"Nie tego byli uczeni". Trzej młodzi politycy otworzyli nowy etap sądowych zmian według PiS

[object Object]
Sebastian Kaleta, Jan Kanthak i Jacek ozdoba reprezentują nowe pokolenie sądowej rewolucji PiStvn24
wideo 2/35

Jan Kanthak, Sebastian Kaleta i Jacek Ozdoba - to oni firmują sądową ustawę represyjną i przekonują, że jej przepisy są podobne do francuskich czy niemieckich. Przekonują z całą mocą, choć na przykładach wyrwanych z kontekstu. Ani we Francji, ani w Niemczech, ani nigdzie w Europie nie ma takiego prawa, jakie w Polsce planuje wprowadzić Prawo i Sprawiedliwość. Materiał magazynu "Czarno na białym".

Opozycyjni politycy określają Jana Kanthaka (rocznik 1991), Sebastiana Kaletę (rocznik 1989) i Jacka Ozdobę (rocznik 1991) ze Zjednoczonej Prawicy mianem "młodych wilczków" czy "pistoletów". Inaczej oceniani są w swoim obozie politycznym. - Są burzą albo słońcem przyszłości - przekonuje Tadeusz Cymański z Solidarnej Polski.

To oni późnym wieczorem 12 grudnia ubiegłego roku ogłosili, że złożyli projekt ustawy zaostrzającej przepisy dyscyplinujące sędziów. – Jest to odpowiedź na działania, które podejmuje część środowiska sędziowskiego – motywował Jan Kanthak.

CZYTAJ RAPORT NA TEMAT PRAC NAD USTAWĄ REPRESYJNĄ >

"Nie tego byli uczeni"

Przed świętami Bożego Narodzenia I prezes Sądu Najwyższego profesor Małgorzata Gersdorf stwierdziła, że słysząc ich zapowiedź, było jej przykro. - Chyba dwóch jest absolwentami mojego wydziału. Naprawdę, nie tego byli uczeni, żeby takie rzeczy opowiadać – dodała.

- Nie byłem jakoś szczególnie zaskoczony. Ci trzej młodzi posłowie to są dwudziestoparolatkowie i jeden trzydziestolatek – zwraca uwagę dziennikarz "Polityki Insight" Wojciech Szacki.

- Na pewno nie mają oni za sobą tej przeszłości, którą ma Stanisław Piotrowicz i dlatego jest to duży plus dla prawicy – komentuje dziennikarka "Wprost" Joanna Miziołek.

Kontrowersyjnej ustawy nikt nie chciał firmować?

Cztery lata temu Stanisław Piotrowicz zapoczątkował rewolucję w wymiarze sprawiedliwości – zaczęło się od Trybunału Konstytucyjnego. Później swoją twarzą firmował zmiany w sądownictwie - Krajowej Radzie Sądownictwa i Sądzie Najwyższym oraz w sądach powszechnych. Dziś Stanisława Piotrowicza w Sejmie nie ma. Zasiadł w Trybunale Konstytucyjnym. Dlatego kolejne zmiany w sądownictwie muszą firmować inni.

- Tutaj nie chodzi tylko o to, że Stanisław Piotrowicz był twarzą, prokuratorem w czasach PRL. Chodzi też o to, że to powinni być politycy, którzy są doświadczeni – uważa Joanna Miziołek.

Specjalista od marketingu politycznego doktor Mirosław Oczkoś podejrzewa, że kontrowersyjnej ustawy nikt nie chciał firmować albo oni - trzech młodych polityków - bardzo chcieli.

Wojciech Szacki zwraca uwagę, że Jan Kanthak, Sebastian Kaleta i Jacek Ozdoba debiutują w Sejmie i są związani z Ministerstwem Sprawiedliwości kierowanym przez Zbigniewa Ziobrę. – Dla mnie oni są trochę nieodróżnialni. Mam nawet wrażenie, że oni się ubierają u tych samych krawców, bo oni dość podobnie wyglądają, prezentują podobny styl. Również styl myślenia – dodaje.

Sebastian Kaleta, Jan Kanthak i Jacek ozdoba reprezentują nowe pokolenie sądowej rewolucji PiStvn24

"W zakresie podejmowania pracy naukowej mało kompetentny"

Jan Kanthak ma 28 lat. Jest magistrem prawa na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego, był rzecznikiem prasowym i szefem gabinetu politycznego w Ministerstwie Sprawiedliwości. Związany jest z Solidarną Polską.

Jan Kanthak mógł liczyć na poparcie Zbigniewa Ziobrytvn24

- On chciał być asystentem na Wydziale Prawa Uniwersytetu Gdańskiego i na to się te władze nie zgodziły. Zarzucał im, że to było dlatego, że jest zaangażowany politycznie i że pracuje dla Zbigniewa Ziobry – przypomina Joanna Miziołek.

Profesor Jerzy Zajadło z Uniwersytetu Gdańskiego uważa, że Jan Kanthak "jest w zakresie podejmowania pracy naukowej mało kompetentny". – Nic nam nie udowodnił w zakresie swojego dorobku – dodaje.

Zajadło, który doskonale pamięta, dlaczego Kanthak nie został wówczas przyjęty, uważa wręcz, że "jedyną rzeczą, która za nim przemawiała, było to, że pełni wysokie stanowisko w Ministerstwie Sprawiedliwości". – Myśmy się kierowali w tej uchwale, nie przyjmując go do pracy, czystym pragmatyzmem – przekonuje.

Ale Jan Kanthak odebrał to jako dyskryminację ze względów politycznych. - Rada Wydziału odrzuciła moją kandydaturę tylko dlatego, że zostałem zatrudniony w ministerstwie - grzmiał w sierpniu 2019 roku w programie "Tak jest" w TVN24.

- Po co jest nam człowiek potrzebny, który jest od rana do wieczora zajęty w Warszawie? Nie będzie się rozwijał naukowo, bo nie będzie miał na to czasu – tłumaczy profesor Jerzy Zajadło.

Kanthak mówił, że "uniwersytet jest instytucją publiczną i nie ma prawa dyskryminować na przykład ze względu na miejsce zatrudnienia". – Ja nie znam osobiście pana Kanthaka, ale daleki byłbym od takich ocen, że Rada Wydziału zdyskwalifikowała go z powodów politycznych – podkreśla Zajadło.

"Marzył o tym, żeby spotykać się w studiach telewizyjnych i mierzyć się na polityczne argumenty"

Dziennikarz Wojciech Szacki uważa, że Jan Kanthak jest "bliżej związany z Radiem Maryja i Zbigniewem Ziobrą".

Jak bardzo ceni ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego, udowodnił w listopadzie ubiegłego roku w rozmowie z "Czarno na białym". Zapytany o największy autorytet w polityce, wskazał Lecha Kaczyńskiego, ale na pytanie o żyjących polityków bez zawahania wybrał Zbigniewa Ziobrę. – Widzę, jak pracuje na co dzień i bardzo to cenię – tłumaczył.

Zbigniew Ziobro musi też cenić Jana Kanthaka, co było doskonale widać podczas kampanii wyborczej. Młody polityk na wyborczych plakatach prezentował się z ministrem sprawiedliwości. Podczas spotkań z mieszkańcami był osobiście reklamowany przez Ziobrę jako jego "bliski współpracownik".

Startujący z ostatniego, 30. miejsca, także dzięki wsparciu ministra sprawiedliwości dostał się do Sejmu. – To jest trochę zaskakująca i dosyć błyskotliwa kariera. Zresztą sam Jan Kanthak mówi o tym, że on zawsze marzył o tym, żeby spotykać się w studiach telewizyjnych i mierzyć się na polityczne argumenty – zauważa Joanna Miziołek.

"Wyjątkowo utalentowany. Depcze nam wszystkim po piętach"

Sebastian Kaleta ma 30 lat, jest magistrem prawa na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego. Był rzecznikiem prasowym Ministerstwa Sprawiedliwości i przewodniczącym komisji weryfikacyjnej do spraw reprywatyzacji, a obecnie jest wiceministrem sprawiedliwości. Jest politykiem PiS.

To on bronił kontrowersyjnego projektu ustawy represyjnej na posiedzeniu senackiej komisji w grudniu 2019 roku.

Sebastian Kaleta popularność zyskał pracą w ramach komisji weryfikacyjnejtvn24

Jeszcze na Uniwersytecie Warszawskim jako prezes organizacji Młodzi dla Polski zaprosił na spotkanie Jarosława Kaczyńskiego. W listopadzie 2019 roku w rozmowie z "Czarno na białym" przyznał, że prezes PiS jest dla niego autorytetem.

Wojciech Szacki uważa, że to Sebastian Kaleta zrobił najbardziej spektakularną karierę. – On z dziewiątego miejsca (na liście wyborczej - red.) przeskoczył kilku posłów PiS i zajął trzecie miejsce, a o mały włos nie wyprzedził wiceprezesa PiS Mariusza Kamińskiego – podkreśla.

Zanim Kaleta dostał się do Sejmu, znany był przede wszystkim z pracy w komisji weryfikacyjnej. – Patryk Jaki (ówczesny szef komisji i wiceminister sprawiedliwości - red.) bardzo mocno na niego postawił. Odkąd Patryk Jaki jest w Brukseli (został europosłem w wyniku ubiegłorocznych wyborów - red.), to Sebastian Kaleta jest jego "zastępcą", który wygłasza wszystkie jego tezy – uważa Joanna Miziołek.

Patryk Jaki, reklamując Sebastiana Kaletę podczas kampanii wyborczej, wskazywał, że jest to polityk "wyjątkowo utalentowany". – Depcze nam wszystkim po piętach – przekonywał. Na konferencjach prasowych bardzo często byli nierozłączni.

"Postrzegany jako zdrajca"

Jacek Ozdoba ma 28 lat, jest magistrem prawa Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego. Był doradcą w kancelarii premiera i rzecznikiem prasowym Patryka Jakiego. Podczas wyborów samorządowych był rzecznikiem prasowym sztabu Patryka Jakiego. Związany jest z Solidarną Polską.

W listopadzie w programie "Czarno na białym" mówił, że nie będzie "nigdy podważał zdania Jarosława Kaczyńskiego czy Zbigniewa Ziobry".

Jacek Ozdoba związany jest z Solidarną Polskątvn24

To publiczna deklaracja politycznej lojalności, ale Jackowi Ozdobie zdarzało się być nielojalnym. Kiedy w lipcu 2019 roku opuścił partię Jarosława Gowina - Porozumienie, wsparł środowisko ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry. - U Gowina jest postrzegany jako zdrajca – uważa dziennikarka Joanna Miziołek.

Był aktywnym rzecznikiem kampanii Patryka Jakiego w walce o fotel prezydenta Warszawy. Marzeniem Ozdoby, którego nie ukrywa, jest zajęcie kiedyś miejsca Ziobry. Na razie musi zadowolić się skromniejszym awansem – według doniesień medialnych ma zostać wiceministrem klimatu.

- Jego kariera jest dosyć specyficzna, bo w przeciwieństwie do chłopaków, którzy idą za ciosem, jemu się nie udawało dostać do Sejmu. Kiedy nie był na pierwszej linii frontu, to był doradcą Beaty Szydło, Mateusza Morawieckiego, więc tak naprawdę on sobie te ścieżki wychodził – ocenia Joanna Miziołek.

Cała trójka podpisała jeszcze przed wyborami parlamentarnymi tak zwaną deklarację "nowego pokolenia w polityce" autorstwa Patryka Jakiego. Zobowiązali się w niej, że będą między innymi przeciwko "ideologii LGBT" i przyjmowaniu nielegalnych migrantów.

Obiecali też, że nigdy nie zagłosują za podwyższeniem podatków, ale już na pierwszym posiedzeniu Sejmu podnieśli rękę za 10-procentową podwyżką akcyzy na wyroby tytoniowe i alkoholowe.

Młodzi politycy zjednoczonej prawicy podpisali się pod deklaracją "nowego pokolenia w polityce"tvn24
Sebastian Kaleta, Jan Kanthak i Jacek ozdoba zagłosowali za podniesieniem akcyzytvn24

Autor: asty//rzw / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Na Lewicy mamy bardzo kompetentne kobiety. Uważam, że jest już czas, żeby to właśnie kobieta wystartowała w wyścigu o Pałac Prezydencki - powiedziała w "Faktach po Faktach" w TVN24 Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, ministra rodziny, pracy i polityki społecznej. Powiedziała też, kiedy zapadnie decyzja w tej sprawie.

Kobieta kandydatką Lewicy na prezydenta? "Kompetentna, rzetelna, merytoryczna"

Kobieta kandydatką Lewicy na prezydenta? "Kompetentna, rzetelna, merytoryczna"

Źródło:
TVN24

Policja zatrzymała "16-letniego obywatela Polski mającego związek" z próbą podpalenia synagogi Nożyków w Warszawie.

Próba podpalenia synagogi w Warszawie. Policja zatrzymała 16-latka

Próba podpalenia synagogi w Warszawie. Policja zatrzymała 16-latka

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Z jednego z jezior w Lipnicy (województwo pomorskie) wyłowiono ciała dwóch Kolumbijczyków - 19- i 29-latka, którzy po skokach do wody nie wypłynęli na powierzchnię. Okoliczności tej tragedii bada policja.

Dwaj Kolumbijczycy skoczyli do jeziora na Pomorzu. Nie żyją

Dwaj Kolumbijczycy skoczyli do jeziora na Pomorzu. Nie żyją

Źródło:
PAP

Zbliża się szczyt eta Akwarydów, roju meteorów związanych z kometą Halleya. Chociaż te spadające gwiazdy najłatwiej zaobserwować na półkuli południowej, w tym roku warto zerknąć w niebo także w Polsce - astronomowie przewidują, że tegoroczny deszcz może być najsilniejszy od początku wieku.

Już w weekend wyjątkowa noc spadających gwiazd

Już w weekend wyjątkowa noc spadających gwiazd

Źródło:
The Conversation, earthsky.org, PAP, tvnmeteo.pl

Prezydent stara się skupić na sobie uwagę, zaistnieć w jakiś sposób w debacie - tak o postawie Andrzeja Dudy w stosunku do rządu mówiła w "Faktach po Faktach" w TVN24 Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, ministra rodziny, pracy i polityki społecznej. Została też zapytana o to, czy w przyszłorocznych wyborach prezydenckich Lewica wystawi kobietę jako kandydatkę. Powiedziała też kiedy zapadnie decyzja w tej sprawie.

Prezydent "chce zaistnieć". Dziemianowicz-Bąk: poważna głowa państwa nie musi się dopominać o uwagę

Prezydent "chce zaistnieć". Dziemianowicz-Bąk: poważna głowa państwa nie musi się dopominać o uwagę

Źródło:
TVN24

36-letnia kobieta nie żyje, a 62-letnia kobieta i dwoje dzieci w wieku 9 i 10 lat trafili do szpitala po tym, jak zawaliła się ściana budynku gospodarczego w miejscowości Dębno (woj. małopolskie).

Tragedia w trakcie rozbiórki dachu. Kobiety i dzieci przygniecione przez ścianę

Tragedia w trakcie rozbiórki dachu. Kobiety i dzieci przygniecione przez ścianę

Źródło:
PAP, TVN24

W miejscowości Głuszyna w Wielkopolsce doszło do wypadku z udziałem quada. Maszyna zderzyła się z "pojazdem osobowym". Dwie jadące quadem 17-latki zostały przetransportowane Lotniczym Pogotowiem Ratunkowym do szpitala w Ostrowie Wielkopolskim. Drugi kierowca uczestniczący w wypadku oddalił się z miejsca zdarzenia.

Nie wiadomo, czy z kimś się zderzyły. Dwie 17-latki w szpitalu

Nie wiadomo, czy z kimś się zderzyły. Dwie 17-latki w szpitalu

Źródło:
TVN24

Przypadek Georgii Meloni, której wizerunek wykorzystano w porno, jest bardzo hardcore'owy, ale deepfake to także imitacja głosu człowieka z banku, który dzwoni w sprawie naszych pieniędzy - mówi w rozmowie z redakcją biznesową tvn24.pl Aleksandra Przegalińska, badaczka AI, filozofka i futurolożka. - Musimy zdawać sobie sprawę, że nowa technologia wchodzi do życia człowieka dość nieoczekiwanie, może je demolować - komentuje wicepremier i minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski.

"Wchodzi nieoczekiwanie, może demolować życie"

"Wchodzi nieoczekiwanie, może demolować życie"

Źródło:
tvn24.pl

Pogoda na majówkę. Trwa długi weekend majowy, który w tym roku przywitał nas słonecznym niebem i wysoką temperaturą. Pogodowa sielanka powoli jednak się kończy, a na horyzoncie widać chmury, deszcz i wyładowania atmosferyczne. Sprawdź najnowszą aktualizację prognozy, przygotowaną przez synoptyk tvnmeteo.pl Arletę Unton-Pyziołek.

Pogoda na majówkę 2024. Jest pięknie, ale czeka nas zimny prysznic

Pogoda na majówkę 2024. Jest pięknie, ale czeka nas zimny prysznic

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl

Liczba ofert sprzedaży działek rekreacyjnych w pierwszym kwartale 2024 roku wzrosła o 190 procent rok do roku - poinformował Polski Instytut Ekonomiczny. O ponad jedną trzecią w górę poszła też średnia cena za metr kwadratowy. Z raportu wynika, że podczas pierwszych trzech miesięcy tego roku na portalach internetowych pojawiało się średnio blisko 500 ofert tygodniowo, a w kwietniu liczba ta wzrosła do 1000.

Nawet tysiąc ofert tygodniowo. Ceny w górę

Nawet tysiąc ofert tygodniowo. Ceny w górę

Źródło:
tvn24.pl

Myśmy w 1981 roku oczywiście marzyli o wolnej Polsce, nic więcej. Chociaż było oczywiste, że dla środowiska "Solidarności" najważniejsze jest uczestniczenie, takie czynne, cywilizacyjne w strukturach Zachodu - mówił w "Faktach po Faktach" Jerzy Buzek, były premier, eurodeputowany PO, były przewodniczący Parlamentu Europejskiego w 20. rocznicę akcesji Polski do Unii Europejskiej.

Jerzy Buzek: myślałem, że nic bardziej honorowego już mnie nie spotka

Jerzy Buzek: myślałem, że nic bardziej honorowego już mnie nie spotka

Źródło:
TVN24

Od dwóch tygodni na uniwersytetach w całych Stanach Zjednoczonych trwają protesty. Jedne skierowane przeciw działaniom Izraela w Strefie Gazy - inne, jako odpowiedź na antyizraelskie wystąpienia grup wspierających Palestyńczyków. W sumie aresztowano już ponad 1000 demonstrantów na co najmniej 26 kampusach. We wtorek po południu i w nocy do gwałtownych starć doszło na Uniwersytecie Columbia w Nowym Jorku i na Uniwersytecie Kalifornijskim w Los Angeles.

Od Kalifornii po Massachusetts. Fala protestów na uczelniach w USA

Od Kalifornii po Massachusetts. Fala protestów na uczelniach w USA

Źródło:
PAP, Reuters, "New York Times"

Pamiętajmy dziś o tych, którzy odważnie i z wyobraźnią zaczęli naszą drogę do Unii. Tych, którzy psuli i psują, a dzisiaj przed kamerami stroją dumne miny, nie będę wspominał. Szkoda święta - napisał w mediach społecznościowych premier Donald Tusk.

Premier: Tych, którzy psuli i psują, nie będę wspominał. Szkoda święta

Premier: Tych, którzy psuli i psują, nie będę wspominał. Szkoda święta

Źródło:
tvn24.pl

Walczymy właśnie o to, by doświadczenie granic nie wróciło, by źli ludzi, którzy atakują nasze wartości, nie zwyciężyli - mówił minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski w 20. rocznicę wejścia Polski do Unii Europejskiej. Jak podkreślił, nadzieje związane z 1 maja 2004 roku "spełniły się z nawiązką".

Sikorski: walczymy właśnie o to, by doświadczenie granic nie wróciło

Sikorski: walczymy właśnie o to, by doświadczenie granic nie wróciło

Źródło:
PAP, TVN24

W imieniu prezydenta Joe Bidena zdecydowanie potępiam ten atak na synagogę Nożyków - powiedział w środę ambasador USA w Polsce Mark Brzezinski. Naczelny rabin Polski Michael Schudrich stwierdził, że gdyby koktajl Mołotowa trafił kilkanaście centymetrów bardziej w lewo, mogłoby dojść do pożaru synagogi. Ambasador Izraela Jakow Liwne powiedział, że ci, którzy chcieli podpalić budynek, "starali się spalić relacje żydowsko-polskie, a nie możemy pozwolić im na skuteczność tego aktu".

Próba podpalenia synagogi Nożyków i jednoznaczne potępienie. "Łobuzom nie uda się nas podzielić"

Próba podpalenia synagogi Nożyków i jednoznaczne potępienie. "Łobuzom nie uda się nas podzielić"

Źródło:
TVN24, PAP

Anne Hathaway wyznała, że od kilku lat nie pije alkoholu. - Normalnie o tym nie mówię, ale od pięciu lat jestem trzeźwa - powiedziała. W 2019 roku aktorka przyznała, że problemem był dla niej kac, z którym się zmagała zwykle przez kilka dni.

Anne Hathaway od pięciu lat jest trzeźwa. "Normalnie o tym nie mówię"

Anne Hathaway od pięciu lat jest trzeźwa. "Normalnie o tym nie mówię"

Źródło:
New York Times, Today, People

Tegoroczne wakacje w Turcji cieszą się rekordowym zainteresowaniem. Tak przynajmniej wynika z informacji przekazanych przez Kaana Kavaloglu, prezesa Śródziemnomorskiego Stowarzyszenia Hotelarzy i Operatorów Turystycznych (AKTOB). Jak podkreślił, odnotowano rekordowy wzrost liczby wczesnych rezerwacji w tym kraju. Kavaloglu określił przy tym Polskę mianem "niespodzianki roku".

Szał na wakacje w tym kraju. Polacy "niespodzianką roku"

Szał na wakacje w tym kraju. Polacy "niespodzianką roku"

Źródło:
tvn24.pl

IMGW opublikował prognozę zagrożeń meteorologicznych na kolejne dni. Tuż przed weekendem w części kraju spodziewane są burze. W weekend gwałtowna aura zacznie obejmować swoim zasięgiem coraz większy obszar Polski.

Prognoza alarmów IMGW. Prawdopodobnie zagrzmi jeszcze w majówkę

Prognoza alarmów IMGW. Prawdopodobnie zagrzmi jeszcze w majówkę

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Kolumbia jako trzeci kraj Ameryki Łacińskiej po Boliwii i Belize zerwie stosunki dyplomatyczne z Izraelem. Stanie się to w czwartek - zapowiedział prezydent Kolumbii Gustavo Petro.

Prezydent Kolumbii: zrywamy stosunki dyplomatyczne z Izraelem

Prezydent Kolumbii: zrywamy stosunki dyplomatyczne z Izraelem

Źródło:
PAP
Szczęśliwy jak Polak w Unii. Zarabiamy więcej, żyjemy dłużej. Ale czy to wystarczy?

Szczęśliwy jak Polak w Unii. Zarabiamy więcej, żyjemy dłużej. Ale czy to wystarczy?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Wybory do Parlamentu Europejskiego w Polsce odbędą się 9 czerwca. Ale już dziś wiadomo, że w kolejnej kadencji europarlamentu zabraknie kilkunastu znanych polityków. Niektórzy z nich zasiadali w tej unijnej instytucji od dwudziestu lat. Część sama zapowiedziała przejście na emeryturę, dla innych zabrakło miejsca na listach.

Wybory europejskie 2024. Oni nie znaleźli się na listach

Wybory europejskie 2024. Oni nie znaleźli się na listach

Źródło:
tvn24.pl, PAP, "Gazeta Wyborcza"

Minister w kancelarii prezydenta Wojciech Kolarski pouczał w radiowym wywiadzie, że to nie Rada Ministrów "wyznacza prezydentowi tematy i zakres rozmów" oraz że konstytucja "mówi o współdziałaniu". Co do współpracy prezydenta z rządem wypowiedział się już jednak kiedyś Trybunał Konstytucyjny. Przypominamy, co orzekł.

Współpraca prezydenta z rządem. Ministrowie Dudy vs wyrok Trybunału Konstytucyjnego

Współpraca prezydenta z rządem. Ministrowie Dudy vs wyrok Trybunału Konstytucyjnego

Źródło:
Konkret24

Turysta kopnął bizona w Parku Narodowym Yellowstone. Władze parku przekazały, że mężczyzna zaczął zaczepiać stado zwierząt, będąc pod wpływem alkoholu. Jak się okazało, w spotkaniu z bizonem turysta odniósł lekkie obrażenia.

Turysta kopnął bizona. Zwierzę nie pozostało dłużne

Turysta kopnął bizona. Zwierzę nie pozostało dłużne

Źródło:
CNN, National Park Service

Podczas tegorocznej majówki pogoda dopisuje i przynajmniej część Polaków wykorzysta ten czas na zorganizowanie grilla z rodziną lub znajomymi. Żeby nie zepsuć sobie odpoczynku, warto pamiętać, że nie wszędzie grillować swobodnie możemy, a za złamanie przepisów mandat może wynieść nawet 5 tysięcy złotych.

Mandat za grillowanie. Kara może sięgnąć 5 tysięcy złotych

Mandat za grillowanie. Kara może sięgnąć 5 tysięcy złotych

Źródło:
tvn24.pl

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24