Policjanci udaremnili "ustawkę" pseudokibiców Arki Gdynia i Lechii Gdańsk. Gdyby nie ich interwencja, do bójki mogło dojść na autostradzie A1 koło Tczewa. Kibole mieli kominiarki. Nikogo nie złapano.
Do zdarzenia doszło w sobotę na autostradzie A1, ok. 20 km od Gdańska.
Fani Arki Gdynia jechali na galę MMA do Poznania. Zatrzymali ich pseudokibice Lechii Gdańsk. Do bójki jednak nie doszło. Policjantom udało się zareagować na czas i odseparować dwie grupy.
Policjanci nikogo nie złapali. Kibole, gdy zorientowali się, że funkcjonariusze są na miejscu, rozjechali się. Większość z nich miała kominiarki na głowach. Nikt też nie został ukarany.
Policja apeluje, aby przekazać jej nagrania z tego zdarzenia.
Kolejna ustawka
To kolejna "ustawka" pseudokibiców na autostradzie. W ostatnich dniach w Kamieńsku (woj. łódzkie) także doszło do takiego zdarzenia. Kibole zatrzymali samochody, założyli kominiarki i wybiegli na środek drogi. Policjanci zatrzymali tam ok. 50 osób.
Autor: kb//plw / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24