Gdzie trafiają nasze zdjęcia i czy to właściwie działa? Kwarantanna z aplikacją

Źródło:
TVN24
Jak działa aplikacja weryfikująca poddanych kwarantannie?
Jak działa aplikacja weryfikująca poddanych kwarantannie?
TVN24
Koronawirus Raport: jak działa aplikacja weryfikująca poddanych kwarantannie?TVN24

Pani Agata ma aplikację, wysyła selfie, ale policjanci i tak każą jej się pokazywać w oknie. Olga Olesek z TVN24 usłyszała, że jej ściągnięcie jest obowiązkowe, choć nie jest. Jak wygląda odbywanie kwarantanny z aplikacją stworzoną na zlecenie ministerstwa, zbadał reporter "Czarno na białym", Maciej Warsiński.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

Według szacunków rządowych obowiązkową kwarantanną objętych jest w całym kraju ponad 150 tysięcy osób, które wróciły z zagranicy i muszą poddać się dwutygodniowej izolacji. Jest jeszcze około 80-tysięczna grupa, która również musi zostać w domu, bo mogła mieć styczność z osobą zakażoną.

KORONAWIRUS - NAJWAŻNIEJSZE INFORMACJE W RAPORCIE TVN24.PL >>>

Pani Agata Chachurska wróciła z Gruzji 16 marca samolotem LOT w ramach akcji #LOTdoDomu. Wraz z mężem przebywa w krakowskim mieszkaniu, jedzenie dostarczają im znajomi i rodzina.

Czy przestrzegają zakazu opuszczania domu, sprawdza policja. Po krótkim telefonie małżeństwo musi pokazać się funkcjonariuszom przez okno. I tak każdego dnia. To rozwiązanie, które ma być skuteczne, angażuje jednak funkcjonariuszy wysyłanych w teren.

Ministerstwo Cyfryzacji przygotowało specjalną, darmową aplikację KWARANTANNA DOMOWA. Jak to działa? Po jej pobraniu na telefon ze sklepu z aplikacjami, należy podać swoje dane, pozwolić na udostępnianie lokalizacji i wykonać zdjęcie twarzy, tzw. selfie, jako zdjęcie wzorcowe. Bo aplikacja w każdym kolejnym dniu, kiedy pilnuje użytkownika na kwarantannie, każe wykonać właśnie zdjęcie twarzy. Opatruje je automatycznie datą i godziną, zapisuje lokalizację dla pewności, że zostało zrobione w zadeklarowanym miejscu odosobnienia i wysyła do systemu.

System ze zdjęciami, czyli co?

Pojawiają się wątpliwości użytkowników, dokąd zdjęcia są wysyłane, kto je gromadzi i czy nie wykorzysta się ich w przyszłości w innym celu.

Joanna Dębek z biura prasowego Ministerstwa Cyfryzacji uspokaja. Wszystkie zdjęcia trafiają do wirtualnej chmury, zabezpieczonej przez resort. Służą jedynie analizie porównawczej - system porówna nowe zdjęcie do wzorcowego, czyli pierwszego. Jeśli coś mu nie będzie pasować - odrzuci zadanie i poleci wysłanie kolejnego.

Aplikacja prosi o fotografie dwa razy dziennie, o różnych porach. Na wykonanie zadania, czyli wysłanie zdjęcia jest 20 minut. Aplikację ściągnęła również pani Agata, mimo to policja i tak dzwoni i każe wyglądać jej przez okno.

Policjantka pytana przez panią Agatę o zasadność tego podwójnego sprawdzenia miała stwierdzić, że w komendach i na komisariatach nie mają dostępu do bazy danych, a więc do informacji o tym, kto z aplikacji korzysta. W związku z tym funkcjonariusze i tak muszą przyjeżdżać.

Jak tłumaczy resort, policjanci nie będą mieli dostępu do wszystkich użytkowników, bo to zbędne.

W założeniu, jeśli ktoś korzysta z aplikacji od kilku dni i bez zakłóceń wykonuje zdjęcia, nie będzie niepokojony telefonami od policji. Do jednostek mają trafiać informacje o tym, kto nie sprawia problemów. Tak samo jak lista tych, którzy nie wykonują poleceń. Wtedy policja będzie musiała sprawdzić, czy objęty kwarantanną jest w domu.

Od kiedy aplikacja liczy kwarantannę?

Wśród pytań dotyczących działania aplikacji pojawiają się wątpliwości dotyczącego tego, czy jeśli ściągniemy aplikację w szóstym czy 10. dniu przymusowej izolacji - to aplikacja nie zacznie nam liczyć kwarantanny od początku?

Nie będzie – uspokaja Joanna Dębek z Ministerstwa Cyfryzacji. Sukcesywnie do bazy danych dodawani są kolejni użytkownicy, którzy w formularzu, jaki dostają na przykład na granicy państwa, zapiszą swój numer telefonu. Ta liczba rośnie z godziny na godzinę. 25 marca po południu zapisanych było tam niemal 110 tysięcy osób.

Dlaczego ta liczba różni się od oficjalnych danych o osobach na kwarantannie? Bo dotyczy to osób, które podały numer telefonu i zdarza się często, że w systemie jest jeden telefon, a dotyczy kilkuosobowej rodziny.

Dzięki uzupełnianej bazie, system „wie”, który dzień kwarantanny właśnie mija. Po 14 dniach nie powinien już wysyłać monitów o wykonanie selfie. Wtedy konto użytkownika ma zostać zdezaktywowane, a zdjęcia skasowane.

Czy można zrezygnować z aplikacji?

Nie można. To bilet w jedną stronę. Jeśli ktoś się już decyduje na taką formę kontroli w tej nadzwyczajnej sytuacji, musi z niej korzystać do końca 14-dniowego okresu. Odinstalowanie aplikacji z telefonu nic nie da, bo SMS-y z ponagleniami wciąż będą przychodzić.

Czy to obowiązkowe?

Resort cyfryzacji twierdzi, że to dobrowolna forma, choć może się zdarzyć, że parlament wprowadzi regulację, która to zmieni. Jednak w Warszawie niektóre zespoły policjantów i żołnierzy kontrolujące Polaków na kwarantannie przekazują już informację o tym, że aplikację ściągnąć trzeba, a jej używanie będzie obowiązkowe.

Tak usłyszała choćby przebywająca na kwarantannie po powrocie z zagranicy dziennikarka TVN24 Olga Olesek. Funkcjonariusze powołują się na wytyczne MSWiA, choć umocowania prawnego to nie ma. A co, jeśli ktoś nie ma telefonu albo ma taki, który nie obsłuży aplikacji?

Według relacji funkcjonariusza, z którym rozmawiała dziennikarka TVN24, obywatel będzie musiał to oświadczyć pisemnie. Jeśli skłamie, miałby zostać ukarany.

Autorka/Autor:Maciej Warsiński

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Śmigłowiec prezydenta Iranu Ebrahima Raisiego rozbił się w północno-zachodniej części kraju. Państwowa telewizja przekazała, że do katastrofy doszło z powodu złych warunków pogodowych. Na pokładzie był też między innymi szef irańskiej dyplomacji. Ekipy ratunkowe próbują dotrzeć na miejsce, ale utrudnia to gęsta mgła. "Nadal mamy nadzieję, ale wiadomości napływające z miejsca katastrofy są bardzo niepokojące" – powiedział anonimowo jeden z irańskich urzędników.

Katastrofa śmigłowca z prezydentem Iranu. "Wiadomości bardzo niepokojące"

Katastrofa śmigłowca z prezydentem Iranu. "Wiadomości bardzo niepokojące"

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters

Jechali na spacer przez centrum Gdańska, zauważyli, że kierowca auta przed nimi "dziwnie się zachowuje". Gdy kierujący audi zaczął zahaczać o krawężniki, pan Szymon podjął szybką decyzję. Wyłączył silnik i szybko podbiegł do audi, aby zabrać kluczyki kierowcy. Miał przeczucie, 29-latek jest pijany.

Powiedział do żony "dzwoń na policję" i wyskoczył z auta, by zatrzymać pijanego kierowcę

Powiedział do żony "dzwoń na policję" i wyskoczył z auta, by zatrzymać pijanego kierowcę

Źródło:
TVN24

Rosjanie wciąż nie dotarli do "betonowej linii obrony" w obwodzie charkowskim - oznajmił prezydent Wołodymyr Zełenski. Ofensywa sił rosyjskich na tym odcinku trwa. Naczelny dowódca armii ukraińskiej Ołeksandr Syrski przekazał, że w przygranicznym regionie Rosjanie "rozszerzyli strefę aktywnych działań wojennych o prawie 70 kilometrów". Podsumowujemy miniony tydzień w Ukrainie.  

Przed Rosjanami "betonowa linia obrony". Trwa ewakuacja

Przed Rosjanami "betonowa linia obrony". Trwa ewakuacja

Źródło:
NV, Ukraińska Prawda, BBC, PAP, tvn24.pl

Prezydent Iranu Ebrahim Raisi, którego śmigłowiec uległ w niedzielę wypadkowi, to twardogłowy islamski duchowny i urzędnik związany przez większość życia z irańskim wymiarem sprawiedliwości. Ma ultrakonserwatywne poglądy polityczne. Wielu Irańczyków i obrońców praw człowieka zarzuca mu udział w masowych egzekucjach więźniów politycznych w latach 80. Jest postrzegany jako potencjalny następca najwyższego przywódcy Iranu Alego Chameneiego.

Wypadek śmigłowca z prezydentem Iranu. Kim jest Ebrahim Raisi?

Wypadek śmigłowca z prezydentem Iranu. Kim jest Ebrahim Raisi?

Źródło:
tvn24.pl, BBC, Reuters

Gdzie jest burza? W niedzielę 19.05 w Polsce raz po raz grzmi. Zjawiska mogą być gwałtowne. Śledź aktualną sytuację pogodową w kraju na tvnmeteo.pl.

Gdzie jest burza? Grzmoty słychać w wielu regionach

Gdzie jest burza? Grzmoty słychać w wielu regionach

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl

- U nas niestety kultury przestrzeni nie ma. W tym kraju myślimy, że nam jej nigdy nie zabraknie i zabudowujemy w tak właśnie zmyślny sposób, niszcząc przy okazji krajobraz wsi oraz dobre ziemie, które są w okolicy i mogłyby służyć rolnictwu. Bo to jest jak zagroda z wieloma kurnikami w środku – komentuje urbanista Paweł Mrożek, odnosząc się do inwestycji pod Ożarowem Mazowieckim, gdzie powstało osiedle z ponad setką identycznych domów. Dlaczego jego widok wciąż wywołuje tyle emocji?

Jak zagrody dla kur albo mrowisko. Dlaczego w Polsce buduje się takie osiedla?

Jak zagrody dla kur albo mrowisko. Dlaczego w Polsce buduje się takie osiedla?

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Niedzielne popołudnie w wielu częściach kraju jest burzowe. Niebo zasnuwają ciemne chmury, zrywa się wiatr, pada, a miejscami sypie gradem. W Toruniu doszło do podtopień.

Biało jak po opadach śniegu, w Toruniu zalało ulice i tunel. Burze w Polsce

Biało jak po opadach śniegu, w Toruniu zalało ulice i tunel. Burze w Polsce

Źródło:
tvnmeteo.pl, PAP

Po weekendzie na termometrach zobaczymy prawie 30 stopni. Co jeszcze czeka nas w pogodzie? Sprawdź autorską długoterminową prognozę pogody na 16 dni, przygotowaną przez prezentera tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: gorący początek tygodnia. Co dalej?

Pogoda na 16 dni: gorący początek tygodnia. Co dalej?

Źródło:
tvnmeteo.pl

Do ostrego starcia między posłem PiS Przemysławem Czarnkiem a liderem Lewicy Robertem Biedroniem doszło w niedzielę w programie "Śniadanie Rymanowskiego". Były minister edukacji nazwał Biedronia "zdegenerowanym człowiekiem". W odpowiedzi poseł Lewicy zarzucił Czarnkowi, że stoi za nim "ideologia nienawiści". Wiceszef MON Paweł Zalewski z Trzeciej Drogi zażądał, by Czarnek przeprosił Biedronia, a następnie w proteście opuścił studio. Tę sytuację, a także inną - z czwartku - skomentował premier Donald Tusk. "To wojna cywilizacji" - napisał.

Awantura między Biedroniem i Czarnkiem. Wiceminister w proteście opuścił studio, Donald Tusk komentuje

Awantura między Biedroniem i Czarnkiem. Wiceminister w proteście opuścił studio, Donald Tusk komentuje

Źródło:
PAP, Polsat News, tvn24.pl

"Jestem przeciwko robalom" - oświadczyła podczas wywiadu w radiu Beata Kempa. I utrzymywała, że w europarlamencie głosowała przeciwko unijnej strategii białkowej, czyli przeciwko "dodawaniu robaków do produktów spożywczych". Sprawdziliśmy. To nieprawda.

Beata Kempa: nie głosowałam "za dodawaniem robaków do produktów". Głosowała

Beata Kempa: nie głosowałam "za dodawaniem robaków do produktów". Głosowała

Źródło:
Konkret24

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed burzami prawie w całej Polsce. Dla części województwa wielkopolskiego oraz zachodniopomorskiego podniesiono stopień ostrzeżeń do drugiego. Głównym zagrożeniem podczas burz będą obfite opady deszczu.

Uwaga! Tu podniesiono stopień ostrzeżeń IMGW przed burzami

Uwaga! Tu podniesiono stopień ostrzeżeń IMGW przed burzami

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Pięć osób zginęło, a 16 zostało rannych w wyniku ataku rosyjskich sił zbrojnych na miejscowość Mała Danyliwka w obwodzie charkowskim - poinformowały tamtejsze władze. Wśród ofiar jest kobieta w siódmym miesiącu ciąży.

Pocisk trafił w kawiarnię. Wśród ofiar kobieta w ciąży

Pocisk trafił w kawiarnię. Wśród ofiar kobieta w ciąży

Źródło:
PAP, NV, tvn24.pl

Dwie osoby nie żyją, a pięć uznano za zaginione w wyniku, prawdopodobnie, zderzenia łodzi na Dunaju nieopodal Budapesztu - podały zachodnie agencje.

Media: zderzenie łodzi na Dunaju, nie żyją dwie osoby, pięć zaginęło

Media: zderzenie łodzi na Dunaju, nie żyją dwie osoby, pięć zaginęło

Źródło:
Reuters, ABC News

Francuska policja usunęła dziesiątki barykad blokujących główną drogę łączącą lotnisko ze stolicą Nowej Kaledonii, Numeą - podała Agencja Reutera. Zamieszki w terytorium zamorskim Francji na Pacyfiku trwają. Numea "jest w stanie oblężenia" - oznajmiła burmistrzyni Sonia Lagarde.

Barykady wzdłuż drogi usunięte, ale główne miasto nadal "oblężone". Francja ma coraz większy problem na Pacyfiku

Barykady wzdłuż drogi usunięte, ale główne miasto nadal "oblężone". Francja ma coraz większy problem na Pacyfiku

Źródło:
Reuters, PAP, BBC

Chorwacja jest pierwszym krajem Unii Europejskiej, który zdecydował się na powołanie ministerstwa do spraw demografii. - To pokazuje jak pilny jest problem, z którym mierzy się Chorwacja, i który znacząco wpływa na gospodarkę kraju i całe społeczeństwo - mówi profesor Ivan Czipin z Uniwersytetu w Zagrzebiu.

W Chorwacji powstanie resort do walki z kryzysem demograficznym

W Chorwacji powstanie resort do walki z kryzysem demograficznym

Źródło:
PAP

Podczas prowadzonego przez wspólnotę mieszkaniową remontu kamienicy przy Kłopotowskiego 38 na warszawskiej Pradze Północ, w przejeździe bramnym zostały odkryte drzwi. - Niezwykłe znalezisko jest bardzo cenne - ocenia stołeczny konserwator zabytków.

Remontowali zabytkową kamienicę. Odkryli zamurowane drzwi

Remontowali zabytkową kamienicę. Odkryli zamurowane drzwi

Źródło:
tvnwarszawa.pl
"Zdziwiła mnie ostatnia wypowiedź Donalda Tuska. Rozbudził strach"

"Zdziwiła mnie ostatnia wypowiedź Donalda Tuska. Rozbudził strach"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W piątek przyznano nagrody imienia Janusza Korczaka 2024. Wśród laureatów znalazła się między innymi Justyna Suchecka z redakcji tvn24.pl. "Jestem bardzo dumna i wzruszona, że mogę się znaleźć w takiej drużynie" - napisała dziennikarka.

Przyznano Nagrody Korczaka 2024. Wśród laureatów dziennikarka tvn24.pl

Przyznano Nagrody Korczaka 2024. Wśród laureatów dziennikarka tvn24.pl

Źródło:
tvn24.pl, Głos Nauczycielski

Jest atrakcyjną dziewczyną o szerokich zainteresowaniach - śpiewa, tańczy i projektuje ubrania. Na Instagramie śledzi ją ponad 2,5 miliona osób. Nic dziwnego, że zainteresowali się nią reklamodawcy. Cenią ją za pracowitość, nigdy nie ma gorszego dnia, nie narzeka i nie domaga się podwyżki. To dlatego, że... nie istnieje. Influencerzy stworzeni przez AI? - Widzę potencjał takich rozwiązań w Polsce, ale branża nie wie, jak się za to zabrać - mówi ekspert. Choć zdarzają się wyjątki. 

Mogą sprzedać ci prawie wszystko, choć nie istnieją

Mogą sprzedać ci prawie wszystko, choć nie istnieją

Źródło:
tvn24.pl

Ruszyło głosowanie internautów na zwycięzcę Nagrody Internautów XX edycji Grand Press Photo. Wyboru można było dokonać spośród 233 zdjęć, 56 autorów. Na oddanie głosu jest tydzień, do 21 maja do godziny 23:59. Wszystkich laureatów XX Grand Press Photo 2024 poznamy podczas gali dzień później, czyli 22 maja.

XX edycja Grand Press Photo. Rusza głosowanie internautów

XX edycja Grand Press Photo. Rusza głosowanie internautów

Źródło:
tvn24.pl