Na drodze wojewódzkiej numer 631 w okolicach Słupna (Mazowieckie), kierująca samochodem zjechała z drogi i uderzyła w drzewa. Ranną kobietę z wraku wydostali świadkowie. Poszkodowana trafiła do szpitala.

Do wypadku doszło na odcinku DW 631 pomiędzy Wólką Radzymińską a Markami w powiecie wołomińskim. Trasa ta, z uwagi na liczbę tragicznych wypadków, nazywana jest "drogą śmierci". Trwa akacja ratunkowa, kierowcy muszą liczyć się z utrudnieniami.

Wypadek potwierdziła nam straż pożarna. Zgłoszenie wpłynęło o godzinie 6.46. - Strażacy po przybyciu na miejsce zdarzenia zastali rozbitego forda. Kierująca autem znajdowała się już poza pojazdem, leżała na ziemi i miała obrażenia. Została prawdopodobnie wyciągnięta z samochodu przez osoby postronne. Na miejscu była już policja, a strażacy udzielili poszkodowanej pierwszej pomocy medycznej, następnie zespół ratownictwa medycznego zabrał ją do szpitala - przekazał nam młodszy kapitan Jan Sobków z wołomińskiej straży pożarnej.