Politycy PiS zaprezentowali "Polski Ład dla wsi". "Sam diabeł nas nie zatrzyma"

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24
Kaczyński: jesteśmy reprezentantem polskiej wsi
Kaczyński: jesteśmy reprezentantem polskiej wsiTVN24
wideo 2/4
Kaczyński: jesteśmy reprezentantem polskiej wsiTVN24

Naród może żyć w jedności tylko wtedy, jeżeli fundamentem tej jedności będzie równość w sferze materialnej, równość szans - przekonywał na konwencji PiS w Przysusze Jarosław Kaczyński, na której przedstawił założenia programu "Polski Ład dla wsi". - Jesteśmy reprezentantem polskiej wsi - zapewniał.

W zorganizowanej w Przysusze konwencji biorą udział między innymi prezes PiS Jarosław Kaczyński, premier Mateusz Morawiecki oraz minister rolnictwa Grzegorz Puda. Politycy przedstawiają tam program skierowany do wsi i rolników.

Na konwencji głos zabrał Jarosław Kaczyński. Zapewniał, że jego partia jest "reprezentantem polskiej wsi". Jesteśmy z tego dumni, jesteśmy dumni z tego zaszczytu - oświadczył.

- To poświadczenie i ta duma wynika także z pewnego, szerszego założenia: Polska jest jedna, jeden jest naród polski. Ten naród może żyć w jedności tylko wtedy, jeżeli fundamentem tej jedności będzie równość w sferze materialnej, równość szans, w tym także równość szans dla najmłodszego pokolenia. Tylko wtedy będzie nam towarzyszyło coś, co jest dla wszystkich Polaków niezmiernie ważne: poczucie godności. To poczucie godności, które jest także mocne wśród polskich rolników - mówił. - Tą drogą idziemy, będziemy szli - przekonywał.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO

Jarosław Kaczyński na konwencji

- Przed nami jeszcze długa droga. Bo nawet, jeśli wyobrazić sobie sytuację, która wcale nie jest niemożliwa w najbliższych latach, czyli że dochody na wsi, na pojedynczego członka rodziny, przewyższą te w mieście, to i tak inne wyznaczniki cywilizacji materialnej będą w dalszym ciągu na niekorzyść dla wsi. W ostatecznym rachunku jednak nie uzyskamy jeszcze tego wyrównania. Dlatego potrzebny jest ten wielki plan - kontynuował.

Mówiąc o planie "Polski Ład dla wsi", Kaczyński opisał, że powstał on po to, aby "w ciągu najbliższych lat różnice zniwelować, zmniejszyć, a w końcu, to nie powinien być długi okres, po prostu zlikwidować".

Kaczyński o założeniach programu "Polski Ład dla wsi"
Kaczyński o założeniach programu "Polski Ład na wsi"TVN24

O sprawach, "które bolą"

Szef PiS przyznał, że w rolnictwie "są konkretne sprawy, które dzisiaj bolą". Wymienił, że jedną z takich spraw, która "zabolała ostatnio", są ceny nawozów, które - jak mówił - "bardzo się podniosły, ponieważ gwałtownie rośnie cena gazu". - Co prawda w ostatnich dniach te ceny gazów fluktuują, ceny części nawozów spadły - dodał.

- Ale najlepszym rozwiązaniem, które by poprawiło sytuację rolników, byłaby możliwość zakupu prosto od producenta, bez pośredników, bo to oszczędziłoby kolejne 200, 300 złotych na tonie. Nie jest to łatwe. Prowadziliśmy w tej sprawie trudne rozmowy - wspomniał. - Trzeba po prostu, by rolnicy łączyli się w większe grupy, grupy producenckie, jeśli są jakieś spółdzielnie, to można wykorzystać, i kupowali jakby zbiorowo. Wtedy te ceny mogą być obniżone - wyjaśnił.

Zapewniał, że wzrost cen gazu jest przejściowy. >> Minister rolnictwa: możemy mieć do czynienia z kryzysem w cenach żywności w całej Europie

Kaczyński mówił także o "szerszym" problemie łańcucha pośredników, który "powoduje, że jest ogromna różnica między ceną jaką uzyskuje rolnik za swoją produkcję, a tym, co widzi później w sklepie". - Oczywiście taka różnica jest nieunikniona, ale ona jest w tej chwili naprawdę bardzo, bardzo wielka - ocenił.

- Dlatego podejmujemy wielkie przedsięwzięcie: rolny handel detaliczny. To nie jest przedsięwzięcie jedno, to jest wiele przedsięwzięć, które łącznie mają doprowadzić do tego, że rolnik bardzo wiele swoich produktów będzie mógł sprzedawać bezpośrednio, do 100 tysięcy złotych rocznie bez podatku - opisał.

- W gminach, gdzie będzie obowiązek stworzenia odpowiednich targowisk, także w większych miastach. One skądinąd też są gminami, tylko chodzi nie o te gminy najbliższe dla rolnika, tylko o większe miasto gdzieś dalej, gdzie też będzie mógł to robić, bo będzie mógł to robić w całej Polsce - zapowiedział Kaczyński, nawiązując do kwestii sprzedaży przez rolników swoich produktów.

Mówił przy tym, że będą też budowane różnego rodzaju centra przechowalnicze, które będą pomagać w tym handlu.

Nowa ustawa o łowiectwie ma rozwiązać problem, który "denerwuje wielu rolników"

Prezes PiS mówił także o problemie związanym z afrykańskim pomorem świń (ASF) i hodowli trzody chlewnej. - Będziemy ją odbudowywać - przekonywał.

- Tu jest pewien szkopuł, pewna przeszkoda. Ja jestem przyjacielem zwierząt, nie ukrywam tego, ale tutaj jest konieczność innej metody rozwiązania tego problemu, niż ta, która została skutecznie zastosowana w Niemczech, czy w Danii, czyli odstrzał dzików. Bo to one roznoszą tę chorobę, zresztą same na tę chorobę schodzą - tłumaczył.

>> "Wielki marsz" przeszedł ulicami Warszawy. Rok po zamrożeniu "piątki dla zwierząt"

W ocenie Kaczyńskiego powinni to zrobić myśliwi i koła myśliwskie. - Ale jest jak na razie z tym nie najlepiej. Jest w tej chwili już w Sejmie i mam nadzieję, że zbierzemy podpisy z różnych klubów poselskich, projekt nowej ustawy o łowiectwie. Nie będę wchodził w szczegóły, ale ona powinna tę sprawę rozwiązać, to znaczy skłonić do tego, żeby te działania zostały podjęte - mówił.

REPORTAŻ "CZARNO NA BIAŁYM": Wirus, myśliwi i inspekcja. Jak państwo (nie) radzi sobie z ASF

Oświadczył, że wspomniana ustawa "będzie rozwiązywała także inny problem, który denerwuje wielu rolników". - To są szkody łowieckie, szkody wyrządzone przez zwierzęta łowne. Dzisiaj uzyskanie odszkodowań to jest droga przez mękę - zauważył.

Zaproponował tu, że to Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa (ARiMR) będzie płaciła te odszkodowania. - A ona sobie już da radę dalej, żeby uzyskać to odszkodowanie od kół łowieckich - stwierdził.

Kaczyński: żaden przeciwnik, sam diabeł nas nie zatrzyma w walce o zrealizowanie naszych zadań

Kaczyński zapowiedział inwestowanie w to wszystko, czego na wsi jest za mało: "wodociągi, kanalizację, oświetlenie, chodniki przy drogach, urządzenia sportowe, urządzenia służące kulturze, ale także inne przedsięwzięcia pożyteczne, jeżeli tylko będą takie plany".

Podkreślił, że wszystkie te inicjatywy będą "szły od dołu", a nie jak "było w dawnych czasach, w czasach komunizmu, że wszystko szło od góry".

- W tej chwili państwo daje pieniądze, ale inicjatywa, co ma być wybudowane, będzie inicjatywą oddolną. To propozycje władz gmin, które powinny być konsultowane z mieszkańcami. Dlaczego? Tylko wtedy będą dobrze mieszkańcom służyć, a chodzi właśnie o to, żeby na wsi było bezpiecznie. Chodzi o to, żeby rozwijał się sport, rozwijała się kultura, żeby był łatwy kontakt z książką, żeby rozwijała się cyfryzacja, to też będzie wspierane - zapewnił Kaczyński. Zapowiedział, że "będzie można dostać pieniądze na cyfryzację gospodarstwa rolnego, ale także, i to niezależnie od wieku, od pokolenia, na edukację w tej sferze, na nauczenie się, jak z tego korzystać". - Krótko mówiąc na to wszystko, co będzie czyniło naszą wieś i nasze małe miasta, bo ich to też dotyczy, nowoczesnymi, ale w tym dobrym tego słowa znaczeniu - powiedział prezes PiS.

Jak mówił, "dzisiaj często sugeruje się ludziom, że nowoczesność to w gruncie rzeczy to wszystko, co przychodzi z Zachodu, a co rozbija normalny, naturalny porządek rzeczy". - Nie, to nie jest nowoczesność, to jest kolejny atak różnego rodzaju ideologicznych szaleństw - ocenił Kaczyński. - My tego nie potrzebujemy - dodał.

- My potrzebujemy tej nowoczesności w dobrym tego słowa znaczeniu. I chcemy, żeby w ciągu najbliższych lat, powtarzam nie dziesięcioleci, tylko lat, polska wieś, polskie małe miasta, uzyskały tutaj bardzo dużo - wskazał. Zapowiedział "unowocześnienia w administracji" oraz "plany zabudowy, które będą musiały być w każdej gminie, co też ułatwi inwestycje". - To unowocześnienie to oczywiście cyfryzacja, to możliwość załatwiania przez internet bardzo wielu spraw, to internetowe okienko w urzędzie gminnym - mówił.

Kaczyński zapewniał również o wsparciu dla dawnych terenów popegeerowskich. - Także tam będzie lepiej. Pod każdym względem - stwierdził.

- Chcemy, by to nasze hasło "jedna Polska, jeden naród, jedne szanse, jedna godność" zostało zrealizowane. To jest nasze posłannictwo, nasze zadanie - podkreślił prezes PiS. - Żaden przeciwnik, sam diabeł nas nie zatrzyma w walce o to, byśmy to zadanie, to posłannictwo zrealizowali - oświadczył.

Morawiecki: przez wiele lat polska wieś była zostawiona sama sobie

Głos zabrał także premier Mateusz Morawiecki. - Polska wieś zawsze była wierna Polsce, ale nie zawsze Polska była wierna polskiej wsi. U progu transformacji, u progu tych zmian po upadku komunizmu doskonale wiemy, że właśnie polska wieś, gminy i małe miasteczka zostały pozostawione same sobie, powiem wprost - zostały zdradzone - powiedział Morawiecki.

Jak dodał, "wobec polskiej wsi zastosowano terapię szokową, brutalne metody gospodarcze, społeczne". Zaznaczył, że pojawił się dług realny, infrastrukturalny mierzony dziurami w drogach gminnych, powiatowych, zapaścią wielu gospodarstw rolnych.

- Polska wieś była niejako dla polityków pokroju Balcerowicza czy Tuska balastem, była zostawiona sama sobie, a nawet gorzej niż ci, na których postawiono, ci którym było łatwiej. Ta mroczna przeszłość musi odejść na zawsze do lamusa. Ale te demony przeszłości ciągle wokół nas krążą - powiedział premier.

Premier: w ciągu dwóch lat poziom dopłat rolniczych taki sam lub wyższy, niż średnia w Unii

- Polski rolnik nie jest w niczym gorszy od rolnika niemieckiego czy francuskiego. Dlatego zrobimy wszystko, żeby już w najbliższych latach, w najbliższych dwóch latach ten poziom dopłat dla rolników do hektara, dla 96-97 procent wszystkich rolników, był taki sam lub wyższy jak średnia unijna - oświadczył szef rządu.

Zapowiedział "ubezpieczenia od różnego rodzaju klęsk, które w różnej postaci spadają na polskich rolników". Zwrócił uwagę, że do tej pory program gwarancji dopłat ubezpieczeniowych był "niewystarczający i czasami już po kilku godzinach, w krótkim czasie nie było środków na dopłatę".

- Gwarantuję z tego miejsca, że każdy rolnik, który będzie się chciał ubezpieczyć, dostanie dopłatę ze Skarbu Państwa - w maksymalnie możliwym wymiarze, zgodnie z regułami unijnymi" - zadeklarował szef rządu.

Premier przekazał, że zlikwidowany zostanie obowiązek uzyskiwania pozwoleń przy budowie zabudowań gospodarczych do 300 metrów kwadratowych.

Puda: dopłaty unijne nieadekwatne do tego, w jaki sposób rolnicy pracują w Polsce

Głos podczas konwencji zabrał minister rolnictwa i rozwoju wsi Grzegorz Puda.

- Dopłaty, właściwie od samego początku, kiedy przystąpiliśmy do Unii Europejskiej, były nieadekwatne do tego, w jaki sposób rolnicy pracują w Polsce, a w jaki sposób pracują nasi zachodni sąsiedzi - stwierdził.

Zapowiedział, że rząd PiS jako pierwszy wyrówna dopłaty rolnikom, "za ciężką pracę". Powiedział, że z dopłat będzie mogło skorzystać ponad 97 procent wszystkich rolników w Polsce. Szef resortu rolnictwa zaznaczył, że chodzi też o to, by rolnicy mogli czerpać dodatkowe korzyści ze sprzedaży przetworzonych produktów, by zysk pozostawał u nich w gospodarstwie.

Puda zapowiedział utworzenie bezpłatnej przestrzeni targowej dla rolników w mieście. Jak mówił, rolnik powinien mieć możliwość sprzedaży produktów "w swoim własnym warzywniaku". - Chcemy, aby rolnik i jego rodzina mógł sprzedawać produkty bezpośrednio w gospodarstwie; ale chcemy również, aby sprzedaż mogła odbywać się w samochodzie, w internecie, co można było dotąd robić w sposób ograniczony - dodał. Puda zaznaczył, że to bardzo istotne, by rolnicy mieli własne modele sprzedaży, własne sklepy do sprzedaży własnoręcznie wytworzonych produktów. - Na rynku hurtowym (...), którego zaczniemy rozbudowę i w mieście w dzień handlu rolniczego - powiedział. Wskazał, że te rozwiązania będą wprowadzone w "najbliższym czasie".

Jak stwierdził Puda, rolnik będzie miał możliwość "dużo tańszej sprzedaży, dużo lepszej sprzedaży". - A konsument - odbiorca w mieście - będzie mógł bezpośrednio od rolnika kupić produkty w lekko niższej cenie, o pewnej jakości i pewnej świeżości - mówił.

Puda: 4,5 miliarda złotych na nowe centra magazynowo-logistyczne

Minister mówił, że w ramach nowego programu dla rolnictwa powstaną nowe magazyny, w których rolnicy będą mogli przechowywać zebrane płody rolne, by na przykład później mogli je sprzedać po bardziej opłacalnych cenach. Wskazał, że na nowe centra magazynowo-logistyczne, przekazanych zostanie 4,5 miliarda złotych. - Po raz pierwszy w historii będziemy mieli rolniczy agroport, czyli port, który będzie podlegał pod spółkę Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi - wskazał. Wyjaśnił, że dzięki własnemu polskiemu operatorowi nie trzeba będzie korzystać z usług innych pośredników.

Szef resortu rolnictwa wskazał na rozwiązania prawne ułatwiające działalność rolniczą. - W ustawie o rodzinnych gospodarstwach rolnych wprowadzamy prawo, które zabezpiecza w pierwszej kolejności interes rolników. Musimy dbać o to, żeby nie zdarzały się sytuacje takie, jak mandat za piejącego koguta czy mandat za zbieranie zboża po godzinie po 22 - mówił. Dodał, że ustawa o rodzinnych gospodarstwach rolnych wprowadza szereg zmian, które wynikają z postulatów samych rolników. - Od wprowadzenia tej ustawy rolnicy nie będą musieli zdawać gospodarstwa przechodząc na emeryturę - podkreślił.

Puda zapowiedział wsparcie dla uczniów szkół rolniczych - bon w wysokości 250 zł na każdego ucznia w trakcie całej jego nauki.

Autorka/Autor:akw, mjz/tr

Źródło: TVN24

Pozostałe wiadomości

Jedna z osób będących na pokładzie samolotu azerskich linii lotniczych zarejestrowała ostatnie chwile przed rozbiciem się maszyny w środę w Kazachstanie. Na nagraniu widać między innymi pasażerów w maskach tlenowych. W katastrofie zginęło kilkadziesiąt osób, a pozostali z obrażeniami trafili do szpitala.

Nagrał ostatnie chwile przed tragedią

Nagrał ostatnie chwile przed tragedią

Źródło:
Reuters, PAP

Boże Narodzenie powinno być czasem pokoju, jednak Ukraina została brutalnie zaatakowana - ocenił przyszły wysłannik do spraw Ukrainy i Rosji w administracji Donalda Trumpa generał Keith Kellogg. "Stany Zjednoczone są bardziej niż kiedykolwiek zdeterminowane, aby zaprowadzić pokój w regionie" - dodał.

Rosjanie uderzyli w Boże Narodzenie. Człowiek Trumpa: jesteśmy zdeterminowani bardziej niż kiedykolwiek

Rosjanie uderzyli w Boże Narodzenie. Człowiek Trumpa: jesteśmy zdeterminowani bardziej niż kiedykolwiek

Źródło:
PAP

Samolot pasażerski rozbił się w środę w pobliżu miasta Aktau w Kazachstanie. Wicepremier kraju poinformował, że zginęło 38 osób, jest też wielu rannych. Wstępne ustalenia wskazują, że przyczyną było zderzenie ze stadem ptaków i utrata sterowności.

Katastrofa samolotu pasażerskiego. Wzrosła liczba ofiar śmiertelnych

Katastrofa samolotu pasażerskiego. Wzrosła liczba ofiar śmiertelnych

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

Trudne warunki na drogach w wielu miejscach Polski. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed gęstymi mgłami oraz marznącymi opadami, które mogą powodować gołoledź. Niebezpiecznie będzie do godzin porannych w czwartek.

Ostrzeżenia w kilkunastu województwach

Ostrzeżenia w kilkunastu województwach

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Wszyscy przechodzimy przez jakąś formę cierpienia na jakimś etapie naszego życia - mówił Karol III w świątecznym orędziu. W przemówieniu król Wielkiej Brytanii podziękował lekarzom i pielęgniarkom, którzy w tym roku leczyli jego oraz rodzinę królewską, nadając wypowiedzi osobisty charakter. Monarcha oraz jego synowa, księżna Kate, przechodzili terapię przeciwnowotworową.

Osobisty ton królewskiego przesłania świątecznego

Osobisty ton królewskiego przesłania świątecznego

Źródło:
PAP, Reuters

Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) zniszczyła skład amunicji na poligonie Kadamowskim w obwodzie rostowskim. Do tego celu użyła dronów dalekiego zasięgu. Poligon ten jest jednym z największych w Rosji, a skład służył do zaopatrywania rosyjskich wojsk na froncie donieckim. Informację przekazała w środę agencja Interfax-Ukraina, powołując się na źródło w SBU.

"Piekielny" nalot na tyłach Rosjan 

"Piekielny" nalot na tyłach Rosjan 

Źródło:
PAP

77-letni kierowca samochodu osobowego wjechał w grupę pieszych w Myśligoszczy (Pomorskie). Poszkodowane zostały trzy osoby, w tym dwoje dzieci. - Ze wstępnych ustaleń wynika, że najprawdopodobniej nie dostosował prędkości do warunków jazdy i na łuku drogi zjechał na przeciwległy pas ruchu, a następnie wjechał na chodnik - przekazała rzeczniczka człuchowskiej policji mł. asp. Agnieszka Prorok. Kierowca był trzeźwy.

Kierowca wjechał w pieszych. Poszkodowane trzy osoby, w tym dzieci

Kierowca wjechał w pieszych. Poszkodowane trzy osoby, w tym dzieci

Źródło:
PAP

Jaki będzie świat po objęciu urzędu w USA przez Donalda Trumpa? O tym rozmawiali dziennikarze "Faktów" TVN. Marcin Wrona zauważył, że "są osoby, które, gdy tylko wejdą do jakiegoś pomieszczenia, natychmiast zużywają cały tlen". - To robi Donald Trump - ocenił gość "Faktów po Faktach". Wskazywał, że choć republikanin jeszcze nie został zaprzysiężony, tak naprawdę już rządzi. Maciej Woroch powiedział, że Trump będzie chciał zakończyć konflikt na Bliskim Wschodzie, ale "on lubi zakańczać słowami bardzo wiele rzeczy". Andrzej Zaucha mówił zaś, że nowy przywódca będzie mógł łatwo "wywrzeć presję na Zełenskiego" w kontekście losów wojny w Ukrainie.

Świat w erze Trumpa. "Tak naprawdę to on już rządzi"

Świat w erze Trumpa. "Tak naprawdę to on już rządzi"

Źródło:
TVN24

Na malezyjskiej wyspie Borneo naukowcy odkryli nowy gatunek rośliny zwanej dzbanecznikiem. Ma ona liście pokryte włoskami przypominającymi futro orangutana. Znaleziono tylko 39 okazów.

Ta roślina jest jak orangutan

Ta roślina jest jak orangutan

Źródło:
PAP

Orka, która kilka lat temu przez 17 dni w akcie żałoby pływała ze swoim zmarłym cielęciem, znów urodziła. Naukowcy przekazali tę wiadomość tuż przed świętami, mają jednak obawy dotyczące zdrowia młodego osobnika.

Przez 17 dni pływała z martwym młodym. Teraz ma nowe dziecko

Przez 17 dni pływała z martwym młodym. Teraz ma nowe dziecko

Źródło:
CNN, tvnmeteo.pl

Śnieżyce od początku tygodnia paraliżują ruch na drogach Islandii. Najtrudniejsza sytuacja w święta panuje na zachodzie kraju. Drogi do Reykjaviku są zamknięte. Relację z tamtych regionów otrzymaliśmy na Kontakt24.

"Na drogach jest bardzo dużo śniegu i wieje silny wiatr"

"Na drogach jest bardzo dużo śniegu i wieje silny wiatr"

Źródło:
ruv.is, en.vedur.is, Kontakt24
Kompania braci

Kompania braci

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Nocą na dużym obszarze kraju będzie mroźno. Temperatura obniży się do -5 stopni na Podkarpaciu. Drugi dzień świąt Bożego Narodzenia zapowiada się przeważnie pochmurno, a termometry wskażą dodatnie wartości.

W nocy pięć stopni mrozu

W nocy pięć stopni mrozu

Źródło:
tvnmeteo.pl

Miliony pacjentów przyjmują na stałe leki, których odstawienie może grozić nawet śmiercią. Ministerstwo Zdrowia ma listę leków krytycznych i chce, by jak najwięcej z nich produkowano w Polsce. Polpharma otworzyła już w Starogardzie Gdańskim zakład produkcji wysoce aktywnych substancji czynnych, a Adamed w Pabianicach uruchomił nowe laboratoria.

Rząd chce, żeby tzw. leki krytyczne były produkowane w Polsce. Dla wielu pacjentów to kwestia życia i śmierci

Rząd chce, żeby tzw. leki krytyczne były produkowane w Polsce. Dla wielu pacjentów to kwestia życia i śmierci

Źródło:
Fakty TVN
"Nawrocki ma problem, który nazwałbym kulinarnym"

"Nawrocki ma problem, który nazwałbym kulinarnym"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Tylko jedna firma zgłosiła się do przetargu ogłoszonego przez Koleje Mazowieckie na zakup nowych pociągów z silnikami spalinowymi. Zaproponowana cena jest o kilkadziesiąt milionów złotych wyższa niż kosztorys kolejarzy. Z powodu braku szynobusów pasażerowie muszą korzystać z komunikacji zastępczej, co na niektórych odcinkach oznacza podróż trwającą nawet godzinę dłużej.

Z powodu wypadków brakuje pociągów spalinowych. Cena nowych przekracza budżet

Z powodu wypadków brakuje pociągów spalinowych. Cena nowych przekracza budżet

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Poważny wypadek, kierowca nie reaguje - takie zgłoszenie postawiło na nogi wszystkie służby w Staszowie (Świętokrzyskie). Kiedy jednak policjanci dotarli na miejsce zastali pustą drogę. Okazało się, że zgłoszenie wysłał automatycznie upadający na jezdnię telefon.

Telefon po upadku z dachu auta zaalarmował służby o wypadku

Telefon po upadku z dachu auta zaalarmował służby o wypadku

Źródło:
tvn24.pl

Czternaście osób, w wieku od trzech do 78 lat, po kolacji wigilijnej trafiło do szpitali. Mieli zawroty głowy i zaburzenia równowagi, niektórzy wymiotowali. Okazało się, że wszyscy mieli, jak podaje policja, w organizmach ślady marihuany.

14 osób, w tym dzieci, po kolacji wigilijnej trafiło do szpitali. "Ślady marihuany w organizmach"

14 osób, w tym dzieci, po kolacji wigilijnej trafiło do szpitali. "Ślady marihuany w organizmach"

Źródło:
tvn24.pl/Onet

Czy to same pszczoły "zbudowały własną architekturę" z plastra miodu, która przypomina kształtem serce? Tak przekonują internauci, komentując popularne w sieci zdjęcie. Ono jest prawdziwe, ale towarzysząca mu historia niezupełnie.

Pszczoły same tak zrobiły? "To coś, w co wszyscy chcemy wierzyć"

Pszczoły same tak zrobiły? "To coś, w co wszyscy chcemy wierzyć"

Źródło:
Konkret24

W środę z Bałtyku w miejscowości Jantar Leśniczówka wyciągnięto mężczyznę. Mimo reanimacji, nie udało się go uratować.

Tragedia nad Bałtykiem, nie żyje mężczyzna

Tragedia nad Bałtykiem, nie żyje mężczyzna

Źródło:
tvn24.pl

W domu jednorodzinnym w Kutnie doszło do zatrucia tlenkiem węgla. W budynku przebywała pięcioosobowa rodzina. Zmarło dwóch chłopców w wieku 9 i 12 lat. Na miejsce przyleciały trzy śmigłowce LPR, które zabrały pozostałych poszkodowanych - dwoje dorosłych oraz niemowlę - do szpitala. Według wstępnych ustaleń przyczyną pojawienia się czadu mógł być niewłaściwie działający piec gazowy lub system odprowadzający spaliny.

Dwoje dzieci zmarło po zatruciu czadem. Wstępne ustalenia dotyczące przyczyn tragedii

Dwoje dzieci zmarło po zatruciu czadem. Wstępne ustalenia dotyczące przyczyn tragedii

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

Czworo podróżnych przyleciało z różnych kierunków: Niemiec, Włoch, Grecji oraz Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Na lotnisku w Katowicach-Pyrzowicach wszyscy zostali zatrzymani. 

Przylecieli na święta, trafili do aresztu

Przylecieli na święta, trafili do aresztu

Źródło:
tvn24.pl
Rodzinny obiad to koszmar. Mlaskanie, siorbanie, przełykanie… każdy dźwięk ich boli

Rodzinny obiad to koszmar. Mlaskanie, siorbanie, przełykanie… każdy dźwięk ich boli

Źródło:
tvn24.pl
Premium

We wtorkowym losowaniu Lotto żaden z graczy nie trafił szóstki. W efekcie kumulacja wzrosła do czternastu milionów złotych. Oto wyniki losowania Lotto i Lotto Plus z 24 grudnia.

Ogromna kumulacja w Lotto

Ogromna kumulacja w Lotto

Źródło:
PAP
Ponad 3 mln zł dotacji Ministerstwa Sportu, które "mogły mieć związek" z kampanią Kamila Bortniczuka. Ujawniamy dokumenty

Ponad 3 mln zł dotacji Ministerstwa Sportu, które "mogły mieć związek" z kampanią Kamila Bortniczuka. Ujawniamy dokumenty

Źródło:
tvn24.pl
Premium