Minister zdrowia Adam Niedzielski ogłosił w Gdańsku, dla kogo rekomendowana jest kolejna, piąta dawka szczepionki przeciw COVID-19. Minister przekazał przy tym, że "schodzimy z apogeum zachorowań covidowych". Mówiąc o głównym problemie epidemicznym w naszym kraju, Niedzielski wskazał na grypę.
Szef resortu zdrowia zapowiedział w Gdańsku, że akcja szczepienia piątą dawką rozpocznie się 15 kwietnia. Opisał przy tym zasady szczepienia przeciw COVID-19 kolejną adaptowaną dawką.
- Przez ostatnie tygodnie analizowaliśmy, jak sytuacja wygląda w innych krajach, zapytaliśmy również naszych ekspertów o zalecenia i po dwóch tygodniach dyskusji wczoraj na sztabie, który zajmuje się zagadnieniami covidowymi, podjęliśmy decyzję - mówił Niedzielski. Przekazał, że Ministerstwo Zdrowia będzie rekomendowało przyjęcie piątej dawki tym osobom, które przyjęły czwartą dawkę w postaci szczepienie jednowalentnego.
Piąta dawka szczepionki przeciwko COVID-19 - dla kogo?
- Obecna szczepionka jest biwalentna, czyli ukierunkowana na co najmniej dwa szczepy wirusa covidowego - wyjaśnił. - Podjęliśmy decyzję, że te osoby, które otrzymały jako czwartą dawkę szczepionkę jednowalentną, będą miały możliwość zaszczepienia się szczepionką najnowszą - powiedział Niedzialeki.
Drugi warunek, jaki powinny spełniać osoby, którym ministerstwo rekomenduje szczepienie piątą dawką, to wiek. - Kierujemy je do osób 60 plus, bo to jest grupa ryzyka, jeżeli chodzi o zachorowania na COVID-19 - wyjaśnił minister zdrowia.
- Według naszej wiedzy około 1,8 miliona osób spełnia te kryteria, czyli jest w wieku powyżej 60. roku życia i przyjęło jako czwartą dawkę dawkę jednowalentną - wyliczył. Podkreślił, że oprócz tej grupy ministerstwo zaleca szczepienia piątą dawką personelowi medycznego i osobom mającym upośledzenia systemu immunologicznego.
Szczepienia przeciw COVID-19 rozpoczęły się w naszym kraju 27 grudnia 2020 roku. Dotychczas podano 57 957 606 szczepionek.
Minister zdrowia o stanie zagrożenia epidemicznego
Niedzielski w Gdańsku mówił też, że "schodzimy z apogeum zachorowań covidowych". - Te spadki w ciągu ostatnich dwóch tygodni są rzędu nawet 30 procent, z tygodnia na tydzień, więc w zakresie covidowym ta sytuacja się poprawia - mówił.
Zwrócił jednak uwagę, że "liczba zachorowań czy zakażeń COVID-19 w ostatnim okresie dziennie wynosiła od dwóch do trzech tysięcy".
Jego zdaniem głównym problemem epidemicznym w kraju jest grypa. Wskazał, że w Polsce średnio dziennie dochodzi do około 28-29 tysięcy zachorowań i – jak dodał – ten stan utrzymuje się na tym poziomie od dwóch miesięcy. - Apogeum, gdzie ta liczba przekraczała 30 tysięcy, mieliśmy na przełomie roku. Od tamtej pory mamy w zasadzie ustabilizowanie się zakażenia na dosyć wysokim poziomie - stwierdził.
Minister tłumaczył, że to są powody, dla których w Polsce utrzymywany jest stan zagrożenia epidemicznego.
- Zwróciłem się do szefów urzędu, szefów innych jednostek administracji z prośbą o przeanalizowanie kontekstu legislacyjnego wycofania tego stanu zagrożenia epidemicznego - ogłosił Niedzielski.
Dodał, że w tej chwili ministerstwo prowadzi analizy i – jak stwierdził – myśli, "że będziemy wiedzieli, czy w przypadku pewnych przepisów nie zastosować czegoś w rodzaju vacatio legis, jeżelibyśmy ten stan znosili, żeby pewne obowiązki nie pojawiły z dnia na dzień, tylko żeby była możliwość płynnego przejścia do zniesienia stanu zagrożenia epidemicznego".
Wiosenna fala COVID-19
Na początku marca wiceminister zdrowia Waldemar Kraska, komentując dane dotyczące zakażenia koronawirusem, przyznał, że "takiej liczby nowych zakażeń, jeśli chodzi o COVID-19, nie mieliśmy od dawna". - Nasze prognozy to przewidywały. Jesteśmy teraz w szczycie fali wiosennej - mówił.
Po decyzji Komisji Europejskiej, dopuszczającej tak zwane celowane szczepionki, prezes Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych Grzegorz Cessak informował we wrześniu ubiegłego roku, że badania wykazały, iż adaptowane szczepionki zapewniają większą ilość przeciwciał zdolnych do neutralizacji wariantu omikron BA.1 w porównaniu z szczepionkami opartymi na pierwotnym szczepie.
Cessak tłumaczył, że przeciwciała wytworzone przez te szczepionki wydają się być w stanie neutralizować inne warianty i podwarianty omikronu, w tym BA.2, BA.2.75 i BA.5, bardziej efektywnie.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock