"Młody naukowiec z WAT próbował coś liczyć, nigdy nie policzył, bo nic mu nie wychodziło". Były szef ICM ujawnił maile

Źródło:
tvn24.pl, TVN24, Gazeta Wyborcza, PAP
Były szef ICM o raporcie podkomisji smoleńskiej: argumentacja była niezwykle nienaukowa
Były szef ICM o raporcie podkomisji smoleńskiej: argumentacja była niezwykle nienaukowa TVN24
wideo 2/11
Były szef ICM o raporcie podkomisji smoleńskiej: argumentacja była niezwykle nienaukowa TVN24

Wbrew twierdzeniom Antoniego Macierewicza "nigdy nie było żadnej współpracy pracowników naukowych ICM z podkomisją" smoleńską - przekazał Marek Michalewicz, były szef Interdyscyplinarnego Centrum Modelowania Matematycznego i Komputerowego UW. Tłumaczył, że obliczenia na systemie należącym do ICM wykonywały osoby "wskazane przez komisję". Opublikował korespondencję mailową inżyniera Wojskowej Akademii Technicznej, który pisał do pracownika ICM i "próbował coś liczyć, nigdy nie policzył, bo nic mu nie wychodziło. Nie umiał wystartować tego programu" - mówił "Gazecie Wyborczej".

Podkomisja smoleńska Antoniego Macierewicza przedstawiła 11 kwietnia, dzień po 12. rocznicy katastrofy smoleńskiej, kolejny raport dotyczący tej katastrofy. Członkowie podkomisji podtrzymali tezę o wybuchu w samolocie 10 kwietnia 2010 roku i eksplozji przed rozbiciem się maszyny o ziemię.

Czytaj więcej na Konkret24: Kolejny raport podkomisji Macierewicza o katastrofie w Smoleńsku. Weryfikujemy tezy

Prezentując raport, Macierewicz twierdził, że "podkomisja odtworzyła we współpracy z Narodowym Instytutem Badań Lotniczych w USA, Wojskową Akademią Techniczną w Warszawie, Instytutem Lotnictwa w Warszawie, Interdyscyplinarnym Centrum Modelowania UW oraz z UKSW strukturę statku powietrznego Tu-154M i przeprowadziła symulację jego lotu oraz uderzenia w ziemię zgodnie z parametrami komisji pani [Tatjany - przyp. red.] Anodiny [przewodniczącej Międzypaństwowego Komitetu Lotniczego - red.] i raportu Jerzego Millera" [ówczesnego szefa Komisji Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego - red.].

Były szef ICM: 83 procent zadań obliczeniowych nie zostało nigdy zakończone

Marek Michalewicz, były szef Interdyscyplinarnego Centrum Modelowania Matematycznego i Komputerowego Uniwersytetu Warszawskiego zarówno w rozmowie z "Gazetą Wyborczą", jak i w TVN24, zaprzeczył tym słowom. - Absolutnie nigdy nie było żadnej współpracy pracowników naukowych ICM z podkomisją - przekonywał. - Wkład naukowy ICM był zerowy - mówił. Tłumaczył, że podkomisja była "klientem ICM".

Michalewicz: wkład naukowy ICM był zerowy
Michalewicz: wkład naukowy ICM był zerowyTVN24

W wywiadzie dla "Wyborczej" Michalewicz powiedział, że komisja smoleńska złożyła "komercyjne zamówienie przeprowadzenia obliczeń na superkomputerze należącym do ICM przez zewnętrznych konsultantów z National Institute for Aviation Research, Wichita State University (NIAR) wynajętych i opłaconych przez podkomisję". Zaznaczył, że obliczeń nie wykonywali pracownicy Interdyscyplinarnego Centrum Modelowania Matematycznego i Komputerowego, ale "wskazani przez komisję ludzie, którym ICM zapewniło odpłatny dostęp".

Według byłego szefa ICM podkomisja Macierewicza zgłosiła się do centrum pod koniec stycznia 2020 roku, a dwa miesiące później otrzymała ofertę usługi dostępu do zasobów obliczeniowych oraz komercyjnego wykorzystania licencji oprogramowania LS-DYNA. 

Michalewicz mówił że "83 procent zadań obliczeniowych nie zostało nigdy zakończone". W jego ocenie "problem przerósł ich możliwości".

"Młody naukowiec z WAT próbował coś liczyć"

Antoni Macierewicz, prezentując raport, powoływał się także między innymi na Wojskową Akademię Techniczną w Warszawie.

"Było tak, że jakiś młody naukowiec z WAT próbował coś liczyć, nigdy nie policzył, bo nic mu nie wychodziło. Nie umiał wystartować tego programu. To nie są takie proste rzeczy" - powiedział "GW" Michalewicz.

"Eksperci ICM mówili mu, że trzeba rozumieć, jakie zasoby są potrzebne, czy np. program da się uruchomić na jednym serwerze, czy potrzeba stu serwerów. Ile pamięci trzeba zarezerwować w komputerze, jaka będzie długość tych obliczeń, plus masę innych zależności. Ten człowiek nie umiał tych rzeczy ocenić. Nie miał wielkiego pojęcia o obliczeniach równoległych i marnował czas pracowników ICM. W archiwum tej sprawy znajduje się 371 maili" - mówił.

Korespondencja między inżynierem WAT a pracownikami ICM

Michalewicz opublikował w mediach społecznościowych zrzuty ekranu z korespondencją mailową. Jedna z nich, między Michałem Jędrakiem z WAT a pracownikami ICM, ma pochodzić z 10 lutego 2020 roku. 

"Mam problem. Otóż jak uruchomić zadanie gdy mam już skrypt kolejkowy. Gdzie znajduje się odwołanie do pliku, który chce uruchomić. Jakich komend trzeba użyć? [pisownia oryginalna - przyp. red.] - pytał w Jędrak w mailu, który miał zostać wysłany na adres "Pomoc ICM". W odpowiedzi pracownicy ICM proponowali między innymi, żeby "zajrzeć do ogólnej instrukcji uruchamiania zadań w systemie kolejkowym oraz do dokumentacji LS-Dyna ze wskazówkami jak przygotować case równoległy". 

Korespondencja inżyniera WAT z pracownikami ICM

9 marca 2020 w mailu Jędraka zatytułowanym "Uruchamianie MPI" czytamy: "Mamy problem z uruchomieniem obliczeń równoległych w MPI. Jak to się dokładnie odbywa? Jak powinno się pisać skrypty pod LS - Dyne? Proszę o szybką odpowiedź".

Mail inżyniera WAT do pracowników ICM

Wielokrotnie, jak wynika z opublikowanych maili, autor zapytań wskazywał na wyskakujące komunikaty z błędami.

W korespondencji datowanej na 22 kwietnia 2020 inżynier WAT pisał o "błędzie podczas obliczeń". "Jak mniemam trzeba zwiększyć wartość memory2, ale do jakiej wartości?" - pytał.

Maciej Szpindler z Działu Wsparcia Użytkowników HPC ICM miał odpowiedzieć: "wyczerpująca odpowiedź na pana pytanie jest poza moim zasięgiem". "Dokładniejsze oszacowanie ile pamięci jest potrzebne do tej konkretnej symulacji wymaga wiedzy na temat modelu - jego rozmiarów i trybu solvera który jest używany [pisownia oryginalna - red.]". Dodał, że "można się nad tym zastanowić sięgając do podręczników LS-Dyna". Podał między innymi link, gdzie można znaleźć "np. krótkie wskazówki zapotrzebowania na pamięć solvera w trybie implicit". 

Jak wynika z korespondencji z 15 maja 2020 roku, Jędrak wskazał na błąd, jaki miał wystąpić "podczas obliczeń". Pytał, "czy chodzi o za małą pamięć, czy może o błąd w strukturze modelu". Grzegorz Gruszczyński z ICM miał mu odpisać między innymi "Komunikat "negative volume in solid element’ wskazuje na błąd w modelu lub w ustawieniach solvera. Proszę pamiętać, że rolą ICMu jest przede wszystkim udostępnienie mocy obliczeniowej oraz instalacja wybranego oprogramowania na klastrze. Problemy z bezpośrednią obsługą LS-DYNA proszę zgłaszać do producenta oprogramowania [pisownia oryginalna - red.]". 

Korespondencja inżyniera WAT z pracownikiem ICM

"Problem z uruchomieniem obliczeń"

W korespondencji datowanej na 27 marca 2020 Jędrak pisał: "Zakończyły mi się obliczenia przed osiągnięciem czasu symulacji w LS DYNA. Jak wznowić obliczenia od ostatniego momentu w symulacji?".

"Mamy problem z uruchomieniem obliczeń w ramach grantu GB80-9 (Grant Obliczeniowy w ICM UW) Otóż jak stosuje komendę w pliku slurm —ntasks-per-node<> to nie mogę uruchomić obliczeń. Natomiast gdy stosuje komende —cpus-per-taks<> obliczenia się wykonują, ale tylko na 1 procesorze w każdym węźle, przez co obliczenia idą bardzo wolno. Czym jest to spowodowane? [pisownia oryginalna - red.] - to z kolei treść ujawnionego maila inżyniera WAT do pracowników ICM, datowanego na 12 maja 2020 roku.

Gruszczyński z Interdyscyplinarnego Centrum Modelowania Matematycznego i Komputerowego UW w odpowiedzi miał wskazywać możliwe rozwiązania. Miał napisać także, że "problemy z uruchomieniem zadania spowodowane są konfliktami między argumentami komend, które nie mogą być jednocześnie zrealizowane". 

"Wynikają one z fizycznego ograniczenia ilości procesorów na węzłach (node) Okeanosa. 1 Node ma 24 rdzenie (oraz 128 GB pamięci RAM). Ilość uruchomionych procesów (tasks) nie powinna przekraczać liczby dostępnych rdzeni w ramach całego zadania” - czytamy.

ZOBACZ KORESPONDENCJĘ Z MAJA 2020 ROKU >>>

Korespondencja między inżynierem WAT a pracownikiem ICM

Ponad 87 tysięcy złotych, koszt dobowy "był dodatkowo naliczany"

Były szef ICM tłumaczył w rozmowie z "GW", że "jak się skończył kontrakt podkomisji z Amerykanami, to wpadła [podkomisja - red.] na pomysł, że to WAT będzie im liczył, bo jako uczelnia dostaną od nas akademicką licencję na LS-dyna za darmo".

"Wtedy powiedziałem, że aby WAT ten dostęp dostała, Akademia musi złożyć grant naukowy na te obliczenia. Złożyli, wysłałem to do trzech bezstronnych recenzentów. Jedna opinia była negatywna, druga bardzo negatywna, trzecia lekko pozytywna. Decyzję dotyczącą przyznania grantu dla grupy z WAT wziąłem na siebie. Odmówiłem, bo zabrakło wystarczającego uzasadnienia naukowego ani naukowych wartości" - wyjaśniał Marek Michalewicz.

Jak przekazał, cena za usługę przedstawioną podkomisji 5 marca 2020 roku wyniosła ponad 87 tysięcy złotych. Oferta przewidywała siedmiodniowy dostęp do rdzeni obliczeniowych. Były szef ICP dodał również, że "obliczenia się przeciągnęły, koszt dobowy obliczeń w wysokości 12 517 złotych był dodatkowo naliczany, ale niestety podkomisja nie zapłaciła całej należności". 

Macierewicz odpowiada na słowa byłego szefa ICM
Macierewicz odpowiada na słowa byłego szefa ICMTVN24

Oświadczenie Antoniego Macierewicza

Szef podkomisji smoleńskiej, poseł PiS Antoni Macierewicz wydał w czwartek oświadczenie, które opublikowała Polska Agencja Prasowa. Napisał w nim, że "zarówno pan dr Marek Michalewicz jak i pani Agnieszka Kublik [dziennikarka "Gazety Wyborczej" - red.] nie zdają sobie sprawy, na czym polegały symulacje NIAR i WAT i co w tej sprawie robił ICM".

"Warto przypomnieć, że podczas prezentacji raportu w dniu 11.04.2022 r. bardzo jasno podkreślił p. dr. Kazimierz Nowaczyk, że symulacje te miały zweryfikować przebieg rozbicia samolotu Tu 154 M po uderzeniu w ziemię wg. parametrów przyjętych przez Raport MAK p. Anodiny" - wskazał polityk Prawa i Sprawiedliwości.

Macierewicz zaznaczył, że "ICM realizował mały fragment tych prac z czego wyraźnie nie zdaje sobie sprawy p. dr M.Michniewicz”.

"Przede wszystkim jednak i p. Michniewicz i p. Kublik uważają, że symulacje te dotyczyły wybuchu w samolocie. Nic takiego w pracach NIAR i WAT wykorzystanych przez podkomisję nie było przewidziane ani zamawiane" - napisał w oświadczeniu.

"Jednocześnie pragnę podkreślić, że prace eksperckie zrealizowane przez ICM dla Podkomisji miały olbrzymie znaczenie dla falsyfikacji Raportów MAK i komisji ministra J. Millera, za co Podkomisja jest bardzo wdzięczna" - dodał.

Macierewicz napisał również w oświadczeniu, że "dr M. Michalewicz, rozmówca Gazety Wyborczej od dłuższego już czasu nie jest p.o dyrektora ICM, a swoimi wypowiedziami złamał warunki umowy zawartej z podkomisją".

Oświadczenie Antoniego Macierewicza
Oświadczenie Antoniego MacierewiczaTVN24

Autorka/Autor:js//now

Źródło: tvn24.pl, TVN24, Gazeta Wyborcza, PAP

Pozostałe wiadomości

Donald Trump kończy swoją kampanię prezydencką wiecem w Michigan, który jest jednym ze stanów wahających się. Tymczasem niektóre jego wypowiedzi rodzą obawy, że w przypadku kiedy wynik wyborów okazałby się dla niego niekorzystny, może dążyć do jego podważenia. O takim scenariuszu pisze brytyjski "The Guardian".

Trump kończy kampanię i co dalej? Mówi o "bandzie nieuczciwych ludzi"

Trump kończy kampanię i co dalej? Mówi o "bandzie nieuczciwych ludzi"

Źródło:
TVN24, Fakty TVN, PAP

W poniedziałek doszło do awarii w przedsiębiorstwie chemicznym Anwil we Włocławku. Jak przekazała spółka, część pracowników została ewakuowana. "Nie ma zagrożenia dla mieszkańców miasta" - poinformowano w komunikacie zamieszczonym w mediach społecznościowych włocławskiego urzędu miasta.

Awaria w zakładach chemicznych. Ewakuowano część pracowników

Awaria w zakładach chemicznych. Ewakuowano część pracowników

Źródło:
tvn24.pl

- Antoni Macierewicz za każdym razem, jak jest u władzy, to powoduje jakiś skandal, który szkodzi Polsce - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 Radosław Sikorski, minister spraw zagranicznych. Dodał, że "trzeba przerwać ten chocholi taniec". Mówił też o wtorkowych wyborach prezydenckich w USA.

Sikorski o sprawie Macierewicza. "Trzeba przerwać ten chocholi taniec"

Sikorski o sprawie Macierewicza. "Trzeba przerwać ten chocholi taniec"

Źródło:
TVN24

Amerykańska policja podjęła szereg działań związanych z wyborami prezydenckimi. Przed budynkami rządowymi, w tym Białym Domem, pojawił się płot, a właściciele lokalnych biznesów zabezpieczają swój dobytek w obawie przed wybuchem zamieszek. Służby zapewniają jednak, że nie ma powodu do niepokoju.

Tak Waszyngton szykuje się na wybory

Tak Waszyngton szykuje się na wybory

Źródło:
PAP

O sile "zwykłych ludzi" i oddolnych inicjatyw, tempie kampanii i jej "ogromnych zaskoczeniach", specyfice walki o wyborców, ale także o motywacjach zwolenników Donalda Trumpa oraz o różnorodnej grupie republikańskich wyborców mówili w "Tak jest" reporterka "Faktów" TVN Arleta Zalewska oraz dziennikarz Radia 357 Michał Żakowski, którzy śledzą wyborczy wyścig w USA.

"Cisi wyborcy" mogą zdecydować. "Postawią krzyżyk zgodnie z własnym sumieniem"

"Cisi wyborcy" mogą zdecydować. "Postawią krzyżyk zgodnie z własnym sumieniem"

Źródło:
TVN24

Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej pracuje nam przepisami umożliwiającymi ponowne przeliczenie przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych emerytur i rent rodzinnych przyznanych w czerwcu w latach 2009-2019. Według zapowiedzi wniosek o przeliczenie świadczenia będzie można złożyć od 1 czerwca 2025 roku.

Ponowne przeliczenie stu tysięcy emerytur. Trzeba będzie złożyć wniosek

Ponowne przeliczenie stu tysięcy emerytur. Trzeba będzie złożyć wniosek

Źródło:
PAP

- W konstytucji jest jasny zapis, że wszyscy są równi wobec prawa, również Zbigniew Ziobro. Dlatego podjęliśmy decyzję o tym, że wystąpimy pierwszy raz w historii o zatrzymanie i doprowadzenie świadka przed komisję śledczą - powiedziała w "Kropce nad i" szefowa komisji do spraw Pegasusa Magdalena Sroka. Członek tego gremium Tomasz Trela ocenił, że "gdyby Zbigniew Ziobro nie miał nic na sumieniu, przyszedłby przed komisję".

"Ziobro dalej myśli, że może wszystko. Otóż, panie ministrze, tak nie jest"

"Ziobro dalej myśli, że może wszystko. Otóż, panie ministrze, tak nie jest"

Źródło:
TVN24

Magazyny energii oraz montaż mikroinstalacji wiatrowych będą objęte ulgą termomodernizacyjną - wynika z projektu rozporządzenia przygotowanego przez Ministerstwo Rozwoju i Technologii. Jednocześnie nowe przepisy wykluczą możliwość skorzystania z ulgi termomodernizacyjnej w przypadku zakupu i montażu kotłów olejowych i gazowych.

Piece na gaz wypadają z listy. Zmiany w popularnej uldze

Piece na gaz wypadają z listy. Zmiany w popularnej uldze

Źródło:
PAP, tvn24.pl

- Zmiana daty startu systemu kaucyjnego ze stycznia na październik 2025 roku to kompromisowe, realne rozwiązanie - ocenili uczestnicy poniedziałkowej dyskusji na Forum Rynku Spożywczego i Handlu. Przedstawiciel jednego z operatorów systemu zwrócił jednak uwagę, że przesunięcie terminu oznacza koszty finansowe.

Tusk podaje nowy termin. "Dostaliśmy jedenaście miesięcy"

Tusk podaje nowy termin. "Dostaliśmy jedenaście miesięcy"

Źródło:
PAP

Pod Pomiechówkiem znaleziono 17 monet. Pochodzą z XVI i XVII wieku z terenów Saksonii, Brandenburgii i Niderlandów. Ich wartość to około pół miliona złotych - oceniają znalazcy. - To jest chyba jeden z największych tego typu skarbów odkrytych do tej pory w Polsce - komentuje archeolog Piotr Duda.

Szukali rzymskiej drogi, znaleźli stare monety warte pół miliona złotych

Szukali rzymskiej drogi, znaleźli stare monety warte pół miliona złotych

Źródło:
PAP

Czy kładąc się spać w powyborczą noc, Amerykanie będą znać nazwisko swojego kolejnego prezydenta? Historia pokazuje, że jest to możliwe - tak było np. z wyborem Baracka Obamy w 2012 roku. Dużo bardziej prawdopodobne jest jednak, że na wynik będziemy musieli zaczekać. Wiele godzin, a może nawet dni. Do kiedy?

Kiedy poznamy wyniki wyborów w USA?

Kiedy poznamy wyniki wyborów w USA?

Źródło:
BBC, CNN, NBC, tvn24.pl

W Georgii głos oddało już ponad 55 procent mieszkańców tego stanu. Zapowiada się rekordowo wysoka frekwencja. Komu będzie ona sprzyjać?

Jeden z kluczowych stanów z rekordową frekwencją we wcześniejszym głosowaniu

Jeden z kluczowych stanów z rekordową frekwencją we wcześniejszym głosowaniu

Źródło:
Fakty TVN

Pod względem kulturowym i politycznym to bardziej znaczące nawet od poparcia Beyonce i Taylor Swift dla Kamali Harris. To było na innym poziomie - tak wpływowy portal Politico komentuje poparcie udzielone kandydatce demokratów przez portorykańskiego rapera znanego jako Bad Bunny. Portal zwrócił uwagę, że gwiazdor nie ograniczył się tylko do udzielenia poparcia, ale zaangażował się z własnym przekazem w "kluczowym momencie wyścigu" prezydenckiego.

Politico: jego poparcie dla Kamali Harris ważniejsze niż Beyonce i Taylor Swift

Politico: jego poparcie dla Kamali Harris ważniejsze niż Beyonce i Taylor Swift

Źródło:
Politico, tvn24.pl

Dostawy 600-700 tysięcy ton ryżu rocznie, wypłaty w wysokości około 200 milionów dolarów, a także dostęp do technologii kosmicznych - to według południowokoreańskich mediów ofiaruje Rosja Korei Północnej w zamian za żołnierzy i sprzęt wojskowy do walki z Ukrainą. Kreml może także zaoferować reżimowi w Pjongjangu wsparcie wojskowe w razie zaostrzenia napięcia na Półwyspie Koreańskim - pisze dziennik "The Korean Herald".

Ryż za żołnierzy i sprzęt. Co zyska reżim?

Ryż za żołnierzy i sprzęt. Co zyska reżim?

Źródło:
PAP

Czterech nastolatków zostało rannych, w tym dwóch poważnie, w ataku z użyciem między innymi siekiery na pokładzie kolejki podmiejskiej - poinformowała paryska policja. Zarówno cztery ranne osoby, jak i zatrzymany niedługo później jeden z napastników, są w wieku 16-17 lat.

Atak w kolejce podmiejskiej z użyciem siekiery, kija i miecza, rannych czterech nastolatków

Atak w kolejce podmiejskiej z użyciem siekiery, kija i miecza, rannych czterech nastolatków

Źródło:
Guardian, BFMTV, Tribune de Geneve

Stacja TVN24 w październiku była najchętniej oglądanym kanałem informacyjnym w kraju z 5,83 procent udziału w widowni w grupie ogólnej (widzowie powyżej 4. roku życia) - wynika z danych Nielsen TV Audience Measurement. "Fakty" TVN były najchętniej wybieranym serwisem informacyjnym, a portal tvn24.pl najczęściej czytanym serwisem internetowym stacji telewizyjnej.

Świetne wyniki TVN24, tvn24.pl i "Faktów" TVN. Dziękujemy!

Świetne wyniki TVN24, tvn24.pl i "Faktów" TVN. Dziękujemy!

Źródło:
tvn24.pl

Twórca marki Red is Bad Paweł S. w poniedziałek po raz kolejny składał wyjaśnienia w prokuraturze w Katowicach. Po zakończeniu czynności rzecznik Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak poinformował, że skierowano do sądu wniosek o utrzymanie tymczasowego aresztowania wobec podejrzanego. Jeszcze tego samego dnia sąd pochylił się nad wnioskiem, ale odroczył ogłoszenie decyzji do wtorku. Prokuratura przekazała, że ma to związek z dużą liczbą wątków i materiałów, jakie ma do przeanalizowania skład sędziowski. 

Nowy wniosek prokuratury. Decyzja sądu w sprawie Pawła S. we wtorek

Nowy wniosek prokuratury. Decyzja sądu w sprawie Pawła S. we wtorek

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Prokuratura poinformowała, że śledztwo w sprawie zabójstwa Jolanty Brzeskiej zostało umorzone. Powodem jest "brak danych dostatecznie uzasadniających podejrzenie popełnienia czynu zabronionego".

Śledztwo w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej umorzone

Śledztwo w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej umorzone

Źródło:
tvn24.pl

Z kolejnych miejscowości dochodzą zgłoszenia o niebezpiecznych przedmiotach znalezionych w słodyczach zebranych przez dzieci w trakcie Halloween. 11-latek z Bogatyni (Dolny Śląsk) otrzymał cukierki z igłami krawieckimi, a cukierek z gwoździem - dziewczynki z dolnośląskich Kobierzyc. Wcześniej odnotowano podobne przypadki w województwach: zachodniopomorskim, pomorskim, kujawsko-pomorskim, lubuskim i śląskim.

Cukierki ze szpilkami i gwoździami. Są zgłoszenia z kolejnych miejsc w Polsce. Apel policji

Cukierki ze szpilkami i gwoździami. Są zgłoszenia z kolejnych miejsc w Polsce. Apel policji

Źródło:
tvn24.pl

Na handlu emisjami w ostatnich dziesięciu latach polskie rządy zarobiły blisko 94 miliardy złotych. A tylko niewiele ponad procent wydano na redukcję emisji dwutlenku węgla. Raport Najwyższej Izby Kontroli w tej sprawie jest miażdżący. Politycy obecnej koalicji obiecywali, że przekażą na ten cel 100 procent pieniędzy. Czy to się uda?  

Miliardy złotych miały iść na zieloną transformację, przeznaczono je na inne cele. "Więcej niż zbrodnia. Strategiczny błąd"

Miliardy złotych miały iść na zieloną transformację, przeznaczono je na inne cele. "Więcej niż zbrodnia. Strategiczny błąd"

Źródło:
Fakty TVN

Policjanci ze Szczytna (woj. warmińsko-mazurskie) zatrzymali 27-latka, który może mieć związek z brutalnym pobiciem księdza. 72-letni proboszcz parafii został zaatakowany na plebanii, służby o napadzie poinformowała gosposia. Stan duchownego jest ciężki.

Brutalne pobicie księdza. Zatrzymano 27-latka

Brutalne pobicie księdza. Zatrzymano 27-latka

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24

Rząd wprowadzi bony na ubrania z drugiej ręki i dopłaty dla przedsiębiorców chcących otworzyć sklep typu second hand, a to wszystko po to, by zapobiegać zmianom klimatycznym - tak przynajmniej sądzą internauci i przypisują ową zapowiedź wiceministrze klimatu Urszuli Zielińskiej. Tylko że ta nigdy takich słów nie wypowiedziała.

Bony na zakupy w lumpeksach? Tego ministra nie zapowiadała

Bony na zakupy w lumpeksach? Tego ministra nie zapowiadała

Źródło:
Konkret24
Diagnoza, recepta i lekarstwo. Doktor Trump chce drugiej operacji

Diagnoza, recepta i lekarstwo. Doktor Trump chce drugiej operacji

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Jak dotąd to demokraci chętniej korzystali z możliwości wczesnego głosowania, jednak w 2024 roku korzystają z niego tłumnie również wyborcy republikańscy. Analizujący dane naukowcy zastanawiają się, co oznacza to dla wyborów prezydenta USA. I jeden wniosek jest oczywisty.

Ponad 78 milionów wyborców już oddało swój głos. Analitycy wiedzą, co to oznacza dla wyborów

Ponad 78 milionów wyborców już oddało swój głos. Analitycy wiedzą, co to oznacza dla wyborów

Źródło:
NYT, Forbes, ABC News, Bipartisal Policy Center

Jolanta i Natalia Romiszewski to matka i córka, mieszkają w Pensylwanii. W nadchodzących wyborach prezydenckich Jolanta popiera kandydata republikanów Donalda Trumpa, a Natalia - demokratkę Kamalę Harris. Czy przedwyborcza polaryzacja odbija się na ich relacjach? O tym rozmawiała z nimi dziennikarka "Faktów" TVN Katarzyna Kolenda-Zaleska.

Matka głosuje na Trumpa, córka na Harris. "Jest mi smutno"

Matka głosuje na Trumpa, córka na Harris. "Jest mi smutno"

Źródło:
tvn24

Amerykański system wyborczy sprawia, że w stanach kluczowych (wahających się) rozstrzyga się przyszłość całego kraju. Jak wyglądają ostatnie sondaże i średnia sondażowa w Pensylwanii, Karolinie Północnej, Georgii, Michigan, Arizonie, Wisconsin i Nevadzie?

Kto prowadzi w stanach kluczowych? Co mówi nam średnia sondaży

Kto prowadzi w stanach kluczowych? Co mówi nam średnia sondaży

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Przez całą noc z 5 na 6 listopada oraz następnego dnia dziennikarze TVN i TVN24 będą na bieżąco relacjonować wydarzenia związane z wyborami prezydenckimi w Stanach Zjednoczonych. We wtorek o godzinie 23:00 w TVN24 i TVN24 GO rusza program "Czas decyzji. Ameryka wybiera".

"Czas decyzji. Ameryka wybiera". Wydanie specjalne w TVN24

"Czas decyzji. Ameryka wybiera". Wydanie specjalne w TVN24

Źródło:
tvn24.pl

Równolegle z kampanią kandydatów na prezydenta Stanów Zjednoczonych trwa ostra walka dezinformacyjna w sieci, której głównym celem już teraz jest podważenie wyniku głosowania. Stąd w mediach społecznościowych pojawią się przekazy o tym, że "maszyny do głosowania odmówiły wybrania Donalda Trumpa" czy "jeden pan głosował 29 razy". Pokazujemy, dlaczego są nieprawdziwe.

"Głosował 29 razy", "głosowałem w dwóch miejscach". Dezinformacja przed wyborami

"Głosował 29 razy", "głosowałem w dwóch miejscach". Dezinformacja przed wyborami

Źródło:
Konkret24

Wynik wyborów w Stanach Zjednoczonych będzie miał wpływ nie tylko na gospodarkę USA, ale również będzie wiązał się z konsekwencjami dla rynków całego świata - zwracają uwagę analitycy Credit Agricole.

Wynik "będzie wiązał się z globalnymi konsekwencjami". Cztery scenariusze

Wynik "będzie wiązał się z globalnymi konsekwencjami". Cztery scenariusze

Źródło:
tvn24.pl

Tomasz Jakubiak, juror popularnego programu kulinarnego "MasterChef", opowiedział w "Dzień dobry TVN" o swoim życiu z nowotworem. - To było strasznie trudne, że nie mogę zaprowadzić dziecka do przedszkola, nie mogę pójść na spacer, nie mogę pójść z kumplami na kawę - przyznał. Według jego żony Anastazji, życie jest teraz "zupełnie inne". - On na zewnątrz jest bardzo silny i wszystkim chce pokazać, że walczy - mówiła. Dodała, że mimo wszystko pojawia się "kruchość, lęk, strach".

"Już było tak, że nie byłem w stanie dojść z łazienki do sypialni". Tomasz Jakubiak o chorobie

"Już było tak, że nie byłem w stanie dojść z łazienki do sypialni". Tomasz Jakubiak o chorobie

Źródło:
Dzień Dobry TVN