pracowała w atmosferze niepewności i obaw - mówił Broniarz.

Prezydent Sopotu: ministerstwo edukacji w ogóle nie rozmawiało z dyrektorami szkół >>>

Dyrektor "rozpoczynając rok szkolny tak organizuje tę pracę, że ta praca może mieć różne formy"

Wiceprezydent Chełma przekonywała w TVN24, że "decyzje ministra, co do formy rozpoczęcia roku, to jednocześnie nie odgórny nakaz, ale danie możliwości". - Proszę pamiętać, że w tym wszystkim jest dyrektor szkoły. Dyrektor szkoły, który żyje w konkretnym środowisku lokalnym, w konkretnej rzeczywistości - nawet tej związanej z sytuacją bezpieczeństwa i koronawirusa - i to on rozpoczynając rok szkolny tak organizuje tę pracę, że ta praca może mieć różne formy - wskazywała.

Jak oceniła Cieślik, "tu nie mówimy o tradycyjnych spotkaniach, gdzie mamy kilkusetosobową grupę na sali chociażby gimnastycznej, gdzie mamy tradycyjne apele czy spotkania". - Tu mówimy bardzo często o indywidualnych, grupowych spotkaniach w klasach, w konkretnych pomieszczeniach - dodała. Zaznaczyła, że "mówimy o rozpoczęciu roku, tym 1 września, jak również tym, co związane jest z realizacją bieżącą".

"To nie jest tak, że my za wszelka cenę szukamy dziury w całym"

Słowa Cieślik skomentował szef ZNP. - Ja nie mam wątpliwości, że sama inauguracja (roku szkolnego – red.) i 1 września będą przebiegały bez większych zastrzeżeń. Tutaj jesteśmy tego pewni, że i dyrekcja, i samorząd zorganizują to bezpiecznie - mówił.

Zauważył jednak, że "problem pojawia się już następnego dnia". - I to nie jest tak, że my za wszelka cenę szukamy dziury w całym. Tylko, jeżeli przychodzą do nas maile od dyrektorów, samorządowców, rodziców, to wiemy wyraźnie, że w jakiejś mierze ten dyrektor został jednak ubezwłasnowolniony w pewnym procesie decyzyjnym. Tym najistotniejszym, jak chociażby siatka godzin czy pewnie redukcje w podstawie programowej. Z drugiej strony niestety często jego kompetencja, jego rola, kompetencje ogranicza się do kwestii czysto porządkowych. To jest pewien problem - mówił Broniarz.

- Z drugiej strony tam, gdzie jest strefa czerwona i słyszymy, że dyrektorom nie pozwolono na edukację zdalną, nie pozwolono na edukację hybrydową, to zastanawiam się, jakie przesłanki przyświecały sanepidowi przy podejmowaniu takich decyzji. Bo wydaje się, że to już jest raczej zabawa i granie zdrowiem tysięcy uczniów - dodał gość TVN24.

Ministerstwo Zdrowia podało w czwartek nową listę 18 powiatów objętych żółtą i czerwoną strefą, które odnotowują najwyższy dobory przyrost zakażeń koronawirusem. Wskazało także powiaty, które znalazły się na tak zwanej liście ostrzegawczej. Obostrzenia w nowych "żółtych" i "czerwonych" powiatach mają zacząć obowiązywać z piątku na sobotę.

Limity, restrykcje, zakazy. Jakie obostrzenia obowiązują w powiatach objętych żółtą i czerwoną strefą >>>

Autorka/Autor:akr/kab

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Kamera TVN24 towarzyszyła nocnym patrolom Żandarmerii Wojskowej w Szprotawie i Żaganiu w związku z sytuacją powodziową. Starszy kapral Kamil Lamparski i kapitan Daniel Zakrzewski opowiedzieli dziennikarzowi TVN24 Filipowi Folczakowi, że podczas nocnych patroli od godziny 20 do 6 rano następnego dnia pilnują domów przed szabrownikami, a w razie czego służą pomocą mieszkańcom. - Jesteśmy tutaj dla ludzi - podkreślił Lamparski.

Patrolują w nocy, po cichu. Strzegą powodzian przed szabrownikami

Patrolują w nocy, po cichu. Strzegą powodzian przed szabrownikami

Źródło:
TVN24

W czwartek ruszył szpital polowy w Nysie. Szef MON przekazał, że od rana przyjmuje pacjentów. Na Opolszczyźnie i Dolnym Śląsku działają też mobilne ambulatoria. Szef MSWiA przekazał, że straty spowodowane powodzią w trzech województwach są ogromne. Dodał, że na odbudowę tego, co zostało zrujnowane "nie zabranie pieniędzy". W odbudowie szpitala w Nysie pomoże Fundacja TVN, która przekaże na ten cel pół miliona złotych.

Ruszył szpital polowy w Nysie. "Pierwsi pacjenci zostali przyjęci"

Ruszył szpital polowy w Nysie. "Pierwsi pacjenci zostali przyjęci"

Źródło:
TVN24

Niż Boris, który szalał nad Polską w ostatnich dniach przeniósł się nad północne regiony Włoch. W wyniku powodzi, spowodowanych intensywnymi opadami deszczu, w regionie Emilia-Romania ewakuowano ponad tysiąc osób. Według lokalnych władz sytuacja jest skrajnie trudna.

Niż Boris przeniósł się tu. Ponad tysiąc osób ewakuowanych w wyniku powodzi

Niż Boris przeniósł się tu. Ponad tysiąc osób ewakuowanych w wyniku powodzi

Źródło:
PAP, ANSA, Reuters, ENEX, L'unione Sarda

Siły ukraińskie mogły użyć do ataku na magazyn amunicji w obwodzie twerskim w Rosji nowej broni: drona rakietowego Palianyca - podał ukraiński portal wojskowy Defense Express. W składzie Rosjanie przechowywali pociski balistyczne i bomby kierowane. O nowej broni Prezydent Wołodymyr Zełenski mówił już w sierpniu.

Od tej eksplozji zadrżała ziemia. Ukraińcy zaatakowali nową bronią?

Od tej eksplozji zadrżała ziemia. Ukraińcy zaatakowali nową bronią?

Źródło:
Defense Express, Ukraińska Prawda, tvn24.pl

Powiązany z Rosją uszkodzony statek towarowy Ruby, transportujący 20 tysięcy ton wybuchowej saletry amonowej, w weekend wpłynie na Bałtyk - donoszą w czwartek duńska gazeta "Information" oraz kolektyw śledczy Danwatch. W przeszłości doszło do kilku poważnych katastrof wywołanych tą substancją. To właśnie ten materiał eksplodował w Bejrucie w 2020 roku.

Uszkodzony statek z wybuchowym ładunkiem płynie w kierunku Bałtyku

Uszkodzony statek z wybuchowym ładunkiem płynie w kierunku Bałtyku

Źródło:
PAP

W samolocie amerykańskich linii Delta Air Lines w czasie lotu doszło do awarii, w wyniku której wystąpiły problemy z ciśnieniem. Okazały się one na tyle poważne, że części pasażerów zaczęła lecieć krew z uszu i nosa. Samolot bezpiecznie wylądował, według przewoźnika nikt nie odniósł poważnych obrażeń.

Awaria w samolocie, krew płynęła pasażerom z nosa i uszu

Awaria w samolocie, krew płynęła pasażerom z nosa i uszu

Źródło:
CNN, Washington Post

Żagań i gmina Nowogród Bobrzański mogą już odetchnąć z ulgą. Poziom wody w tych miejscach już opada. Fala powodziowa na rzece Bóbr dotarła właśnie do Odry. Myślę, że za kilka godzin będziemy mogli powiedzieć, że to, co najgorsze jest już za nami. Ale jednocześnie przenosimy naszą uwagę na to, co w ciągu najbliższych dni będzie działo się w Odrze - mówi tvn24.pl mł. bryg. Arkadiusz Kaniak, rzecznik lubuskiej straży pożarnej.

Nowogród Bobrzański "odetchnął z ulgą", fala na Bobrze dotarła do Odry

Nowogród Bobrzański "odetchnął z ulgą", fala na Bobrze dotarła do Odry

Źródło:
TVN24, PAP

Sto sklepów sieci Rabat Detal zostało zniszczonych w wyniku powodzi - przekazała spółka we wpisie w mediach społecznościowych. Jedna z placówek, znajdująca się w Głuchołazach (województwo opolskie), została zalana zaledwie trzy dni po otwarciu.

Sklep zalany trzy dni po otwarciu. Sieć pokazała zdjęcia

Sklep zalany trzy dni po otwarciu. Sieć pokazała zdjęcia

Źródło:
tvn24.pl

W nocy ze środy na czwartek fala kulminacyjna na Odrze dotarła do Wrocławia. Jak wynika z danych opublikowanych przed godziną 11 przez IMGW, stan wody na stacji wodowskazowej Trestno wynosił 641 centymetrów przy trendzie rosnącym.

Fala, która płynie przez Wrocław, jest spłaszczona. To "góra wody"

Fala, która płynie przez Wrocław, jest spłaszczona. To "góra wody"

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, IMGW, PAP
"Wie pan, o co chodzi. Polityka. Im więcej wody wyleje się tutaj, tym mniej dopłynie do Wrocławia"

"Wie pan, o co chodzi. Polityka. Im więcej wody wyleje się tutaj, tym mniej dopłynie do Wrocławia"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Szefowie MSWiA, MON i Ministerstwa Infrastruktury odwiedzili Głuchołazy - jedno z najbardziej dotkniętych miast przez powódź. Woda opadła i odsłoniła ogrom zniszczeń. Wojsko zbuduje most tymczasowy. Szef MON stwierdził, że może powstać w ciągu trzech-czterech dni. Największy problem to obecnie szybkie uprzątnięcie terenu. Zniszczeniu uległa też sieć wodociągowa. Zaczyna pracować alternatywne ujęcie. 

Ministrowie o zniszczeniach w Głuchołazach. "Straty w infrastrukturze idą w miliardy"

Ministrowie o zniszczeniach w Głuchołazach. "Straty w infrastrukturze idą w miliardy"

Źródło:
tvn24.pl

Przeżyłam powódź z 1997 roku i wtedy nie było tak strasznie - relacjonowała w rozmowie z redakcją Kontakt24 pani Halina, mieszkanka Pokrzywnej w gminie Głuchołazy (Opolskie), gdzie woda opada i ukazuje ogromne straty. - Dom moich sąsiadów został kompletnie zmieciony - relacjonowała kobieta. W czwartek nad ranem fala powodziowa dotarła do Wrocławia. Stan Odry w stacji pomiarowej Trestno o dwa metry przekroczył stan alarmowy. Na godzinę 13 wynosi 641 cm.

Mieszkają koło Głuchołaz, takiej powodzi nie pamiętają. "Dom sąsiadów zmieciony"

Mieszkają koło Głuchołaz, takiej powodzi nie pamiętają. "Dom sąsiadów zmieciony"

Źródło:
tvn24.pl, TVN24., PAP

W Czadrowie wszystkie ręce do pracy są potrzebne, tym bardziej postawa pana Mirosława budzi ogromny podziw.

Pan Mirosław jest niewidomy. Pomaga przy zabezpieczaniu budynków przed powodzią

Pan Mirosław jest niewidomy. Pomaga przy zabezpieczaniu budynków przed powodzią

Źródło:
Andrzej Pawlukiewicz
Po wypadku zadzwonił do kilku osób. Każdej wskazał inny kraj, do którego zamierza uciec

Po wypadku zadzwonił do kilku osób. Każdej wskazał inny kraj, do którego zamierza uciec

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Slalomem wyprzedzał inne auta, w tunelu pod Martwą Wisłą w Gdańsku pędził prawie 300 km/h i wszystko nagrywał. Motocyklista sam opublikował film ze swojej niebezpiecznej jazdy w mediach społecznościowych. Nagranie po tym, gdy napisały o tym media, zostało usunięte. Kierowcy szuka teraz policja.

Jechał prawie 300 km/h tunelem, pochwalił się nagraniem. Motocyklisty szuka policja

Jechał prawie 300 km/h tunelem, pochwalił się nagraniem. Motocyklisty szuka policja

Źródło:
TVN24

Ratownicy medyczni opisali w mediach społecznościowych dramatyczną akcję na Mokotowie. Policjanci zostali tam zaatakowani podczas interwencji, padły strzały. Trzy osoby trafiły do szpitala. W czwartek rano prokuratura poinformowała o śmierci 35-letniego mężczyzny, który zaatakował policjantów.

"Zaatakował maczetą policjantów", ci użyli broni. Mężczyzna nie żyje

"Zaatakował maczetą policjantów", ci użyli broni. Mężczyzna nie żyje

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Powodzie w Europie Środkowej, ale i trwające obecnie pożary w Portugalii, nie są anomaliami, ale stają się normą dla naszej wspólnej przyszłości - podkreślił unijny komisarz ds. zarządzania kryzysowego Janez Lenarčič. Jak dodał, koszty bezczynności wobec takich zjawisk są znacznie wyższe niż koszty przeciwdziałania im.

Powódź w Polsce. Unijny komisarz: Nie miejcie złudzeń. To nie jest anomalia

Powódź w Polsce. Unijny komisarz: Nie miejcie złudzeń. To nie jest anomalia

Źródło:
Guardian, tvn24.pl

Drawska prokuratura oskarżyła pięć osób w sprawie spowodowania katastrofy w ruchu lądowym: kierowcę tira, właściciela firmy transportowej, dwóch jej pracowników i pracownika stacji diagnostycznej. Do wypadku tira i autobusu PKS doszło 13 września 2023 roku na DW 175 w Konotopie (woj. zachodniopomorskie). 16 osób zostało wtedy rannych, a jedna zmarła w szpitalu.

Pięć osób oskarżonych w sprawie zderzenia autobusu z ciężarówką

Pięć osób oskarżonych w sprawie zderzenia autobusu z ciężarówką

Źródło:
PAP

W Stroniu Śląskim (woj. dolnośląskie) trwa usuwanie skutków powodzi. Na miejscu działają już służby. Ich pracę koordynuje nadbrygadier Michał Kamienicki, który przejął zarządzanie kryzysowe. - To, co musimy zrealizować, to odbudowa infrastruktury. Priorytetem jest sieć kanalizacyjna - powiedział strażak podczas czwartkowego briefingu z dziennikarzami.

Zarządzanie kryzysem przejmują służby. "Chcę, aby do każdego mieszkania dotarł funkcjonariusz"

Zarządzanie kryzysem przejmują służby. "Chcę, aby do każdego mieszkania dotarł funkcjonariusz"

Źródło:
TVN24, PAP

"W obliczu rosnącej liczby przypadków podszywania się pod żołnierzy Wojska Polskiego, ważne jest, aby każdy obywatel wiedział, jak rozpoznać prawdziwego żołnierza od przebierańca szerzącego dezinformację" - napisał w mediach społecznościowych wiceminister obrony narodowej Cezary Tomczyk. Podkreślił, na co należy zwracać uwagę w kontakcie z osobą podającą się za żołnierza.

"Tak rozpoznasz żołnierza". MON ostrzega po niepokojących doniesieniach

"Tak rozpoznasz żołnierza". MON ostrzega po niepokojących doniesieniach

Źródło:
tvn24.pl

Przez Wrocław przechodzi fala kulminacyjna na Odrze. Według wskazań na godzinę 13 stan rzeki wynosi 640 cm. Służby uspokajają, że sytuacja jest stabilna, mimo kilkucentymetrowych wzrostów. Prezydent miasta powiedział, że parametry wody są w porządku, jest zdatna do picia. - Infrastruktura krytyczna jest pilnowana i dodatkowo wzmacniana - dodał.

Fala kulminacyjna we Wrocławiu. Prezydent: na razie nie ma alarmowych sytuacji

Fala kulminacyjna we Wrocławiu. Prezydent: na razie nie ma alarmowych sytuacji

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

W akademiku we Wrocławiu ktoś okradł ratowników WOPR pracujących przy zabezpieczaniu miasta przed powodzią. Sprawca włamał się i zabrał pieniądze oraz aparat fotograficzny. Policja ustaliła już jego personalia. Zatrzymanie jest kwestią czasu. W sumie, jak przekazała policja, na terenach dotkniętych powodzią zatrzymano dziesięć osób w związku z szabrownictwem.

Ratownicy obrabowani podczas snu. Zabrano im pieniądze i sprzęt

Ratownicy obrabowani podczas snu. Zabrano im pieniądze i sprzęt

Źródło:
TVN24

Naukowcy opracowali listę 22 rzek o najwyższym potencjale powodziowym w Polsce. - Kłodzko i Nysa Kłodzka, czyli miejsca tegorocznej powodzi, są bardzo wysoko w tym rankingu - zauważa prof. Artur Magnuszewski z Zakładu Hydrologii UW.

Powstała lista rzek o najwyższym potencjale powodziowym w Polsce

Powstała lista rzek o najwyższym potencjale powodziowym w Polsce

Źródło:
PAP

Przeciętne wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw w sierpniu 2024 roku wyniosło 8189,74 złotego, co oznacza wzrost o 11,1 procent rocznie - wynika z danych Głównego Urzędu Statystycznego (GUS). Analitycy spodziewali się wzrostu o 10,8 procent.

Pensje mocno w górę. Najnowsze dane

Pensje mocno w górę. Najnowsze dane

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Fala wezbraniowa na Odrze dotarła do Wrocławia. Jak obecnie wygląda stan rzeki w stolicy Dolnego Śląska - można to śledzić na żywo, dzięki kamerze internetowej z widokiem na rzekę oraz panoramę centrum miasta. Obraz live można oglądać w TVN24 GO.

Wrocław. Fala powodziowa na Odrze - kamera na żywo

Wrocław. Fala powodziowa na Odrze - kamera na żywo

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Siły ukraińskie zatrzymały kontrofensywę Rosjan w obwodzie kurskim - przekazał rzecznik komendantury wojskowej Sił Zbrojnych Ukrainy w tym regionie Ołeksij Dmytraszkiwski. Ukraińsko-tatarski ruch oporu Atesz poinformował, że Rosjanie przerzucają oddziały i sprzęt z zaanektowanego Krymu w kierunku przygranicznego regionu.  

Ukraińcy: zatrzymaliśmy kontrofensywę Rosjan w obwodzie kurskim

Ukraińcy: zatrzymaliśmy kontrofensywę Rosjan w obwodzie kurskim

Źródło:
NV, RBK-Ukraina, tvn24.pl

Policjanci wyjaśniają okoliczności niebezpiecznego zdarzenia na Pradze Południe. Kierowca range rovera miał próbować umyślnie rozjechać kierującego skuterem, a gdy to się nie udało, z grupą innych osób go pobił. Usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa.

Próba umyślnego przejechania autem, a później pobicie. Zarzut usiłowania zabójstwa dla kierowcy

Próba umyślnego przejechania autem, a później pobicie. Zarzut usiłowania zabójstwa dla kierowcy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura Rejonowa w Kołobrzegu (woj. zachodniopomorskie) poinformowała o umorzeniu śledztwa w sprawie 23-letniej Słowaczki i jej 21-letniego partnera z Czech, którzy wypadli z balkonu na trzecim piętrze sanatorium Bałtyk. Do zdarzenia doszło 30 października 2023 roku. Mężczyzna zmarł dwa dni później w szpitalu.

"To był nieszczęśliwy wypadek". Dwie osoby wypadły z balkonu sanatorium, jedna z nich nie żyje

"To był nieszczęśliwy wypadek". Dwie osoby wypadły z balkonu sanatorium, jedna z nich nie żyje

Źródło:
PAP

W nocy ze środy na czwartek w bydgoskim szpitalu zmarł roczny chłopczyk. Dziecko trafiło kilka dni temu w krytycznym stanie na oddział. 31-letnia matka i jej 36-letni partner zostali zatrzymani i usłyszeli zarzuty. Decyzją sądu trafili na trzy miesiące do aresztu.

Skatowany chłopczyk zmarł w szpitalu. Matka i jej partner z zarzutami

Skatowany chłopczyk zmarł w szpitalu. Matka i jej partner z zarzutami

Źródło:
tvn24.pl

Średnia kwota udzielonego kredytu mieszkaniowego w sierpniu wyniosła niemal 422 tysiące złotych - wynika z danych opublikowanych przez Biuro Informacji Kredytowej. To najwięcej w historii. Wartość średniego kredytu była o 9,8 procent wyższa niż przed rokiem.

Kwoty "coraz wyższe". Padł rekord

Kwoty "coraz wyższe". Padł rekord

Źródło:
tvn24.pl

Felicjan Andrzejczak nie żyje. Wokalistę żegnają koledzy z "Budki Suflera", z którą był związany w latach 80. i nagrał m.in. słynny utwór "Jolka, Jolka pamiętasz". Do wspólnych koncertów odniosła się też Izabela Trojanowska. "Trudno mi sobie wyobrazić, że więcej już nie będzie" - przyznała artystka. Wspomnieniami podzieliły się też inne gwiazdy.

"Jeszcze chwilę temu razem staliśmy na scenie". Gwiazdy żegnają Felicjana Andrzejczaka 

"Jeszcze chwilę temu razem staliśmy na scenie". Gwiazdy żegnają Felicjana Andrzejczaka 

Źródło:
tvn24.pl
Tam, gdzie była droga płynie rzeka. Tam, gdzie była rzeka są ruiny

Tam, gdzie była droga płynie rzeka. Tam, gdzie była rzeka są ruiny

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Poziom wody w rzekach na południu i południowym zachodzie Polski pozostaje bardzo wysoki. Stan alarmowy jest przekroczony na blisko 50 stacjach. Obowiązują też ostrzeżenia hydrologiczne IMGW.

Lista i mapa rzek, na których jest przekroczony stan alarmowy

Lista i mapa rzek, na których jest przekroczony stan alarmowy

Źródło:
IMGW, PAP

W najbliższym czasie unikajmy wchodzenia do lasów na terenach, gdzie przeszła powódź - apelują służby. Grunt wciąż jest mocno nasączony wodą, co sprawia, że nawet delikatny podmuch wiatru powoduje, że drzewa się przewracają.

Delikatny podmuch wiatru sprawia, że drzewa się przewracają

Delikatny podmuch wiatru sprawia, że drzewa się przewracają

Źródło:
PAP

Południowo-zachodnia Polska mierzy się z powodzią. Na wielu terenach trwa walka z żywiołem, w innych miejscach mieszkańcy przygotowują się do nadejścia wielkiej wody lub usuwają skutki kataklizmu. Są miejscowości niemal doszczętnie zniszczone. Jak o tej dramatycznej sytuacji rozmawiać z dziećmi? O czym pamiętać, by nie wzmagać w nich lęku? Na te pytania odpowiada w rozmowie z tvn24.pl Marta Wojtas, psycholożka z Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę.

Jak rozmawiać z dziećmi o powodzi? Psycholog wskazuje "kluczowy element"

Jak rozmawiać z dziećmi o powodzi? Psycholog wskazuje "kluczowy element"

Źródło:
tvn24.pl

Nowy podwariant wirusa SARS-CoV-2 o nazwie XEC rozprzestrzenia się na świecie i za kilka tygodni może być dominujący - ostrzega BBC News. Stwierdzono go już między innymi w Norwegii, Ukrainie i Niemczech, w Polsce eksperci na razie nie potwierdzają wykrycia podwariantu. - Pojawienie się XEC być może da się odczuć jeszcze tej zimy - przewiduje w rozmowie z tvn24.pl wirusolog prof. dr hab. Agnieszka Szuster-Ciesielska.

Rozprzestrzenia się nowy podwariant koronawirusa. "Być może da się to odczuć jeszcze tej zimy"

Rozprzestrzenia się nowy podwariant koronawirusa. "Być może da się to odczuć jeszcze tej zimy"

Źródło:
PAP, The Independent, tvn24.pl

Jesień daje szansę na spędzenie nieco więcej czasu w alternatywnych światach i wcielenie się w jedną z niezliczonych wirtualnych postaci. Przedstawiamy kilka najlepszych na tę porę roku gier, które wymagają od gracza albo zręczności i logicznego myślenia, albo emocjonalnego zaangażowania w przygody bohaterów.

Najlepsze gry na jesień. Lista tytułów na coraz krótsze dni

Najlepsze gry na jesień. Lista tytułów na coraz krótsze dni

Źródło:
tvn24.pl

W oscarowym wyścigu w najbliższych miesiącach Polskę reprezentować będzie "Pod wulkanem" Damiana Kocura. - Ta bardzo autorska wypowiedź jest niezwykle inkluzywna i uniwersalna - powiedział w rozmowie z tvn24.pl Mikołaj Lizut, producent filmu. Dodał, że jest "przeszczęśliwy" w związku z werdyktem komisji oscarowej. Dyrektorka PISF-u Karolina Rozwód zapewniła, że w budżecie instytutu "są zabezpieczone pieniądze" na kampanię oscarową filmu. Kwoty jednak nie zdradziła.

Film "szalenie delikatny", dotyka "najtrudniejszych tematów"

Film "szalenie delikatny", dotyka "najtrudniejszych tematów"

Źródło:
tvn24.pl