Krzysztof Kolumb odkrył Amerykę, a Adam Nawałka Bartosza Kapustkę - powiedział w TVN24 Andrzej Zydorowicz. Komentator i dziennikarz sportowy nie krył zachwytu niedzielnym występem 19-letniego pomocnika reprezentacji Polski w zwycięskim meczu z Irlandią Północną.
Zydorowicz mówił, że obserwował grę Kapustki jeszcze przed Euro 2016 i nie dziwi się, iż trener reprezentacji Polski postawił właśnie na tego zawodnika.
- Zawsze mi się podobał, bo on bardzo ładnie "myszkował", dryblował, mijał przeciwników. Z przyjemnością się na niego patrzyło - mówił komentator. - Ma w sobie coś z piłkarza-baletnicy - dodał.
- On z taką niefrasobliwą wdzięcznością i subtelnością porusza się po boisku. Jest delikatny, filigranowy. Nie ma masy ciała, a jednak nie poddaje się. Potrafi ostro wejść w przeciwnika, walczyć i ma niespożyte siły - tłumaczył ekspert.
Jak mówił, wszystko to świadczy o doskonałym kondycyjnym przygotowaniu Kapustki.
"Potrzeba matką wynalazków"
Zydorowicz przypomniał, jak jeszcze kilka dni temu kibice obawiali się, że z powodu kontuzji Kamila Grosickiego drużyna będzie osłabiona.
- Potrzeba matką wynalazków. Pojawia się Kapustka, który jest w stanie zastąpić Grosickiego, i to jak - cieszył się komentator. Przypomniał, że po niedzielnym występie Kapustka zdążył już zebrać sporo pochwał, także od legend futbolu.
- Myślę, że te komplementy takiemu człowiekowi jak Kapustka nie przewrócą w głowie, że nadal będzie twardo stąpał po ziemi i rozwijał się z korzyścią dla Biało-Czerwonych - zapewniał Zydorowicz.
Dodał, że przed czwartkowym spotkaniem z Niemcami reprezentanci Polski muszą popracować nad przyspieszeniem tempa gry, by móc zaskoczyć przeciwnika. Podkreślił też, że nasi zawodnicy muszą unikać błędów w obronie, zwłaszcza w końcówce spotkania, bo - jak tłumaczył - z tak mocnym rywalem jak Niemcy konsekwencje takich błędów mogą być kosztowne.
Autor: ts//rzw / Źródło: tvn24