Pił na plaży, wsiadł na quada. Gdy go zatrzymali, miał blisko cztery promile

Z zakazem prowadzenia pojazdów wiózł dziecko quadem. Miał prawie 4 promile
Z zakazem prowadzenia pojazdów wiózł dziecko quadem. Miał prawie 4 promile
Źródło: KPP Ostróda

Pił alkohol na plaży, po czym odjechał quadem. Według świadków zabrał też dziecko. Policję wezwały postronne osoby. Mężczyzna został zatrzymany. Pierwsze badanie wykazało, że miał prawie prawie cztery promile alkoholu w organizmie. Dziecka z nim nie było.

W minioną niedzielę (30 czerwca) po południu na jednej z plaż w gminie Grunwald (Warmińsko-Mazurskie) plażowicze zauważyli mężczyznę, który najpierw pił alkohol, a potem wsiadł na quada. Z ich relacji wynika, że zabrać ze sobą dziecko jako pasażera i skierował się w stronę pobliskiej miejscowości.

Jechał od prawej do lewej

O pijanym kierowcy plażowicze natychmiast powiadomili policjantów, którzy jadąc we wskazane miejsce zauważyli quada, a na nim mężczyznę odpowiadającego opisowi ze zgłoszenia.

- Kierujący był sam i miał na głowie kask, ale jego sposób jazdy wskazywał, że może być on pod znacznym wpływem alkoholu. Jechał od prawej do lewej strony drogi, zwalniał i przyspieszał. Policjanci uniemożliwili mu dalszą jazdę i zatrzymali do kontroli – poinformowała młodszy aspirant Anna Karczewska z Komendy Powiatowej Policji w Ostródzie.

Pierwsze badanie wskazało, że 36-letni mężczyzna miał prawie cztery promile alkoholu w organizmie. Dodatkowo okazało się, że ciążył na nim 10-letni sądowy zakaz kierowania pojazdami, a czterokołowiec, którym się poruszał, nie był dopuszczony do ruchu.

Policja zbada, czy pijany kierowca przewoził dziecko

Quad nie był zarejestrowany, nie miał też aktualnego ubezpieczenia OC. Na szczęście w wyniku nieodpowiedzialnej jazdy mężczyzny nikomu nic się nie stało. W momencie zatrzymania przez patrol policji, dziecka już z mężczyzną nie było.

- To będzie jednak jeszcze weryfikowane, sprawdzimy, czy dziecko nie wysiadło wcześniej - dodaje oficer prasowa.

Policjanci zatrzymali mężczyznę. Postawią mu zarzuty jazdy pod wpływem alkoholu, pojazdem bez uprawnień do poruszania się po drogach i dodatkowo zarzut złamania zakazu prowadzenia pojazdów. Zatrzymany 36-latek ze swojego bezmyślnego zachowania będzie teraz tłumaczył się przed sądem.

Autor: nina/gp/kwoj / Źródło: TVN24 Białystok

Czytaj także: