Jarosław Kaczyński ogłasza mobilizację. Eksperci komentują

Źródło:
PAP, TVN24
Prof. Witold Orłowski o słowach Jarosława Kaczyńskiego dotyczących inflacji
Prof. Witold Orłowski o słowach Jarosława Kaczyńskiego dotyczących inflacjiTVN24
wideo 2/5
Prof. Witold Orłowski o słowach Jarosława Kaczyńskiego dotyczących inflacjiTVN24

W sobotę na konwencji Prawa i Sprawiedliwości w Markach przemawiał wicepremier, prezes PiS Jarosław Kaczyński. Dużą część wystąpienia poświęcił kwestiom gospodarczym, między innymi rosnącej inflacji. - Inflację opanujemy i mam nadzieję, że nie będzie to termin jakiś bardzo odległy - powiedział. Odnosił się również do wojny na Ukrainie i ogłosił mobilizację członków swojej partii. Słowa Kaczyńskiego komentowali w TVN24 publicyści - Łukasz Lipiński z "Polityki" i Roman Imielski z "Gazety Wyborczej". Do kwestii związanych z gospodarką odniósł się profesor Witold Orłowski, główny doradca ekonomiczny PwC.

W sobotę w podwarszawskich Markach odbyła się konwencja Prawa i Sprawiedliwości. - Spotykamy się dzisiaj w szczególnej sytuacji. To jest 101. dzień bohaterskiej, bezprzykładnie bohaterskiej, niebywale zdeterminowanej, niebywale odważnej walki narodu ukraińskiego o wolność, o niepodległość, o całość terytorialną, o swoją ziemię i o prawo do istnienia, bo przecież tego prawa najeźdźcy Ukraińcom odmawiają - mówił prezes PiS Jarosław Kaczyński.

- Ta walka, te 101 dni chwały budzi nadzieję, jest wielką inspiracją, ale budzi także refleksje nad naszym patriotyzmem - kontynuował prezes PiS. - Musimy pamiętać, a Ukraińcy nam to szczególnie przypominają, że patriotyzm to nie jest tylko emocja, to jest zobowiązanie, zobowiązanie do działania - podkreślał.

- Mieliśmy i polityczny - wynikający z realistycznej oceny naszych własnych interesów i bezpieczeństwa - i moralny obowiązek podjąć działania zmierzające do tego by, Ukraina się obroniła - mówił Kaczyński. Zwrócił uwagę na "wspaniałą akcję humanitarną", mówił że polskie państwo i społeczeństwo dokonało "rzeczy niebywałej" - przyjęcia 3 mln uchodźców z Ukrainy bez organizacji obozów dla uchodźców.

Kaczyński o gospodarce

Dużo miejsca w swoim wystąpieniu prezes Prawa i Sprawiedliwości poświęcił kwestiom gospodarczym. - Dzisiaj - mówię tu o roku 2021 - dochody budżetowe państwa są większe o 205,7 miliarda złotych niż w 2015 roku, a dochody całej sfery finansów publicznych o 406 miliarda złotych. To ogromna różnica - w pierwszym przypadku wzrost o 70 procent, a w drugim około 60 procent - mówił podczas wystąpienia Kaczyński.

Zdaniem Kaczyńskiego, żeby cokolwiek zdziałać w życiu państwowym, społecznym trzeba mieć pieniądze. - A po drugie pamiętajmy, że nasi przeciwnicy, kiedy rządzili, (...) ciągle twierdzili, że pieniędzy nie ma. Ja oczywiście mówiłem o latach 2007-2015 [rządów PO-PSL - przyp. red.], że nie ma i nie będzie, że w związku z tym nic nie można zdziałać - mówił prezes PiS.

Odnosząc się do sytuacji finansowej polskich rodzin, Kaczyński powiedział, że "wydatki na rodzinę, a mówiąc dokładnie - głównie na dzieci - wzrosły o 200 miliardów złotych, a w tym roku - roku 2022 - w ciągu jednego roku będzie to już przeszło 62 miliardy złotych". Zapewniał, że PiS "nie zapomniał także o seniorach". - Tutaj (...) mamy wzrost niebywały - z 3,6 miliarda złotych do 44 miliardów złotych. W tym roku, w roku 2022, patrząc na te lata, na samą 13. emeryturę, wydaliśmy 43,8 bodajże miliarda złotych, na 14. (emeryturę) 11,4 miliarda złotych - powiedział.

Mówiąc o wydatkach na służbę zdrowia, wicepremier ocenił, że pewną rolę odegrała tu pandemia COVID-19. - Ale wszystko wskazuje na to, że to będzie wzrost z 77 miliardów złotych w roku 2015 do - jak w tej chwili się rokuje - 160 miliardów złotych, razem z wydatkami covidowymi, w roku 2022 - przekazał. - To jest naprawdę gigantyczny wzrost, a w 2024 roku będzie to 6 procent PKB, a 2027 roku - 7 procent - dodał.

Kaczyński mówił też między innymi o wzroście wydatków na politykę pracowniczą. - Minimalna [pensja - przyp. red.] z 1750 złotych do przeszło 3 tysięcy złotych, z perspektywą na 4 tysiące złotych. Przeciętna pensja z 4123 złotych na 6637 złotych. To jest kwiecień do kwietnia między 2015 a 2022 rokiem - powiedział. Kaczyński ocenił, że to ogromny postęp, nawet biorąc pod uwagę inflację.

Orłowski: Kaczyński zauważył problem inflacji, ale nie zauważa powiązania z wydatkami

Profesor Witold Orłowski, główny doradca ekonomiczny PwC, odniósł się w rozmowie z TVN24 do przemówienia Jarosława Kaczyńskiego wygłoszonego na konwencji PiS w Markach. Powiedział, że wymienianie zwiększonych wydatków przez prezesa PiS go "zaniepokoiło". - Oczywiście dostrzegam fakt, że prezes Kaczyński i z jednej strony chwalił, a z drugiej strony też mówił o niedociągnięciach, że zauważał problem na przykład rosnącej inflacji - powiedział. - Wrażenie było takie, że on nie zauważa, że jest jakikolwiek związek między jednym i drugim. Inflacja jest sobie, ona skądś tam się wzięła, nie wiadomo skąd, pieniądze wydawane to jest zupełnie inna sprawa - powiedział.

O wymienianiu zwiększonych wydatków mówił też w TVN24 dziennikarz "Polityki" Łukasz Lipiński. - To co mnie zastanowiło to taki ciekawy greps, po który schylił się Jarosław Kaczyński, to znaczy o każdej dziedzinie nie opowiadał, co tam PiS konkretnie zrobił, tylko tutaj na zdrowie, na to, na tamto zwiększyliśmy wydatki z tyle do tyle. Nikt tych liczb nie zapamiętał, ale generalnie jeśli zwiększyliśmy wydatki, to ma być lepiej - dodał. - Był to bardzo ciekawy taki ucieczkowy greps, że wszędzie popodnosiliśmy wydatki, ale z drugiej strony, jak ludzie zaczną się zastanawiać nad szczegółami, to mogą mieć coraz większe wątpliwości - wyjaśnił. 

Odnosząc się do wzrostu cen i zwalczania inflacji, Kaczyński przypomniał w swoim przemówieniu, że PiS podjął decyzję o obniżeniu podatku VAT na paliwa i na gaz, ale także na ropę. Nawiązując do sytuacji kredytobiorców i niskiego oprocentowania lokat, powiedział, że rząd PiS "podjął dialog" z bankami. - I będziemy mieć, zaczynamy mieć znacznie wyższe niż dotąd procenty od wkładów czy depozytów. To jest bardzo ważne dla walki z inflacją - powiedział. Dodał, że warto ten dialog kontynuować, a czasami warto też z czegoś zrezygnować, "żeby w przyszłości było lepiej, bo inflacja naprawdę strasznie niszczy".

Jarosław Kaczyński o inflacji
Jarosław Kaczyński o inflacjiZdjęcia organizatora

Kaczyński mówił, że będą kolejne, "nowe pomysły" w walce z inflacją. - Inflację opanujemy i mam nadzieję, że nie będzie to termin jakiś bardzo odległy. Musimy to uczynić, bo perspektywa na przykład Turcji - 60 proc. inflacji - to jest perspektywa dla gospodarki, dla gospodarstw domowych naprawdę straszliwie niszcząca - dodał.

Orłowski: to dość czarno wróży polityce gospodarczej

Profesor Orłowski zauważył w rozmowie z TVN24, że prezes PiS nie powiedział, jak walczyć z rosnącą inflacją. - Usłyszeliśmy tylko, że tu są zupełnie nowe pomysły - dodał. Stwierdził, że "od tego jest premier, aby prezesowi wyjaśnić, jak sprawa wygląda".

- Usłyszeliśmy jedną odpowiedź w stylu bardzo prezesa Kaczyńskiego, że właściwie za inflację są odpowiedzialni jacyś inni, nad którymi nie mamy władzy, a z którymi negocjujemy - komentował. Dodał, że "prawdopodobnie jest to jakiś ślad sugestii, że za inflację odpowiadają tak naprawdę przedsiębiorcy, odpowiadają firmy, które podnoszą ceny". - Jeśli taka jest naprawdę wiedza prezesa Kaczyńskiego o gospodarce, jeśli premier go nie wyprowadza z błędu, to bardzo czarno bym to widział - ocenił. - To oczywiście nie firmy ponoszą odpowiedzialność za inflację - dodał.

Zdaniem Orłowskiego mogła to być też sugestia, że za inflację odpowiadają banki. - Jeśli tak prezes Kaczyński sądzi, to dość czarno wróży polityce gospodarczej, bo to nie banki odpowiadają za inflację - mówił.

Publicyści o przemówieniu Kaczyńskiego

Roman Imielski z "Gazety Wyborczej" przyznał, że jest rozczarowany tym, że występował jedynie wicepremier Jarosław Kaczyński, a nie na przykład premier Mateusz Morawiecki. - To potwierdziło, że Prawo i Sprawiedliwość nie ma pomysłu na kolejną kadencję, dlatego że prezes przez prawie godzinę wyliczał rzeczy, które rząd najpierw Beaty Szydło, a teraz Mateusza Morawieckiego zrobił już dla obywateli i jak mocno podkreślał, to nas różni od przeciwników politycznych - mówił.

Ocenił, że "nie usłyszeliśmy nic nowego" w sprawach bezpośrednio dotykających obywateli, jak rosnące ceny i raty kredytów. - Jakieś zapowiedzi, że rząd będzie działał na rynku węgla po to, żeby jakaś grupa najbiedniejszych osób, które ciągle palą paliwem w piecach, nie odczuła tak bardzo skokowego wzrostu cen - stwierdził. - Było to bardzo rozczarowujące, defensywne, skierowane na wstecz, a nie do przodu przemówienie - podsumował publicysta.

"Prawo i Sprawiedliwość nie ma pomysłu na kolejną kadencję"
"Prawo i Sprawiedliwość nie ma pomysłu na kolejną kadencję"TVN24

Łukasz Lipiński z "Polityki" zwrócił uwagę, że była to przemowa do aktywu partyjnego Kaczyńskiego i najbardziej zagorzałych zwolenników. - Nie mówił do wyborców na tym etapie - dodał.

- Nie jest to jeszcze ten etap kampanii, w którym zgłasza się nowe pomysły. To politycy PiS bardzo jasny sposób mówili, że tutaj nie będzie nowych pomysłów i rzeczywiście to zostało spełnione. Ta mowa miała zmobilizować aktyw partyjny, który jak słyszymy z Nowogrodzkiej się zupełnie rozszedł na wszystkie strony, do kolejnej kampanii - ocenił Lipiński.

"Kaczyński nie mówił do wyborców na tym etapie"
"Kaczyński nie mówił do wyborców na tym etapie"TVN24

Kaczyński o polityce mieszkaniowej: nie wszystko wyszło

Lider Prawa i Sprawiedliwości przekonywał też, że rząd PiS "pobił rekord", jeśli chodzi o politykę mieszkaniową. - 235 tysięcy mieszkań w 2021 roku to jest najlepszy wynik od 1979 roku - powiedział Kaczyński, zastrzegając, że pod koniec ery Edwarda Gierka mieszkań co prawda było więcej, bo około 300 tysięcy, ale były to "inne mieszkania, z inną klasą i inną powierzchnią". Przyznał zarazem, że w kwestii budowy mieszkań "nie wszystko wyszło".

- Z Mieszkania Plus tylko 18 tysięcy wybudowanych i 24 tysięcy w budowie, czyli łącznie 42 tysiące mieszkań, a powinno być dużo, dużo więcej. Moglibyśmy być zadowoleni z sytuacji, gdyby tych mieszkań oddawano półtora razy więcej, czyli około 350 tysięcy, a bardzo zadowoleni, gdyby ich oddawano dwa razy więcej, bo jeżeli spojrzeć na historię krajów, które były wtedy dużo biedniejsze niż dzisiejsza Polska, bo to jeszcze chodzi o lata 60. i takie państwa jak Hiszpania czy Grecja, to musielibyśmy uznać, że dopiero te 470 tysięcy pozwoliłoby nam wyrównać te bliskie sobie wtedy greckie i hiszpańskie wyniki - stwierdził prezes PiS. Dodał, że Polskę stać na to, ale to "jeszcze przed nami".

Jarosław Kaczyński o realizacji programu Mieszkanie plus
Jarosław Kaczyński o realizacji programu Mieszkanie plusZdjęcia organizatora

Kaczyński: ogłaszam mobilizację PiS i Zjednoczonej Prawicy

Kaczyński powiedział, że w ciągu 6,5 roku rząd PiS przeszedł przez bardzo trudne próby, a to jego miałoby oznaczać, że "mamy dobry rząd". W tym kontekście ocenił, że zarówno była premier rządu Beata Szydło, jak i obecny premier Mateusz Morawiecki dali radę. - Polacy powinni uczynić wszystko, jako obywatele, wyborcy, by ten rząd mógł kontynuować swoją misję. Ale to zależy także od nas, bo są fakty i są opowieści - zaznaczył.

W tym kontekście nawiązał do mediów i ocenił, że pluralizm został w nich przywrócony, choć "jeszcze nie jest pełen". Wskazywał, że w niektórych mediach "słyszymy opowieść o klęsce, o tym że wszystko źle". - Trudno o tym wszystkim opowiadać, bo wstyd. Trzeba oszczędzić tego wstydu" - mówił. - Chociaż to nie oznacza oczywiście, że nie popełniamy błędów i że jesteśmy bez grzechów. To oni tak twierdzą o sobie, my tak nie twierdzimy - wtrącił. - A kto to ma opowiedzieć, jeśli nie my, jeśli nie partia. To my musimy to zrobić, dlatego ogłaszam mobilizację PiS i całej Zjednoczonej Prawicy - wezwał Kaczyński.

Jarosław Kaczyński przemawia na konwencji PiSmateriały organizatora

- Ale to nie jest hasło, to jest objazd kraju - stara, wypróbowana metoda - stwierdził i dodał, że już w sobotę w trasę rusza premier Mateusz Morawiecki. - Dziękuję ci, Mateuszu - powiedział.

Te słowa wicepremiera i prezesa PiS skomentował w TVN24 Roman Imielski z "Gazety Wyborczej". - Na koniec właściwie stwierdził "jedźmy w Polskę, bo to jest nasza największa siła, żeby rozmawiać z ludźmi i właściwie zaserwujmy im więcej, ale tego samego". Nie wiem, czy tego oczekują Polki i Polacy w sondażach - ocenił publicysta. 

Autorka/Autor:mart//now

Źródło: PAP, TVN24

Źródło zdjęcia głównego: materiały organizatora

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Amerykańscy agenci Urzędu do spraw Imigracji i Egzekwowania Ceł (ICE) zaczęli "ukierunkowane operacje" przeciwko imigrantom stanowiącym "zagrożenie publiczne". W hotelu w kurorcie narciarskim Kartalkaya w Turcji doszło do pożaru, w którym zginęło 76 osób. Wiceszefowa Komisji Europejskiej Henna Virkkunen ostrzega przed działaniami sabotażowymi rosyjskiej floty cieni. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w środę 22 stycznia.

76 ofiar pożaru, "akcje" przeciw migrantom, dochodzenie u Muska

76 ofiar pożaru, "akcje" przeciw migrantom, dochodzenie u Muska

Źródło:
PAP, TVN24

Tom Homan - "car od granicy" Białego Domu - przekazał w wywiadzie ze stacją CNN, że agenci Urzędu do spraw Imigracji i Egzekwowania Ceł (ICE) od wtorku "są w terenie" i zaczęli "ukierunkowane operacje" przeciwko imigrantom stanowiącym "zagrożenie publiczne". Równocześnie zaznaczył, że aresztowań będzie z pewnością więcej, bo agenci nie poszukują tylko osób z wyrokami. Nowa administracja Białego Domu ogłosiła, że aresztowania będą mogły się odbywać w szkołach i kościołach. Reuters pisze, że pierwsze samoloty z deportowanymi są planowane już na ten tydzień.

"Ukierunkowane akcje" przeciwko imigrantom rozpoczęte w USA. Aresztowania możliwe w szkołach i kościołach

"Ukierunkowane akcje" przeciwko imigrantom rozpoczęte w USA. Aresztowania możliwe w szkołach i kościołach

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters

Donald Trump odnalazł w poniedziałek na oczach dziennikarzy list w swoim prezydenckim biurku. Nadawcą był były prezydent Joe Biden. We wtorek nowy prezydent USA ujawnił nieco szczegółów dotyczących tej korespondencji.

Dzięki dziennikarzom Trump odkrył w biurku list. Teraz zdradził, co w nim jest

Dzięki dziennikarzom Trump odkrył w biurku list. Teraz zdradził, co w nim jest

Źródło:
Reuters

Rozporządzenie Donalda Trumpa dotyczące "obrony kobiet przed ekstremizmem ideologii gender" wprowadza zmiany w paszportach i innych oficjalnych dokumentach. Stanowi ono, że płeć jest "niezmiennym faktem biologicznym".

Zmiany w paszportach po decyzji Donalda Trumpa

Zmiany w paszportach po decyzji Donalda Trumpa

Źródło:
PAP

W pożarze hotelu w kurorcie narciarskim Kartalkaya w Turcji zginęło 76 osób, a kilkadziesiąt zostało rannych. Ogień wybuchł we wtorek rano w hotelowej restauracji. Niektórzy turyści uciekali przed pożarem, spuszczając się z okien na prześcieradłach.

Pożar w ośrodku narciarskim. Turyści wyskakiwali z okien, coraz więcej ofiar

Pożar w ośrodku narciarskim. Turyści wyskakiwali z okien, coraz więcej ofiar

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, ABC News

Wiceszefowa Komisji Europejskiej (KE) Henna Virkkunen ostrzegła, że w związku z niszczeniem infrastruktury przez rosyjską flotę cieni, Unia Europejska (UE) powinna przygotować się na najgorszy scenariusz.

Niebezpieczeństwo na Bałtyku. "Musimy przygotować się na najgorszy scenariusz"

Niebezpieczeństwo na Bałtyku. "Musimy przygotować się na najgorszy scenariusz"

Źródło:
PAP

Jesteśmy Grenlandczykami, nie chcemy być Amerykanami - oświadczył premier wyspy Mute Egede. Dzień wcześniej nowo zaprzysiężony prezydent USA Donald Trump stwierdził, że Stany Zjednoczone potrzebują kontroli nad Grenlandią ze względu "na potrzeby międzynarodowego bezpieczeństwa".

"Nie chcemy być Amerykanami". Stanowcze stanowisko premiera

"Nie chcemy być Amerykanami". Stanowcze stanowisko premiera

Źródło:
PAP

Jestem za tym, żeby budować jak najsilniejsze relacje ze Stanami Zjednoczonymi. Polska ma swoje dobre papiery i wydatki na zbrojenie, ale też zakupy w Stanach Zjednoczonych - powiedział w "Kropce nad i" w TVN24 minister obrony Władysław Kosiniak-Kamysz. Przyznał, że "z optymizmem" patrzy na współpracę z administracją Donalda Trumpa.

Kosiniak-Kamysz o "dwóch rzeczach, które nas legitymują przed Stanami Zjednoczonymi w bardzo silny sposób"

Kosiniak-Kamysz o "dwóch rzeczach, które nas legitymują przed Stanami Zjednoczonymi w bardzo silny sposób"

Źródło:
TVN24

Na zaprzysiężeniu Donalda Trumpa pojawili się m.in. najbogatsi ludzie świata. Szczególną uwagę mediów i internautów przykuła partnerka jednego z nich, Jeffa Bezosa. Powodem - odważna stylizacja dziennikarki.

Skupiła na sobie uwagę na zaprzysiężeniu Trumpa. Kim jest Lauren Sanchez?

Skupiła na sobie uwagę na zaprzysiężeniu Trumpa. Kim jest Lauren Sanchez?

Źródło:
Fox News, People, Newsweek

Ericsson i Spotify to szwedzkie firmy, które wpłaciły pieniądze na fundusz inauguracyjny prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa. Według szwedzkich mediów w przypadku Ericcsona decyzja ta spotkała się z wewnątrzną krytyką, gdyż firma z zasady stara się nie angażować w sprawy polityczne.

I cóż, że ze Szwecji. Dwa przelewy od gigantów

I cóż, że ze Szwecji. Dwa przelewy od gigantów

Źródło:
PAP

Amerykańska Federalna Agencja Lotnictwa (FAA) wymaga od należącej do Elona Muska firmy SpaceX dochodzenia w związku z wypadkiem podczas ostatniego testowego lotu rakiety Starship. Statek kosmiczny eksplodował w powietrzu, a jego szczątki spadły na Ziemię. Agencja zawiesiła kolejne loty do czasu wyjaśnienia tej sprawy.

Megarakieta Starship na razie nie poleci. W firmie Muska trzeba przeprowadzić dochodzenie

Megarakieta Starship na razie nie poleci. W firmie Muska trzeba przeprowadzić dochodzenie

Źródło:
PAP, tvnmeteo.pl

Europa nie może pozwolić sobie na to, by być na drugim miejscu za swoimi sojusznikami - podkreślił prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podczas 55. Światowego Forum Ekonomicznego w szwajcarskim Davos. Dodał, że Europa musi walczyć o swoje miejsce jako silny, globalny lider, bo Rosja gotowa jest iść dalej. Odniósł się również do nowego rosyjskiego sojuszu z Iranem. - Przeciwko komu zawierają takie porozumienia? Przeciwko wam, przeciwko nam wszystkim - ocenił.

Wołodymyr Zełenski w Davos mówi o nowym sojuszu Władimira Putina

Wołodymyr Zełenski w Davos mówi o nowym sojuszu Władimira Putina

Źródło:
PAP

Premier Donald Tusk zwrócił uwagę na obecny w przemówieniu Donalda Trumpa wątek deportacji i na związaną z tym sytuację Polaków w USA. Powiedział, że chce, by polskie konsulaty i placówki w USA zostały przygotowane "do ewentualnych konsekwencji tych decyzji". Szef MSZ Radosław Sikorski przekazał później, że "w USA ustanawiamy dodatkowe dyżury konsularne". "Rodaków mieszkających za granicą, którym skończyła się ważność paszportu, zapraszamy do uzyskiwania nowych dokumentów" - dodał.

Polska reaguje po decyzji Trumpa. Sikorski "zaprasza po nowe dokumenty"

Polska reaguje po decyzji Trumpa. Sikorski "zaprasza po nowe dokumenty"

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, PAP

Premierzy Węgier i Słowacji ocenili, że wraz z początkiem prezydentury Donalda Trumpa, to oni reprezentują główny nurt polityczny. - To my jesteśmy mainstreamem - powiedział Viktor Orban. Robert Fico zapowiedział z kolei, że podobnie jak Donald Trump, chce wpisać do konstytucji deklarację, że istnieją tylko dwie płcie.

Orban i Fico triumfują. "To my jesteśmy mainstreamem"

Orban i Fico triumfują. "To my jesteśmy mainstreamem"

Źródło:
PAP

Sprawą ewentualnego przekazania posła PiS Marcina Romanowskiego do Polski zajął się Sąd Metropolitalny dla Budapesztu. Uznał on, że procedura przekazania Romanowskiego "może zostać wszczęta dopiero po odnalezieniu, zatrzymaniu i postawieniu poszukiwanej osoby przed sądem przez właściwe organy".

Węgierski sąd nie może "wszcząć procedury przekazania" Romanowskiego, bo najpierw trzeba go znaleźć i zatrzymać

Węgierski sąd nie może "wszcząć procedury przekazania" Romanowskiego, bo najpierw trzeba go znaleźć i zatrzymać

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Czekamy na wypłaty świadczeń - alarmują nas czytelnicy piszący na Kontakt24. Rodzice skarżą się na brak pieniędzy z rządowego programu Aktywny Rodzic, który ruszył 1 października ubiegłego roku. Jak dowiadujemy się w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej sytuacja dotyczy nawet 48 tysięcy dzieci, to 12 proc. wszystkich wniosków. - Nie dziwię się, że rodzice są wkurzeni - mówi nam z kolei jedna z mam, która za żłobek płaci ponad dwa tysiące złotych.

Co ósme dziecko bez pieniędzy z programu Aktywny Rodzic. "Budżet nie jest z gumy"

Co ósme dziecko bez pieniędzy z programu Aktywny Rodzic. "Budżet nie jest z gumy"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

PKO BP 6 maja 2025 roku wprowadzi zmiany w regulaminie bankowości elektronicznej, by dodatkowo zwiększyć bezpieczeństwo transakcji w internecie - poinformował bank w komunikacie. Wprowadzone zostaną "nowe limity dzienne na przelewy, które klienci robią w serwisie internetowym".

Największy bank w Polsce szykuje duże zmiany dla klientów. "Nowe limity dzienne"

Największy bank w Polsce szykuje duże zmiany dla klientów. "Nowe limity dzienne"

Źródło:
tvn24.pl

We wtorkowym losowaniu Eurojackpot nie padła główna wygrana, a kumulacja rośnie do 150 milionów złotych. W Polsce odnotowano wygraną w wysokości ponad 1,1 miliona złotych. Oto liczby, które wylosowano 21 stycznia 2025 roku.

Rośnie kumulacja w Eurojackpot. Duża wygrana w Polsce

Rośnie kumulacja w Eurojackpot. Duża wygrana w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

Zarzut kradzieży usłyszał 52-latek, który w trakcie wykonywania remontu mieszkania miał ukraść pierścionek z brylantem o wartości pięciu tysięcy złotych. Mężczyzna nie przyznał się do winy.

Odzyskała skradziony pierścionek z brylantem i dowiedziała się, ile jest wart

Odzyskała skradziony pierścionek z brylantem i dowiedziała się, ile jest wart

Źródło:
tvn24.pl

Inspektorzy Przewodnika Michelin mają zakaz wstępu do restauracji we francuskim kurorcie narciarskim Megeve. To decyzja właściciela i szefa kuchni Marca Veyrata, który sześć lat temu wytoczył przewodnikowi kulinarnemu proces za zabranie mu jednej z gwiazdek - poinformował portal stacji CNN.

Szef kuchni nie chce gwiazdek Michelin. Zakazał inspektorom wstępu

Szef kuchni nie chce gwiazdek Michelin. Zakazał inspektorom wstępu

Źródło:
PAP, CNN

Zakończył się proces Piotra M. oskarżonego o spowodowanie wypadku, do którego doszło w maju 2023 roku w miejscowości Boksycka (województwo świętokrzyskie). Zginęło wtedy pięć osób, wracały z wesela.

Pijany i po narkotykach jechał o 97 kilometrów na godzinę za szybko. Zginęło pięć osób

Pijany i po narkotykach jechał o 97 kilometrów na godzinę za szybko. Zginęło pięć osób

Źródło:
PAP

Chwilę grozy przeżył nastolatek w autobusie miejskim jadącym przez Siedlce (Mazowieckie). Jeden z pasażerów przystawił mu nóż do gardła i zażądał pieniędzy. Zareagowała kierująca autobusem, która powiadomiła dyspozytora i dowiozła napastnika na pętlę. Tam czekała na niego policja.

Nożem groził nastolatkowi w autobusie, żądał pieniędzy. Kierująca postanowiła działać

Nożem groził nastolatkowi w autobusie, żądał pieniędzy. Kierująca postanowiła działać

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zapadł wyrok w sprawie podwójnego zabójstwa na warszawskiej Białołęce. Jarosław K. za zabicie swojej 50-letniej siostry i jej 22-letniego syna usłyszał karę dożywocia. W uzasadnieniu wyroku sędzia podkreślał, że w jego ponad 30-letniej karierze nie spotkał się jeszcze z tak brutalną zbrodnią. Nieuzasadnioną, niezawinioną. Wyrok jest nieprawomocny.

Zabił siostrzeńca, później siostrę. Sąd: zbrodnia wyjątkowo brutalna, bez powodu. Wyrok

Zabił siostrzeńca, później siostrę. Sąd: zbrodnia wyjątkowo brutalna, bez powodu. Wyrok

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W momencie wypowiadania słów przysięgi przez Donalda Trumpa jego dłoń nie leżała na Biblii, którą obok trzymała jego żona, Melania. Wielu internautów zastanawiało się, czy miało to jakikolwiek wpływ na samą przysięgę. Wyjaśniamy.

Trump nie położył dłoni na Biblii podczas zaprzysiężenia. Co to oznacza?

Trump nie położył dłoni na Biblii podczas zaprzysiężenia. Co to oznacza?

Źródło:
ABC, Reuters

Dla mnie najbardziej interesujące jest to, czego nie usłyszeliśmy - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 profesor Bohdan Szklarski. Amamerykanista i politolog komentował w programie wydarzenia wokół inauguracji Donalda Trumpa. Jak zauważył, "nie usłyszeliśmy ostrych deklaracji antychińskich" z ust Trumpa.

"Wysłał do prezydenta Chin sygnał: jak nie będziesz mnie denerwować, to widzisz, mogę być łagodniejszy"

"Wysłał do prezydenta Chin sygnał: jak nie będziesz mnie denerwować, to widzisz, mogę być łagodniejszy"

Źródło:
TVN24

Rząd przyjął projekty nowelizacji ustawy o ochronie zdrowia - poinformowała ministra zdrowia Izabela Leszczyna. Ministra wyjaśniła, że regulacje będą dotyczyć rynku e-papierosów. Nowe przepisy mają wprowadzać zakaz ich sprzedaży osobom niepełnoletnim, dotyczą także produktów, które nie zawierają nikotyny.

Zakaz dla nieletnich. Jest decyzja rządu

Zakaz dla nieletnich. Jest decyzja rządu

Źródło:
tvn24.pl, PAP
Brat ministra Ziobry pozorował pracę? Jest zawiadomienie do prokuratury

Brat ministra Ziobry pozorował pracę? Jest zawiadomienie do prokuratury

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W czasie posiedzenia komisji sprawiedliwości doszło do sporu o poprawkę PSL do ustawy incydentalnej, która zakłada, że w kwestii ważności wyborów prezydenckich w 2025 roku orzekać będzie 15 najstarszych stażem w Sądzie Najwyższym sędziów z izb: Karnej, Cywilnej oraz Pracy i Ubezpieczeń Społecznych. Gdy posłanka KO Barbara Dolniak broniła argumentacji wnioskodawcy, posłowie PiS zareagowali śmiechem i niewybrednym komentarzem o "głupocie" posłanki.

Posłowie PiS wyśmiewają posłankę, mówią o jej "głupocie"

Posłowie PiS wyśmiewają posłankę, mówią o jej "głupocie"

Źródło:
PAP, TVN24

Według byłego premiera mniejsze miasta i gminy zostały skrzywdzone przy podziale środków budżetowych. Mateusz Morawiecki uważa, że więcej pieniędzy na mieszkańca przypadło dużym miastom. Wyjaśniamy, co polityk pomija w swoich wywodach.

Morawiecki: "skrajnie niesprawiedliwie" podzielono subwencje dla samorządów. A czego nie mówi

Morawiecki: "skrajnie niesprawiedliwie" podzielono subwencje dla samorządów. A czego nie mówi

Źródło:
Konkret24

Obecne w pyle drogowym wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne (WWA) mogą być niebezpieczne dla zdrowia. Są one substancjami rakotwórczymi. Im większe natężenie ruchu, szczególnie w centrum miasta, tym ich stężenie jest wyższe - wynika z przeprowadzonych w Warszawie badań dr Sylwii Dytłow z Polskiej Akademii Nauk.

WWA szkodzi warszawiakom. Wysokie stężenie substancji rakotwórczych w pyle drogowym

WWA szkodzi warszawiakom. Wysokie stężenie substancji rakotwórczych w pyle drogowym

Źródło:
PAP

Zima zaatakowała na południowym wybrzeżu Stanów Zjednoczonych. Śnieg obficie sypie tam, gdzie nawet słabe opady są rzadkością. Trudne warunki pogodowe szczególnie mocno dotknęły Houston w Teksasie, gdzie władze odradzają wyjeżdżanie na drogi. W całym kraju odwołano tysiące lotów.

"To nie jest normalny widok". Zwykle nie ma tam śniegu, teraz dzieje się to

"To nie jest normalny widok". Zwykle nie ma tam śniegu, teraz dzieje się to

Aktualizacja:
Źródło:
CNN, NWS, Reuters, eu.jsonline.com

Serwis BBC Travel przygotował zestawienie 25 najlepszych miejsc z całego świata, które warto odwiedzić w 2025 roku. W tych lokalizacjach turyści mają poczuć się mile widziani i nie zostać przytłoczeni liczbą przyjezdnych. Na czele rankingu znalazła się Dominika.

Turyści mile widziani. Ranking 25 najlepszych miejsc

Turyści mile widziani. Ranking 25 najlepszych miejsc

Źródło:
PAP, BBC

Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump podpisał zaraz po przysiężeniu kilkadziesiąt rozporządzeń i dokumentów, między innymi ogłaszając stan wyjątkowy na granicy z Meksykiem, znosząc prawo ziemi, wstrzymując egzekwowanie ustawy o TikToku i ułaskawiając osoby skazane za szturm na Kapitol w 2021 roku. Przedstawiamy najważniejsze decyzje Trumpa podjęte w pierwszym dniu prezydentury.

Lawina rozporządzeń Trumpa. Lista najważniejszych decyzji

Lawina rozporządzeń Trumpa. Lista najważniejszych decyzji

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, NYT
"Po maleńkie torciki ustawiały się ogromne kolejki". Skąd się wziął Dzień Babci?

"Po maleńkie torciki ustawiały się ogromne kolejki". Skąd się wziął Dzień Babci?

Źródło:
tvn24.pl
Premium