Lokalne media poinformowały o sprawie w czwartek. Jak wynika z doniesień, mężczyzna z Bayyaram w południowo-wschodnich Indiach trafił do szpitala w Mahabubabadzie na trzy dni przed tym, jak znaleziono go w kostnicy. Personel rzekomo odmówił przyjęcia mężczyzny z chorobą nerek, "ponieważ nikt mu nie towarzyszył i nie posiadał on karty Aadhaar (numer identyfikacyjny, który może uzyskać każdy mieszkaniec Indii - red.)" - przekazał portal dziennika "Telangana Today".
Mężczyzna trafił do kostnicy
Mężczyzna miał spędzić w szpitalnej stołówce trzy kolejne dni, w pewnym momencie stracił przytomność. W środę wieczorem personel rzekomo uznał go za zmarłego i przeniósł do kostnicy. Następnego dnia ekipa sprzątająca kostnicę zobaczyła poruszającego się człowieka i wezwała policję. Funkcjonariusze przewieźli chorego do szpitala.
W rozmowie z mediami mężczyzna powiedział, że nie wrócił do swojej wioski z powodu braku pieniędzy i nie ma nikogo, kto mógłby mu towarzyszyć w szpitalu. - Odmówili mi przyjęcia, więc zostałem w stołówce. Później porzucili mnie w pobliżu kostnicy, a potem w samej kostnicy. Całą noc spałem na podłodze - powiedział. Lokalne media opublikowały nagranie, na którym mężczyzna wypowiada się leżąc na szpitalnym łóżku.
Mieszkańcy oburzeni sprawą
Jeden z lekarzy szpitala w Mahabubabadzie poinformował o wszczęciu dochodzenia, które ma ustalić, dlaczego chory nie został przyjęty na oddziel i jak trafił do kostnicy. Podkreślił, że szpital leczy zarówno osoby bez karty Aadhaar, jak i te bez opieki.
Sprawa wywołała oburzenie mieszkańców regionu - przekazał portal Free Press Journal, pisząc, że zdaniem miejscowej społeczności "takie uchybienia stały się częste z powodu słabego nadzoru ze strony przełożonych". Według "Telangana Today" sprawa "wznowiła debatę na temat zaniedbań i złych warunków w państwowych szpitalach".
Autorka/Autor: wac//az
Źródło: Telangana Today, Free Press Journal
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock